[#11]
Re: [MOS] Interpretacja debug-loga.
@tygrys,
post #10
To nic nowego dla normalnych MOS-programistów. Po prostu Marek uświadomił mi, że ten cały MOS-owy debuglog zawiera kupę przydatnyc i sensownych informacji. Wyjaśnił mi jak się czyta stacktrace. Nie powiem, że się nauczyłem ale teraz przynajmniej wiem, że to nie są magiczne cyferki jak w filmie Matrix. :) Wyjaśnił mi jak przygotować binarkę, którą mogę tak testować. Ponadto Marek poratował mnie programem bardzo przydatnym w debugowaniu (Wipeout). Programik dosłownie pokazał mi palcem co i w jakim stopniu zostało przeze mnie przez nieuwagę nielegalnie zmienione. Konkretnie w dwóch miejscach wykraczałem o 1 bajt poza tablicę. Jeden problem to był wynik copy/paste z podobnego mojego wcześniejszego kodu. Drugi problem to była durna wpadka w której nie wziąłem pod uwagę, że tablica jest liczona od 0 (zera). Durne wpadki ale bez Wipeouta ciężkie do wykrycia nawet jeżeli ma się debuglog. No chyba, że ktoś potrafi się sprawnie poruszać po stacktrace-ach. Ja niestety jeszcze nie potrafię.
Jak widzisz to nic nowego dla ludzi piszących pod MorphOS. Ja jednak zawsze pisałem uważnie (jak dziecko) i po prostu nie dopuszczałem do hitów więc ich nie musiałem szukać. A nawet jak coś się zdarzyło to znając własny kod zawsze potrafiłem wykryć przyczynę bez grzebania w offsetach i stacktrace-ach. Jednak tym razem tak się nie dało. Przewróciłem się. A to wszystko przez to, że program w dużej części pisałem pod Windows, a ten mi tych rzeczy nie sygnalizował. :)