• Uridium 2

28.12.2016 07:50, autor artykułu: Piotr "PopoCop" Szymański
odsłon: 3143, powiększ obrazki, wersja do wydruku,

Uridium 2

Uridium 2Uridium 2 W 1993 roku ukazały się kontynuacje dwóch bardzo znanych gier, które zdobyły popularność w poprzedniej dekadzie. Pierwszą z nich był "Frontier", czyli sequel gry "Elite". Premiera wzbudziła ogromne zainteresowanie, chyba każdy ówczesny magazyn o grach zamieścił recenzję wspomnianego tytułu. Drugą kontynuacją, która pozostała trochę w cieniu "Frontiera", była "Uridium 2". Ona również wzbudziła zainteresowanie, ale na mniejszą skalę, prawdopodobnie dlatego, że ukazała się tylko na Amigę. "Frontiera" wielu graczy pamięta do dziś, a "Uridium 2" zostało, jak mi się wydaje, nieco zapomniane. Czas więc przypomnieć o tej grze.

Na początku cofnijmy się do roku 1986, kiedy to ukazała się gra "Uridium". Była to strzelanina nawiązująca nieco do klasycznego "Defendera". Gracz sterował małym statkiem kosmicznym i miał za zadanie zniszczyć flotę najeźdźców złożoną z piętnastu pancerników. Polegało to na lataniu nad powierzchnią danego pancernika w lewo i w prawo, unikaniu przeszkód oraz niszczeniu nadlatujących pojazdów wroga. W pewnym momencie pojawiał się sygnał "Land now!", który oznaczał, że można wylądować w określonym miejscu. Po wylądowaniu gracz brał udział w mini-grze, której wygranie oznaczało uruchomienie mechanizmu autodestrukcji pancernika. Proste, a zarazem ciekawe zasady gry oraz dobre wykonanie graficzno-dźwiękowe sprawiły, że "Uridium" stała się przebojem. Stworzona pierwotnie na C64 została przekonwertowana na inne popularne wtedy komputery ośmiobitowe oraz na Atari ST i PC. Amiga nie była wtedy jeszcze zaliczana do komputerów popularnych i nie doczekała się konwersji.

Autor gry, Andrew Braybrook, po kilku latach postanowił wrócić do tematu i przygotował kontynuację w postaci "Uridium 2". Tym razem, jak już wcześniej wspomniałem, gra ukazała się wyłącznie na Amigę. Fabuła i ogólne zasady rozgrywki pozostały takie same. Wprowadzono jednak sporo nowości. Do dyspozycji mamy kilka trybów gry: jeden gracz, dwóch graczy jednocześnie, dwóch graczy na przemian lub jeden gracz z dronem (w tym ostatnim trybie za statkiem sterowanym przez gracza leci statek sterowany przez komputer). Zamiast jednej floty złożonej z piętnastu pancerników musimy zniszczyć 6 flot po 4 pancerniki każda. Pancerniki są większe - w pierwszej części gry ekran przesuwał się tylko w poziomie, teraz przesuwa się też w pionie. Na dole ekranu umieszczono radar, na którym widać przeszkody i pojazdy wroga. Radar jest bardzo przydatny, bo dynamika gry znacznie wzrosła i łatwo się rozbić. Manta, czyli statek, którym sterujemy, może używać wielu rodzajów uzbrojenia (przedtem trzeba je zdobyć). Mini-gra po wylądowaniu została znacznie ulepszona i ma postać niszczenia rdzenia reaktora przez pilota Manty. Wprowadzono możliwość zapisywania stanu gry - żeby to zrobić trzeba wpisać się do tabeli z najlepszymi wynikami (gra zapisze na dysku wynik i flotę, do której dotarliśmy).

Uridium 2Uridium 2 Oprawa graficzno-dźwiękowa "Uridium 2" jest wyśmienita i prezentuje poziom o kilka klas wyższy niż w pierwszej części gry. Pancerniki wyglądają wspaniale, są ogromne, pełne różnych obiektów i migających światełek. Co chwila atakują nas różnorodne pojazdy, w tle przesuwają się gwiazdy. Scrolling ekranu jest bardzo płynny niezależnie od prędkości z jaką leci Manta. Nawet pojawienie się Manty na początku gry - wyjście z hiperprzestrzeni - zrealizowano bardzo efektownie. Dźwięk to mnóstwo sampli (w tym kobiecy głos) oraz dużo dobrych utworów muzycznych. Te ostatnie towarzyszą nam prawie non-stop począwszy od momentu kiedy gra się ładuje.

Mantą sterujemy przy pomocy joysticka lub klawiatury. Poziom trudności rośnie z każdą kolejną flotą. Pierwsza to w zasadzie trening, a piąta jest już naprawdę trudna i wymaga bardzo wielu prób. Jej przejście jest jednak po dłuższym treningu możliwe, ale po radości z sukcesu następuje kubeł zimnej wody w postaci floty szóstej. Wyraźnie przesadzono tu z poziomem trudności i przejście ostatniej floty bez ułatwień okazało się ponad moje siły. Musiałem poratować się opcją zwiększania liczby żyć, bez której udało mi się przejść 5 pierwszych flot. Jednak nawet grając na dopingu przejście szóstej floty nie było łatwe. Zawyżony poziom trudności to jedyna poważna wada omawianej gry. Gdyby nie ona, to "Uridium 2" mógłbym polecić wszystkim graczom lubiącym kosmiczne strzelaniny. Jednak biorąc pod uwagę stan faktyczny mogę polecić grę tylko osobom lubiącym strzelaniny z wysokim poziomem trudności. Oprócz tego wymagany jest dobry refleks, bo akcja na ekranie jest bardzo szybka.

"Uridium 2" uruchomi się na każdej Amidze z 1 MB pamięci. Jeśli ktoś ma więcej RAM-u, gra skorzysta z niego ładując tam część danych i wzbogacając efekty dźwiękowe. Na Amigach z chipsetem AGA gra wyświetla więcej detali i dodaje tryb Mayhem, w którym - wg instrukcji - gra jest szybsza, a na ekranie może być więcej pocisków. W praktyce tryb Mayhem oznacza jedynie, że wrogowie częściej do nas strzelają (stąd więcej pocisków), a przyrostu prędkości nie zauważyłem. Gra nie posiada instalera na dysk twardy i trzeba posłużyć się pakietem WHDLoad. I tu mała uwaga. W wersji zainstalowanej przez WHDLoad może pojawić się błąd polegający na tym, że po załadowaniu gry nie można wejść do menu z opcjami (następuje wyjście do Workbencha). Na szczęście można ominąć ten problem: po załadowaniu "Uridium 2" wystarczy wcisnąć Fire i rozpocząć nową grę. Po chwili wciskamy klawisz Help (pauza) i Esc (powrót do strony tytułowej). Teraz już można wejść do menu z opcjami.

Ocena dotyczy gry uruchomionej na A1200, czyli pokazującej maksimum swoich możliwości.

Uridium 2Uridium 2

 Uridium 2 - Graftgold/Renegade 1993 
90 2  
85 ECS, 1 MB
85  
 

 głosów: 1   tagi: Uridium 2, strzelanina
komentarzy: 13ostatni: 15.01.2017 16:52
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem