[#301] Re: Nie Otake Retro walczyłem!

@cossack, post #300

Dopusa na nieznanym osie i TeenAgenta porównujecie do takiej filmografii i listy nagród?
https://pl.wikipedia.org/wiki/Tomasz_Bagiński

Spójrzmy prawdzie w oczy, Amiga w połowie 90ych to był sprzęt dla amatorów. Za małą fuchę starczało na piwo, a sława nie sięgała do sąsiedniej gminy. A profesjonaliści siedzieli przy Makach, i to bynajmniej nie tych z MOSami.



Ostatnia aktualizacja: 27.01.2020 10:03:40 przez ZbyniuR
[#302] Re: Nie Otake Retro walczyłem!

@ZbyniuR, post #301

???
że co do czego porównuje ? W którym miejscu ?
A profesjonaliści siedzieli przy Makach


To jest mit, profesjonaliści to siedzieli przy sprzęcie rozsądnym czyli PC.
Maków do 3D się nie używało i do grafiki też nie tak często. Głownie poligrafia i audio sporo poniżej 10% profesjonalnego rynku.

Ostatnia aktualizacja: 27.01.2020 10:24:44 przez cossack
[#303] Re: Nie Otake Retro walczyłem!

@cossack, post #302

No dobrze, nie będę się sprzeczał z ekspertem. :)

Ale myślę że polski poziom profesjonalizmu w 3D to było wtedy zrobić czołówkę do Wiadomości, a nie założyć Pixara.

Mój znajomy projektował wtedy wnętrza karetek na PC. Niemcy przyjeżdżali do niego po te projekty. Umiał gadać z pracodawcami i klientami. Gdy mi o tym opowiadał to prawie nic nie rozumiałem. A jak mi powiedział ile zarabia to musiałem sobie usiąść. W grafice był samoukiem, bo skończył technikum elektroniczne.
[#304] Re: Nie Otake Retro walczyłem!

@ZbyniuR, post #297

Wszystko fajnie, tylko ile procent Amigowców zajmowało się czymś dochodowym? Nie licząc piractwa.

Nie znam statystyk. Tak samo nie znam statystyk ile % użytkowników peceta zajmowało się czymś dochodowym. W drugiej połowie lat 90 zapewne więcej.

Te pare % więcej softu co ci poszło na 060 niż na 040, to demka, a dziś się demka ogląda na YT, więc jeszcze mniej sensu ma takie przepłacanie.

Już nie tak bardzo chodzi czego więcej poszło a czego nie, tylko o wydajność komputera. 2d, 3d, DTP, muzyka na szybszym procesorze zyskiwało itd. A dziś, a w latach 90 nie było youtuba.

Ostatnia aktualizacja: 27.01.2020 11:03:34 przez amikoksu
[#305] Re: Nie Otake Retro walczyłem!

@ZbyniuR, post #301

Spójrzmy prawdzie w oczy, Amiga w połowie 90ych to był sprzęt dla amatorów.

Ktoś, kto zajmuje się czymś konkretnym, czy to zawodowo, czy hobbystycznie, chce się zajmować tym czymś, a nie narzędziem. Narzędzie ma być wygodne, efektywne i możliwie mało angażujące sił i środków.

W moim domu pecet pojawił się obok Amigi dokładnie wtedy, gdy zająłem się właśnie czymś konkretnym, a nie tylko "amigowaniem". Tzn. potrzebowałem narzędzia, żeby zrobić coś, a nie szukałem pomysłów, żeby użyć narzędzia.

Poza wąską działką pół-profesjonalnego analogowego video, podejrzewam, że niemal w każdym przypadku, w działalności dochodowej za pomocą Amigi właśnie o to chodziło. Żeby używać Amigi (i udowadniać, że się da). Efekty tej pracy miały drugorzędne znaczenie, a wynagrodzenie - trzeciorzędne.
1
[#306] Re: Nie Otake Retro walczyłem!

@amikoksu, post #304

060 było naszym marzeniem... To był mityczny procesor dla naiwnego idealisty (sorry, ale takich jak ja były tysiące), ale czas pedził szybko... Nie rozwijane oprogramowanie, mocny i drogi procesor 060 i martwa firma matka... To nie mogło się dobrze skończyć.
Miłość do Amigi nie rdzewieje, ale trzeba popatrzyć się obiektywnie. Po upadku Commodore Amiga klasyczna przestawała przynosić dochody.
sprzedałem Amigę, kupiłem PC i pojawił się MK3, Tekken(PSX też u mnie na moment zawitał), Baldur's Gate, Quake i wspaniały Dungeon Kepper. Z programów to Vegas Video, 3DSmax, Blender3D i ..... WinUAE
Co Amiga zyskiwała z 060??? MP3 odtwarzane przez 4 kanały 8bit? 3d na AGA? DTP?? sorry, ale większe wrażenie robi na mnie logo A2000 na końcówce filmu z mojej studniówki z 2001 roku, a wtedy już miałem PC-ta.


Ostatnia aktualizacja: 27.01.2020 12:24:42 przez Prałat
[#307] Re: Nie Otake Retro walczyłem!

@Prałat, post #306

060 było naszym marzeniem... To był mityczny procesor dla naiwnego idealisty

...i był to kolejny mit dęty jak tylko można. Podstawowy 060 (50, góra 60 MHz) nie wnosił aż tak znowu wiele w stosunku do 040/40. Podobnie, jak wczesne Pentium niewiele wnosiły w stosunku do mocnych 486. Logiką powstania 060 było, jak się zdaje, umożliwienie przejścia na znacząco wyższe zegary, tak samo, jak w przypadku Pentium. No i pierwsze Pentium szybko przekroczyły 100 a potem 200 MHz. A 060 jakoś nie.
[#308] Re: Nie Otake Retro walczyłem!

@ZbyniuR, post #303

Bagiński i Zwierzyński kończyli tą samą Politechnikę w Białymstoku, mogą się znać.
Bardziej artystycznie do mnie przemawia Zwierzyński.

Pixar ma bardzo długą i ciekawą historię powstał sporo przed Amigą, więc ciężko się tutaj odnosić.

Amiga była jest i będzie świetnym komputerem ale trzeba rozumieć jej kontekst czasowy i kulturowy. Ja inwestowałem w ten komputer bo miałem z tego frajdę i mam do tej pory.
Obiektywnie można powiedzieć, że popełniłem z PPC dwa błędy pierwszy że kupiłem a drugi że sprzedałem.
Jednak nie żałuje że kupiłem i nie żałuje, że sprzedałem.
Amiga głównie była komputerem domowym z próbą wejścia na rynek stacji roboczych do PAL się nadawało a dalej nie. Podobnie było z O2 Sgi dobre było do pewnych zadań w TV i nic więcej, choć trochę uczelni też kupiło jako stacje do wizualizacji z większych maszyn roboczych, żeby coś z 3D poobracać bo pracować w Mayi w tym nie szło (mimo zachęt w reklamach). Jednak na gorszym sprzęcie czyli Indy a w najlepszym przypadku Indygo2 SGI zaprojektowano Beoninga 777 pierwszy projekt cyfrowy tego typu. Dziś jak ktoś by miał użyć tego softu to uznał by to za niewykonalne, że to wszystko działa do tyłu, znając współczesny soft.

Gdyby np Banksy chciał zrobić grafikę na Amidze, co wcale nie jest takie niewyobrażalne, dzieło było by sporo warte, więc przy pewnych okolicznościach nawet dziś można potencjalnie sobie coś takiego wyobrazić. Jednak są mniej wyrafinowane narzędzia jak puszka z farbą i kawałek muru, papieru i dzieło warte miliony.
Poważnie liczy się czas i efekty, jeśli nie uzyskuje się na danym narzędziu oczekiwanych efektów w rozsądnym czasie to nie ma o czym mówić, chleba z tego nie będzie, to dotyczy Amigi. Jeśli jesteś geniuszem jednym na kilkadziesiąt milionów ludzi. To wszystko co zrobisz nie ważne na czym będzie rozchwytywane.

Poza tematem, nie mam ambicji jakiś wywalania i bronienia jakiś racji i przy niczym się nie upieram, mówię o tym co myślę i nie w formie konfrontacji (choć nieintencjonalnie może czasem to tak zabrzmieć za co przepraszam ) ale jako głos w dyskusji po kilku dekadach myślę, że stać nas na spokojną gadkę. Zupełnie poza konkursem to tylko powiem że moją pierwszą pracę etatową dostałem w drukarni właśnie dzięki pracą zrobionym w TV Paincie na Amidze ale to nie przesądza o niczym. Myślę że wielu z nas dostało pracę która wynika bezpośrednio z doświadczeń z Amigi za to nie wielu kreatywnie zarabiało już na samej Amidze. (Kreatywne sposoby na duplikowanie CD się nie liczą ;)

Dyskutujemy o tym co było prawie 30 lat temu. Dziś też wiele się zmienia i to co uważamy za powszechne może niebawem zniknąć, to co się chciało wywalczyć dla Amigi w nieodległej rzeczywistości może nie istnieć w głównym nurcie. Można sobie wyobrazić batalie o odpalenie YouTuba na Amidze ale czy nie łatwiej odpalić współczesny telefon czy TV, wiem wiem nie każdy chce mieć telefon czy telewizor.
[#309] Re: Nie Otake Retro walczyłem!

@cossack, post #308

z próbą wejścia na rynek stacji roboczych do PAL się nadawało a dalej nie

Dalej nie nie dlatego, że się nie nadawała, tylko dlatego, że C= padło i Amiga przestała być normalnie rozwijana. Gdyby była rozwijana - dlaczego nie? Baza była dobra, uznana i można było temat pociągnąć.

Bo czy taki Mac miał/ma jakieś szczególne predyspozycje na komputer do DTP, czy "do grafiki"? Nie ma kompletnie żadnych i nigdy nie miał. Po prostu popchnięto go w tym kierunku, potem zassała renoma i już samo się kręciło.
[#310] Re: Nie Otake Retro walczyłem!

@Daclaw, post #309

Bo czy taki Mac miał/ma jakieś szczególne predyspozycje na komputer do DTP

Tutaj Jobs się przyłożył, zwłaszcza do obsługi czcionek, trzeba chcąc nie chcąc, rację postawić po stronie Jabłka. Photoshop jak dla mnie lepiej działał na windzie niż maku, mimo wyobrażeń, że będzie odwrotnie.
[#311] Re: Nie Otake Retro walczyłem!

@Motyl, post #292

Co to znaczy świadomy i "co kto robi" ? Ja byłem świadomy, Amigi miałem od 1992 r i robiłem na nich wszystko, co tylko się dało...Czołówki do nagrań video (SCALA), bazy danych (dBase III+), samplowanie (siostrze kazałem śpiewać, potem zrobiłem z tego nagranie do pętli Eurythmics), moduły w PT, OctaMED, obróbka grafiki (ImageFX) czy DeluxePaint V... Zabawy systemem (Directory Opus), emulatorami (PC Task, ShapeShifter), pierwsze instalacje WHDLoad (Body BLows Galactic na przykład juz był ok. 1997), rendering w Real 3D itp.
Pożyczyłem sobie w 1997 kartę turbo 030/50 8 MB i stwierdziłem, że nadal szału nie ma i byle 486 i tak bije na łeb taką Amigę....


Znaczy że w 1992 roku i później robiłeś to wszystko na gołej A600?
Podziwiam samozaparcie Tak przykładowy PC-Task musiał normalnie śmigać

Tak swoją drogą trzeba było dołożyć kartę gfx i porządny monitor, tak by porównać użyteczność do 486.

Mnie osobiście PC w ogóle nie interesował, pełno tego złomu było w około.
Amigowego feelingu na windzie żadnego. Drzewiej istniało takie pojęcie jak Home Computer, i Amiga idealnie się do tego celu nadawała, bo i można pograć, pobawić się systemem, programować, pisać muzę czy grafikę. Ba! Można było robić rzeczy których Windowsy nie umożliwiały, patrz np. ARexx, Amos, MUI czy Magellan dla przykładu...

A jeśli chodziło o poważną pracę na Amidze to tylko poszerzona A3000/A4000. Wszystkie inne mniejsze nierozbodowane o gfx Amigi to raczej tylko konsole do giercowania...
[#312] Re: Nie Otake Retro walczyłem!

@Dopuser, post #311

Ktoś tu parę postów wcześniej pisał, że nie tylko do giercowania i obruszał się na porównanie do Segi i Nintendo
[#313] Re: Nie Otake Retro walczyłem!

@cossack, post #310

A to czemu? Mak niedomagał sprzętowo, czy jego wersja programu miała jakieś braki?
[#314] Re: Nie Otake Retro walczyłem!

@David, post #1

To jest nic. Sprawdźcie allegro teraz. Ktoś sprzedaje gotową aa3000+
[#315] Re: Nie Otake Retro walczyłem!

@Daclaw, post #307

Podobnie, jak wczesne Pentium niewiele wnosiły w stosunku do mocnych 486. Logiką powstania 060 było, jak się zdaje, umożliwienie przejścia na znacząco wyższe zegary, tak samo, jak w przypadku Pentium. No i pierwsze Pentium szybko przekroczyły 100 a potem 200 MHz. A 060 jakoś nie.


486 25mhz był znacznie szybszy od 386 40mhz. Podobnie pentium.
Zegar w zegar był ze 2 razy szybszy od tak samo taktowanego
486. Dodatkowo nowa szyna rozszerzeń, szybszy ram.
[#316] Re: Nie Otake Retro walczyłem!

@Ralpheeck, post #314

Świat faktycznie oszalał. Że zabytki i okazy kolekcjonerskie muszą kosztować, to ja rozumiem.
Ale żeby podróby?
[#317] Re: Nie Otake Retro walczyłem!

@mmarcin2741, post #315

Ciągniecie tę dyskusję w nieskończoność. Gdyby Amiga była taka dobra, to by jednak nie padła. Po upadku Commodore, wszystko to co wyszło to już był łabędzi śpiew, i nie wiem jacy fanboye jeszcze wierzyli w jakieś wskrzeszenia. Pewnie tacy byli, i pewnie do tej pory od lat 70tych jeżdżą Wartburgami i maluchami, i zaklinają, że gdyby tylko zmienić silnik to można jeździć jeszcze 40 lat.
Wszyscy tutaj jesteśmy pasjonatami naszych amig, ale nie bądźmy jakimiś ślepymi fanboyami...
[#318] Re: Nie Otake Retro walczyłem!

@Ralpheeck, post #317

Gdyby Amiga była taka dobra, to by jednak nie padła.


Zmartwie cię. Jakość (technologiczna) i spredaż sa skorelowane ujemnie.

Vide VHS vs. Beta-Max
Vide: każda praktycznie, wojna standardów.

Itp.
[#319] Re: Nie Otake Retro walczyłem!

@Dopuser, post #311

Miałem A600, a potem A1200 z HDD 850 MB i CD-ROM. Dopałki na szczęście nie kupiłem, przetestowałem 030 sobie przez tydzień i odechciało mi się Amigi na zawsze.

Na PC Tasku wiadomo, że właściwie nic nie dało się zrobić, oprócz uruchomienia DOS'a...

Powiadasz ARexx, Amos, Magellan....No tak, na PC w ogóle nie było nic dla programistów, czy komputerowych geeków...
[#320] Re: Nie Otake Retro walczyłem!

@David, post #318

A nie dlatego, że standard technologicznie lepszy z reguły jest też droższy? W przypadku Amigi tak nie było (przynajmniej jeśli mówimy o modelach tzw. "domowych").
[#321] Re: Nie Otake Retro walczyłem!

@David, post #318

Technologicznie... fajne porównanie do vhs,
No ale co z tego wynikało? Lepiej robić coś lepszego i zbankrutować, czy rozwijać się, a nie liczyć na rozwój indywidualnych developerów sprzętowych jak amiga.
Po 1990 roku, C= tylko przekładało egzamin na który się nawet nie przygotowywało, więc w końcu oblało. Mówienie teraz jak to mogło bez problemu zdać, jakie to zdolne było w poprzednich klasach tylko dodaje szoku do takiego zakończenia.
[#322] Re: Nie Otake Retro walczyłem!

@David, post #318

VHS był o wiele tańszy, oraz znacznie lepiej "rozegrany" marketingowo - na Betamax nie wychodziło porno, co najskuteczniej zabiło ten format
Porownanie tej sytuacji z Amigą jest zupełnie nietrafione moim zdaniem...

Amiga vs PC - pytanie tylko , jaka Amiga i jakie PC ? A500 vs PC XT z 1983, czy może A1200 vs 286, 386 ? Jakie karty na PC ?

Commodore do samego końca (1994) wciskał zmodyfikowane A500 (500+, CDTV, A600) , z procesorem Mc68000 z roku 1979, podczas gdy PC nieustannie parł do przodu z technologią. Próba z A1200 byłaby nawet niezła, tylko że A1200 była za słaba juz w momencie premiery. Gdyby chociaż podstawka pod Fast była...

Natomiast linia dużych Amig nigdy nie była zbyt popularna i nie miała szans na przetrwanie, a jej rozwój następował też zbyt wolno.
8 bitowe przetworniki dźwięku w A4000 to był skandal, na przykład...juz nie mówiąc o ładowaniu słabych procków do tej topowej Amigi, itp itd...
[#323] Re: Nie Otake Retro walczyłem!

@recedent, post #320

Napiszę to jeszcze raz - nowa technologia, w chwili wejścia, nie musi być najlepsza. Musi być na nią nisza i musi mieć ona potencjał rozwojowy na wiele lat. Na Amigę nisza może i była, ale zabrakło potencjału rozwojowego. Mocny strzał w chwili premiery, a potem tylko kręcenie się w kółko.
[#324] Re: Nie Otake Retro walczyłem!

@Motyl, post #319

Sorry stary, ale zabawa z Amigą bez extra RAM i gfx to nic innego jak konsolowanie... i mówisz, że gołe 2MB Chipu pozwalały na korzystanie z wielu programów uzytkowych?... ciekawostka
[#325] Re: Nie Otake Retro walczyłem!

@ZbyniuR, post #313

A to czemu? Mak niedomagał sprzętowo, czy jego wersja programu miała jakieś braki?
Pierwsze porównanie miałem przy G3 a PII co prawda P II to był Comapq na szynie 100 i 400 Mhz. G3 nie pamiętam, możliwe że taktowanie miał ciut mniejsze ale to był Power Macintosh natychmiast przypomniał mi się ślimak z reklamy miało być dwa razy szybciej a jest wolniej i to odczuwalnie. Na tym skończę bo to forum o Amidze wypociny o moim stosunku do Apple są nie na miejscu. Poza tym że do G5 można było wrzucić 16 GB ramu ponad 10 lat temu niczym mnie ten sprzęt i system nie zaskoczył pozytywnie.
[#326] Re: Nie Otake Retro walczyłem!

@Ralpheeck, post #317

Właśnie takie "grillowane" tematy, wałkowane choć raz do roku, dają gawiedzi możliwość popatrzenia na trzeźwo na to, czym byli upojeni dekady temu.
[#327] Re: Nie Otake Retro walczyłem!

@Motyl, post #319

Oj tam, oj tam. Na 030 pisałem pod pc-taskiem programy w asm 8086 na zaliczenie

Ostatnia aktualizacja: 27.01.2020 21:51:32 przez tboniasty
[#328] Re: Nie Otake Retro walczyłem!

@cossack, post #325

No ja mam doświadczenia z Macami 68k. Miałem IISi, 030/25, 16MB ramu. Czyli coś, tak jakby, A3000. Niestety, w por. do sprawności A3000 to był jakiś ponury żart. A takie LCII, 030/16 to bardziej pod sprawność A500 popadał. Od modelu Quadra zaczynała się jakaś normalna wydajność.
[#329] Re: Nie Otake Retro walczyłem!

@Dopuser, post #324

Stos TCP/IP, klient IRC i klient poczty jakoś mi jednocześnie działały na A600 z 2MB chipu... Aweb też się uruchamiał ale parsowanie jpgow w 4 kolorów trochę trwało...
[#330] Re: Nie Otake Retro walczyłem!

@Motyl, post #319

no co ty
na mojej 030 PC task i win3.11 działał ok.
zaliczenia w pascalu na PB tez sie robilo
:)


Ostatnia aktualizacja: 27.01.2020 22:32:29 przez Cezarykl
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem