12.05.2009 20:26
[#1]
Prowadzenie drużyny w SWOS
Czy ktoś z Was wie, co należy zrobić prowadząc dowolną drużynę w SWOS jako manager i zarazem gracz, aby zawodnicy byli coraz więcej warci na rynku piłkarskim? Samo wstawienie ich do pierwszego składu powoduje nadanie im bardzo małej wartości. Chodzi mi głównie (choć nie tylko) o zawodników, którzy przybywają do klubu na okres próbny itp. Czy po prostu należy uzbroić się w cierpliwość?
12.05.2009 21:06
[#3]
Re: Prowadzenie drużyny w SWOS
@mailman, post #2
Tylko tu jednak pojawia się pewien problem. Wstawiając takiego zawodnika na znaczącą pozycję (mam na myśli taką, na której zawodnik bardzo często bierze udział w przeprowadzanej przeze mnie akcji) jest to równoznaczne z udręką... Taki zawodnik ma takie parametry, że biega, jakby miał przywiązane z 10 cegieł, zdaje się za bardzo nie potrafi dobrze podać, zebrać się do odbioru podania, a co do strzału... ma problem nawet z wykonaniem rzutu karnego. O ile gdybym prowadził jakąś podrzędną drużynę, to nie robi to może wielkiej różnicy, bo wszyscy piłkarze są tacy sobie, o tyle grając np. czołowym angielskim klubem taki zawodnik wygląda komicznie na boisku.
Czyli co, pozostaje mi albo się nim męczyć albo nie podnosić jego wartości? Ciekawe, kiedy mnie wywalą z klubu (o ile w ogóle jest to możliwe w tej grze). Tytuły zdobywam często, jednak co do budżetu... jestem chyba z 12 milionów funtów w plecy, jak nie lepiej... :)
Czyli co, pozostaje mi albo się nim męczyć albo nie podnosić jego wartości? Ciekawe, kiedy mnie wywalą z klubu (o ile w ogóle jest to możliwe w tej grze). Tytuły zdobywam często, jednak co do budżetu... jestem chyba z 12 milionów funtów w plecy, jak nie lepiej... :)
Gracze chyba się nie rozwijają jeśli chodzi o parametry. 13.05.2009 08:28
[#7]
Re: Prowadzenie drużyny w SWOS
@MisOr, post #6
Dokladnie. Umiejetnosci stoja w miejscu, wzrasta tylko cena. Kiedys wyszkolilem takiego kolezke, ktory przyszedl na probe. Zamiast TRIAL od razu wskoczyla mu cena na 50k funtow zamiast na 5 jak wszystkim. Walilem nim duzo bramek tak ze z czasem byl warty chyba 300k funtow, niestety ciagle byl arcybeznadziejny, chociaz trzymalem go prawie 2 sezony w pierwszym skladzie. Ogolnie z czasem ceny zawodnikow (nawet z pierwszego skladu) ktorzy nie strzelaja bramek maleja. Napastnicy byli u mnie warci np po 16-17M funtow, a obroncy i skrzydlowi ktorych kupowalem za 2-3M z czasem tanieli do ok 1M, podczas gdy ich umiejetnosci nie spadaly, dalej byli szybcy i pilka kleila im sie do nogi.
Szkoda ze nie mozna podejrzec statsow ktore posiadaja zawodnicy. Mysle ze to moznaby bardziej dopracowac. Wtedy nie kupowaloby sie zawodnikow w ciemno albo nie tracilo czasu na ogladanie meczow przeciwnika.
Szkoda ze nie mozna podejrzec statsow ktore posiadaja zawodnicy. Mysle ze to moznaby bardziej dopracowac. Wtedy nie kupowaloby sie zawodnikow w ciemno albo nie tracilo czasu na ogladanie meczow przeciwnika.