Zabawna ale całkiem skuteczna proteza. Zastanawiam się tylko czy nie lepiej użyć jakiegoś klienta VNC i obsługiwać nim przeglądarkę odpaloną na jakiejś bardziej dzisiejszej maszynie?

• Odpowiedz

@MDW, post #1

• Odpowiedz

@koczis, post #2

• Odpowiedz

@koczis, post #2

• Odpowiedz

@koczis, post #2

ja caly czas tak robie, nawet ikonke sobie do skrotu vnc zrobilem z CHROME

MDW: od wersji 0.1 zwracam uwage na to, ze vnc na klasyku dziala super i skoro musze stawiac posrednika do tej przegladarki to lepiej postawic prosty server vnc

Ostatnia aktualizacja: 20.10.2023 10:04:28 przez juen

• Odpowiedz

@juen, post #5

Wszystko jest proste jak się wie co się robi. W moim przypadku vnc to czarna magia i jak dotąd do niczego nie potrzebna. Jednakże na Amigę klasyczną gdyby było coś bardziej sensownego to bym wziął tego diabła za rogi tzn. spróbował bym to ogarnąć, choć nie twierdzę, że bym dał radę.

• Odpowiedz

@juen, post #5

• Odpowiedz

@pong777, post #3

• Odpowiedz

@pawelini, post #8

Chodzi raczej o to żeby z poziomu Amigi dało się obsługiwać taką przeglądarkę. A nawet żeby działało copy/paste między AmigaOS, a przeglądarką.

TunerTV może być dodatkowym rozwiązaniem dla kogoś uważającego, że internet zaczyna i kończy się na YouTube. Obsługa tego byłaby bardo śmieszna i wymagała albo dwóch myszy/klawiatur albo kolejnej protezy na protezie .

• Odpowiedz

@MDW, post #4

• Odpowiedz

@QkiZ, post #10

Na NASie? To bardzo dobry pomysł. bo niczego dodatkowego nie trzeba uruchamiać, a maszyna działa całą albo prawie całą dobę.

• Odpowiedz

@MDW, post #11

• Odpowiedz