@Leon, post #78
@frywolny_marian, post #93
@szuler, post #82
@frywolny_marian, post #85
@TomK, post #83
@Andrzej Drozd, post #1
@Daclaw, post #64
@cichym, post #104
@Deftronic/..., post #105
@cichym, post #106
Tak, tylko cena tych zachodnich była 10 razy większa niż produktu rodzimego. Nie sztuka kupić co dają "na tacy", ale sztuką jest wymyślić i zrobić coś od początku.
@cichym, post #106
@Hareton, post #108
No tak, ale to już wynikało z systemu społeczno-gospodarczego w jakim przyszło nam żyć. Po uwolnieniu cen w roku 1989 wszystko przecież gwałtownie podrożało...
... i polskie produkty przestały być już w ogóle konkurencyjne w stosunku do tych zachodnich.
Co do wymyślania i wdrożenia - Polska wtedy miała problem z zaopatrzeniem w papier toaletowy, cukier i inne podstawowe dobra.
..(pomijam tutaj marketing bo on w PRL chyba nie istniał, był centralny)
Fajnie, ze napisales conieco na temat MERY 630, bardzo ciekawa konstrukcja a ja bardzo lubie historie osob, ktore nad konkretnym kawalkiem sprzetu czy softu pracowaly.
Co do dopatrywania sie "lapek Moskwy" w sprowadzaniu zachodniej technologii, tak daleko bym nie szedl...
Przyczyna moglbyc zwyczajny outsourcing, jaki spotyka się dzisiaj niemal na kazdym kroku w prywatnych firmach: nie wszystko i nie kazdemu oplaca sie opracowywac i produkowac na wlasna reke. Cena: brak wlasnej technologii...
@Hareton, post #108
No tak, ale to już wynikało z systemu społeczno-gospodarczego w jakim przyszło nam żyć. Po uwolnieniu cen w roku 1989 wszystko przecież gwałtownie podrożało...
... i polskie produkty przestały być już w ogóle konkurencyjne w stosunku do tych zachodnich.
Co do wymyślania i wdrożenia - Polska wtedy miała problem z zaopatrzeniem w papier toaletowy, cukier i inne podstawowe dobra.
..(pomijam tutaj marketing bo on w PRL chyba nie istniał, był centralny)
Fajnie, ze napisales conieco na temat MERY 630, bardzo ciekawa konstrukcja a ja bardzo lubie historie osob, ktore nad konkretnym kawalkiem sprzetu czy softu pracowaly.
Co do dopatrywania sie "lapek Moskwy" w sprowadzaniu zachodniej technologii, tak daleko bym nie szedl...
Przyczyna moglbyc zwyczajny outsourcing, jaki spotyka się dzisiaj niemal na kazdym kroku w prywatnych firmach: nie wszystko i nie kazdemu oplaca sie opracowywac i produkowac na wlasna reke. Cena: brak wlasnej technologii...
@cichym, post #106
@przemysław, post #111
Spiski można w wielu momentach całkowicie olać. Jak niewiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Jednostkowa ludzka chciwość jest najgorszym czynnikiem, w ten sposób prywatyzowano za przysłowiowy bezcen państwowy majątek, zamykano kopalnie etc. Nikt jakoś w łeb się nie puknął, że likwidacja kopalni to bardzo drogie i złożone zjawisko. W tej chwili nasze kopalnie są wykupywane przez np. Francuzów - im jak widać się opłaca...
Przypadków odgórnego udupiania polskich osiągnięć jest sporo. Jednym z bardziej przykrych jest uwalenie samochodu osobowego Beskid - dla niezorientowanych było to autko wówczas na czasie (z wyglądu blisko bodajże do Fiata Tipo). Polonez się do niego nie umywał. I co? I udupiono, pomimo że powstały już prototypy poruszające się po drogach, a trzeba tylko było podjąć decyzję o produkcji. No, ale cóż czasy przemian ustrojowych były dzikie i pewnie zawitał jakiś zagraniczny kutas z walizką kasy, a drugi ch...j wziął i fajny projekt szlag trafił. Tak się niszczy konkurencję.
@cichym, post #112
@G. Kraszewski, post #100
@cichym, post #104
@przemysław, post #111
@Andrzej Drozd, post #116
@Daclaw, post #99
Przyczyną katastrofy w Czarnobylu nie była technologia tylko nieodpowiedzialny eksperyment.