[#31] Re: Marzenie

@Leon, post #26

Leon: " ja tak samo planuję pozbyć się laptopa. Niechce mieć już w domu żadnego pieca do którego będę musiał dokładać kasę."

uuu .. a w amige czy pseodami nie wtapiasz kasy :P

PC do pracy Ami do przyjemnosci

[#32] Re: Marzenie

@Leon, post #26

"Wirusy mi tak zjadły dysk, że nadaje się tylko do wyrzucenia..." jak???

[#33] Re: Marzenie

@kmilota, post #30

Mi styka darmowy AVG

[#34] Re: Marzenie

@Leon, post #26

Normalnie az sie za glowe zlapalem :/ Jak ci sie udalo tak zawirusowac komputer ze az bledy na dysku sie pojawily?
Mi w najgorszym przypadku pomagala reinstalacja systemu, ale od kad przestalem kilka lat temu instalowac jakichkolwiek gier na PCie to nie mialem juz nigdy zadnych problemow. Jedyny wirus z jakim ostatnio sie spotkalem to zlikwidowany latwo przez avasta "explorer" przenoszony na flash kartach. Gmail czysci poczte skutecznie ze spamu jak i z wirusow. Jedyny dysk w ciagu 15 lat mojego uzytkowania wszelkich komputerow, na poczatku amigi potem pc, padl usmazony przepieciem poprzez podlaczanie "na pajaka" dodatkowego wentylatora w obudowie...
Normalnie az mnie zaciekawiles skad mozna, jak mozna sobie tak sprzet zarobaczyc?

[#35] Re: Marzenie

@Leon, post #26

Ja bym na Twoim miejscu już jakąś kwarantannę urządził w okolicy.
Słyszałem że takie wirusy zjadające dyski się często na użytkowników przenoszą.

[#36] Re: Marzenie

@PrzemasIII, post #33

PrzemasIII napisał(a):

> Mi styka darmowy AVG
a jeszcze polecilbym nod32

ale to forum ppa :P

[#37] Re: Marzenie

@PrzemasIII, post #20

Nawet gdyby był taki AOS, to ktoś musiałby stworzyć na niego natywne oprogramowanie. Bo jeśli najpierw 100% softu, a potem 99.5% miałoby i tak działać w trybie emulacji, to ja mam taki OS głęboko - wystarczy mi UAE.
[#38] Re: Marzenie

@Leon, post #26

Najlepszym wyjściem jest kupno używanego MACa z PPC i czekanie na system :). Jeśli chcesz coś na teraz to zostaje tylko Pegasos1/2 lub AOne/uAONE czy SAM. Twoje piecowe przygody to wynik pecha, badziewnego sprzętu ew. niechlujstwa ;). Mam 3 PC w czynnej służbie, jeden z Windowsem, który działał bezproblemowo od nowości. Zrypał się raz z niewyjaśnionych przyczyn jednak opcja "Naprawy systemu" z płyty Windows XP sobie poradziła.

[#39] Re: Marzenie

@HOŁDYS, post #31

PC do pracy Ami do przyjemnosci

A ta Ami z UAE czy bez? :P
[#40] Re: Marzenie

@Leon, post #26

Przeglądam forum tak z ciekawosci . Zdziwiony jestem ze tak można na własne życzenie zajechac dysk w PC. Ja osobiście na codzień używam XP z programem antywirusowym Awast , zero problemu. Dla przyjemnosci uruchamiam Amigę i tam sobie dłubie.Jeszcze jedno- zastanawia mnie dlaczego dostał bana szarywilk to co zrobił Benedykt to przegięcie na tym forum , żeby potraktowac tak kolegę ( nieważne ile by miał lat ) . Pozdrawiam Leszek

[#41] Re: Marzenie

@jimiche, post #16

marzeniem jest wyspac sie... w swieta :P



Ostatnia modyfikacja: 09.04.2009 17:45:30
[#42] Re: Marzenie

@Leon, post #26

Ja nie obarczam winą pieca, że padła matryca - czasem się zdarza.
Napęd DVD no cóż ACERy tak mają szczególnie modele ASPIRE. Na 3 laptopy w pracy 3 mają uszkodzoe DVD.
Większość komputerów ma jakiś słaby element, który notoryczie pada w danym modelu.
Ale uszkodzone sektory na dysku w moim przypadku są ewidentną winą posiadania wirusów, których nie mogłem usunąć ŻADNYM programem antywirusowym. DO tego często załączała się wirtualka bo wirusy zjadały cała pamięć, dysk mielił jak szalony.
Każdy program antywirusowy, który instalowałem znajdował inne wirusy i próbował "naprawiać" najlepiej jak potrafił.
Jast cała masa plików, których nieda się naprawić bo niektóre wirusy modyfikują zdrowy plik tak bardzo, że nawet po usunięciu wirusa jest niekompletny plik. Przez to system traci na stabilności.

Prosty przykład na 1 kompie w pracy był zainstalowany jakiś stary program antywirusowy.
Po kilku miesiącach można było zauważyć znaczne spowolnienie komputera.
Więc zainstawolano nowy program antywirusowy jak nie pomogło to inny. Efekt był taki, że żaden z tych programów przy skanie nie wyświetlał już wirusów a pliki, które były wcześniej zawirusowane teraz nie nadają się do użytku i nie można już ich żadnym programem naprawić.
To, że program antywirusowy wykryje wirusa to nie znaczy, że go dobrze usunie.
A wogóle to jest spisek pomiędzy autorami programów antywirusowych a osobami piszącymi wirusy no ale to już inna bajka.

[#43] Re: Marzenie

@Leon, post #42

A wogóle to jest spisek pomiędzy autorami programów antywirusowych a osobami piszącymi wirusy no ale to już inna bajka.
he he, ciekawa historia, ale dotyczy chyba tylko tych "wirusow" ktore proponuja zainstalowanie konkretnego platnego "antywirusa" ktory za np 15 dolarow na pewno rozprawi sie z klopotliwym programem. Spotkalem sie kiedys z tym na pewnym komputerze, user sciagal te "antywirusy" one wykrywaly coraz to nowsze wirusy na kompie co z tego ze jesli nie zaplacilby za klucze do tych "antywirusow" to one tylko by je wykryly a po zakupie klucza dopiero je usunely.

Prosty przykład na 1 kompie w pracy był zainstalowany jakiś stary program antywirusowy.
Stary w sensie, z przed 5 lat (zupelna abstrakcja), czy po prostu nie uaktualniany na bierzaco z baza?

Po kilku miesiącach można było zauważyć znaczne spowolnienie komputera.
Więc zainstawolano nowy program antywirusowy jak nie pomogło to inny.

rewelacja, nie obraz sie, ale szczeze mowiac nie wiedzialem ze lekiem na kiepsko skonfogurowany zapychajacy sie komp jest antywirus. Ale z drugiej strony niestety tez sie z tym spotkalem ze ludzie instaluja na takich "przymulonych" systemach rozmaite platne/darmowe tweakery systemow ktore "znaczaco przyspieszaja" system i wtedy zaczyna sie prawdziwa jazda :D

Każdy program antywirusowy, który instalowałem znajdował inne wirusy i próbował "naprawiać" najlepiej jak potrafił.

No szkoda troche sprzetu i danych, zwyczajnie trzeba bylo uzyc jakiego wiadacego programu, najlepiej za free i odwirusowac system. Prosciej zgrac dane, sformatowac partycje systemowa, postawic na nowo mbry na dysku wraz z partycjami, zaisntalowac system, najnowszego darmowego antywira odpalic, odrobaczyc reszte danych i po klopocie.

[#44] Re: Marzenie

@Leon, post #42

Nie potrafie sobie wyobrazic kto Cie zatrudnił.
[#45] Re: Marzenie

@Koyot1222, post #43

Stary w sensie, z przed 5 lat (zupelna abstrakcja), czy po prostu nie uaktualniany na bierzaco z baza?
Nie był uaktualniany a nawet jakby był to i by nie pomogło.
Te wszystkie darmowe programy antywirusowe są dobre jak ktoś ogląda tylko sprawdzone strony na których nie ma wirusów.
Avast, AVG i inne nie radzą sobie nawet z przeskanowaniem dobrze pendriva :)
Po drugie w pracy nie każdego antywira da się zainstalować bo zazwyczaj wymaga to resetu a to w grę nie wchodzi bo komputer musi cały czas chodzić. Przyjeżdzają specjaliści co serwisują kompa i też nic nie mogą poradzić. Skanują dyski, instalują różne programy a po paru dniach jest to samo.

[#46] Re: Marzenie

@Leon, post #45

A mnie ciagle dziwi to ze firma amiga inc nie chce zarobic kasy,przeciez jakby wypuscila cos na rynek w rosadnej cenie to by sie sprzedawalo jak cieple buleczki.
[#47] Re: Marzenie

@SzaryWilk, post #46

Przestań już, firma amiga nic nie istenieje, nie są wstanie nic zaprojektować, nic wypuścić, nic zrobić. Myślisz że to tak łatwo . Chcesz mieć amige, prosze, masz sam EP440, możesz sobie sprawić A1, pegaza z OS4.x, lub nawet peceta z winuae. Ale przestań pisać głupoty o jakiś nowych amigach, marzy ci się amiga klasyczna, proszę bardzo, poczekaj na Natami, będziesz miał swoje wymarzone 68070-200MHz, super AGA i inne duperele :)

[#48] Re: Marzenie

@Leon, post #45

To ja nie mam pojecia co to za firma informatyczna. Kilku minutowa przerwa nie zabije firmy, co w przypadku awari sprzetu, cała firma kwiczy bo dysk siadł? To śmieszne. Jak by tego bylo malo przykładowo Avira działa poprawnie (radzi sobie nawet z pendrivami) i nie wymaga restartu. Jesli chodzi o zabezpiecznia przed malware, to wystarczy zapora sieciowa,darmowy antywirus, aktualizacje automatyczne oraz jakis program w rodzaju spybot oczywiscie wszystko nalezy uaktualniac i robic backup co jakis czas, wtedy mamy pewności ze komputer jest bezpieczny. To wykonuje sie na stacjach roboczych, serwery to inna bajka - a tam mozna dopiero cudowac z zabezpieczeniami (blokowanie portów, aplikacji, przekierowania, listy zabronionych stron. itp.). Swoja droga po jakich stronach szwędaja sie pracownicy w firmach? Nk? Bo raczej stron dla doroslych nikt nie odwiedza w pracy.

Szary gdyby na Amigach można bylo dobrze zarobic to jakis potentat rynkowy juz dawno by wykupił prawa do marki i jechał z produkcja.



Ostatnia modyfikacja: 09.04.2009 23:40:26
[#49] Re: Marzenie

@Leon, post #45

Tak patrze i czytam i....

Masz nieaktualizowany program antywirusowy i dziwisz się że masz wirusy dobre, naprawde . Poza tym po co w pracy wchodzić na podejrzane strony , przecież chodząc po onetach, googlach, i innych tego typu stronach żadnego groźnego robaczka nie złapiesz. Prawdę mówiąc trzeba naprawdę się napocić żeby złapać jakiegoś wrednego robaka. Ja łażąc normalnie po necie, unikając jakiś porno stron czy innych dziwnych z crackami, warezami itd nie złapałem jeszcze jakiegoś naprawde wrednego robaka, zazwyczaj mam tracking cookies, które AD-Aware likwiduje bez problemu.

Z tego co czytam, to :

po pierwsze to nieaktualizowany soft zakrawa na czarną komedię

po drugie , "serwisanci" którzy do was przychodzą do bystrzaków raczej też nie należą. W sytuacjach naprawdę mocnego zawirusowania systemu , dany system stawia się na nowo. Ja nie wyobrażam sobie poważnej firmy, która pozwoliłaby sobie na działanie na systemach które mają cholera wie ile wirusów, przez które może wyciec w świat praktycznie każda tajna informacja.

[#50] Re: Marzenie

@Leon, post #45

Leon napisał(a):

> Avast, AVG i inne nie radzą sobie nawet z przeskanowaniem
> dobrze pendriva

Możesz to jakimś przykładem poprzeć?

> Po drugie w pracy nie każdego antywira da się zainstalować bo
> zazwyczaj wymaga to resetu a to w grę nie wchodzi bo komputer
> musi cały czas chodzić.

Gdzie pracujesz, ile czasu restartuje Ci się komp i dlaczego firma tyle czasu bez niego się nie obejdzie?

> Przyjeżdzają specjaliści co serwisują
> kompa i też nic nie mogą poradzić. Skanują dyski, instalują
> różne programy a po paru dniach jest to samo.

Pst. Jeśli ktoś coś naprawi a po paru dniach jest to samo, to wina użyszkodnika (bo chyba o problemach sprzętowych nie rozmawiamy).

[#51] Re: Marzenie

@SzaryWilk, post #46

rzeciez jakby wypuscila cos na rynek

Coś, czyli co? Odpowiedz proszę.
Ciekaw niezmiernie jestem tej recepty za super sprzedaż.

[#52] Re: Marzenie

@GumBoy, post #50

Odnośnie programów antywirusowych np: Avast, AVG mogę napisać tylko, że nie radzą sobie dobrze z przeskanowaniem dobrze pendriva w poszukiwaniu wirusów.
Zdarzyło mi się już nieraz, że mając zainstalowaną tę samą wersję avasta na 2 różnych komputerach (świeżo po instalce XP) i zaktualizowaną do tej samej wersji bazę wirusów. Na 1 komputerze wykrywa dany wirus po włożeniu pendriva a na 2 nie. Jak taki program mógł się dać zainfekować jak jest cały czas uruchomiony?
Albo jeszcze lepiej na żadnym z 2 PC nie wykrywa mi wirusa a na innym PC z innym programem antywirusowym tak.
Wniosek jeden: słaby program antywirusowy na 2 PC mimo zaktualizowanej bazy wirusów.
Ja mam za to pecha do wirusów których nie mogę nawet wykryć za pomocą kilku różnych programów antywirusowych.
Może za pół roku będzie aktualizacja która sobie poradzi z obecnymi wirusami ale to już nie będzie ważne bo pojawią się kolejne wirusy.

Ten komputer o którym pisałem wcześniej zarządza całym budynkiem, steruje wszystkimi drzwiami, bramami, windami itd. i nie musi mieć programu antywirusowego bo nie jest podłączony do netu. Za to każdy lubi czasem coś na niego wrzucić z pena a to jakieś filmy a to muzykę. Czy sobie naładować Mp3 plajerkę po USB i przy okazji nieświadomie przenieść wirusa. W tym wypadku cała wina leży po stronie użytkownika.

Inna sprawa jeśli posiadasz całą masę programów zabezpieczających komputer a mimo to chodząc po różnych stronach czy podczas podłączania pendriva infekujesz komputer to, to jest moim zdaniem wina kiepskiej jakości oprogramowania a nie wina użytkownika.
Program ma spełniać swoje oczekiwania szczególnie jak użytkownik za to słono płaci.

[#53] Re: Marzenie

@Leon, post #52

Dlatego rozwiązanie jest proste i do tego dąże.

MOS jako główny system komputera.

MacOS jako system pomocniczy gdy potrzeba jest firefoxa lub fotoszopa. Żadne wirusy Cię nie dopadną (no nie powinny raczej) a i samopoczucie lepsze..

[#54] Re: Marzenie

@pampers, post #53

Jak Amigowe systemy w przyszłości staną się bardziej popularne to nas to samo czeka.
Ale to na szczęście dopiero za 50lat. :)

[#55] Re: Marzenie

@Leon, post #54

Ale to na szczęście dopiero za 50lat. usmiech

O ile jeszcze komus bedzie chcialo sie uzywac UAE. Wszystkie AmigaOSy zmierzaja do Linuxa i za 10 lat, po Amidze zostanie juz tylko historia. :P

Dlatego jezeli jestes prawdziwym bojownikiem, to musisz uwierzyc w Natami, AOS3.10, AOS6, a pozniej 7 ;) :P
[#56] Re: Marzenie

@Andrzej Drozd, post #55

A o MOSie w swojej wizji przyszłości nie wspomniałeś przez grzecznośc co?

[#57] Re: Marzenie

@Leon, post #52

Leon napisał(a):

> Na 1
> komputerze wykrywa dany wirus po włożeniu pendriva a na 2 nie.

Obstawiam, że na tym na którym nie wykrywa kazałeś się nie pytać tylko kasować już wcześniej.

> Ja mam za to pecha do wirusów których nie mogę nawet wykryć za
> pomocą kilku różnych programów antywirusowych.

To ciekawe, skąd wiesz, że go masz ;)

> Ten komputer o którym pisałem wcześniej zarządza całym
> budynkiem, steruje wszystkimi drzwiami, bramami, windami itd. i
> nie musi mieć programu antywirusowego bo nie jest podłączony do
> netu. Za to każdy lubi czasem coś na niego wrzucić z pena a to
> jakieś filmy a to muzykę.

LOL. Taki ważny komputer, a "każdy" ma do niego dostęp i "każdy" sobie na niego coś wrzuca?

Do takiego sprzętu dostęp powinna mieć jedna, może dwie osoby, i powinien pracować całkowicie jako sprzęt dedykowany, a nie, że sobie ktoś coś wrzuca, czy popracuje na nim.

> Inna sprawa jeśli posiadasz całą masę programów
> zabezpieczających komputer a mimo to chodząc po różnych
> stronach czy podczas podłączania pendriva infekujesz komputer
> to, to jest moim zdaniem wina kiepskiej jakości oprogramowania
> a nie wina użytkownika.

Chodząc po stronach infekujesz komputer? Odpuść sobie porno i warezy po prostu. Zwłaszcza na tym bardzo ważnym komputerze w pracy.

[#58] Re: Marzenie

@Andrzej Drozd, post #55

Andrzej Drozd napisał(a):

> O ile jeszcze komus bedzie chcialo sie uzywac UAE. Wszystkie
> AmigaOSy zmierzaja do Linuxa i za 10 lat, po Amidze zostanie
> juz tylko historia. :P

Amiga już staje się historią. Ostatnia została wyprodukowana ładnych parę lat temu, czyli w zasadzie co najmniej epokę w świecie informatyki wstecz.

[#59] Re: Marzenie

@Arbuz, post #56

Arbuz napisał(a):

> A o MOSie w swojej wizji przyszłości nie wspomniałeś przez
> grzecznośc co?

No chyba grzeczność. W końcu nie używa a i pewnie nawet w akcji nie widział.

[#60] Re: Marzenie

@Arbuz, post #56

O AMOSie lub innym MOSie rozmawiamy tam gdzie "nie to okno". :)

Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem