ale... ale przecież większość gier to niestety były gnioty, tak na amidze jak i atari jak i każdej innej platformie do grania jaka by ona nie była. Może to obrazoburcze jest ale Amiga wcale nie była pod tym względem jakimś wyjątkiem błyszczącym samymi hitami. Na jedną dobrą grę powstaje zawsze kilka gniotów.
Piszesz że ograniczenia rekompensowano grywalnością... nie ma to żadnego sensu. Ograniczenia to ograniczenia, tylko podnosiły koszty tworzenia gier i powodowały ograniczenia ich wyglądu. Był jakiś czas temu wątek o tworzeniu gry, problemy typu grafik zrobił obrazek ale programista go nie wciśnie, bo a to za dużo kolorów a to paleta nie taka, a to rozmiar nie taki, itp. Dzisiaj robisz animację w 32bit RGBA a nawet może być więcej warstw i shadery i w ogole się wciśnięciem tego nie przejmujesz.
@pawelini, post #3
Ograniczenia to ograniczenia, tylko podnosiły koszty tworzenia gier i powodowały ograniczenia ich wyglądu. Był jakiś czas temu wątek o tworzeniu gry, problemy typu grafik zrobił obrazek ale programista go nie wciśnie, bo a to za dużo kolorów a to paleta nie taka, a to rozmiar nie taki, itp.
@hicks, post #5
czyli to o czym między innym piszesz np: granie w starego Arkanoida na ZX czy C64 nie ma sensu jak nowe Arkanoidy są 100x lepsze i dużo bardziej grywalne itp.itd.
@Andrzej11, post #6
@tom256, post #8
Pokaz jakiemuś nastolatkowi Superfroga i Battlefielda i spytaj o klimat.
@_arti, post #9
@Duracel, post #2
Gdyby faktycznie było jak mówisz, to Amiga nie byłaby najpopularniejszym komputerem do grania. Nie osiągnęłaby takiej popularności, a tysiące ludzi nie kupowałoby jej właśnie jako "konsoli do gier".
@tom256, post #8
@Motyl, post #4
@pawelini, post #14
@tom256, post #8
Jeśli stare gry są takie świetne to czemu prawie nikt w nie nie gra. Pokaz jakiemuś nastolatkowi Superfroga i Battlefielda i spytaj o klimat.
@pawelini, post #3
Tak było, amige w temacie gier ratował Sensible Software, Pare pinballi , Cywilizacja I i Shapeshifter z Cywilizacją 2. Reszta to niegrywalne gnioty z SOTB na czele!
@sanjyuubi, post #12
Tu ciebie chyba poniosła wyobraźnia, bo najpopularniejszym komputerem był C64 i większość moich znajomych go miała, a o Amidze to tylko słyszałem i widziałem z czasopism. Być może w większych miastach użytkowników Amig było więcej.
@Duracel, post #18
@tom256, post #8
@companiero, post #21
@Duracel, post #19
@pawelini, post #20
Ile w repozytorium TOSEC jest tytułów?
Proste wyliczenie.
Jaki odsetek jest fajny i grywalny?
Wg mnie nie więcej niż 3-4%.
I to jest teza tej dyskusji, gdzie ktoś założył, że 90% amigowych gier to lipa.
Proszę to policzyć wg siebie.
Ogromna ogromność to do niczego się nie nadający chłam, który widziałeś tylko dlatego, że żyliśmy w kraju, w którym dyskietki nagrywali za dzisiejszą równowartość 2 zł.
@jimiche, post #25
@michalmarek77, post #22
@Private_Public, post #24