05.06.2015 10:40
[#1]
coś a'la RAID
Potrzebuję, aby wszystko co wrzucam na pendrive nagrywało się jednocześnie gdzieś indziej, np. na moim hdd bądź nawet na jakimś ftp, bądź na innym pendrive.
Czy mamy jakiś soft do takich celów dla MorphOS?
Czy mamy jakiś soft do takich celów dla MorphOS?
05.06.2015 11:25
[#2]
Re: coś a'la RAID
@R-Tea, post #1
A skąd takie pomysły ?
Nawet pod Windowsa czy Linuksa czegoś takiego nie ma, a Ty chcesz pod Morphosa. Jak chcesz mieć kopię pena w innym miejscu to sobie tam skopiuj i będziesz miał podwójną kopię. Raid to jest trochę co innego i gdy wepniemy np. w raid 1 dwa dyski po 250 GB, to pod systemem będziesz widział jeden dysk o pojemności 250 GB. Ale wtedy trzeba sobie zrobić albo raida w kontrolerze, albo pod Windowsem ustawiamy sobie dyski jako dynamiczne i wtedy możemy je ustawić jako raid 1 programowy, ale dalej wtedy drugi dysk będzie jako przezroczysty i nie będzie się nadawał do szybkiego wyjęcia.
Nawet pod Windowsa czy Linuksa czegoś takiego nie ma, a Ty chcesz pod Morphosa. Jak chcesz mieć kopię pena w innym miejscu to sobie tam skopiuj i będziesz miał podwójną kopię. Raid to jest trochę co innego i gdy wepniemy np. w raid 1 dwa dyski po 250 GB, to pod systemem będziesz widział jeden dysk o pojemności 250 GB. Ale wtedy trzeba sobie zrobić albo raida w kontrolerze, albo pod Windowsem ustawiamy sobie dyski jako dynamiczne i wtedy możemy je ustawić jako raid 1 programowy, ale dalej wtedy drugi dysk będzie jako przezroczysty i nie będzie się nadawał do szybkiego wyjęcia.
05.06.2015 14:13
[#8]
Re: coś a'la RAID
@R-Tea, post #1
Wracając do tematu, może do samego kopiowania w dwa miejsca, nie potrzebujemy dodatkowego skomplikowanego programu. Teoretycznie wystarczy podpiąć pod menu kontekstowe Ambienta skrypt czy coś, który łyknie jakoś źródło (to ze zwykłego copy z menu). Takie 'paste & mirror'.
Sytuacja nieco komplikuje się w przypadku ftp czy nośników w formacie nie obsługującym amigowych bitów protekcji - tutaj przydałaby się archiwizacja.
Sytuacja nieco komplikuje się w przypadku ftp czy nośników w formacie nie obsługującym amigowych bitów protekcji - tutaj przydałaby się archiwizacja.
05.06.2015 15:16
[#9]
Re: coś a'la RAID
@dez3, post #6
W Ubuntu chmury już nie ma, bo Canonical ją zlikwidował. Tu choćby masz informację. czy choćby tu.
05.06.2015 19:54
[wyróżniony]
[#10]
Re: coś a'la RAID
@R-Tea, post #1
O czymś takim nie słyszałem (prócz rozwiązań chmurowych jak np.: Dropbox, OneDrive, GoogleDrive, iCloud). Ale od dawna pod MorphOSem używam czegoś podobnego do robienia backupu partycji dysku. Jest coś takiego jak MirrorCopy. Mam to podpięte w menu Ambienta. Raz dziennie podłączam przez USB zewnętrzny dysk i używam tej opcji w menu. Wtedy robi się różnicowa kopia mojego dysku w PowerBooku na dysku zewnętrznym. Działa to szybko, bo porównywane są oba dyski i załatwiane są tylko różnice. Gdy jakiś plik skasuję to jest też kasowany w backupie. Gdy dodam albo zmienię to też zostanie dodany albo zmieniony. Po całej operacji na obu dyskach jest dokładnie to samo. Trwa to zazwyczaj krótko, bo to jest backup różnicowy i nie jest kopiowane/kasowane wszystko tylko to zostało zmienione/skasowane/dodane. To taki mój prosty morphosowy TimeMachine. Sprawdza się świetnie.
Ostatnia aktualizacja: 05.06.2015 19:58:24 przez MDW
Ostatnia aktualizacja: 05.06.2015 19:58:24 przez MDW
05.06.2015 20:43
[#12]
Re: coś a'la RAID
@MDW, post #10
Jest coś takiego jak MirrorCopy. Mam to podpięte w menu Ambienta. Raz dziennie podłączam przez USB zewnętrzny dysk i używam tej opcji w menu. Wtedy robi się różnicowa kopia mojego dysku w PowerBooku na dysku zewnętrznym. Działa to szybko, bo porównywane są oba dyski i załatwiane są tylko różnice. Gdy jakiś plik skasuję to jest też kasowany w backupie. Gdy dodam albo zmienię to też zostanie dodany albo zmieniony. Po całej operacji na obu dyskach jest dokładnie to samo. Trwa to zazwyczaj krótko, bo to jest backup różnicowy i nie jest kopiowane/kasowane wszystko tylko to zostało zmienione/skasowane/dodane. To taki mój prosty morphosowy TimeMachine. Sprawdza się świetnie.
Chyba będziesz musiał wysmażyć jakiś tutorial. Tak, tutorial co i jak z tym zrobic. :)
Chyba będziesz musiał wysmażyć jakiś tutorial. Tak, tutorial co i jak z tym zrobic. :)
06.06.2015 10:34
[#13]
Re: coś a'la RAID
@R-Tea, post #11
R-Tea, waldiamiga
No właśnie tak sobie myślałem kiedyś żeby napisać jak ja sobie poradziłem backupowaniem pod MoprhOSem. Mam taką małą fobię i dla mnie komputer, który nie ma kopii bezpieczeństwa jest uszkodzonym komputerem. :) Pod AmigaOS/MorphOS zawsze mnie denerwował brak dokładnej kopii. No i jak trafiłem na to MirrorCopy to od razu lepiej mi się żyje. Dysk może się rozlecieć i zawsze mogę wrócić do poprzedniej kopii. Poza tym gdy coś nagrzebię czy sobie skasuje to zawsze mogę zerknąć do kopii. :)
Nie jest to może to co TimeMachine w OSX ale jednak mi wystarcza. Moim zdaniem w backupowaniu najwazniejsze jest to żeby robiło się to samo albo na żądanie ale dosłownie dwoma ruchami ręki. Jeżeli trzeba zrobić coś więcej to kończy się na tym, że kopia nie będzie robiona. To ma nie przeszkadzać w użytkowaniu.
No właśnie tak sobie myślałem kiedyś żeby napisać jak ja sobie poradziłem backupowaniem pod MoprhOSem. Mam taką małą fobię i dla mnie komputer, który nie ma kopii bezpieczeństwa jest uszkodzonym komputerem. :) Pod AmigaOS/MorphOS zawsze mnie denerwował brak dokładnej kopii. No i jak trafiłem na to MirrorCopy to od razu lepiej mi się żyje. Dysk może się rozlecieć i zawsze mogę wrócić do poprzedniej kopii. Poza tym gdy coś nagrzebię czy sobie skasuje to zawsze mogę zerknąć do kopii. :)
Nie jest to może to co TimeMachine w OSX ale jednak mi wystarcza. Moim zdaniem w backupowaniu najwazniejsze jest to żeby robiło się to samo albo na żądanie ale dosłownie dwoma ruchami ręki. Jeżeli trzeba zrobić coś więcej to kończy się na tym, że kopia nie będzie robiona. To ma nie przeszkadzać w użytkowaniu.
06.06.2015 23:01
[#14]
Re: coś a'la RAID
@waldiamiga, post #12
Jednak po bliższym przyjrzeniu podstawowe argumenty programu okazują się proste:
mirrorcopy source_path dest_path all
kopiuje wszytko (all) z podkatalogami z (source_path) do (dest_path) pod warunkiem, że plik/katalog, który istnieje w (source_path) nie istnieje w (dest_path).
Ja doałem sobie jeszcze swith (nd) aby nie kasował plików/katalogów w (dest_path) jeśli nie ma ich w (source_path), bo domyślnie program je kasuje.
mirrorcopy source_path dest_path all
kopiuje wszytko (all) z podkatalogami z (source_path) do (dest_path) pod warunkiem, że plik/katalog, który istnieje w (source_path) nie istnieje w (dest_path).
Ja doałem sobie jeszcze swith (nd) aby nie kasował plików/katalogów w (dest_path) jeśli nie ma ich w (source_path), bo domyślnie program je kasuje.