06.02.2007 22:30
[#33]
Re: Orginalne oprogramowanie ?
@Wrona760, post #32
Efunzine sprzedaje Amigi używane których nigdy nie mają (mówie o a4000t Escom)
Skończmy to bo zaczeliśmy od softu a doszliśmy do sprzętu
Dzięki Kaczuś za spostrzeżenie :
Sprzedawali- produkowali (mogło leżeć na magazynie)
Aha gift nie sprzedawał w orginalnej obudowie tylko Green Lux
Ale płyta orginał . Nara
Skończmy to bo zaczeliśmy od softu a doszliśmy do sprzętu
Dzięki Kaczuś za spostrzeżenie :
Sprzedawali- produkowali (mogło leżeć na magazynie)
Aha gift nie sprzedawał w orginalnej obudowie tylko Green Lux
Ale płyta orginał . Nara
06.02.2007 22:56
[#34]
Re: Orginalne oprogramowanie ?
@Wrona760, post #15
To spowodowało wybór PC że amiga np. 4000T za 3500pln (nowa oczywiście) bez procesora, twardego dysku, cdeka nie mówiąc już o monitorze
W czasie kiedy produkowano A4000 ( 1992-94 ) taki pecet to pięt nie dorastał temu komputerowi, a cedek to był wtedy zbędny luksus, coś jak dziś karta Ageia. Pozatym A4000 kupowałeś z procem 040, kością AGA, dyskiem SCSI bądź IDE i paroma MB RAM.
Oczywiście amiga była wtedy strasznie złym komputerem, więc pewnie dlatego serial SeaQuest, bądź Babylon 5 były robione na Amidze. Przecież każdy uwielbia robic efekty specjalne na złych komputerach ;)
Prawda jest taka że Amige nie zabiło piractwo czy brak klientow, bo tych nie brakowało nigdy, tylko bankructwo Commodore i prawie dwuletni przestój w rozwoju komputera, co jak sam wiesz jest zabójcze. W ciągu dwoch lat pece przeszedł ewolucje z tandetnego 386 do kolosa z pentium 100-133, a amiga niestety dalej stała w miejscu, i to ją dobiło ( jak i później bankrut escomu, gateway, viscrop i innych;) )
W czasie kiedy produkowano A4000 ( 1992-94 ) taki pecet to pięt nie dorastał temu komputerowi, a cedek to był wtedy zbędny luksus, coś jak dziś karta Ageia. Pozatym A4000 kupowałeś z procem 040, kością AGA, dyskiem SCSI bądź IDE i paroma MB RAM.
Oczywiście amiga była wtedy strasznie złym komputerem, więc pewnie dlatego serial SeaQuest, bądź Babylon 5 były robione na Amidze. Przecież każdy uwielbia robic efekty specjalne na złych komputerach ;)
Prawda jest taka że Amige nie zabiło piractwo czy brak klientow, bo tych nie brakowało nigdy, tylko bankructwo Commodore i prawie dwuletni przestój w rozwoju komputera, co jak sam wiesz jest zabójcze. W ciągu dwoch lat pece przeszedł ewolucje z tandetnego 386 do kolosa z pentium 100-133, a amiga niestety dalej stała w miejscu, i to ją dobiło ( jak i później bankrut escomu, gateway, viscrop i innych;) )
07.02.2007 12:17
[#36]
Re: Orginalne oprogramowanie ?
@SzaryWilk, post #1
To nie ma nic do rzeczy. Piractwo nęka każdą platformę. Przyczynę porażki Amigi najtrafniej moim zdaniem zdiagnozował MPS w pamiętnym wywiadzie - czasy jej świetności skończyły się, gdy na PC zaczęły wychodzić lepsze gry. One nie wychodziły w wersji dla Amigi, bo Amig w odpowiedniej konfiguracji nie było dostatecznie dużo w domach (mimo, że były dostępne). A nie było ich w domach ponieważ amigowa prasa, zamiast na wzór pecetowej kłaść non-stop userom do głów, że mają stary sprzęt, który konieczie muszą ciągle wymieniać, kultywowała pogląd, że A1200 z fastem wystarczy każdemu a A500 to wcale nie jest jeszcze złom. I tak dochodzimy do znanego wniosku - zawiódł marketing a na naszym terenie MPS ze swoją propagandą sukcesu dla Kowalskiego.
07.02.2007 12:22
[#37]
Re: Orginalne oprogramowanie ?
@Wrona760, post #35
Amigę zabili sami jej twórcy. Ha, w zasadzie to sami poderżnęli sobie gardło ;) . Opóźnienia w wypuszczaniu nowych modeli, fatalny marketing, konflikty wewnątrz firmy, robienie na siłę PC-tów - to fatalnie odbiło się na sytuacji finansowej C=. Jak można było przez bite 6 lat tluc OCSa i wypuścić a1200 w 1992r. pomimo tego że AGA była gotowa już w 1990. Że o a600 nie wspomnę.
Pomimo tego że Amiga była potężna swego czasu, to jak miała się utrzymać na rynku skoro zatrzymała się w rozwoju w 1993r? I jeszcze to że Commodore przed bankructwem rozprzedał wszystkie swoje zasoby po setkach małych firm które zaraz upadły (taktyka maksymalnego obniżenia wartości firmy przed jej zamknięciem).
Teraz mamy za to firmę Amiga INC. handlującą czapeczkami i breloczkami
.
Pomimo tego że Amiga była potężna swego czasu, to jak miała się utrzymać na rynku skoro zatrzymała się w rozwoju w 1993r? I jeszcze to że Commodore przed bankructwem rozprzedał wszystkie swoje zasoby po setkach małych firm które zaraz upadły (taktyka maksymalnego obniżenia wartości firmy przed jej zamknięciem).
Teraz mamy za to firmę Amiga INC. handlującą czapeczkami i breloczkami
. 07.02.2007 13:17
[#40]
Re: Orginalne oprogramowanie ?
@Valwit, post #39
Oprogramowanie to najwazniejsza czesc calego przemyslu komputerowego,przyklad pamieta jak pierwszy raz kupilem amige 500 i mialem jedna gre po 2 dniach mi sie znudzila i amiga stala,dlatego zeby amiga byla liczaca sie platforma musi znalez nisze w oprogramowaniu i ja zapelnic,ale co najwazniejsze to firma amiga musi skupic sie na tych uzytkownikach ktorzy zostali przy amidze pomimo wszystkich tych perypeti.
07.02.2007 13:31
[#41]
Re: Orginalne oprogramowanie ?
@SzaryWilk, post #40
Nie wiem po co bijesz tę pianę. Sytuacja Amigi jest jaka jest i nie zmieni się od twoich skarg i wniosków. W szczególności "firma amiga" nie zamierza się na niczym skupiać i, jak widać, wogóle nie ma ochoty robić z Amigą niczego. No ale niech ci będzie - młody jesteś jeszcze, naiwny, przejdzie ci z czasem.
A co do meritum: komputer, aby stać się liczącą się platformą, musi sprawdzać się w banałach takich jak rozrywka, internet, "Office" a nie siedzieć w niszy. Widoczne na rynku są sprzęty, które sprzedaje się w setkach tysięcy sztuk zwykłym userom, a nie te, które sprzedaje się w setkach sztuk do jakiś odjechanych zastosowań.
A co do meritum: komputer, aby stać się liczącą się platformą, musi sprawdzać się w banałach takich jak rozrywka, internet, "Office" a nie siedzieć w niszy. Widoczne na rynku są sprzęty, które sprzedaje się w setkach tysięcy sztuk zwykłym userom, a nie te, które sprzedaje się w setkach sztuk do jakiś odjechanych zastosowań.
07.02.2007 20:06
[#42]
Re: Orginalne oprogramowanie ?
@Olo, post #34
W czasach kiedy produkowano Amigę 4000 (1992-1994),
Amiga 4000 nie dorastała do pięt ówczesnemu pecetu.
Amiga 4000 procesor 68040 25 Mhz, pc pierwsze Pentium 60 Mhz.
Amiga 4000 kości AGA pc pierwsze karty truecolor.
Oczywiście SCSI jak ktoś chciał mógł sobie do pc zamówić.
Polska to nie jest centrum świata i nowoczesnych technologii.
Z rozpędu ktoś zrobił jeszcze BV i SQ na Amidze, bo Pentium to była NOWOŚĆ w 1992.
Ale np Apple pierwsze PPC i przepisany system na nie zaczęło oferować w marcu 1994 - jak commodore padało.
Amiga 4000 nie dorastała do pięt ówczesnemu pecetu.
Amiga 4000 procesor 68040 25 Mhz, pc pierwsze Pentium 60 Mhz.
Amiga 4000 kości AGA pc pierwsze karty truecolor.
Oczywiście SCSI jak ktoś chciał mógł sobie do pc zamówić.
Polska to nie jest centrum świata i nowoczesnych technologii.
Z rozpędu ktoś zrobił jeszcze BV i SQ na Amidze, bo Pentium to była NOWOŚĆ w 1992.
Ale np Apple pierwsze PPC i przepisany system na nie zaczęło oferować w marcu 1994 - jak commodore padało.
07.02.2007 20:17
[#43]
Re: Orginalne oprogramowanie ?
@norbert741, post #42
troche bym polemizował... ze względów cenowo/możliwościowym. Pomijam
fakt, że pentium to koniec produkcji A4000 - ale taki sprzet na 486
DX2 z karta vga 512mega to cena wyzsza wtedy niz A4000... Dodatkowo
A4000 miała pewne peryferie i co najważniejsze - oprogramowanie! Cóż
widziałem szybsze pentiumy w tv (później) na pierwszych
ogólnodostępnych kartach generujących obraz tv i na wspaniałym
powerpoincie - jak to pieknie co chwile synchronizacje gubiło....
fakt, że pentium to koniec produkcji A4000 - ale taki sprzet na 486
DX2 z karta vga 512mega to cena wyzsza wtedy niz A4000... Dodatkowo
A4000 miała pewne peryferie i co najważniejsze - oprogramowanie! Cóż
widziałem szybsze pentiumy w tv (później) na pierwszych
ogólnodostępnych kartach generujących obraz tv i na wspaniałym
powerpoincie - jak to pieknie co chwile synchronizacje gubiło....
07.02.2007 20:35
[#45]
Re: Orginalne oprogramowanie ?
@x3nU, post #44
Nie porównuj komputerow po "megahertzach" bo to nie ma sensu. W 1994 ja miałem A1200 4 MB Fast i HD 80 MB, kuzyn 486 sx 50 4 mb ram i jakiś tam dysk, i cała zabawa w systemie, zabawa w PPaint i innych programach była zdecydowanie przyjemniejsza niż na 486. W czasie gdy kuzyn dorobił się mocnego pentium 100 ja miałem karte 020-28 MHz i 8 MB Ram i... pentium 100 + "boski" win95 do pięt nie dorastały mojej starej amidze ;) ;) ;)
07.02.2007 23:16
[#47]
Re: Orginalne oprogramowanie ?
@norbert741, post #42
Według Wikipedii debiut Pentium to 22 marca 1993 (a nie 1992).
Po drugie w 1992 roku przeciętny posiadacz PC dysponował 386 40 MHz, 486 mieli nieliczni (sam znałem wtedy tylko jednego z takim "wypasionym 486").
Pentium (i K5) rozpowszechniło się na dobre dopiero w epoce Win95, kiedy okazało że "nowy, szybki system" na 486 ślimaczy się. W dniu premiery Pentium kosztował tyle, co dzisiaj najnowsze wielordzeniowe konstrukcje z wyżyłowanymi zegarami. Zresztą Pecety były wtedy drogie - w 1996 składałem znajomym Peceta do pracy biurowej (bez jakiś wodotrysków) z K5 100 MHz - kosztował 30 ówczesnych mln zł (przelicz to na pln i dodaj inflację)... moja A1200 kosztowała (1995 rok) 10 mln zł - a do pracy nadawała się tak samo jak tamten PC - robiłem na niej obliczenia do sprawozdań, sprawozdania i całość pracy magisterskiej.
Pierwsze karty PC miały dwa kolory i tryb znakowy (MDA). Dopiero VGA miała 256 kolorów w 640x480 (o ile zamożny właściciel kupił VGA z 512 MB), ale w 1992 roku przeciętny Pecetowiec szalał na Herculesie lub EGA - z prozaicznego powodu - wysokiej ceny VGA (zresztą truecolor, nawet w 640x480 wymagał min 1 MB VRAM, a ceny kart wtedy zależały b. silnie od ilości pamięci na nich)..
Amigi to nie tylko procesor (zresztą wydajność 68040 25 MHz w porównaniu do 486 66 MHz nie była dużo niższa), ale także kości graficzne, dźwiękowe i w pełni wielozadaniowy system. Aby doposażyć PC tak, aby w niczym nie ustępował A4000 (A1200 też :) ) trzeba było dokupić kilka drogich kart, a na dodatek pierwszy system wielozadaniowy (o tyle o ile... ) na PC pojawił się dopiero w 1995 roku. Zresztą nie przypadkiem Amigi zdominowały na długie lata przed i po 1992 rynek zastosowań TV i efektów specjalnych... :)
Po drugie w 1992 roku przeciętny posiadacz PC dysponował 386 40 MHz, 486 mieli nieliczni (sam znałem wtedy tylko jednego z takim "wypasionym 486").
Pentium (i K5) rozpowszechniło się na dobre dopiero w epoce Win95, kiedy okazało że "nowy, szybki system" na 486 ślimaczy się. W dniu premiery Pentium kosztował tyle, co dzisiaj najnowsze wielordzeniowe konstrukcje z wyżyłowanymi zegarami. Zresztą Pecety były wtedy drogie - w 1996 składałem znajomym Peceta do pracy biurowej (bez jakiś wodotrysków) z K5 100 MHz - kosztował 30 ówczesnych mln zł (przelicz to na pln i dodaj inflację)... moja A1200 kosztowała (1995 rok) 10 mln zł - a do pracy nadawała się tak samo jak tamten PC - robiłem na niej obliczenia do sprawozdań, sprawozdania i całość pracy magisterskiej.
Pierwsze karty PC miały dwa kolory i tryb znakowy (MDA). Dopiero VGA miała 256 kolorów w 640x480 (o ile zamożny właściciel kupił VGA z 512 MB), ale w 1992 roku przeciętny Pecetowiec szalał na Herculesie lub EGA - z prozaicznego powodu - wysokiej ceny VGA (zresztą truecolor, nawet w 640x480 wymagał min 1 MB VRAM, a ceny kart wtedy zależały b. silnie od ilości pamięci na nich)..
Amigi to nie tylko procesor (zresztą wydajność 68040 25 MHz w porównaniu do 486 66 MHz nie była dużo niższa), ale także kości graficzne, dźwiękowe i w pełni wielozadaniowy system. Aby doposażyć PC tak, aby w niczym nie ustępował A4000 (A1200 też :) ) trzeba było dokupić kilka drogich kart, a na dodatek pierwszy system wielozadaniowy (o tyle o ile... ) na PC pojawił się dopiero w 1995 roku. Zresztą nie przypadkiem Amigi zdominowały na długie lata przed i po 1992 rynek zastosowań TV i efektów specjalnych... :)
08.02.2007 09:24
[#50]
Re: Orginalne oprogramowanie ?
@Valwit, post #39
>jesli soft jest komercyjny to jest to zwykle zlodziejstwo, niezaleznie jaka >ideologie do tego dorobisz.
Rozumiesz czym rozni sie skopiowanie od kradziezy? Wytlumacze ci. Jezeli zabiore ci 20 zl, to jestem zlodziejem. Jezeli skopiuje twoje 20 zlotych to nie jestem zlodziejem. Jestem oszustem (falszerzem), kimkolwiek ale NIE zlodziejem. Dlaczego? Bo ty NADAL masz swoje 20 zl.
Rozumiesz czym rozni sie skopiowanie od kradziezy? Wytlumacze ci. Jezeli zabiore ci 20 zl, to jestem zlodziejem. Jezeli skopiuje twoje 20 zlotych to nie jestem zlodziejem. Jestem oszustem (falszerzem), kimkolwiek ale NIE zlodziejem. Dlaczego? Bo ty NADAL masz swoje 20 zl.
08.02.2007 10:05
[#51]
Re: Orginalne oprogramowanie ?
@pjk, post #50
Zastanów się co piszesz.
Stworzyłeś program komputerowy. Aby go zrobić kupiłeś sprzęt, specjalistyczne oprogramowanie i zapłaciłeś za prąd. Aby wszystko to się zwróciło musisz sprzedać X kopii programu po 20zł. Złodziej (choć Ty nazywasz go oszustem) skopiował program za darmo i go używa. Oczywiście jeśli nic go ten program nie kosztował to rozdaje go innym za friko (albo nawet bierze za niego 5 zł).
Nadal uważasz, że Ciebie nie okradziono?
Poza tym dla każdego normalnego człowieka oszust to taki sam śmieć jak złodziej.
Stworzyłeś program komputerowy. Aby go zrobić kupiłeś sprzęt, specjalistyczne oprogramowanie i zapłaciłeś za prąd. Aby wszystko to się zwróciło musisz sprzedać X kopii programu po 20zł. Złodziej (choć Ty nazywasz go oszustem) skopiował program za darmo i go używa. Oczywiście jeśli nic go ten program nie kosztował to rozdaje go innym za friko (albo nawet bierze za niego 5 zł).
Nadal uważasz, że Ciebie nie okradziono?
Poza tym dla każdego normalnego człowieka oszust to taki sam śmieć jak złodziej.
08.02.2007 11:43
[#52]
Re: Orginalne oprogramowanie ?
@norbert741, post #48
Jest jednak istotna różnica między pierwszą publiczną prezentacją a dostępnością na rynku (bo w ten sposób można stwierdzić że np. Morphos 1.5 już dawno wyszedł, skoro był prezentowany publicznie).
Zresztą w 1993 maszyna z Pentium kosztowała astronomiczne pieniądze (dużo więcej niż dziś maksymalnie wypasiony pecet), wielokrotnie więcej niż A4000. Usiłujesz porównać sprzęt z różnych lat - A4000 to 1992-93, a Pentium zaczyna zyskiwać popularność 1994-95. Ciągnąć dalej takie porównania można - np. 1 GHz 7447 w moim Pegazie jest szybsze od PentiumIII 750 MHz w moim laptopie... oba komputery powstały w podobnym czasie. Czemu porównuję do PIII a nie PIV? Bo pewnie PIV wypadłby lepiej od 7447 ;) (chociaż akurat RC5 7447 wykonuje szybciej od dwa razy szybciej taktowanego PIV).
Ja kilka razy pożyczałem moją A500 (właśnie około 1992) koledze z 386 40 MHz, który bawił się jej dzwiękiem, grafiką, czy programami wyposażonymi w używalne GUI obsługiwane myszką zamiast dosowym pseudogui rysowanym ze znaków alfanumerycznych (a la NC).
Zresztą w 1993 maszyna z Pentium kosztowała astronomiczne pieniądze (dużo więcej niż dziś maksymalnie wypasiony pecet), wielokrotnie więcej niż A4000. Usiłujesz porównać sprzęt z różnych lat - A4000 to 1992-93, a Pentium zaczyna zyskiwać popularność 1994-95. Ciągnąć dalej takie porównania można - np. 1 GHz 7447 w moim Pegazie jest szybsze od PentiumIII 750 MHz w moim laptopie... oba komputery powstały w podobnym czasie. Czemu porównuję do PIII a nie PIV? Bo pewnie PIV wypadłby lepiej od 7447 ;) (chociaż akurat RC5 7447 wykonuje szybciej od dwa razy szybciej taktowanego PIV).
Ja kilka razy pożyczałem moją A500 (właśnie około 1992) koledze z 386 40 MHz, który bawił się jej dzwiękiem, grafiką, czy programami wyposażonymi w używalne GUI obsługiwane myszką zamiast dosowym pseudogui rysowanym ze znaków alfanumerycznych (a la NC).