[#20]
Re: Szukam cracka do gry Pirates z "Crew is always happy".
@Biegu86,
post #15
Za dzieciaka też nie znałem języków. Za to miałem kilka słowników, angielski np. do Pirates, francuski do Ishar2. Jakoś się grało i uczyło się pojedynczych słów i zdań.
Z tego co pamiętam celem gry było między innymi odnalezienie porwanej rodziny. Pływanie, łupienie innych statków pod jednej z czterech bander. Ograniczało nas zdrowie, które z biegiem czasu pogarszało się. Na koniec trzeba było zgromadzić jak najwięcej złota, do podziału łupów między siebie,
a załogą. Jak miałeś dużo kasy, to mogłeś zostać doradcą króla. A jak na koniec prawie nic ci nie zostało, no to żebrak.
Chyba było też coś takiego jak reputacja, im lepsza tym więcej można było zrekrutować załogi i szybciej wygrać bitwę.
Ostatnia aktualizacja: 20.01.2024 22:49:26 przez AD99