[#1] Scena C64
Ciekawy materiał dotyczący Sceny C64 i gier Wyspa i Zamczysko na C64. Po prostu fajne wspominki "tamtych czasów".

Nie do końca jestem przekonany w jakim dziale umieścić ten materiał, więc jeśli Moderacja stwierdzi, że przesadziłem, śmiało proszę o korektęok, racja

Ostatnia aktualizacja: 24.07.2021 23:18:39 przez BULI
6
[#2] Re: Scena C64

@BULI, post #1

Ciekawe.

Kiedy będzie druga część?
[#3] Re: Scena C64

@BULI, post #1

Ja akurat nie słyszałem o tych grach. Ale to z tego powodu, że wtedy już wpadłem w pułapkę zwaną "Amiga". Poza tym moja ośmiobitowa epoka była związana 8-bitową Amigą, czyli Atari XL/XE.
Ale bardzo chętnie zawsze słucham takich wspomnień. Mam nieuleczalną słabość do polskich produkcji z lat 80/90 niezależnie od platformy (może trudno w to uwierzyć ale nawet na PC).
[#4] Re: Scena C64

@MDW, post #3

Ja miałem przed Amigą - Commodore 64.

Pierwszą Amigą była CDTV, a drugą - Amiga 1200.

Dla mnie Amiga to nie pułapka a wolność i wybór. A1200 to pierwszy komputer, który sam wybrałem. Nieważne, czy był to głos rozsądku, czy też pragnienie serca.

Dla mnie nie istnieje "8-bitowa Amiga". Amiga to ogromny skok jakościowy. Multimedia, które trwają do dziś w nieznacznie zmienionej formie.

Zaś nie dyskryminowałbym żadnego 8-bitowca. Commodore 64 to komputer niesamowity, bo mój pierwszy - i darzę go ogromnym sentymentem.

Wyobraź sobie małego brzdąca, który odkrywa że może mieć kursor w kolorze zielonym, żółtym, czy jakimkolwiek innym spośród 16 różnorodnych kolorów.

Zaś co do słabości do polskich gier - mam tak samo. Dla mnie "Robbo", "Saper" to gry wzorcowe, wielki kunszt.

Amiga zaś to "Shadow of the Beast", "Superfrog" i wspomnienia tak cudowne, że nie sposób zapomnieć.
[#5] Re: Scena C64

@Hexmage960, post #4

Dla mnie Amiga to nie pułapka a wolność i wybór.


Dobrze to ująłeś.
C64 to też był mój pierwszy komputer ale gdy potem kupiłem A1200 to era ośmiobitowców umarła dla mnie i do teraz nie powstała z martwych.
[#6] Re: Scena C64

@MDW, post #3

Ja akurat nie słyszałem o tych grach.

Ja również nie znam tych gier, natomiast Wyspa
ma świetną grafikę, trzeba przyznać. Przy
"bladej" palecie kolorów komodorka, Grafika
Wyspy wygląda jak gra coś pomiędzy 8 a 16 bit.
[#7] Re: Scena C64

@Hexmage960, post #4

A od kiedy Saper jest polską grą? :)
[#8] Re: Scena C64

@ZbyniuR, post #7

Odkąd LK Avalon go wydał i rozesłał w latach 90 ludziom, którzy zamówili grę pt. „Zmierzch”, która nigdy nie została ukończona (chociaż szeroko reklamowana w „Tajemnicach Atari” i zamówiona przez sporo ludzi). To była niezła niespodzianka, hehe. Ciekawe, że autorem Sapera wydanego przez Avalon był Henryk Cygert z ASF (ich konkurencja).
Oczywiście ten Saper z Atari nie ma nic wspólnego z Minerem. To nawet nie jest ten sam typ gry.
[#9] Re: Scena C64

@djpiotrs, post #5

U mnie to samo, pierwszy komp to C-64, więc ma do niego sporo sentymentu, ale AMIGA 500 pozamiatała wszystko OK
[#10] Re: Scena C64

@BULI, post #1

Pozdrowienia od Carriona
https://www.c64scene.pl/viewtopic.php?f=6&t=3373
[#11] Re: Scena C64

@MDW, post #8

Odkąd LK Avalon go wydał i rozesłał w latach 90 ludziom, którzy zamówili grę pt. „Zmierzch”, która nigdy nie została ukończona (chociaż szeroko reklamowana w „Tajemnicach Atari” i zamówiona przez sporo ludzi).


Pamiętam. Byłem jednym z tych rozczarowanych leszczy. :(
[#12] Re: Scena C64

@sebaloz, post #10

A co to jest carrion ?
[#13] Re: Scena C64

@Greczkin, post #12

Nie co, tylko kto :) Carrion to taki gość, któremu jak pojechał Kiero na RiverWash 2014, że tylko programiści to master race, napisał demo na Amigę. A normalnie robił przeważnie muzykę na C64. o ile się nie mylę. Był tutaj kiedyś na forum, ale nie wiem czy się nie wypisał, przez merytoryczny poziom dyskusji :)
[#14] Re: Scena C64

@flops, post #13

A normalnie robił przeważnie muzykę na C64. o ile się nie mylę. Był tutaj kiedyś na forum, ale nie wiem czy się nie wypisał, przez merytoryczny poziom dyskusji :)


Carrion to bardzo znany grafik na C64 i plus4

Ostatnia aktualizacja: 27.07.2021 09:14:59 przez nekroskop
[#15] Re: Scena C64

@MDW, post #3

Do C64 mam sentyment tylko dlatego, że to był mój pierwszy komputer i mam fajne wspomnienia "podwórkowe". Poza tym, 8-bit siedzi mi tam, gdzie kasety mc, vhs i taśma filmowa 8mm - jedna wielka frustracja i ograniczenie. Zabić kołkiem, żeby nigdy nie wstało.

Amiga to był dla mnie, w pewnym sensie, powiew normalności. Na coś takiego zawsze czekałem.
[#16] Re: Scena C64

@Daclaw, post #15

Ja gdybym miał stację dysków przy ośmiobitowym Atari to pewnie nigdy bym nie kupił Amigi. W pierwszej połowie lat 90:
używane Atari 65XE - 1,9 mln
stacja dysków do Atari - 2,5 mln

Amiga 500 1MB w 1994 kosztowała mnie 4,5 mln, czyli właściwie tyle samo. szeroki uśmiech A to był zupełnie inny świat, inna epoka (a w momencie kupowania A500 jeszcze nie wiedziałem, że ma ona coś co będzie mnie fascynowało do 2021 roku - zalążek fajnego, bardzo ciekawego systemu).

Ośmiobitowce bardzo lubię ale jeżeli mają być z magnetofonem to nie chcę ich znać. Magnetofon to koszmar i dramat (tak samo jak muzyczne kasety magnetofonowe, kasety VHS). I wcale nie przez długość wczytywania. Na Atari w turbo River Raid wczytywał się dosłownie chwilę. Magnetofon z turbo spokojnie wystarczał do zabijania kosmitów. Nie prędkość ani pewność wczytywania sprawiła, że wręcz nienawidzę magnetofonów przy komputerach. Po prostu na tym nie dało się niczego robić. To był całkowity koszmar i nie tylko nie mam do taśm sentymentu ale szczerze nienawidzę tego nośnika. szeroki uśmiech

Ostatnia aktualizacja: 27.07.2021 11:18:01 przez MDW
[#17] Re: Scena C64

@MDW, post #16

Magnetofon to koszmar i dramat (tak samo jak muzyczne kasety magnetofonowe, kasety VHS).


...i jeszcze parę innych rzeczy - motorowery Komar i Ograr, filmy 8mm, samochód maluch. To było tak prymitywne, żeby tylko jakkolwiek działało. Żadnego zapasu. Te rzeczy miały tylko jedną zaletę - po prostu były.
[#18] Re: Scena C64

@Daclaw, post #17

Dzięki motorynce Romet 50M2, która w latach 1987-1990 była sensem mojego życia nauczyłem się wszystkiego co wiem o motoryzacji do dzisiaj. szeroki uśmiech Nie dotykałem jej 30 lat ale w tej chwili mógłbym zrobić w niej wszystko, pamiętam niemal każdy szczegół (może oprócz instalacji elektrycznej, bo nigdy nie miałem elektro-zdolności). Ale rzeczywiście byłbym zdecydowanie zdrowszy na psychice gdybym miał wtedy Simsona.
1
[#19] Re: Scena C64

@Daclaw, post #17

Magnetofon to koszmar i dramat (tak samo jak muzyczne kasety magnetofonowe, kasety VHS).

Bez tych wynalazków nie byłoby dyskietek. Oraz cyfrowych taśm DAT. Naturalna ewolucja plus boczne odnogi.

Moja przygoda rozpoczęła się od ZXa i magnetofonu, oraz Microdrive - fajne urządzenie taśmowe z własnym sterownikiem i przewijaniem po nazwach, które sam realizował, taki wczesny DAT .

Dyskietka to był potężny skok, marzyłem o niej więc po C64, który jaki pierwszy kupiłem do domu, Amiga to było cudo.
[#20] Re: Scena C64

@Daclaw, post #15

Kaseta i taśma to najlepszy analogowy dzwięk. Powstają firmy które wznawiają nagrania na taśmach - nie dlatego że taka moda, ale dlatego żeby wydobyć najlepszą jakość z dźwięku ( nie mylić z jakością odtwarzania)
A co do 8 bitów ... to nie ma lepszej zabawy z retro. Amiga sobie może być żeby pare demek zobaczyć.. grać to tylko na sega MD bo tam wszystko co na amidze tylko 10 x lepsze
[#21] Re: Scena C64

@Greczkin, post #20

10 x lepsze?
Noo jeśli chodzi o prędkość wczytywania. :)
[#22] Re: Scena C64

@flops, post #13

A normalnie robił przeważnie muzykę na C64.

Jeden z lepszych grafikow w technologi FLIC C64

https://www.youtube.com/watch?v=bQqxtqElBQk

Ostatnia aktualizacja: 27.07.2021 13:32:41 przez HOŁDYS
1
[#23] Re: Scena C64

@MDW, post #16

Jest zaleta magnetofonu - bez etykiety nigdy nie wiesz jakie gry się na niej znajdują (oraz gdzie się znajdują). Dopiero wczytanie gry bądź programu za pomocą polecenia LOAD prędzej czy później zwieńczone zostanie wypisaniem np.:

FOUND BOULDER DASH



Czyni to z kaset źródłem skarbów i perełek.

Ostatnia aktualizacja: 27.07.2021 14:32:19 przez Hexmage960
[#24] Re: Scena C64

@Greczkin, post #20

Trochę teoretyzujesz... W swoim czasie MD nie było atrakcyjne w Polsce z powodu ceny, nośnika i dostępności. A skoro takie gry x10 razy lepsze to porównaj lemmingi, cannon fodder i pinballe z Amigi do MD. Nie wspomnę o takich settlersach, civilization jak i o programach, które były nieosiągalne na tych konsolach.

Ostatnia aktualizacja: 27.07.2021 14:29:54 przez WojoS
[#25] Re: Scena C64

@Greczkin, post #20

grać to tylko na sega MD bo tam wszystko co na amidze tylko 10 x lepsze

Przede wszystkim 90% gier na Sega MegaDrive to są
tytuły NTSC, na palcach można policzyć gry zopty-
malizowane pod pal (głównie eurpejskie produkcje).
Czyli na palu gry chodziły nawet 20% wolniej:


Przykłady gier, które są lepsze na Amidze
niż na SegaMD:
Wierzcie lub nie, ale to jest TurricanII


Jim Power sporo lepszy na Amidze niż na Sedze:


Jestem fanem SegiMD, posiadam tą konsolę i ma dużo
znakomitych gier.
Ale Amiga również miała swoje mocne strony i gry,
których nie zobaczymy nigdzie indziej.
[#26] Re: Scena C64

@MDW, post #18

Tak, uboczny efekt badziewności tego sprzętu. Żeby to w ogóle jeździło, trzeba było przy tym bezustannie dłubać. Od czasu do czasu warto było rozebrać do śrubki i złożyć jeszcze raz.

Tak więc, efekt dydaktyczny, oczywiście, był. Ale czasem chce się po prostu jeździć, po prostu słuchać albo po prostu tworzyć, a nie spalać kalorie na walce z oporem matreii.
2
[#27] Re: Scena C64

@mmarcin2741, post #25

Ja bym jeszcze dodał porównanie Lotusa II na Amidze vs Sega MD ze szczególnym wskazaniem na muzykę:

[#28] Re: Scena C64

@Sir_Lucas, post #27

No niestety Lotus2 na SMD jest słaby, podobnie Skidmarks ok, racja
[#29] Re: Scena C64

@Sir_Lucas, post #27

Okej Pany.
Pytanko:
Czy te dziwne zakłócenia/artefakty pojawiające się na filmie gdzieś od 6:10 to normalne?

Miałem kiedyś Sega Megadrive II z przystawką Mega CD i nie pamiętam żebym coś podobnego widział.
Sprzedałem lata temu
Od tygodnia mam Sega Megadrive I i już przy pierwszym podłączeniu przez kabel DIN-Scart zauważyłem ten przykry efekt.

Czyżby klasyk? - "wymień kondensatory"

Pozdrawiam!
[#30] Re: Scena C64

@movin, post #29

Chodzi o te zakłócenia na dole ekranu? Jeśli tak,
to jest to normalne w trybie pal. Taka jest
specyfika procesora graficznego tej konsoli i nie
ma możliwości tego zmienić. Jak już zrobisz
ntsc mod, to obraz będzie w rodzielczości na
całym ekranie i zakłóceń nie będzie widać.
Używanie palowskiej konsoli nie ma większego
sensu. 90% gier działa za wolno.
Jak pograsz w ntsc 60 klatek, to zapomnisz
o palu.



W SegaMD raczej nie ma potrzeby wymieniać
kondensatorów. Nie ma tam tych nieszczę-
snych elektrolitów smd.

Ostatnia aktualizacja: 27.07.2021 23:18:43 przez mmarcin2741
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem