odesłałem, nie zrobiłem fotek niestety...
Nie miej mi za złe tego, co napiszę, bo życzę Ci samej pomyślności, lecz za samą taką wtopę zgodnie ze sprawiedliwością dziejową logiczna jest ta Twoja nauczka. Spójrz - gdyby nie to zdarzenie to prawdopodobnie nie nauczyłbyś się bardziej pamiętać o pewnej ostrożności w przyjmowaniu przesyłek. A jaka to ostrożność?
Ano taka, że ja już jakiś czas temu AFAIR pisałem na forum PPA w podobnym wątku o widedokumentowaniu otwierania przesyłki jako zabiegu profilaktycznym zasadnym, gdy nie mamy 100% pewności co do stanu zawartości przesyłki. Raz znalazłem się w sytuacji identycznej z Twoją, ale chodziło o elektronarzędzie i kilka razy wyższą kwotę. Wygrałem bez protestów ze strony sprzedającego. Jeszcze przeprośnie za wysyłkę zwrócił. Oczywiście jak to wtedy napisałem to na PPA niektórzy przemądrzali głupio i buńczucznie to obśmiali, czego do dziś nie rozumiem, jak w ogóle można tak niekonsekwentnie podchodzić (twierdzić, że ważny przedmiot do Amigi się kupiło za znaczną kwotę, a olewać prosty i wygodny element bezpieczeństwa transakcji i wyśmiewać go).
A teraz - kolejny forumowicz dał się nabrać i mało, że unboxingu nie zarejestrował to jeszcze fotek przed odesłaniem nie zrobił. Nie ma to jak pozbawić swoje słowa mocy na starcie i uczynić z nich pustosłowie. Z całym szacunkiem, nie obraź się, bo to nie przytyk, to skrótowe spojrzenie na stan formalny, które może Ci się przydać, nawet jeśli Ci się nie podoba, że tak jest. :)
Jak już jest zainteresowanie zapotrzebowanie to przy okazji wolnego czasu mógłbym napisać artykuł na PPA, jak wykonać takie nagranie, aby było wystarczająco precyzyjne do udowodnienia stanu zawartości przesyłki. No ale jak mają znowu być jakieś wydziwiania "zbyt chyba bogatych na dochodzenie swego w przypadku uszkodzonego sprzętu" to będę raczej miał to głęboko w p...oważaniu, gdyż mam co robić kreatywnie bez zbędnych komentarzy laików. ;)
Przejrzałem komentarze przedmiotowego sprzedającego - umie w komentarzu zwrotnym opisać sytuację tak, że czytający zaczyna wątpić w zasadność negatywnego komentarza jego kontrahenta. Innymi słowy - możliwe, że wie, jak sobie poradzić i na co może sobie pozwolić aby uszło mu na sucho. Na zdjęciu w aukcji nie widać tego, czego nie widać. Opis praktycznie nie istnieje, za to dla objętości wypełniony ozdobnikami "zapraszam, pozdrawiam", itp. Nie wzbudza zaufania. Jak chcesz to zajrzyj porównawczo do opisów aukcji, w których ktoś zna się na tym, co sprzedaje i wykazuje choć trochę, że mu zależy, przykłada się - inna stylistyka, elokwencja, brak poszlak zamiaru mataczenia.
Statyw, kamera, data i godzina, ukazanie opakowania paczki (że nie otwierana wcześniej), jedno nieprzerywane nagranie ukazujące otwieranie paczki i wyjęcie przedmiotu, następnie ukazanie wszystkich 6 stron przedmiotu i 8 ukosów do kamery z bliska, powciskanie guzików i kierunków, sprawdzenie czy drążek nie skrzypi i podstawowych cech, które albo były potwierdzone opisem, albo wynikają domyślnie ze stanu "sprawny" (o ile nie było sprzedane jako totalny złom na części, choć i tu zależy, co było zadeklarowane jako sprawne lub domyślnie takie, ale takie rzeczy to należy doprecyzować przed zakupem/licytowaniem) i byłbyś w domu, gość nie miałby z czym dyskutować. Każdy smartfon ma wystarczająco dobre rejestrowanie filmu, aby wykonać taką procedurę. 5 - 15 minut, które w razie czego oszczędza wiele godzin straconych na dochodzenie swego.
I w razie czego jest pamiątka dla wnuków i instruktaż dla dzieci. ;)
Teraz to możesz tylko spróbować napisać do sprzedającego o podesłanie innych zdjęć przedmiotu, bo skoro joystick był sprawny zanim Ci go wysłał to powinien on umieć to udowodnić. Odwróć role. Często jak się robi zdjęcia to od razu więcej, a potem wybiera się kilka dobrych (lub jedno). To jedyny krok, który ja mogę Ci na razie doradzić w świetle tego, co już napisałeś, że przedsięwziąłeś. Inne, bardziej formalne - to najwyżej potem.
Pewnych rzeczy nie należy pisać na otwartym forum, ponieważ sprzedający ten może je przeczytać, i ponieważ inni podobnie nastawieni do handlu mogliby przewidzieć, na co i jak się przygotować, więc ich nie napiszę. Na priv to co innego.
Ostatnia aktualizacja: 04.02.2016 06:31:14 przez CJ Warlock