Ależ oczywiście, masz racje, zgadzam się z Tobą w 100% . Tylko że....
- dyski działają dużo szybciej dopiero po zainstalowaniu karty z gniazdami PATA na PCI (ot taki drobny szczegół o którym nie wspominasz)
- dźwięk też działa - po zainstalowaniu karty np terratec w ... uwaga niespodzianka, w slocie PCI ( takie drobne niedopatrzenie )
- USB - oczywiście ta plotka o źle przylutowanych kondensatorach to nędzna prowokacja firm zajmujących się serwisowaniem A1 żeby zarobić dodatkowe grosze ( a to że sam widziałem jak ten ficzer działa..nie ma znaczenia)
- LAN - te wszystkie komentarza na AW i innych portalach to pewnie też nieprawda.

Proponuję się najpierw zainteresować AmigaONE a nie takie brednie wypisywać.
- dyski działają szybciej na standardowym kontrolerze i używają DMA (AmigaOS4 programowo poprawia ten błąd)
Czemu nikt nigdy się tak nie podniecał błędem sprzętowym w A1200 związanym z resetem kart PCMCIA? Tu też wymyślano poprawki sprzętowe i programowe, dokładnie tak samo jak teraz z DMA w A1 i AOS4. Ale jakoś przez to nikt nie wyśmiewał A1200 a A1 tak.
- były (co najmniej) dwie wersje płyt AmigaONE - pierwsze z układami dźwiękowymi zainstalowanymi na płycie i procesorami 800MHz i tam dźwięk działa i był o tym nawet news na PPA.
Druga wersja zwyczajnie nie miała układu dźwiękowego na płycie (więc ciężko aby działało coś czego nie ma) i były tam procesory 933MHz bo wolniejszych nie można było już dostać ale również firmowo ustawione jako 800.
Tu trzeba dodatkową kartę dźwiękową bo na płycie nie ma układu dźwiękowego - pozostawiono gniazda audio z tyłu obudowy przez co ludzie mogli tam podłączać głośniki i zdegustowanym głosem krzyczeć "nie działa" (te gniazda powinni też usunąć to wszyscy by wiedzieli, że dźwięku na płycie nie ma i nie byłoby problemu)
- w USB chodzi tylko o inicjalizację urządzeń zmienianych w czasie działania komputera - wystarczy kupić sobie za 10zł najtańszy rozdzielacz USB podłączyć go na stałe do A1 i w nim zmieniać do woli pendrive/mp3player/aparta/itd i nie ma żadnych problemów z USB.
- z tego co pamiętam to LAN czasem przesyłał błędne pakiety przy jednoczesym intensywnym korzystaniu z dysku (to chyba też jest kwestia DMA) i to można naprawić sprzętowo lub po prostu nie ściągać nic z netu podczas przegrywania 20GB z jednego dysku na drugi.

KAŻDY posiadacz AmigiONE ma dodatkowy kontroler i kartę Terratec
A jesteś pewien że 100% a nie 23,8% amigowców ma te kontrolery?
Zastanów się jakie niedorzeczności piszesz wypisując "KAŻDY" - znasz wszystkich użytkowników A1?


Ale muszę się zgodzić z jednym.
Sprzętowa naprawa USB i DMA powinna być darmowa.
W tej chwili robi to AmigaCenter jeżeli dobrze pamiętam to za 50 EURO (czyli naprawia 3 z 4 błędów - DMA,USB,LAN)
Wiem, że dodatowo lutują też układy dźwiękowe jeżeli ktoś chce mieć go koniecznie na płycie a nie w postaci karty PCI ale nie wiem w jakiej cenie.
Prowadzą też wszelki serwis płyt A1, więc twierdzenia, że brak jest serwisu dla tych płyt jest przesadzone.



Ostatnia modyfikacja: 28.01.07 21:23

A z tą A600 to o co chodzi bo na serio nie wiem?



Ostatnia modyfikacja: 28.01.07 21:04

"Podobno" to w hinach jest lepsze życie. A wy łapiecie się na prowokację (całkiem zręczną) jak małe dzieci.

są modele dobre i złe, a600 należy do tych złych, zwykła subiektywna ocena, chyba mam prawo oceniać cokolwiek. skoro mam to nie odbieraj mi go w stosunku do AmigiONE



Ostatnia modyfikacja: 28.01.07 21:08

Czemu nikt nigdy się tak nie podniecał błędem sprzętowym w A1200 związanym z resetem kart PCMCIA? Tu też wymyślano poprawki sprzętowe i programowe, dokładnie tak samo jak teraz z DMA w A1 i AOS4. Ale jakoś przez to nikt nie wyśmiewał A1200 a A1 tak.

Błąd w takim 'duperelu' z którego nie każdy korzysta, a błąd w IDE to duża różnica.

nikt tu nie prowokuje

- dyski działają szybciej na standardowym kontrolerze i używają DMA (AmigaOS4 programowo poprawia ten błąd)

hmm... afaik to było coś około 20 MB/s i niespecjalnie to działało dlatego zdecydowano się na zewnętrzne karty .

- w USB chodzi tylko o inicjalizację urządzeń zmienianych w czasie działania komputera - wystarczy kupić sobie za 10zł najtańszy rozdzielacz USB podłączyć go na stałe do A1 i w nim zmieniać do woli pendrive/mp3player/aparta/itd i nie ma żadnych problemów z USB.

Ojej, wystarczy TYLKO znowu coś dokupić do płyty za 4000 PLN, ktora niby jest bezbłędna, i czemu ja się czepiam, no nie wiem, widać jakis wredny jestem

- z tego co pamiętam to LAN czasem przesyłał błędne pakiety przy jednoczesym intensywnym korzystaniu z dysku i to można naprawić sprzętowo lub po prostu nie ściągać nic z netu podczas przegrywania 20GB z jednego dysku na drugi.

Ojej.. znowu jakieś ograniczenia, na bezblednie działającym sprzęcie, znowu się czepiam , przecież wystarczy TYLKO nic nie robić jak się coś ściąga z sieci. Piszesz że prowokuje pisząc niepradę o Amidze, a sam w zasadzie prowokujesz, popatrz się na twój podpis "Pegasos - prawie jak Amiga. "PRAWIE" robi wielką różnicę!

były (co najmniej) dwie wersje płyt AmigaONE - pierwsze z układami dźwiękowymi zainstalowanymi na płycie i procesorami 800MHz i tam dźwięk działa i był o tym nawet news na PPA.

Ależ oczywiście, tylko że w drugiej wersji nie montowano już układu dźwiękowego bo.. i tak nie działał, ot taka drobna nieścisłość z Twojej strony... zresztą to normalne, zdążyłem już przywyknąć, że często się mijasz z prawdą .

Druga wersja zwyczajnie nie miała układu dźwiękowego na płycie (więc ciężko aby działało coś czego nie ma) i były tam procesory 933MHz bo wolniejszych nie można było już dostać ale również firmowo ustawione jako 800.

NIE, procesory były ustawione na 800 MHz, bo firma nalepiająca nalepki na terony nie miała jakiejś tam licencji wykupionej czy innej pierdoły (nie pamiętam i prawde mówiąc nie obchodzi mnie to). Ale fakt faktem, że były 800 MHz bo nie wolno im było sprzedawać wersji 933 MHz, były nawet "porady" co trzeba ustawić żeby mieć magiczne 933 MHz ( i nie wmówisz mi że tak nie było bo OSOBIŚCIE byłem przy zakupie jednej z A1 i wiem co wtedy mówił sprzedawca ). A co do kości muzycznej... napisałem to wyżej ;)

Czemu nikt nigdy się tak nie podniecał błędem sprzętowym w A1200 związanym z resetem kart PCMCIA?

Nikt nigdy tym się nie podniecał bo gdy wychodziła A1200 nie było takiego sztucznego podziału środowiska, spowodowanego przez pewną grupę, jedynie słusznego rozwiązania z "nalepką na masce". Pamiętaj że to nie ja wrzeszczałem, że A1 nie ma bugów (wrzeszcząc nawet w systuacji gdy sam producent mówił że błędy są), że wysoka cena spowodowana jest "jakością wykonania" ... itd. Właśnie to spowodowało że reszta amigowców "podnieca" się każdą wpadką związaną z A1. Pycha, arogancja, zadufanie w sobie tzw. "prawdziwych amigowców" spowodowały że przy nawet, najmiejszym potknięciu, reszta ma niezły ubaw. Gdyby wszystko było normalnie, bez jakiś tajemnic, banow, czerwonych kartek, ubliżań itd, nic by się nie działo. A tak... chiało by się powiedzieć, "sami jesteście sobie winni".

Popatrz się na twoje komentarze, napisałem tylko o błędach o których KAŻDY wie że są, i to od dawna, czyli USB, DMA, LAN i Dźwięk, a ty już plujesz jadem na lewo i prawo, starając się przy okazji zmienać fakty, i powiedz mi po co . Dla tego kawałka krzemu, plastiku, miedzi i innych pierwiasktów . Wiesz, jeżeli poprawi ci to humor, to powiem ci, że mój PC , też ma bugi, że pegasos II, tez je ma i każdy inny sprzęt tez, ale nie znam żadnej innej grupy użytkowników jakiegokolwiek komputera, która była by równia arogancka i chamska jak tzw. "prawdziwi amigowcy" . Smutne ale prawdziwe . " , jak chesz aby inni byli "fair" sam też bądź w porządku, łatwo innych krytykować , co

Więc współczuję zaślepienia i życzę bardziej trzeźwego podejścia do rzeczywistości.

i to można naprawić sprzętowo lub po prostu nie ściągać nic z netu podczas przegrywania 20GB z jednego dysku na drugi.

Nie mogę sobie wyobrazić jak użytkownik wydający taką kwotę, musi używać protez, sztuczek, przełączników, kabelków, rytuałów...

Ojej, wystarczy TYLKO znowu coś dokupić do płyty za 4000 PL

Ojej, wystarczy TYLKO znowu coś dokupić do płyty ktora niby jest bezbłędna, i czemu ja się czepiam, no nie wiem, widać jakis wredny jestem

bezblednie działającym sprzęcie, znowu się czepiam

NIGDY I NIGDZIE nie napisałem, że sprzęt jest bez błędów (chyba mnie mylisz z kimś innym). Potwierdziłem (vide mój poprzedni post) że one istnieją i że można się ich łatwo pozbyć - za 50EURO w AmigaCenter lub jeszcze łatwiej wydając kilka złotych na powszechnie dostępny sprzęt.
Nie wiem czemu dzielisz włos na czworo? Bo A1 ma błedy a powinna być idealna? Przecież sam napisałeś, że każdy komputer je ma więc o co chodzi?

A co do mojego podpisu to jest to wyrażenie mojego zdania w reakcji na animozje w środowisku - jeden nazwie przeglądarkę "spieprzaj dziadu" a inny da podpis "prawie jak Amiga". Uważam, że jest to humorystyczne a nie prowokacyjne.

Ależ oczywiście, tylko że w drugiej wersji nie montowano już układu dźwiękowego bo.. i tak nie działał, ot taka drobna nieścisłość z Twojej strony

A potem się okazało, że działał więc gdzie ta rzekoma nieścisłość? Czemu nie potraktujesz tego normalnie - jako płyty w innej wersji, gdzie układu po prostu nie montowano.

nawet "porady" co trzeba ustawić żeby mieć magiczne 933 MHz

Ależ w necie znajdziesz nawet gotowe przepisy jak zrobić 1066MHz i to się po prostu nazywa podkręcanie i nie widzę w tym nic niezwykłego.
Reszta dokładnie się zgadza - mieli licencję na 800 a w Motorola/IBM najwolniejsze mieli 933 więc w tej samej cenie dostawałeś szybszy procesor. Możesz go podkręcić na 1066, 933 albo zostawić na 800. Całkiem nieźle.

sztucznego podziału środowiska, spowodowanego przez pewną grupę,
Zapomniałeś dodać - podziału skrzętnie podtrzymywanego przez pewną grupę "niebieskich"

Pamiętaj że to nie ja wrzeszczałem, że A1 nie ma bugów
Ja też tego nie robiłem.

Pycha, arogancja, zadufanie w sobie
Użytkowikom Peg też tego nie brakuje.

Gdyby wszystko było normalnie, bez jakiś tajemnic, banow, czerwonych kartek, ubliżań itd, nic by się nie działo.
Nigdy nie byłem i w żaden sposób nie jestem zaangażowany w tworzenie portalu eXec więc nie do mnie te pretensje.

Jestem niezależnym zwolennikiem AmigaOS4 a skupia się ta mnie cała pretensja, żale i wyrzuty, które ludzie mają do eXeca.

Popatrz się na twoje komentarze, napisałem tylko o błędach o których KAŻDY wie że są, i to od dawna, czyli USB, DMA, LAN i Dźwięk, a ty już plujesz jadem
Chyba trochę źle odebrałeś moje komentarze - potwierdziłem, że takie problemy są i od razu podałem jak łatwo można się ich pozbyć. Uzupełniłem Twoją wypowiedź, która była w tonie "na tej płycie nic nie działa, wogóle aż dziw że jej można w jakikolwiek sposób używać".

przy okazji zmienać fakty
A stwierdzenie, że USB, LAN wogóle nie działa nie było zmienianiem faktów?

Dla tego kawałka krzemu, plastiku, miedzi i innych pierwiasktów.
Ależ nie. Do Peg nic nie mam i nie modlę się do Amigi - nie podoba mi się jedynie postawa, jak sam napisałeś "przy najmiejszym potknięciu (które mają też inni), reszta ma niezły ubaw" wywyższanie Peg i stwierdzenia "Amiga nadaje się już tylko na złom"

która była by równia arogancka i chamska
Prześledź niektóre dyskusje na PPA jak po moim stwierdzeniu że A1 też można używać i że to całkiem fajny komputer jest plucie jadem do osobistego obrażania włącznie - z mojej strony to użytkownicy Peg są grupą arogantów i chamów (na szczęście jak się można przekonać za kulisami czyli w prywatnych mailach - nie wszyscy)



Ostatnia modyfikacja: 28.01.07 23:08

Do Peg nic nie mam i nie modlę się do Amigi

Pegasos - prawie jak Amiga. "PRAWIE" robi wielką różnicę!

Twój podpis wyjaśnia wszystko, nie masz nic do pega i nie modlisz się do amigi

NIGDY I NIGDZIE nie napisałem, że sprzęt jest bez błędów (..)

Oczywiście, tylko że ton Twojej wypowiedzi sugeruje, że sa to mało ważne błędy, w zasadzie pchełeczki, które nie maja wpływu na działanie komputera.

A stwierdzenie, że USB, LAN wogóle nie działa nie było zmienianiem faktów?

Przepraszam, a działa . Czy działaniem można nazwać sytuacje w której wkładam np. pendrive do USB, a potem musze resetowac cały komputer, bo po wyjęciu pen jest dalej widziany przez system . LAN, tez "działa" w taki sposób, jak coś ściągasz to nic innego nie rób, bo będą błędy CRC. Jak dla mnie to nie jest działanie, dla mnie to kpina.

Ależ w necie znajdziesz nawet gotowe przepisy jak zrobić 1066MHz i to się po prostu nazywa podkręcanie i nie widzę w tym nic niezwykłego.

Też prawda, tylko że swego czasu było wyraźnie napisane że mimo iż montowane są proce 933 MHz, sprzęt jest ustawiony na 800 MHz, bo firma nie ma licencji na wersje 933 MHz, nie zmieniaj faktów ;) .


A potem się okazało, że działał więc gdzie ta rzekoma nieścisłość? Czemu nie potraktujesz tego normalnie - jako płyty w innej wersji, gdzie układu po prostu nie montowano.

Bo przestali montować ten układ bo i tak nie działał. To nie była nowa wersja płyty, to była ta sama tylko bez układu który i tak nie działał. A to że ktoś napisał jakiś sterownik, pełen patchów, obejść i innych ficzerów.. to tylko pogratulować tej osobie talentu. W ten sam sposób zrobiony jest sterownik z działającym DMA, działa tak dobrze że prawie wszyscy (niech będzie po twojemu, że nie 100% posiadaczy A1) montują karty PATA na PCI .

Pozatym, rozmowa z Tobą sprowadza się zawsze do prostowania faktów "lekko" pozmienianych przez Ciebie. Niby piszesz że nie masz nic do pega,ale twój podpis sugeruje co innego. Niby piszesz że , nie lubisz jak ktoś śmieje się z amigi "przy najmniejszym potknięciu" , ale sam często prowokujesz takie sytuacje. Nawet tutaj gdy odpowiedziałem na proste pytanie forumowicza, który nie widział że są jakies błędy w A1, "wparowałeś "i napisałeś tak:

- Oczywiście masz AmigaONE, że się z takim przekonaniem i stanowczością wypowiadasz co na tej płycie działa a co nie, czy po prostu lubisz ludziom nie zorientowanym w temacie perfidnie i z premedytacją kłamać?

Zarzucasz mi kłamstwo, jednoczesnie pare postów dalej mówiąc że błędy są, więc.... przeczywsz sam sobie, a jednocześnie wywołujesz kolejny brednioserial, twierdząc że "mosofce" są złe wredne i wogóle, "błe z takim wewnętrznym fuj" Mogłeś przecież napisać, że owszem błędy są, ale można je ominąć w taki czy taki sposób, ale nie, najpierw wyzwiesz od kłamców, obrazisz, a potem sam się obrażasz pisząc że użytkownikom pega nie prakuje arogancji.

Pegasos - prawie jak Amiga. "PRAWIE" robi wielką różnicę!

I jeszcze raz napisze, kto tu jest arogancki i chamski i kto celowo obraża każdego posiadacza pegasosa . To ja napisze tak " AmigaONE - prawie jak działający komputer. "PRAWIE" robi wielką różnicę! " i mam nadzieje że to ciebie nie będzie denerwowało, bo przecież to nie jest chamskie i aroganckie .

Przepraszam, a działa
Oczywiście, że działa.

nie ma licencji na wersje 933 MHz, nie zmieniaj faktów
Jakich faktów? Napisałem, że było ustawione na 800 a procesor był 933. To takie istotne czemu był tak ustawiony? Najważniejsze jest to, że w tej samej cenie jest lepszy procesor, więc można go podkręcić a można zostawić (w końcu płaciło się jak za wersję z 800).

Zarzucasz mi kłamstwo
Jak wolisz to naginanie faktów ale niemniej pisząc:
"nie działały gniazda dysków, LAN, USB, i karta dźwiękowa"
okłamujesz forumowicza wmawiając mu, że to wszystko wogóle nie działa a tym czasem, jak napisałem, działa całkiem nieźle.

prawie jak działający komputer
Wykazałbyś się chociaż oryginalnością w wymyślaniu podpisów a nie tylko stosował kalkę mojego. Ktoś kiedyś dał "Peg/A1 - jeżeli nie widać różnicy to po co przepłacać" i to było dosyć fajne.
Także naprawdę wierzę w Twoją inwencję i zachęcam do użycia wyobraźni a nie tylko do kopiowania czyichś (dodam nieskromnie błyskotliwych :) ) pomysłów.

kto celowo obraża każdego posiadacza pegasosa
A o co się obrażasz? Przecież to niezaprzeczalny fakt, że Pegasos to nie jest Amiga a że "klan niebieskich" wszystkim naokoło wmawia inaczej (i być może nawet sam w to wierzy) to zupełnie inna sprawa.



Ostatnia modyfikacja: 28.01.07 23:42

ehhh @Olo Amiga one ci na noge upadla czy co....niemozesz sie powstrzymac by w jakim kolwiek temacie o niej nie zaczac trolowania o naklejkach, treonach ,ukladach dzwiekowych oraz kartkach na execu(co kogo to obchodzi ze dostales tam kartke?)? .jednoczesnie zgrywajac wielce gnebionego przez czerwonych uzytkownika Mosa?

zalosne .skaczcie panowie.wstydu oszczedzcie.

Osz f**k!! Ale mam ubaw, chłopaki!!!!
CHCĘ JESZCZE!!!!!!!!
Chyba sam siebie zbanuję ze smiechu!!!! ;)

Oczywiście masz AmigaONE, że się z takim przekonaniem i stanowczością wypowiadasz co na tej płycie działa a co nie, czy po prostu lubisz ludziom nie zorientowanym w temacie perfidnie i z premedytacją kłamać?

A Ty masz AmigaONE, że się z takim przekonaniem i stanowczością wypowiadasz?



Ostatnia modyfikacja: 29.01.07 01:07

To może dowcip dla rozluźnienia sytuacji: ;)

Nowy pacjent przychodzi do szpitala dla obłąkanych. Starzy bywalcy witają go w świetlicy:
- Dzień dobry, jestem Napoleon.
- Dzień dobry, Jezus jestem.
- Witam, mojego syna już poznałeś. Miło mi, Bóg jestem.
Nowy wita się ze wszystkimi, ale nagle zauważa siedzącego w kącie samotnie człowieka.
- A ten gość? Nie chce się ze mną przywitać?
- Nie rozmawiamy z nim - mówi szeptem Jezus.
- Uważaj na niego - dodaje Napoleon.
- Dlaczego? - dziwi się nowy.
Bóg bierze go za łokieć i szepcze konspiracyjnie: to amigafan, prawdziwy wariat!

Ja trolluje ... oj toś mnie zaskoczył, a ja myślałem że jestem taki grzeczny.


ehhh @Olo Amiga one ci na noge upadla czy co(...)

Tak upadła i tak nie moge się powstrzymać

jednoczesnie zgrywajac wielce gnebionego przez czerwonych uzytkownika Mosa?

Ja , ja zgrywam gnębionego , a teraz to normalnie oplułem az monitor ze śmiechu . Zrozum jedno, exec, AmigaONE, amigafan to taki kabaret. Wspaniały darmowy kabaret, dobra rozrywka do porannej cherbaty, taki... "poprawiacz" humoru przed pracą .

Zresztą mój post od którego się wszystko zaczęło, był nędzną prowokacją, na którą miałem nadzieje nikt się nie złapie. Myliłem się, amigafan wpadł z pianą na ustach i zaczął wyzywać od kłamców... więc dalej bawiłem się w najlepsze ;) Pozatym, wskaz mi choć jedno zdanie w którym nie napisałem prawdy, A1 to teron z nalepką, prawda - PRAWDA. USB, LAN, PATA, AC'97 są skopane, więc nie skłamałem :) A jak ktoś mi napisze że działa tylko coś tam, to padne ze śmiechu. Działa wtedy kiedy robi to co do niego należy, a nie, prawie działa, bo dma nie ma, bądź prawie działa tylko trzeba komp zresetować po wyjęciu czegoś z USB, albo LAN prawie działa tylko nie wolno intensywnie korzystać z dysku jak coś się ściąga.... boski sprzęt.

A żeby to wszystko działało trzeba do płyty za 4000 PLN (cena = jakość wykonania. Nie ja to powiedziałem tylko chłopaki z execa :) ) kupić... Karte PATA PCI, karte muzyczną, dodatkową kartę USB, bądź a najgorszym razie HUB USB . Naprawdę boski sprzęt , za te pieniądze rewelacja

Każda myszka swój ogonek chwali. Jestem wrogiem wszelkich możliwych wojenek między systemowych, które nic budującego nie wnoszą. Miałem AmigaOne - sprzęt mi nie podszedł więc wymieniłem na Pega. Peg mi nie wystarczał więc wymieniłem na Maca. Cenię sobie obiektywizm i mam osobisty szacunek do obu Amigowych platform oraz dla użytkowników w/w komputerów.

Życzę miłego dnia :)

To że jesteś arogantem i chamem udowodniłeś już w poprzedniej dyskusji, więc tu się lepiej nie udzielaj.

amigafan - jak zwykle krzyczysz i jak zwykle nic z tego nie wynika. Po co wywoływać kolejną bezsensowną wojnę. Nie prościej byłoby faktycznie napisać, że A1 ma błędy i zaraz potem dodać że da się je już usunąć. Ale ty oczywiście wolałeś po swojemu.

Zresztą cały temat zaprzecza, często głoszonej przez ciebie tezie, o natarczywym promowaniu Pega na forum PPA. Gość się spytał o nową Amigę i ludzie kulturalnie mu odpowiadają: gdzie może ją obecnie kupić, za ile, jej wady oraz ewentualną alternatywę - microA1 lub Samanthę.

Przykro mi amigafan żyjesz we własnym świecie i za Chiny nie chcesz przyjąć niektórych faktów do wiadomości.
Dobra a teraz proponuję zakończy ten brednoserial, Gumix miał konkretny problem, więc piszmy na temat.

To że coś nie działa tak jak zakładano nie oznacza, że nie działa wcale...i w zasadzie o tę wypowiedź zawierającą "LAN, DMA, USB nie działa" amigafanowi właśnie chodzi...wszystko to działa w miarę prawidłowo przy 'odrobinie' pracy.
Podam ci przykład...PCI w A4000 nie działają wcale, PCI w G-Rex działają prawie prawidłowo, PCI w PC działają prawidłowo ^%^

PCI w A4000 nie działają wcale
W A4000 są te gniazda oprócz Zorro to ISA ;)



Ostatnia modyfikacja: 29.01.07 11:39

A jego oponentom chodzi o wcześniejsze wypowiedzi na execu, iż ten sprzęt nie posiada błędów, a wszystkie niedoróbki tegoż, to kłamliwa propaganda pegazowiec.

Kłócić się nie będe bo widze to nie ma sensu. Ale powiem to po raz ostatni. Skoro jakieś urządzenia, gniazda, karty itd. działają ale tylko połowicznie, to.. nie jest to działanie i kropka. To tak jkby kupić samochód, który ma pięć biegów, ale działa tylko jedynka i wsteczny, chyba nie powiesz że taki samochód działa :) No chyba że tobie wystarczy bo jeździsz max 5 km/h ;)

Zresztą skoro amigafan się nie zgadzał z tym co napisałem, to mógł przecież napisać coś w stylu "owszem wymienione błędy istnieją, ale mozna je ominąć poprzez........ " i tu wymienia co i jak. Tyle tylko że on nigdy tak nie zrobił, prościej jest wyzwać od perfidnych kłamców a potem się dziwić że ktoś się wscieka.

Z mojej strony koniec tematu, odpowiedziałem na pytanie kolegi, a błędy w A1 są były i będą, czy to się amigafanowi i reszcie podoba czy nie.

Taa, ale gdzies mi sie o uszy obilo o partii z plytami zawierajacymi pci...chyba ze chodzilo o jakis busboard z nieaktywnymi pci...wszystko jedno, wazne ze nie dzialalo (ISA zreszta bez odpowiedniej karty tez nie dzialalo ;) )

>> A jego oponentom chodzi o wcześniejsze wypowiedzi na execu, iż ten sprzęt nie posiada błędów, a wszystkie niedoróbki tegoż, to kłamliwa propaganda pegazowiec.<<

Ah, to teraz dyskusje z eXeca sprowadzamy do tego tematu? Faktem jest ze amigafan w tym temacie nic o "100% dzialajacej a1" nie pisal...a cala heca o wypowiedzi w innym portalu...hmm.

Takie wypowiedzi zdarzały się też tutaj.

Faktem jest ze amigafan w tym temacie nic o "100% dzialajacej a1" nie pisal

Cóż z kontekstu tej wypowiedzi wynika jednak, że wszystko w A1 działa:

Dyski pod AOS4 działają dużo szybciej i wcale nie obciążają tak CPU; LAN, USB i dźwięk oczywiście też działa więc nie wiem co chcesz osiągnąć tymi kłamstwami.

Więc amigafan sam posłużył się w powyższym cytacie "niedomówieniem". Problem polega tu na tym że jeśli ktoś inny wypowie się w podobnym tonie to zaraz padają zarzuty o "perfidnych kłamstwach", "złośliwych atakach ze strony MOSowiec" itp.

Kawał kawałem, ale jakby nie patrzeć uderza w osobę amigafana i nie ruszyłoby mnie to, gdyby niekonsekwencja mailmana w upominaniu wszystkich forumowiczów jednakowo o kulturze i szacunku wobec każdego na forum...

Pewnie masz rację, ale to Amigafan w poście 40 stwierdził: ... to użytkownicy Peg są grupą arogantów i chamów.
Jest to publiczne wyzwanie dużej grupy ludzi, których nie zna, a do której ja też należę. Lepiej niech na przyszłość schowa swoje emocje gdzieś głęboko, a stara się rzeczowo odpowiadać na zadane pytania.

To tak jkby kupić samochód, który ma pięć biegów, ale działa tylko jedynka i wsteczny

Dokładnie.To tak jak w tym skeczu kabaretu TEY o zepsutym traktorze.
"Nie mów że jedno koło się zepuło,tylko że trzy są dobre."Podobną filozofie w swoich wypowiedziach prezentuje amigafan.