[#24]
Re: Apollo Team przygotowuje się do premiery Icedrake V4
@WojtekX,
post #23
Jasne, że można się z wielu rzeczy cieszyć. Ale jak na EAB, tak tutaj nie bardzo chce mi się tłumaczyć czemu uważam, że AMMX i poszerzone możliwości implementacji chipsetu w FPGA w świetle braku MMU i nadal niezupełnej kompatybilności to raczej nie jest nic wartego większej uwagi. Do tego dodam, że design bazuje na tym samym układzie od 4,5 roku (Cyclone V serii E model z 77k LE i w wersji C8 iirc). Tu może się trochę czepiam, ale przyszłość FPGA ogółem nie wygląda zbyt różowo. Cyclone V jest z 2012r i ma 28nm, a w miarę nowy Cyclone 10 jest w 20nm (GX, bo LE jest w 60nm), Xilinx nie ma dużo lepiej choć kolejne układy mają być w 16nm (ale przeniesienie projektu nie byłoby trywialne bo wiele bloków funkcjonalnych opisywanych jest zupełnie inaczej). Wcześniej FPGA pełnymi garściami brało z nowoczesnych procesów, teraz jest gruba stagnacja (biorąc pod uwagę, że najnowocześniejsze wymiary technologiczne w masowej produkcji to 6 i 7nm, od lat są produkowane procesory 10 i 14nm, a FPGA utknęło na 20). To się raczej szybko nie zmieni więc AC68080 niewiele już zyska na prędkości. Pamiętacie wywiad z natami team z 2011? Wtedy - gdy jeszcze nie było cyclone V - przewidywali że w ciągu kilku lat uda się uzyskać 300+ MHz. I co? I pstro. Produkty Apollo są wyśmienitym wyborem dla kogoś kto chce bardzo mocnego 68k z grafiką, dźwiękiem, siecią i szybkim interfejsem pamięci masowej. To nie ulega wątpliwości. Ale sam projekt ma także mnóstwo dziur i raczej skromne możliwości rozwoju na FPGA (co wyjaśniłem) gdy z kolei PiStorm (którego fanem nie jestem ze względu na jednak grubą emulację) ma możliwości rozwoju takie jak Raspberry Pi więc co generację coraz większe. Oczywiście PiStorm ma swoje problemy (i aktualnie dużo więcej niż produkty Apollo) ale potencjał jest spory i to już na mającym kilka lat RPi3. Czy odbije rynek nowych kompaktowych turbo z rąk Gunnara? Jeśli będzie dopracowany to jest to jakaś możliwość. Nie przekona raczej "hard"korowców którzy na słowo "software emulation" nagle dostają refluksu i rozwolnienia, ale dla kogoś kto chce po prostu wygodnie użytkować klasyka jest to jakieś rozwiązanie. Chociaż osobiście wolałbym rozwiązanie, które obok względnie szybkiego CPU, dużego RAM i szybkiego interfejsu pamięci masowej dołoży RTG, sprzętowy scandoubler z przełącznikiem pal/rtg i ewentualnie sieć, ale wifi bo kur... bez przesady z kablami. Jeszcze rozumiem do NAS, albo gejmingowego PC, ale po co do Amigi? Coraz to nowe dziury wycinać. MicroHDMI pewnie się jeszcze gdzieś upchnie.