@Leon,
post #26
Normalnie tragedia. To jaki z ciebie użytkownik komputerów, że tak ci padają pecety. Aż strach co wyrabiasz z Amigą.
Osobiście mam w domu laptopa (już ponad trzy lata), służy za kartę WiFi dla Amigi, a wcześniej jako "modem" iplusa dla Amigi. Instalowałem na nim różne rzeczy, a mój synek gry. Jakoś nigdy nie przepuścił jakiegoś wirusa, albo mi się ktoś włamał. Może dlatego, że jak go kupiłem do od razu zainstalował mi się na nim Norton Internet Secutity 2006. Obecnie od roku mam na nim Norton 360. Zero problemów. Ani razu przez te lata nie przeinstalowywałem XPka. Tak jak AmigaOS3.9 :)
Może jakby Amiga te trzy lata temu obsługiwała WiFi, FireWire, Bluetooth, lub choćby program MapSource, to nie kupiłbym tego laptopka. A jako przenośne komputer do internetu zakupiłem sobie ostatnio msi Wind.