• Pushover

10.10.2015 10:02, autor artykułu: Piotr "Popocop" Szymański
odsłon: 3604, powiększ obrazki, wersja do wydruku,

Pushover

PushoverPushover Prawdopodobnie każdy, kto ma w domu zestaw do gry w domino, próbował układać z niego wężyk przewracających się kolejno kostek. Niestety jeden komplet tych ostatnich to za mało żeby ułożyć coś ciekawego. Od czego mamy jednak Amigę? Wystarczy odpalić grę "Pushover" i zacząć układanie ciekawych kombinacji z kostek domina. Nie będzie to jednak zabawa dla samej zabawy, ale w konkretnym celu.

Tym celem jest pomoc Colinowi Curly w odzyskaniu jego ulubionych chrupków, które przez nieuwagę wpadły do mrowiska. Odpowiedzialnego zadania podejmuje się mrówka G.I. Ant, którą sterujemy w grze. Nasza mała bohaterka ma do przejścia 100 etapów, a każdy z nich polega na ułożeniu odpowiedniej kombinacji z kostek domina, tzn. takiej, w której wystarczy pchnąć jedną kostkę aby kolejno przewróciły się wszystkie. Kostki nie są identyczne, różnią się wyglądem i właściwościami. Mamy tu zatem kostki zwykłe, kostki chodzące (uderzone zaczynają się przemieszczać, aż trafią na przeszkodę), kostki tworzące most (likwidują dziury w podłodze), kostki bomby (działanie odwrotne do poprzednich), kostki znikające, latające, rozdwajające się, opóźniające oraz blokujące. Najważniejsza kostka na planszy to Trigger, która musi się przewrócić jako ostatnia i w odróżnieniu od pozostałych nie można jej przenosić w inne miejsce. Przewrócenie wszystkich kostek to jednak nie koniec, bo musimy jeszcze udać się do wyjścia. Warto więc zadbać by dostęp do niego był możliwy.

Na przejście każdego etapu mamy określony limit czasowy. Kiedy czas upłynie, gra się nie kończy, ale jeśli uda nam się wtedy przejść dany etap, to nie zostanie on zaliczony (z jednym wyjątkiem, o którym za chwilę). Dodatkowo, po upływie czasu, możemy skorzystać z podpowiedzi dotyczącej danego etapu. Nie jest to gotowe rozwiązanie, a jedynie pomocna wskazówka. Za każdy zaliczony etap dostajemy hasło do następnego oraz tzw. token, który możemy później wykorzystać na dwa sposoby. Po pierwsze - kiedy ułożona kombinacja zawiedzie - możemy powtórzyć etap od momentu tuż przed pchnięciem kostki. Po drugie, kiedy przejdziemy etap ale po upływie czasu, token umożliwia nam jego zaliczenie. Nie zawsze jednak opłaca się korzystać z tej możliwości. Dlaczego? Powód jest następujący: co pewien czas przejście etapu nagradzane jest paczką chrupek. W całej grze jest ich 9, a zebranie wszystkich pozwala zagrać na dodatkowym poziomie. Jeżeli skorzystamy z tokena żeby przejść etap, po którym standardowo dostaje się chrupki, to tych ostatnich nie dostaniemy i nie zobaczymy ostatniego etapu.

PushoverPushover Do gry w "Pushover", oprócz zdolności kombinowania jak ustawić kostki, niezbędna jest też zręczność. Na wielu etapach, po wprawieniu kostek domina w ruch, trzeba na bieżąco dokonywać zmian. Polega to na szybkim przestawianiu kostek i jest moim zdaniem największą wadą gry. A wszystko przez to, że czas na wykonanie zmian wyliczony jest zazwyczaj na styk - trzeba się wyrobić co do ułamka sekundy. Wielokrotnie zastanawiałem się, czy na pewno próbuję zrobić coś dobrze, bo z pozoru wyglądało to na niemożliwe do zrealizowania. I okazywało się, że wymyślony sposób był prawidłowy, ale realizacja wymagała perfekcyjnego zgrania w czasie, a co za tym idzie wielu prób. Nie mam nic przeciwko łączeniu w grze elementów logicznych i zręcznościowych, ale pewien margines błędu dla gracza powinno się zostawić.

Grafika omawianej gry wykonana jest dość ładnie, chociaż nadmiarem kolorów nie grzeszy. Na szczęście jest różnorodna (co jakiś czas zmieniają się tła) i wyraźna. Animację mrówki i przewracających się kostek wykonano na całkiem niezłym poziomie. Warto też zwrócić uwagę na sympatyczne intro w formie filmu animowanego. Oprawa dźwiękowa to bardzo dużo muzyczek oraz ciekawy zestaw odgłosów. Wśród tych ostatnich jest jeden dość irytujący - pozostawiona na moment bez ruchu mrówka zaczyna co chwila wołać "Hi!", co do przyjemnych doznań słuchowych nie należy. Sterowanie możliwe jest przy pomocy joysticka lub klawiatury. Grać można z dyskietek lub zainstalować grę na twardym dysku.

"Pushover" to bardzo ciekawa gra logiczno-zręcznościowa, oparta na dobrym pomyśle. Jednak jej wydawca - firma Ocean - nie byłby sobą, gdyby nie zrobił tego z czego słynie, a mianowicie nie połączył gry z jakąś licencją. Dlatego też w grze pojawiają się chrupki "Quavers" i ich maskotka Colin Curly. Co prawda w niczym to nie przeszkadza, ale gra spokojnie poradziłaby sobie bez nich.

Na koniec wspomnę o dwóch rzeczach, o których instrukcja milczy, a są one niezbędne do przejścia niektórych etapów:

  1. Jeżeli postawimy Splitter pod dziurą w platformie, a następnie - trzymając zwykłą kostkę - zeskoczymy na niego, to Splitter zadziała i potrąci kostki stojące z boku. Dzięki tej metodzie można przewrócić część kostek nie zużywając jednego dostępnego pchnięcia.
  2. Jeżeli trzymając Ascender wskoczymy do dziury, to poleci on do góry i przyczepi się do sufitu. Zwisając z sufitu zachowuje się jak zwykła kostka, tzn. uderzony z jednej strony odchyli się w drugą i uderzy następną kostkę. Przydaje się to w sytuacji, gdy nie mamy Bridgera do zatkania dziury.

 Pushover - Ocean Software 1992 
75 2 Pushover
75 ECS 1 MB
80  
 

komentarzy: 8ostatni: 05.01.2016 14:03
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem