Mysz jak mysz .
Podpinam do iBooka , a Poseidon jej nie wykrywa.
Nie ma żadnej reakcji, żadnego loga w okienku preferencji.
Myślę , może mysz ciągnie za dużo prądu z usb jak na możliwości laptopa Apple i dlatego osprzęt nie jest wykrywany.
Odpalam OSX, a mysz hula.
Dziala nawet przy wyborze systemu po wciśnięciu CTRL przy starcie.
Czyli obciążenie portu USB odpada.
Czy jest jakiś program na Mos, którym można byłoby sprawdzić dlaczego ten typ myszy nie jest wykrywany w systemie, bo jakieś informacje na pewno "dochodza" przy podłączeniu gryzonia .
Czy jest jakieś alternatywne .device do obsługi usb pod Morphosem na Macu.
Dla Pegasosa coś takiego powstało.