[wyróżniony]
[#24]
Re: Najlepsza, najwygodniejsza emulacja Amigi w 2024 roku
@KM_Ender,
post #23
To są kwestie indywidualne, myślę że jesteśmy już wszyscy coraz starsi i jedyną rozsądną opcją jest korzystanie z tego co jest i wybieranie według własnego uznania. Świata już nie zwojujemy, jesteśmy niszą w niszy, ale nadal niesamowicie sympatyczną i całkiem aktywną ;)
Jeśli chodzi o N100 - kupiłem taki mini PC jakiś rok temu, w sumie nawet nie wiem po co ;) Postawiłem na biurku obok PC-ta z Ryzenem 9 i mac mini m2, żeby zobaczyć czy tego da się w ogóle używać. I powiem szczerze, że do takich zwykłych banalnych, codziennych czynności - nie było źle, używałem miesiąc potem wróciłem do szybszych kompów :) Dodatkowo - TDP 6W vs 105 w Ryzenie 5900X. Ale - jeśli chodzi o stricte emulację, to wiadomo że lepiej, szybciej, sprawniej było na Ryzenie. Ale pomimo przewagi wydajnościowej w porównaniu z RPI5 - wrażenia były dość podobne.
Sam preferuję Amigę niż emulację, z klasyka mam jedynie 030 - teraz testowo wymienione na Pistorma i szczerze jestem nim zachwycony :) Poodpalałem demka pod 040 i 060, które do tej pory mogłem obejrzeć pod WinUAE. Ale do tych rzeczy, do których dzisiaj używam Amigi w sumie wystarczy mi 030, a kompatybilność dla mnie jest kluczem.
RPi 5 jest bardzo fajne, wydajne i tanie, ma gotowe dystrybucje i amigowe (jak Amikit) jak i szersze - Batocera czy Retropie. Wydajnościowo, w przeciwieństwie do RPi3 czy RPi4 już generalnie wystarcza. N100 - inna klasa sprzętu i do innych zastosowań, ale emulację Amigi dźwiga i przy okazji może posłużyć do czegoś innego.
A od jakichś 3 godzin testuję tego Mistera Pi i to jest bardzo fajna sprawa:) Przeskok wydajnościowy między MiST-em jest bardzo wyraźny (a dodam, że bardzo lubię MiST-a), funkcjonalnie też jest lepiej, np. z obsługą panoramicznych monitorów, itp. I jeśli miałbym coś polecić - przy założeniu że wystarczy Ci 030, to MiST-er wydaje się bardzo ciekawą opcją, jednak to FPGA a nie stricte emulacja i to czuć.