[#1] Ludzie oszukani przez Animart
jak się dowiedziałem nie jestem jedyny. Pan Robert Tchórzewski z firmy Animart od ponad roku (luty 2008 ) trzyma moją kartę PPC. Niestety nie mogę doprosić się o jej oddanie. Z tego co wiem jest jeszcze jedna osoba która ma podobny problem.


na maile pan z animaru nie odpowiada. Podczas rozmowy telefonicznej mówi. że jutro wysyła......I tak w kółko :(


Wykręcał się przeprowadzką która trwała ponad 4 miesiące.....



jak wiadoma w liczbie siła. Dlatego jeśli są jeszcze jakieś osoby które mają podobne perypetie z tą pseudo firmą to proszę pisać. Nie wiem jak się zabrać za egzekwowanie naszego sprzętu(rzecznik praw,policja,prokuratura)?? Może ktoś coś doradzi?




Benedykt Dziubałtowski

[#2] Re: Ludzie oszukani przez Animart

@Benedykt Dziubałtowski, post #1

W maju będzie 2 lata jak naprawia mi pałerkę. W grudniu napisałem, że koniec z "próbami naprawy" i obiecał odesłać. Potem jeszcze parę maili i telefonów i było "szykuję do wysyłki". I cisza. Szlag człowieka trafia.
Może by "ustawkę" ustawić???!!!

[#3] Re: Ludzie oszukani przez Animart

@Benedykt Dziubałtowski, post #1

Robert Tchórzewski jest ciężko zajęty zarabianiem na życie. Serwisowaniem Amigi usiłuje zajmować się w międzyczasie, jednak jest to już teraz tylko hobby, dodatkowa aktywność na którą najzwyczajniej w świecie permanentnie nie starcza mu mocy przerobowych. Tym nie mniej jest to człowiek szczerze zaangażowany w Amigę i - trochę jak MPS - jeśli nawet działa źle, to przynajmniej w dobrej wierze.

Z mojego punktu widzenia doradzam cierpliwość i żeby dać mu spokój. Niezależnie od tego, jak Animart teraz funkcjonuje, chciałbym, żeby istniał jak najdłużej. To jedno z nielicznych ocalałych miejsc bezwzględnie AMIGOWYCH, gdzie przetrwał klimat dawnych czasów. Nie zadeptujmy tego. Przejedź się osobiście po swoją kartę i pooddychaj przy okazji trochę atmosferą. ok, racja
[#4] Re: Ludzie oszukani przez Animart

@Kitech, post #2

.



Ostatnia modyfikacja: 17.03.2009 21:58:50
[#5] Re: Ludzie oszukani przez Animart

@Daclaw, post #3

Też wydaje mi się ogromnie sympatyczny i usiłujący jakoś zarabiać na życie. Jednakże fakty (po prostu wybrać się raz na pocztę) nie świadczą o nim pozytywnie.

[#6] Re: Ludzie oszukani przez Animart

@Kitech, post #5

a co wam sie stalo z tymi kartami?

[#7] Re: Ludzie oszukani przez Animart

@] SKOLMAN_MWS ˇ agrEssOr [, post #6

Mnie prawdopodobnie padła "flaszka". A tak w ogóle, jakie to ma znaczenie. Jak powiesz, że trzeba było wysłać gdzie indziej, to "mądry Polak po szkodzie". :)

[#8] Re: Ludzie oszukani przez Animart

@Daclaw, post #3

> Tym nie mniej jest to człowiek szczerze zaangażowany w Amigę

Jakkolwiek człowiek nie byłby zaangażowany w Amigę, to nic nie usprawiedliwia dwuletniej naprawy karty, czy czteromiesięczne odsyłanie innej.

> i - trochę jak MPS - jeśli nawet działa źle, to przynajmniej w dobrej wierze.

W dobrej wierze odsyła cudzą (nie najtańszą dodam) kartę 4 miesiące?

Oczywiście, jeśli koledzy prawdę tutaj piszą i prawdziwe terminy podają.

[#9] Re: Ludzie oszukani przez Animart

@Benedykt Dziubałtowski, post #1

Benedykt Dziubałtowski napisał(a):

> sprzętu(rzecznik praw,policja,prokuratura)?? Może ktoś coś
> doradzi?

Takimi rzeczami w naszym kraju zajmuje się Policja.

[#10] Re: Ludzie oszukani przez Animart

@Kitech, post #7

jak flaszka to szukaj organow do przeszczepu, bo nawet w DCE nie naprawia, moja karta juz tam byla. na szczescie znalazl sie dawca z flaszka do przeszczepu i karta dziala teraz juz u kolejnego wlasciciela.

[#11] Re: Ludzie oszukani przez Animart

@Daclaw, post #3

Panowie. 2lata!!! Czyli pan Robert nie kłamał. Powiedział mi, że są karty które leżą u niego dłużej.

Wiem jeszcze o jednym człowieku, który powierzył mu apollo. Niestety także w tym przypadku karty odzyskać nie potrafi.

@Daclaw z całym szacunkiem. Ale ja jestem z Rybnika Animart Gdynia. Dokładnie cała długość polski.


Poza tym jeśli to faktycznie taki zapracowany Amigowiec.....no ludzie. Oddac karty i po krzyku. Nic więcej od tego pana nie chce.


@Kitech


czy w razie posunięcia się do ostateczności to zdecydował byś się sprawę zglosic na policje? Ja jestem na to zdecydowany. Zależy mi na odzyskaniu karty. Tak jak pisałem w liczbie siła. Jeśli złóżmy doniesienie razem(każdy w Komedzie ze swojego miasta oczywiście) to będziemy mieli większe szanse na odzyskaniu naszego sprzętu.


@] SKOLMAN_MWS ˇ agrEssOr [

Tutaj dyskutujemy troszkę na inny temat :)






Benedykt Dziubałtowski



[#12] Re: Ludzie oszukani przez Animart

@Benedykt Dziubałtowski, post #11

Proponuję tylko (aby wilk był syty i o(f)ca cała) najpierw temu panu zagrozić rychłym oddaniem sprawy w ręce policji i zaproponować polubowne załatwienie sprawy w postaci natychmiastowego zwrotu. Dopiero potem oddać go na przemiał młynów sprawiedliwości... które jak wiadomo mielą w Polsce niemiłosiernie powoli (może trwać lata), ale raczej w końcu skutecznie. I nawet jak już wtedy mu odpuścicie, to i choćby koszty sądowe go nie miną. A jeśli, jak pisze Dacław, to taki dobry fachowiec, to rzeczywiście byłaby szkoda. Wiem trochę z autopsji jak to jest, gdy ciągniesz 10 projektów naraz, każdy o innym stopniu wykonania. Naprawdę bywa nieprzyjemnie :( i robi sie bałagan (no ale jak ktoś lubi porządek, to niech pracuje na przodku w kopalni - tam jest tylko jeden kierunek działania ;) ). Można też poprosić zaprzyjaźnionego prawnika (albo kumpla znającego prawo, najlepiej obdarzonego głosem a'la Darth Vader) o telefoniczny, oficjalny monit. Podobno często pomaga.

A jeśli nic nie pomoże... trudno. Dura lex, sed lex.
[#13] Re: Ludzie oszukani przez Animart

@wali7, post #12

Ten pan odemnie dostał już raz ultimatum. Niestety bezskutecznie :(


naprawdę chciałem się z nim dogadać. Pisałem dzwoniłem,prosiłem. Rok czekania na naprawdę mojej karty....kitech czeka 2 lata..... no sorry....sa granice cierpliwości prawda??




Benedykt Dziubałtowski,

[#14] Re: Ludzie oszukani przez Animart

@Benedykt Dziubałtowski, post #13

Jak najbardziej. Poinformuj go może na koniec, że w ciągu najbliższej godziny wychodzisz na najbliższy posterunek Policji zgłosić sprawę. No chyba, że wysyła priorytetem kartę. A jesli ta nie dojdzie w ciągu 48 h to wiadomo co.

Tu mnie nachodzi taka smutna refleksja (bo generalnie jestem przeciwnikiem wzajemnego sądzenia się), że czasami odpuszczenie takiemu gościowi wpędza go w jeszcze głębsze kłopoty, bo nabiera przekonania, że odpuści mu każdy i dalej brnie w bagno, w którym na końcu tonie (znam tego typu historię, z tym że ja byłem tym odpuszczającym... a utonął ktoś inny )



Ostatnia modyfikacja: 17.03.2009 23:08:00
[#15] Re: Ludzie oszukani przez Animart

@wali7, post #14

Właśnie mam taki plan. Jeśli zbierze się kilka osób to wystosować list od pana animaru ze swoistym ultimatum. Albo oddaje sprzęt powiedzmy ciągu tygodnia. Albo wszyscy poszkodowani idziemy na komisariat.




Benedykt Dziubałtowski

[#16] Re: Ludzie oszukani przez Animart

@Benedykt Dziubałtowski, post #11

w Gdyni nie ma juz amigowcow? sprawdzilem w paubase jest pieciu moze wam pomoga.

[#17] Re: Ludzie oszukani przez Animart

@Benedykt Dziubałtowski, post #1

Też miałem problem z odzyskaniem swojego scandoublera, w moim przypadku tłumaczył się problemami zdrowotnymi.

[#18] Re: Ludzie oszukani przez Animart

@Benedykt Dziubałtowski, post #1

Mogłem wysłać swoją a2k do nich :P Może by zrobili wszystkie karty tak żeby działały :].
[#19] Re: Ludzie oszukani przez Animart

@Daclaw, post #3

Dobry Amigowiec, nie chce oddawać uszkodzonych kart właścicielom, a że nie potrafi ich naprawić to leżą u niego i czekają na jakiś przebłysk Roberta :]



Ostatnia modyfikacja: 18.03.2009 08:17:41
[#20] Re: Ludzie oszukani przez Animart

@Benedykt Dziubałtowski, post #15

Chyba nie ma wyjścia. Kimkolwiek by ten człowiek nie był to niech nie pierniczy, że przez kilka miesięcy nie znalazł 10 minut żeby zapakować kartę i potem gdzieś po drodze przy okazji wysłać ja na poczcie. To jest po prostu skandal. Głupio tak łądować go na policję ale chyba nie ma wyjścia. Skoro absolutnie nic do niego nie przemawia to co robić? Podarować mu? A kto ludziom odda miesiące czy lata czekania? Jak z jakiegoś powodu (czas, pieniądze, zdrowie, przeprowadzki, lenistwo, przepracowanie) nie jest w stanie kart naprawić to niech ich nie przyjmuje, a te które ma nich odeśle. Sam się prosi o kłopoty. Jeżeli je będzie miał to na własne życzenie.



Ostatnia modyfikacja: 18.03.2009 08:42:38
[#21] Re: Ludzie oszukani przez Animart

@arti4-92, post #19

Ty akurat nie powinieneś nawet głosu zabierać w sprawie rzetelności innych.

[#22] Re: Ludzie oszukani przez Animart

@GumBoy, post #21

jak wam potrzebna pomoc "prawo jungli" podjade obic ryja ..

ciekawe czy ten koles po prostu uplynnia te karty ...a potem tlumaczy sie ze zaraz zaraz .juz wysylam ..
wkuriwaja mnie takie typy



Ostatnia modyfikacja: 18.03.2009 09:17:25
[#23] Re: Ludzie oszukani przez Animart

@HOŁDYS, post #22

HOŁDYS napisał(a):

> wkuriwaja mnie takie typy

A mnie tacy, co w publicznej dyskusji połowę swoich argumentów zawierają w łacinie, albo biciu po ryju.

Zgodziłbym się z Tobą w stu procentach, gdyby nie bicie po ryju.

[#24] Re: Ludzie oszukani przez Animart

@GumBoy, post #23

uwazam ze pewne sprawy powinno sie pisac na Priv .. wiec mail poszedl do ciebie

[#25] Re: Ludzie oszukani przez Animart

@wali7, post #12

A jeśli, jak pisze Dacław, to taki dobry fachowiec, to rzeczywiście byłaby szkoda. Wiem trochę z autopsji jak to jest, gdy ciągniesz 10 projektów naraz, każdy o innym stopniu wykonania. Naprawdę bywa nieprzyjemnie i robi sie bałagan

Właśnie tak odbieram jego sytuację. Nie tylko jego zresztą - serwis to teraz ciężki kawałek chleba. Moje doświadczenia są takie, że przy średnim nasileniu upierdliwości udawało mi się uzyskiwać w Animarcie pożądane efekty (czyli wykonaną usługę) w terminie maksymalnie dwumiesięcznym. To zupełnie nieźle, jak na ogólnie trudne amigowe realia. Jak już coś było zrobione, to fachowo.
[#26] Re: Ludzie oszukani przez Animart

@Daclaw, post #25

jesli koles nie umie zarzadzac niech idzie na studia podyplomowe UW Zarzadzanie projektami IT o wysokim stopniu ryzyka :P

mysle ze jesli bys byl na miejscu poszkodowanego gdzie karte spisujesz po 2 latach na straty inaczej bys myslal .. co to kogo obchodzi ze koles wziol sobei 10 zamowien..jesli sie nie wyrabia a bierze za to pieniadze ..powinno klienta to walic ze ma 10 innych zamowien..tak samo sie tlumacza prawnicy a ciagna ile wlezie..



Ostatnia modyfikacja: 18.03.2009 09:58:15
[#27] Re: Ludzie oszukani przez Animart

@Daclaw, post #3

Ja tez walczę z jednym takim zapracowanym "allegrowiczem" już od czterech miesięcy.Sprawę zgłosiłem do Policji i teraz czekam na ciąg dalszy postępowania.W miedzy czasie dorwałem gościa namiary i piszę do niego znowu, a ten zawsze obiecuje,że wyśle/wysłał towar i tak w kółko.Więc w waszych przypadkach nie zwracał bym uwagi na "słodkie pierdzenia" bądź to przez telefon bądź inna drogą tylko od razu zgłosił sprawę do Policji.

[#28] Re: Ludzie oszukani przez Animart

@Daclaw, post #3

Z mojego punktu widzenia doradzam cierpliwość i żeby dać mu spokój.

cierpliwość człowieku ile można czekać 2 lata to spore przegięcie. na policje z dziadem

Wiem trochę z autopsji jak to jest, gdy ciągniesz 10 projektów naraz, każdy o innym stopniu wykonania.

to po co się angażujesz w kolejne jak nie masz czasu
[#29] Re: Ludzie oszukani przez Animart

@Benedykt Dziubałtowski, post #1

Wyślijcie mu link do tego tematu, może się przestraszy

[#30] Re: Ludzie oszukani przez Animart

@Benedykt Dziubałtowski, post #1

W razie zgłoszenia sprawy Policji (nie ma już na co czekać) podpowiadam artykuł kodeksu karnego:

Art. 284. § 2. Kto przywłaszcza sobie powierzoną mu rzecz ruchomą, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.



Ostatnia modyfikacja: 31.03.2009 16:17:49
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem