16.06.2007 22:23
[#63]
Re: Rodzice
@DanielJ., post #50
@ DanielJ.
Po prostu brakuje tego "klimatu" Amigi...
Ja nic do Pegasosa nie mam...
To że jest prawie jak Amiga, to też wiem.
Mnie osobiście nie brakuje Amigowego klimatu w Pegazie i w MorphOSie. Mam tu wszystko po amigowemu, a na dodatek na Pegazie nie da się zainstalować Widnowsa co, UWAGA!, jest dla mnie ogromną zaletą tego sprzętu :D
Ostatnia modyfikacja: 16.06.07 22:26
Po prostu brakuje tego "klimatu" Amigi...
Ja nic do Pegasosa nie mam...
To że jest prawie jak Amiga, to też wiem.
Mnie osobiście nie brakuje Amigowego klimatu w Pegazie i w MorphOSie. Mam tu wszystko po amigowemu, a na dodatek na Pegazie nie da się zainstalować Widnowsa co, UWAGA!, jest dla mnie ogromną zaletą tego sprzętu :D
Ostatnia modyfikacja: 16.06.07 22:26
18.06.2007 15:00
[#69]
Re: Rodzice
@Rohan, post #1
Dziwne macie problemy. Moich starych nigdy nie obchodziło ile mam komputerów, jakie i co z nimi robię. Tak naprawdę to o tym, że jest jakaś Amiga, pecet i mac i że jedno rulez a pozostałe dwa suxx, dowiedzieli się dopiero ode mnie, ale nadal ich to centralnie wali.
Ten sam trend wykazuje moja żona. Dopóki siedzę z moimi gratami w moim pokoju i wydatkuję na nie własną kasę, nic jej do tego. Nawet nie zauważyła, kiedy zrobiłem krótką przerwę w znoszeniu do domu Amig a zacząłem znosić szpulaki by Unitra. Naznosiłem tylko pięć zresztą i teraz dalej znoszę Amigi.
Ani starzy, ani żona nie zauważyli też kiedy, z powodu złości na firmę Apple za przejście na Intela, wywaliłem w piiip wszystkie 7 maków.
Ostatnia modyfikacja: 18.06.07 15:01
Ten sam trend wykazuje moja żona. Dopóki siedzę z moimi gratami w moim pokoju i wydatkuję na nie własną kasę, nic jej do tego. Nawet nie zauważyła, kiedy zrobiłem krótką przerwę w znoszeniu do domu Amig a zacząłem znosić szpulaki by Unitra. Naznosiłem tylko pięć zresztą i teraz dalej znoszę Amigi.
Ani starzy, ani żona nie zauważyli też kiedy, z powodu złości na firmę Apple za przejście na Intela, wywaliłem w piiip wszystkie 7 maków.
Ostatnia modyfikacja: 18.06.07 15:01
18.06.2007 22:57
[#76]
Re: Rodzice
@Kaczus, post #25
Witam, ja tez coś dopowiem mianowicie moja pierwszą Amiga była A600. Miałem małe dzieci i wieczorami z żoną zasiadaliśmy do grania , dzieci bardzo lubiły grać ( poznawały cyfry i literki z dyskietek ) a potem była dłuuuga przerwa, pojawił się PC i zaczeło się.Teraz jak mam A1200 Mediator Apollo Dh40Gb i wiele innych klamotów , to moje dzieci ( jeden 12 lat drugi 16 lat) patrzą z politowaniem na mnie ze chce mi się ciągle coś tam dłubać ( a jest co robić ) i jak czytam takie teksty ze rodzice przeciwni są jak ktoś ma zainteresowanie do kompa - to sie dziwie ( moje nie chcą nic dłubać ). Ale sie rozpisałem . Pozdrawiam Leszeksas
18.06.2007 23:13
[#77]
Re: Rodzice
@Malin, post #75
@Malin
Nie podnosi się z ziemi, a z kontenera? :D
@Leszeksas
No ja sobie myślę, że komputery są fajne, ale nie chciałbym, by moje dzieciaki za dużo spędzały czasu przy nich. Szczególnie, że internet źle wykorzystywany niesie za sobą wiele niebezpieczeństw - tych wpływających na psychikę jak choćby strony xxx. Dawniej komputery byîy "bezpieczniejsze" dlatego lubië c64, zero przemocy, zero seksu w sumie, a za to wiele ciekawych gier i programów. To wszystko wina ery pece!!
Ostatnia modyfikacja: 18.06.07 23:15
Nie podnosi się z ziemi, a z kontenera? :D
@Leszeksas
No ja sobie myślę, że komputery są fajne, ale nie chciałbym, by moje dzieciaki za dużo spędzały czasu przy nich. Szczególnie, że internet źle wykorzystywany niesie za sobą wiele niebezpieczeństw - tych wpływających na psychikę jak choćby strony xxx. Dawniej komputery byîy "bezpieczniejsze" dlatego lubië c64, zero przemocy, zero seksu w sumie, a za to wiele ciekawych gier i programów. To wszystko wina ery pece!!
Ostatnia modyfikacja: 18.06.07 23:15
18.06.2007 23:48
[#79]
Re: Rodzice
@Dziadziomiecio, post #78
Nie no, wiesz, brutalność, seks (zdrowy, ale w umiarze :F) i wojny to jednak wytwór telewizji. Oczywiście, że to się dzieje, ale to media naświetlają to. Na codzień masz ogródek, rachunki, przyrządzanie obiadów, pocałuneczki, troski a nie brutal world! Ja nie oglądam wiadomości i prawie w ogóle tv od roku i nie ma brutalności w tym co widzę na codzień prawie w ogóle. Trochę media jednak jak i gry "nowej generacji" poprzekręcały to wszystko tak, że człowiek zaczął szukać sensacji w dniu powszednim.
21.06.2007 11:39
[#82]
Re: Rodzice
@BagoZonde, post #77
internet źle wykorzystywany niesie za sobą wiele niebezpieczeństw - tych wpływających na psychikę jak choćby strony xxx
A jakie to niebezpieczeństwa niosą strony xxx? Pytam ze szczerej ciekawości, bo gustuję w takich treściach od najmłodszych lat i nic złego się nie stało. I dlaczego są one złym wykorzystaniem internetu, przy założeniu, że nie naruszają prawa?
dlatego lubië c64, zero przemocy, zero seksu w sumie, a za to wiele ciekawych gier i programów
W programach trudno o seks & przemoc, zarówno obecnie, jak i w pozycjach sprzed 20 lat. W kwestii gier gadasz natomiast bzdury. Czasy 8-bitowców i Amigi to era platformówek. 95% platformówek polega na tym, że idzie się ciągle w prawo i zastrzeliwuje wszystko co się rusza. Czyli przemoc jakby. Czasem się latało, albo czymś jeździło, też zwykle do kogoś strzelając. Nawet w BoulderDashu zrzucało się kamienie na motylki i inne barwne kwadraty, bądź doznawało kuku z ich strony. A w kwestii seksu też działano. Były jakieś Strip Pokery, a kiedy tylko pod strzechy zbłądziły digitalizery obrazu, natychmiast wykombinowano demo "Stag" na Amigę.
To wszystko wina ery pece!!
W erze pece jest mniej bezsensownej przemocy w grach, niż w czasach 8-bitowych. Oczywiście nadal powstają bezmyślne strzelanki, jednak z drugiej strony rozwój komputerów pozwolił na tworzenie złożonych gier strategicznych i RPG - tam można znaleść wiele innych bodźców.
A jakie to niebezpieczeństwa niosą strony xxx? Pytam ze szczerej ciekawości, bo gustuję w takich treściach od najmłodszych lat i nic złego się nie stało. I dlaczego są one złym wykorzystaniem internetu, przy założeniu, że nie naruszają prawa?
dlatego lubië c64, zero przemocy, zero seksu w sumie, a za to wiele ciekawych gier i programów
W programach trudno o seks & przemoc, zarówno obecnie, jak i w pozycjach sprzed 20 lat. W kwestii gier gadasz natomiast bzdury. Czasy 8-bitowców i Amigi to era platformówek. 95% platformówek polega na tym, że idzie się ciągle w prawo i zastrzeliwuje wszystko co się rusza. Czyli przemoc jakby. Czasem się latało, albo czymś jeździło, też zwykle do kogoś strzelając. Nawet w BoulderDashu zrzucało się kamienie na motylki i inne barwne kwadraty, bądź doznawało kuku z ich strony. A w kwestii seksu też działano. Były jakieś Strip Pokery, a kiedy tylko pod strzechy zbłądziły digitalizery obrazu, natychmiast wykombinowano demo "Stag" na Amigę.
To wszystko wina ery pece!!
W erze pece jest mniej bezsensownej przemocy w grach, niż w czasach 8-bitowych. Oczywiście nadal powstają bezmyślne strzelanki, jednak z drugiej strony rozwój komputerów pozwolił na tworzenie złożonych gier strategicznych i RPG - tam można znaleść wiele innych bodźców.