[#31] Re: W czym powinna sić specjalizować dzisiejsza Amiga?

@Daclaw, post #25

"(...) Szczerze zacząłbym od zmiany nazwy. "

Wiesz jak bardzo byla skompromitowana marka Harley-Davidson na przelomie lat 60 i 70? Na tyle, że skrot HD ludzie tlumaczyli jako "Hardly Driveable". Jakosc tych motocykli była wtedy potwornie niska.
Dzis Harley to wielka marka. Mozna ją porownać z Apple. Japonczyki podobno sa duzo lepsze, ale jednak wielu ludzi woli dolozyc drugie tyle i miec Harleya.

Kazda marke mozna naprawic, ale to nie jest proste. Jednak gdy to sie uda to ma sie olbrzymie profity.

Gdyby wlasciciele H-D postapili tak jak Ty sugerujesz Amidze to co by bylo? W najlepszym wypadku jakas niewiele znaczaca marka motocykli, ktore musialyby byc bardzo tanie, zeby ktos je kupil zamiast japonca.

Widzisz dwa problemy z marka. Ja uwazam, ze przesadzasz.

Pierwszy problem wg. Ciebie: wizerunek A500 z dyskietkami.
Ten problem praktycznie nie istnieje. Osoby, ktore tak mysla, mysla tez, ze Amiga od lat nie istnieje. Jak uslysza o "powrocie Amigi" to predzej przyjdzie im na mysl zwykly pecet z Windowsem i naklejka Amiga.

Jezeli pojawilyby sie informacje o nowej konsoli od Segi, to raczej nikt nie pomysli o wskrzeszaniu Megadrive, tylko o czyms na poziomie PS3.

Drugi problem. Zawiedzione nadzieje.
To jest jakis problem. Jednak nie sadze zeby byl on wielki. Nie wydaje mi sie, zeby byly jakies rzesze bylych amigowcow, ktorzy latami czekali na AmigeNG, a teraz nienawidza wszystkiego co amigowe. Wiekszosc opuscila Amige duzo wczesniej i te wszystkie obietnice ich ominely.

Ja widze same plusy marki. To marka legenda. Fakt, przykurzona i nieco zapomniana, ale jednak legenda. O Amidze One X1000 pisalo wiele portali niezwiazanych z Amiga. Dlaczego? Bo jest proba odrodzenia legendy. Jakby A-Eon posluchal Ciebie i wypuscil sprzet o nazwie AEON-X1000 to nikt by sie tym nie zainteresowal. Nawet jakby ten sprzet byl o polowe tanszy i 2 razy szybszy.

Jezeli Brytyjczykom udalo sie reaktywowac Triumpha, a Rosjanie maja klientow na nowe Urale, to dlaczego reaktywacja Amigi ma byc nierealna?

Uprzedzajac wszelkie teksty w stylu: Jestes fantasta, to jest niemozliwe, odpowiadam.
Niemozliwe bylo by tak wielkie firmy jak Atari i Commodore upadly, oraz niemozliwe bylo by taka mala, bylejaka firemka jak Microsoft zawojowala swiat.



Ostatnia modyfikacja: 25.06.2010 21:09:02
[#32] Re: W czym powinna sić specjalizować dzisiejsza Amiga?

@Jaszczur, post #31

Reaktywacja Urala to zjawisko takiej samej rangi co reaktywacja Amigi w formie Efik, Pegasosów, MiniMaców i X1000. Ani taki Ural, ani taka Amiga świata nie zawojuje.

[#33] Re: W czym powinna sić specjalizować dzisiejsza Amiga?

@Jaszczur, post #31

Jezeli Brytyjczykom udalo sie reaktywowac Triumpha, a Rosjanie maja klientow na nowe Urale, to dlaczego reaktywacja Amigi ma byc nierealna?

Taki Triumph lub Ural spełnia minimum programowe, jakiego wymaga się od pojazdu użytkowego. Słowem - da się nimi poruszać po drogach w przybliżeniu równie skutecznie, jak każdym innym motocyklem. Reaktywowana Amiga w formie NatAmi nie spełnia minimum programowego, wymaganego w świecie komputerów.
[#34] Re: W czym powinna sić specjalizować dzisiejsza Amiga?

@Daclaw, post #33

>> NatAmi nie spełnia minimum programowego, wymaganego w świecie komputerów.

Bo jej powstaniu nie przyświecał taki cel.

[#35] Re: W czym powinna sić specjalizować dzisiejsza Amiga?

@Daclaw, post #33

"Reaktywowana Amiga w formie NatAmi nie spełnia minimum programowego, wymaganego w świecie komputerów."

To prawda, ale mowiac o reaktywacji Amigi, nie mysle o NatAmi. NatAmi moze specjalizowac sie jedynie w tym samym co UAE. Jak najwierniejsze uruchamianie starych gier.
Taki sam gadzet dla hobbystow jak chinskie, przenosne konsolki do odpalania gier z Pegasusa/NESa. Roznica jest taka, ze NatAmi to sprzet stacjonarny, a szkoda, bo jakby byl to handheld to bardzo by mnie interesowal.

[#36] Re: W czym powinna sić specjalizować dzisiejsza Amiga?

@Jaszczur, post #35

Jak się sprzeda, to powstanie handheld. Dlatego nie namwiam do Natami, ale kup.

[#37] Re: W czym powinna się specjalizować dzisiejsza Amiga?

@grxmrx, post #1

Najpierw powinni wznowić produkcję klasycznych Amig 500-4000 (A-EON dysponuje odpowiednimi środkami, a Hyperion ma w ręku asa - prawa do systemu AmigaOS3.1). Dobrze byłoby też, żeby A-EON wspomógł zespół NatAmi. Z zainteresowania projektem NatAmi można wywnioskować, że klasyczne Amigi sprzedawałyby się jak świeże bułeczki, a AmigaOne X1000 powinna być taką high-endową Amigą, ale tylko jedną z wielu propozycji A-EONu. Taka sytuacja byłaby wymarzona dla rynku Amigi.

Jeśli chodzi o przeznaczenie Amigi to ja sobie myślę, że powinien to być wszechstronny komputer do użytku domowego i biurowego. Aplikacje biurowe zgodne z standardami czyli Word -> WordWorth, Excel -> TurboCalc, PowerPoint -> MediaPoint / Scala, Outlook -> YAM, 3DSMax-> LightWave itp. Do użytku domowego dużo oryginalnych gier (z tego Amiga jest najbardziej znana), wygodny i funkcjonalny Workbench / Directory Opus Magellan z ładnymi ikonami i łatwy do użytkowania przez przeciętnego użytkownika komputerów. Stos TCP/IP AmiTCP i Miami do swobodnego korzystania z internetu (wymóg w dzisiejszych czasach). Klasyczna Amiga (np. rozbudowana Amiga 4000) wszystko to potrafi.

Nowe Amigi nie mogą być takie drogie żeby trafiły do zwykłego użytkownika, no bo za taką cenę to przeciętny użytkownik nie zdecyduje się kupić komputera do użytku domowego. Dlaczego A-EON nie chce wypuścić wersji tańszej? Czy oni chcą parametrami dorównywać z obecnymi pecetami? Porty USB, PCI-E, szybki procesor, wszystko pod kontrolą AmigaOS4.x - wszystko dobrze, ale nie za taką cenę. Chiałbym zauważyć, że nowa Amiga powinna trafić do zwykłego użytkownika Amigi nie parającego się np. profesjonalną obróbką video itp. bo AmigaOS4.x na razie specjalistycznego oprogramowania nie posiada. Niech nowa Amiga póki co będzie głównie do zastosowań domowych, tak żeby przeciętny użytkownik poznał Workbench w ciągu kilku zaledwie sesji przy komputerze i bardzo łatwo się do niego zaadaptował. Ponieważ ważne dla mnie są wrażenia estetyczne, to widziałbym lepszy domyślny zestaw ikon do AmigaOS4.x (np. z zestawu Mason Icons), tak żeby praca z systemem była przyjemnością. Taki użytkownik włączyłby OWB, IBrowse lub TimberWolfa i rozkoszował się pracą na tym super komputerze. I to byłby dopiero początek.



Ostatnia modyfikacja: 28.06.2010 20:50:33



Ostatnia modyfikacja: 28.06.2010 20:55:18
[#38] Re: W czym powinna się specjalizować dzisiejsza Amiga?

@grxmrx, post #1

Tak to sobie czytam i widzę, same nierealne zastosowania przy tak potężnych brakach w oprogramowaniu.
Biorąc pod uwagę, że taka X1000 ma bodajże 10 złączy USB, najbardziej wykonalnym wydaje mi się zrobienie z niej multi - podgrzewacza do kawy przy wykorzystaniu takich oto akcesoriów:
http://allegro.pl/item1082713185_podgrzewacz_usb_do_kubkow_hub_4_x_usb_wygodne.html
Oczywiście sama idea tegoż jest dość kosztowna, niemniej od strony praktycznej z powodzeniem mogłaby zostać zrealizowana.



Ostatnia modyfikacja: 28.06.2010 21:07:40
[#39] Re: W czym powinna się specjalizować dzisiejsza Amiga?

@Minniat, post #37

Najpierw powinni wznowić produkcję klasycznych Amig 500-4000

Po jaką cholerę . Co dzisiaj jest w stanie zaoferować A500 , ba, nawet A4000 ze swoim procesorem 40 MHz . Czasy gdy A4000 była szczytem marzeń minęły .... jakieś 15 lat temu . Chociaż gdyby np. pojawiła się dzisiaj na rynku nowa A4000 z 040-40 MHz, z CyberVision i powiedzmy 128 MB Ram, i to wszystko w cenie 200-300 Euro... to pewnie pierwszy byłbym w kolejce, ale takich cudów to my się nie doczekamy ;)

Z zainteresowania projektem NatAmi można wywnioskować, że klasyczne Amigi sprzedawałyby się jak świeże bułeczki

Nowej A1200 bym dzisiaj nie kupił, po co mi kanapka, za to NatAmi ... mam szybsze kości, szybszy procek, lepszą pamięć itd. A to wszystko bez jakiś kart turbo, mediatorów, zorro czy innych głupot .

Nowe Amigi nie mogą być takie drogie żeby trafiły do zwykłego użytkownika

A tu się z Tobą zgodzę. X1000 może ma i wiele zalet, ale niestety ma jedną koszmarną wadę - cenę . Dla nas w kraju cena jest wręcz zabójcza, ale nawet na "zachodzie" ludzie narzekają na cenę . Niestety nie wróżę X1000 jakiegoś wielkiego sukcesu, bez naprawdę dobrej bazy oprogramowania wykorzystującego możliwości nowej amigi jakoś trudno znaleźć uzasadnienie do zakupu tego komputera .

[#40] Re: W czym powinna się specjalizować dzisiejsza Amiga?

@Minniat, post #37

Z zainteresowania projektem NatAmi można wywnioskować, że klasyczne Amigi sprzedawałyby się jak świeże bułeczki


Chyba lekko przesadziłeś. Mi np. nie spieszno do kupna klasyka, mimo że na Natami czekam z utęsknieniem. Do czego miałaby mi służyć taka np. A500? Jak bym ją podpiął pod LCD? Miałbym kupić tylko po to, żeby bawić się w podrasowywanie i cieszyć się, że mogę podpiąć dysk twardy (zakładając, że Natami out-of-the-box umożliwi to wszystko i więcej + pełną zgodność wstecz)?

[#41] Re: W czym powinna się specjalizować dzisiejsza Amiga?

@adam_mierzwa, post #20

"Zwróć uwagę na zabawki od Apple - czy dzieli ich przepaść technologiczna od reszty? Pierwszy iPhone - i jego sukces (przy jego brakach)?"


Nie porownywalbym tego do Apple bo tam takie pieniadze na reklame ida i beda szly ze mozna by za nie wskrzesic Amige kilka razy.



Ostatnia modyfikacja: 28.06.2010 22:48:36
[#42] Re: W czym powinna się specjalizować dzisiejsza Amiga?

@Olo, post #39

Czasy gdy A4000 była szczytem marzeń minęły .... jakieś 15 lat temu .
Ja miałem A500, a potem A1200, od 1998 [pierwsza komunia, moj pierwszy komputer] do 2001. O A4000/PPC/CD_ROMie do Amigi/grafice/os3.5/9 marzę do dziś.

Ja widze same plusy marki. To marka legenda. Fakt, przykurzona i nieco zapomniana, ale jednak legenda. O Amidze One X1000 pisalo wiele portali niezwiazanych z Amiga. Dlaczego? Bo jest proba odrodzenia legendy.
O AmigaOne. Nie o Amidze. To jest AmigaOne x1000 , a nie Amiga X1000. Jest to więc powrót komputera AmigaOne z systemem operacyjnym AmigaOS 4.1, a nie powrót Amigi, gdyz została użyta marka AmigaOne, a nie Amiga.



Ostatnia modyfikacja: 28.06.2010 23:45:01
[#43] Re: W czym powinna się specjalizować dzisiejsza Amiga?

@Minniat, post #37

Najpierw powinni wznowić produkcję klasycznych Amig 500-4000

Problem w tym, że koszt wytworzenia komputera nie zależy od jego wydajności czy "nowoczesności", tylko od stopnia skomplikowania procesu technologicznego. Dlatego koszt wytworzenia współcześnie A500 lub A4000 w niezmienionej formie byłby równy (o ile nie wyższy) kosztom produkcji współczesnego komputera.

Generalnie: technologia stara nie oznacza tania. Postęp idzie nie tylko w kierunku podniesienia walorów sprzętu, ale też obniżenia kosztów jego wytwarzania. Koszt produkcji magnetowidu VHS jest znacznie wyższy, niż koszt produkcji nagrywarki DVD ze względu na stopień skomplikowania mechaniki obydwu urządzeń. Tym czasem kupujący "na logikę" spodziewał by się niższej ceny VHS-a, bo przecież jest "gorszy". Tak samo wypada CRT przy "plasmach".

Z tym miał problem Escom - oczekiwano, że ichne A1200/4000 będą znacznie tańsze od ówczesnych pecetów, gdyż były obiektywnie słabszymi maszynami. Tym czasem kosztowały tyle samo lub więcej z wyżej wymienionych powodów.

I właśnie dlatego nie ma wielu chętnych do wskrzeszania starych technologii, choć zainteresowanie tym jakieś by się znalazło. Jedynie First Austria czy tym podobne coś bawi się w gramofony klasy popularnej. Niestety - jakość wykonania tych urządzeń mówi wszystko.



Ostatnia modyfikacja: 29.06.2010 10:32:02
[#44] Re: W czym powinna się specjalizować dzisiejsza Amiga?

@BuLa, post #41

Nie porownywalbym tego do Apple bo tam takie pieniadze na reklame ida i beda szly ze mozna by za nie wskrzesic Amige kilka razy.

Steve Jobs zmniejszył fundusze na przedpremierową akcję reklamową produktów Apple do ZERA. To jedyna firma, która nie wydaje na reklamę przed premierą urządzenia nawet jednego centa. Jednocześnie na żadne inne produkty ludzie nie czekają tak bardzo. Chociaż nie wydają na przedpremierową reklamę ANI CENTA to tylko o produktach Apple mówi się w głównym wydaniu wiadomości, czyli w rewelacyjnym czasie antenowym o największej oglądalności (i w programie godnym zaufania), który jest nie do kupienia za żadne pieniądze. Przy okazji premiery iPada miałem okazję sam to zaobserwować nawet w Polsce. Świąteczny wieczór, jestem u teściów. Włączyli TV na chwilę i akurat były wiadomości. No a w nich 3-4 minutowa relacja z premiery iPada, zachwyceni, rozpaleniu do czerwoności ludzie, którym udało się go kupić. Wymieniane są zalety, które są czymś absolutnie normalnym i zupełnie nierewolucyjnym. Ludzie oglądający wiadomości mają wrażenie, że zaczyna się kolejna epoka, że to cud technologiczny. Zaraz po tych wiadomościach były reklamy. No i miedzy innymi reklama jakiegoś telefonu Samsunga. Nikt nawet nie zwrócił uwagi na tego Samsunga, ściszono TV, reklamy przeleciały i tyle. I co? Samsung wydał fortunę na reklamę w takim czasie antenowym, Apple nic nie wydało. A rezultat jest jaki? Samsung nawet nie dotarł do naszych mózgów, a wrażenie, że jesteśmy świadkami narodzin czegoś zupełnie nowego, nieodparta chęć dotknięcia iPada została.

To wszystko jest z góry zaplanowane. To jeden z mechanizmów, którym posługuje się Apple. To wszystko jest opisane w niedawno wydanej w Polsce książce "Być jak Steve Jobs". Polecam przeczytanie - bardzo pouczające. Pierwszą połowę czyta się świetnie, potem coraz gorzej, a koniec chce się jak najszybciej skończyć. :) Ale trochę ciekawostek ze świata Apple można się dowiedzieć i trochę zrozumieć ich filozofię. Ja dopiero po przeczytaniu tej książki zrozumiałem wiele z poczynań Apple. To genialny plan, wymagający niesamowitej konsekwencji, fachowości i przywództwa. Można Jobsa uważać za świra, chorego psychicznie, szaleńca. Ale na pewno można powiedzieć, że jest to geniusz absolutny. Niespotykana wieloletnia konsekwencja w realizacji bardzo sprecyzowanej idei. To jedyna firma na świecie działająca w ten sposób (władza absolutna jednego człowieka). Taka organizacja jest możliwa tylko gdy na czele stoi naprawdę geniusz (a nie jak w przypadku np. M$ jakiś śmieszny marketingowiec). Korporacyjnie zorganizowane firmy nie byłyby w stanie dokonać tego co Apple. Ale to prawie pewne, że gdyby zniknął Jobs to Apple upadłoby za moim zdaniem 3-4 lata. Apple powstało z grobu za sprawą Jobsa i tylko dzięki niemu żyje i odnosi największe sukcesy w swojej historii. W roku kryzysu (Sony Ericsson 200-300 mln euro strat każego kwartału, Nokia ledwo na zero, Palm - bankructwo) Apple zanotowało rekordowe zyski od początku swojego istnienia. Jobs dotknął Pixara i od razu hiper-sukces (od ToyStory). To Jobs uparł się na iTunes, iPoda, iPada, iPhone, MacOSX, AppStore. Każda z tych rzeczy próbuje być skopiowana przez różne firmy (Google, Microsoft) i rezultaty jak na razie są żałosne. WallStreet w tym roku po raz pierwszy uznało, że Apple ma większą wartość niż Microsoft. Apple może teraz przez kilka lat nic nie zarabiać, a i tak będzie na plusie, bo zgromadzonej gotówki mają na hoho (nie pamiętam dokładnej sumy). Mogą sobie pozwolić na kilka wielkich porażek. Tylko, że jak na razie to coś tych porażek nie widać. Niedawno padł kolejny rekord - iPhone4 w 3 doby sprzedał się w ilości 1,7 mln pomimo złej pracy (wpadka z anteną). :) Konkurencja marzy o 10% takiego wyniku. :) Nokia leżała ze śmiechu gdy Apple wypuścił telefon bez klawiatury. I co teraz? Sama musi robić takie urządzenia. Wszyscy nabijali się z iPada (przerośniętego iPhone). I co teraz? Powstają dziesiątki tabletów. Zresztą coś takiego już istniało wcześniej tylko nikt tego nie potrafił sprzedać.

Zresztą produkty Apple to nie tylko sposób sprzedaży. Trzeba przyznać, że to naprawdę jest dopracowane. W pracy mam styczność z różnymi maszynami (oprócz Apple) ale takiego interfejsu użytkownika jak w iOS nie ma nigdzie. Android gdzieś tam krąży dookoła ale to ciągle jeszcze nie to. Zawsze widać będzie niekonsekwencję i brak jednolitego, spójnego pomysłu na całość interfejsu jak w iOS.

Raz jeszcze polecam książkę "Być jak Steve Jobs". Naprawdę trochę otwiera oczy, pomaga zrozumieć dziwne decyzje Apple i nawet przydaje się w życiu codziennym jeżeli ktoś promuje jakiś produkt, coś tworzy. Dla mnie Steve Jobs to chory psychicznie geniusz.



Ostatnia modyfikacja: 29.06.2010 11:27:34
[#45] Re: W czym powinna się specjalizować dzisiejsza Amiga?

@MDW, post #44

Trzeba przyznać, że to naprawdę jest dopracowane.


Jak tam zasięg w nowym iP?



Ostatnia modyfikacja: 29.06.2010 11:32:04
[#46] Re: W czym powinna się specjalizować dzisiejsza Amiga?

@MDW, post #44

Dobrze, ze Steve nie uparl sie na iAmiga

mmm ... dobrze ?



Ostatnia modyfikacja: 29.06.2010 12:01:04
[#47] Re: W czym powinna się specjalizować dzisiejsza Amiga?

@Malin, post #45

Jak tam zasięg w nowym iP?

Jak się źle trzyma nowego iPhone to zasięgu brak w części urządzeń. :) No cóż - wpadki się zdarzają. Ciekawy jestem jak to Apple załatwi. Przy wpadkach z chyba laptopami zachowali się bardzo ładnie (tak samo zresztą jak np. Microsoft z pierdzielącymi się Xboksami). Jestem pewien, że za wpadkę z anteną (o której przecież wspomniałem w swoim poście) ktoś został zabity na bezpośrednie życzenie Jobsa. :)

[#48] Re: W czym powinna się specjalizować dzisiejsza Amiga?

@ede, post #46

Przynajminej jakos tak ladniej brzmi, a nie jakis tam ipod spod

[#49] Re: W czym powinna się specjalizować dzisiejsza Amiga?

@Hellena, post #48

Nazwy Apple są dosyć trafione ale nazwy "Amiga" chyba nic nie przebije. To naprawdę była trafiona nazwa, która wzbudzała sympatię i już przez samą nazwę dobrze się kojarzyła. Nie była tak oklepana jak np. Android czy Nexus (to ostatnie to już zupełnie nietrafione). Szkoda, że ją tak zaprzepaszczono. :(

[#50] Re: W czym powinna się specjalizować dzisiejsza Amiga?

@MDW, post #44

Moze panu Dikinsonowi trzeba podeslac te ksiazke :P

[#51] Re: W czym powinna sić specjalizować dzisiejsza Amiga?

@olahughson, post #42

"O AmigaOne. Nie o Amidze. To jest AmigaOne x1000 , a nie Amiga X1000. Jest to wićc powrót komputera AmigaOne z systemem operacyjnym AmigaOS 4.1, a nie powrót Amigi, gdyz została użyta marka AmigaOne, a nie Amiga."

Jesli Amiga One to nie Amiga, to Amiga 500 to tez nie Amiga. "Amiga 500" to 9 znakow, a Amiga to 5 znakow.

Zobacz na Apple. Tam masz komputery Mac. Problem w tym, ze nie ma komputera o nazwie "Mac" jest MacBook, MacBookPro, iMac, MacMini, MacPro.
Cholewa! Maki nie istnieja, jest za to piec roznych marek komputerow produkowanych przez Apple. :P

Jezeli dla Ciebie Amiga One X1000 to nie Amiga, to rozumiem, ze MacBookaPro nie uwazasz za Maka?

Jesli nadal uwazasz, ze masz racje, to zaloz firme "Sony One" i zacznij produkowac konsole "Playstation Zero". Firma Sony nie moze miec zadnych pretensji, w koncu "Sony One" to nie "Sony", a "Playstation Zero" to nie "Playstation". Ciekawe czy ich prawnicy i sad sie z Toba zgodza.



Ostatnia modyfikacja: 29.06.2010 22:15:50
[#52] Re: W czym powinna sić specjalizować dzisiejsza Amiga?

@Jaszczur, post #51

Musisz wziąć poprawke na to, o czym juz pisze od dawna - ludzie dziela Amige na 68k i PPC.
I kto ma racje? Wszyscy maja. Dla tych od 68k, komputer z PPC to juz nie Amiga, tylko odpalaczka amigowego AOS4. Tak jak dla tych od PPC, komp z 68k to nędzny zabytek, a Natami to zwykly emulator.
Trzeba wreszcie rozroznic tą kolejną odrębność. :)
[#53] Re: W czym powinna sić specjalizować dzisiejsza Amiga?

@Jaszczur, post #51

Temat porównania Apple do Amigi został już przerobiony, tak jak i "Amiga 500"-"Amiga One".

[#54] Re: W czym powinna sić specjalizować dzisiejsza Amiga?

@snajper, post #53

maki sa gorsze.

[#55] Re: W czym powinna sić specjalizować dzisiejsza Amiga?

@Hellena, post #54

Od Amigi? To oczywiste. Od Amigi (szeroko pojętej) wszystko jest gorsze. :)

[#56] Re: W czym powinna sić specjalizować dzisiejsza Amiga?

@MDW, post #55

Nie wiem MDW czy akurat Ty to przeczytasz. Chciałbym wiedzieć jak się mają sprawy teraz.

Parę lat temu, kiedy był ogłaszany projekt jakiejś nowej klasycznej Ami (już naprawdę nie wiem czy to był Dragon 1200 i czy w ogóle Dragon to miała być jakaś Amiga) strasznie ją wyśmiałeś, bardzo faworyzując przy tym Pegasosa i jego MOS. Że wystarcza do wszystkiego z nawiązką, a każda komórka jest szybsza od Ami z 060 (i może nawet PPC).
Dziś MOS i Peg też Ci wystarcza do wszystkiego (kiedy komórki są szybsze), czy też bez PeCeta się nie obejdziesz? Nic szybszego od Pegasosa II nie powstało do tej pory, prawda?

[#57] Re: W czym powinna sić specjalizować dzisiejsza Amiga?

@El Amigos, post #56

Macjejow od grzyba jest i sa szybsze, tansze tylko gejoza zalatuja:). Dragon to miala byc zabawka z coldfire, agp i paroma pci do klasycznej ami.

[#58] Re: W czym powinna sić specjalizować dzisiejsza Amiga?

@fazior, post #57

E tam, dla chcącego nic trudnego: polerka, trochę matowego lakieru, kilka chlaśnięć szlifierką dla wizażu i już z gej-topa masz Mad Maxa
Swoją drogą, gdybym obstawiał wyścigi u bukmachera to jednak postawiłbym kasę na "szybkiego geja" niż "cherlawego heteryka" OK
[#59] Re: W czym powinna sić specjalizować dzisiejsza Amiga?

@przemysław, post #58

Gdybym to ja miał odświeżać Amigę to połaczyłbym stare cechy Amigi z nowymi.
Czyli możliwość podłaczenia do TV a nie tylko do monitora. Oczywiście na panelu obok nazwy wielki napis HD! Musiałaby mieć kartę WiFi tak by móc się bezprzewodowo łączyć z netem ( o przeglądarce nie wspomnę). Obsługa kart SD, złącza USB (z całym dobrodziejstwem - np webkamera) + napędy. Wbudowany tuner TV z DVB (przejście na sygnał cyfrowy tv naziemnej) + nagrywanie. Klawiatura bezprzewodowa, ale mniejsza niż standart (i dodawana do kompa od razu w zestawie). Wszystko to poparte aplikacjami biurowymi ale nie rozbudowanymi.
Wszystko to zamknąć w zgrabnej obudowie podobnej DVD co by się dało wstawić pod TV.
I nie mówić ze się nie da bo się da, trzeba wpleć w to elementy architektury PC.
Komputer multimedialny taki który nie zajmuje dodatkowej przestrzani i da się upchnąć pod TV. Taki co by na nim skype odpalić, film obejrzeć i w grę zagrać na ekranie z domowym HD.
Wszystko to da się zrobić w cenie znacznie niższej niż mocny
PC a funkcjonalnością i estetyką musi przebijać PC i być po prostu elegancki tak by nie wstydzić się go w salonie.
[#60] Re: W czym powinna sić specjalizować dzisiejsza Amiga?

@MaY, post #59

Cale to fantazjowanie na temat dzisiejszej Amigi jest dla mnie dziwne.Komputery nie maja żadnej duszy a dzisiejsi fani starych upadlych marek sa zwyklymi nostalgikami.Sa nimi i fani klasyków jak ja i tak samo 100% nostalgikami tylko oderwanymi od rzeczywistości sa milosnicy os4,mos,aros,ktorzy wierza w jakies powroty.Komputer to pudło od ktorego oczekuje możliwie dużej mocy ktora moge wykorzystywać i na dzien dzisiejszy nazywa sie to pc.Zx spectrum bez mrugnięcia okiem porzucilem w 86r dla c64 te z kolei dla c128 ktore poszlo w niepamięć kiedy pojawilo sie u mnie Atari 520st,te oczywiscie sprzedalem zaraz po tym jak kupilem A500.A 1200 nie mialem bo juz bylo slabsze niz Pc ktore szczesliwie zadowala mnie do dzis w towarzystwie wszystkich możliwych konsol.Rozumiem nostalgie czy hobby i zabawe ok, racja ,ale traktowanie tego zbyt serio jest jak dla mnie lekka aberracja.
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem