[#31] Re: os4.1 na A1200 i A4000

@wuk, post #30

multitasaking and ficzerz, oder kul ficzerz Czym sie rozni Twoja martwa pra pra babcia od mojej? Ps. Co do aga i 4.1 jestem jak najbardziej za - tryb awaryjny rulez:).



Ostatnia modyfikacja: 29.10.2010 19:29:15
[#32] Re: os4.1 na A1200 i A4000

@fazior, post #31

Czym sie rozni Twoja martwa pra pra babcia od mojej?


Tu chodzi o Amigę.
Tu chodzi o sprawę.

W przypadku maca, pc,czy st można by olać temat.

Ale w przypadku Amigi nie może być tak, że ktoś kwestionuje amigowość jakiegoś rozwiązania, bo na AGA nie działa.

[#33] Re: os4.1 na A1200 i A4000

@tszczurek, post #11

O sile systemu stanowi między innymi ilość obsługiwanego sprzętu. I to nie tylko tego najnowszego. W wielu różnych sytuacjach okazuje się, że jakiś sterownik do jakiejś "archaicznej" karty nagle okazuje się potrzebny,


Może miałbyś rację, gdyby nie chodziło o kości AGA.
AGA jest zbyt archaiczna i jej oprogramowanie zajmuje za dużo czasu.

z nieużytecznego śmiecia zbierającego kurz buduje się komputer który komuś może posłużyć, i być pożytecznym.


A to jest po prostu śmieszne.
Amiga dawno temu przestała być komputerem "dla ubogich".
Jak ktoś potrzebuje komputera do pracy, to od wielu lat taniej niż amiga wyjdzie mu używany pc.
PIII plus monitor wyjdzie na allegro razem koło stówki.

[#34] Re: os4.1 na A1200 i A4000

@strim, post #24


W 1992 "standardem" w świecie PC były karty VGA które 800x600 wyświetlały tylko z przeplotem


Karty SVGA nie miały przeplotu, coś pomyliłeś.
Poza tym te 800x600x256 to jednak był chunky pixel.


miały po 512kB pamięci RAM


Które wystarczało na taki tryb jak 640x400 16bit.

A to zmienia postać rzeczy całkowicie.

Mając 16 bit chunky pixel który da się wyświetlac na normalnym monitorze masz

1) super szybkie rysowanie na takiej karcie - jeden zapis do pamieci karty
zamiast 8 odczytów, zapisów i operacji logicznych jak przy bitplanach
2) dajesz na składowe R i B 5 bitów na G 6 bitów i możesz całkiem fajnie pracować z grafiką, nie musisz pisać skomplikowanych i wolnych algorytmów do ditheringu i HAM.

Niebo a ziemia w porównaniu do grafiki na AGA.


Większośc nie potrafiła sprzętowo blitować,


Biorąc pod uwagę że bliter ma w AGA 16 bitowy dostęp do pamięci ,
i do przeniesienia danej o długości WORD wymaga 4 taktów na czas których ogranicza dostęp procesora do pamięci, lepiej żeby go w AGA w ogóle nie było.

[#35] Re: os4.1 na A1200 i A4000

@Minniat, post #29

Co do trybów chunky/planar to ten planar też ma swoje atuty, chociażby płynny scrolling.


Tylko że Commodore nie zrobiło jak Atari w Falconie.
W Falconie zostawili stare tryby planar, nawet je trochę ulepszyli,
ale dodali tryb chunky 640x400 16 bit.

Przez co Falcon się nadawał do pracy w 1992 bez dodatków, a Amiga bez karty graficznej nawet Amiga 4000 niestety nie.
[#36] Re: os4.1 na A1200 i A4000

@fazior, post #31

Co do aga i 4.1 jestem jak najbardziej za - tryb awaryjny rulez.

No i właśnie o to chodzi. :)
[#37] Re: os4.1 na A1200 i A4000

@qwerty40001, post #34

Czyli wniosek taki, że 15-20 lat temu kości graficzne Amigi to było jakieś mega nie porozumienie i w ogól cud, że na to powstał soft i jakoś jeszcze chodził. Na szczęście mamy teraz Macamini z MOS, który to wszystko co złe w Amidze było i jest naprawił. :)

[#38] Re: os4.1 na A1200 i A4000

@strim, post #24

W grudniu 1992 moja dziewczyna, dostała na gwiazdkę PC 385DX40Mhz z 4MB Ram i z popularną wtedy, nienajszybszą kartą Triedent 9000 z 1MB Ram. Można było bez problemu wyświetlać obrazki w rozdzielczości 1024x768 w 24bit. No ale był to grudzień 1992 a nie początek roku (Amiga 1200 z AGA pojawiła się bodajże jesienią 1992 r.).

[#39] Re: os4.1 na A1200 i A4000

@Deftronic/..., post #38

Przecież do wyświetlenia 1024x768 w 24-bit potrzeba grubo ponad 2MB pamięci. Może myślisz o 256 kolorach (bo to najwięcej co da się uzyskać przy 1MB RAM w 1024x768 ).



Ostatnia modyfikacja: 01.11.2010 17:19:10
[#40] Re: os4.1 na A1200 i A4000

@strim, post #39

Racja. Mój błąd. Po obliczeniu nijak nie wychodzi aby się dało wyświetlić w takiej rozdziałce 24bity. Już wiem gdzie się pomyliłem. Pamiętam, że wyświetlałem jpg'i (stąd przekonanie że da się 24 bity) w takiej rozdziałce, ale pewnie były one automatycznie konwertowane do 8bit. Był kiedyś taki popularny program pod DOS do wyświetlania obrazków. Nazwy już niestety nie pamiętam.

[#41] Re: os4.1 na A1200 i A4000

@Deftronic/..., post #40

Chyba się nazywał SEA czy jakoś tak :)

[#42] Re: os4.1 na A1200 i A4000

@kjb, post #41

Przesadzacie, nie ma chunky, ale jest planar do 8 bitow, ham8 i duzo pamieci graficznej, bo cale 2MB!!!:) Chip RAM (w komputerze domowym za owczesnie male pieniadze, nawet po dodaniu samego rozszerzenia 4MB Fast z opcjonalnie FPU w 1992/3), oprocz wspomnianego wyzej scrolingu..., dzieki duzej pamieci Chip mozna bylo otworzyc (i nie zamykac) jednoczesnie kilka ekranow do pracy (scrolowanych w dol i gore) w systemie; 2,4, 8, 16, 32 itd. kolorach (uzywalnie do 256 kolorow, z roznymi paletami kolorow np: Workbench,CED,FM,Opus, Real,Brillance,Cinema itp.itd..) i blyskawiczny podglad (renderingow, obrazkow itp.itd.) w HAM8 w roznych rozdzialkach (nawet najwyzszych), bez wplywu na pozostale ekrany.

ps. proste chunky 12bit do dem mozna bylo zrobic copperem;), a pocedury c2p dzialaly juz dosc dobrze w najnizszej rozdzialce na turbo 030/50Mhz lub 040/25Mhz, nie tak juz niedostepne w 1994 roku.

ps2. nie twierdze, ze chunky lub cos akcelerujacego c2p(i p2c) nie przydaloby sie w aga, brakuje tego bardzo, glownie do pewnych gier i dem, jednak bez przesady, na 386SX/DX 16 do 40MHz uzywalnym do pracy trybem byl wlasciwie tylko 640x480 16 kolorow, uzywalnym do czego:), bo na 256 kolorach nie dawalo rady wygodnie cokolwiek sensownie zrobic (a takie szybkie jak na AGA przelaczanie sie miedzy roznymi trybami bylo niemozliwe), co innego slynny tryb vga int10 320x200x8bit chunky, ten doskonale nadawal sie do pewnych gier i dem:)

ps3. sprawa poprawila sie istotnie na korzysc PC wraz z nadejsciem 486DX for home z min. 8/16MB RAM, kart graf. z 2D akcel na VLB i PCI(wtedy 486DX4) np: S3 1/2MB itp. pod koniec 1995 roku... noi windows 95/nt;)

ps4.falcon to zupelnie inna bajka,falcon zmiotl wszystko na dlugo, ze swoja std. 030!16Mhz,b.wydajnym dsp56k!32Mhz,16bit!stereo(50khz),programowalnym ukladem grafiki videl z uzywalnymi 8/16bit trybami ehh...szkoda tylko, ze na Falconie nie bylo AmigaOS 3.0/1 i nie byl tak latwo dostepny w sklepach jak A1200 oraz w podobnej cenie:). W koncu wtedy przesiadalem sie z AtariXL/XE (przez chwile mialem 520STE) na Commodore Amige 1200 z HDD/FPU882/6MB i mam sentyment do Atari;)



Ostatnia modyfikacja: 02.11.2010 23:34:15



Ostatnia modyfikacja: 02.11.2010 23:36:01
[#43] Re: os4.1 na A1200 i A4000

@1989, post #42

No coz, troszke sie nie rozumiemy. Polecam koledze odpalis jakies winuae ktore w 100% zaemuluje a1200 (fast w 1992 do komputera a1200? mysle, ze jeszcze wtedy tego nie bylo). Prosze sobie uruchomic system w 256kolorowach, ham8 sie dalo tylko reczna edycja screenmode.prefs. Wiesz, 2-32 kolorory to tak srednio ciesza, chcialoby sie uzywac 256 a tu sie nie da bo komputer zmula. 164k na ekran w rozdzielczosci 640x256, a teraz overscan, pomnoz sobie ilosc wtedy.
Nie wspominam juz o 640x512(interlace rules) bo tam dopiero bywaly jazdy.

C2P programowe? Uzywalne tylko w demkach, w systemie i grach w tych czasach niemozliwe bez dopalki. Obciazenie DMA podczas zabawy z grafika bylo kosmiczne a wiec nikt tego nie uzywal. Sprawdz sam bo moze nie pamietasz juz jak to sie zolwilo.Mnostwo efektow bylo robionych wlasnie copperem itd.

Wtedy juz powinny powstac kosci AAA+ wzorujace sie na np. svga i oczywiscie je wyprzedzajace. Dlatego tez nie ma co sie dziwic tworcom, ze przestali pisac gry(no, to dopiero po kilku latach) pod amige a konwersje byly robione tak, ze czesto nie bylo widac tych 256 kolorow.

[#44] Re: os4.1 na A1200 i A4000

@AmiChris, post #43

Nie musze uruchamiac UAE, niby po co, skoro pamietam jak to wtedy wygladalo tj. 1992-3 roku. Dzis nie cieszy, ale wtedy bylo inaczej. Workbench w 640x256 i 4,8 lub 16 kolorach wystarczal do wszystkiego, wlasnie z powodu w/w zalet AGA... oraz samego systemu:). SVGA bylo uzywalne, pod DOS (pod Windows 3.1 tylko drogie karty z 2D akcel.), jezeli komputer mial wtedy min. 486 (czyli b.drogo). A w/w tryb 13 int10h (8bit chunky) karty VGA (256KB vram, bez 2D akcel.), mial nawet najtanszy 386sx/16Mhz, czyli cenowo zblizony do A1200, na czym wlasnie bazowalo 90% gier i dem.

Konwersjami gier nie nalezy sie sugerowac, bo firmaom zalezalo glownie na tym, aby gra byla dostepna dla jak najwiekszej liczby odbiorcow na Amidze.
[#45] Re: os4.1 na A1200 i A4000

@qwerty40001, post #34

Karty SVGA nie miały przeplotu, coś pomyliłeś.


Ależ miały. Pamiętam że na S3Virge PCI albo na ATI Rage IIC dało się
ustawić tryb 43Hz Interlaced. Dawało to możliwość wyciągnięcia większych
rozdzielczości z monitora VGA 640x480.
[#46] Re: os4.1 na A1200 i A4000

@stachu100, post #9

Superfrog Agaty nie wymaga :D

[#47] Re: os4.1 na A1200 i A4000

@zyga64, post #45

Ani VGA, ani SVGA (ani chyba żaden inny układ graficzny w kontekście bufora ramki) nie ma czegoś takiego jak tryb graficzny z przeplotem. Przeplot jest ewentualnie na wyjściu sygnałowym, kiedy przetwornik RAMDAC karty nie ma częstotliwości na tyle dużej, żeby wygenerować sygnał non-interlaced, albo kiedy takiej częstotliwości nie obsługuje monitor.

Ale bufor ramki nie jest przeplatany... Bufor ramki w rozdzielczości 800x600 z przeplotem czy bez zajmuje tyle samo pamięci.

I chyba koloryzujecie te realia początku lat 90-tych na rynku PC. W 1992 roku kart graficznych 800x600 w 24 czy nawet w 16 bitach można było ze świecą szukać, zwłaszcza jeśli mówimy o budżetach domowych. Przeciętny PC (znaczy, w Polsce to i tak był sprzęt marzeń -- używany, skromny zestaw 286 z 40 GB HDD i czarno-białym monitorem, niejednokrotnie Hercules, w 1992 roku kosztował 10 mln -- polecam obejrzeć dział ogłoszeń drobnych ówczesnego PC-Kuriera ) to był 286/386SX 2 MB RAM z monitorem BW a wymarzona SVGA miała maksymalnie 512 kB (800x600x8b).

W 1994 roku zestaw 486SX 25 MHz, 4 MB RAM i 130 MB HDD (monitor nie pamiętam czy BW czy kolor) kosztował w VOBISIE (słynna linia "designed by Colani") 25 mln złotych (parę miesięcy wcześniej był tańszy o VAT, o boże jak ja wtedy kląłem, że zbierałem i zbierałem i nie zdążyłem uzbierać, a tu 22% dowalili ). Ówczesne 25 mln złotych to było ZNACZNIE więcej niż dziś nominalnie równoważne 2500.

Na tym tle nowa Amiga 1200 za 12 mln (albo nawet A500 za nieco ponad 5 mln) była doprawdy niezłym kompromisem -- jedyne co od niej odrzucało, to BARDZO mała dostępność (poprzez wygórowane ceny) "poważniejszych" peryferiów takich jak monitory i dyski twarde, o pamięciach nie wspomnę bo i do PC były koszmarnie drogie. I osobiście uważam, że gdyby choćby prosty czarno-biały monitor do Amigi nie kosztował drugie tyle co komputer, to pozycja tej marki byłaby znacznie silniejsza. Wszechobecne stosowanie telewizorów sprowadzało komputer do roli zabawki, którą trzeba wyłączyć kiedy ojciec chce obejrzeć dziennik. To mocno degradowało amigę.

Nie pamiętam niestety, czy tylko nasi polscy dystrybutorzy tak zdzierali, czy ta relacja cen peryferiów do ceny jednostki bazowej była powszechna.
[#48] Re: os4.1 na A1200 i A4000

@ppascal, post #47

No niestety było z przeplotem, tez miałem taka kartę SVGA (jakieś STB Falcon). Ten sam tryb (1024x768) był dostępny bez przeplotu po dołożeniu pamięci (rozszerzenie z 1MB do 2 MB).
Amiga 1200 w 1994 się kończyła (zamiast A1200 kupiłem wtedy P75 - pc-ty szturmowały rynek za pośrednictwem rodzimych "gigantów" tych lat typu Optimus).
[#49] Re: os4.1 na A1200 i A4000

@ppascal, post #47

Taa, kupowało się w tamtym czasie jakieś 386 lub max 486 po to by postukać na klawiaturze w nortonie za ciężkie pieniądze (25-30 mln). Amigę można było nabyć za 5 "baniek" i podpiąć do tv. Sam kupiłem amigę od takiego "profesjonalisty", który stwierdził, że przechodzi na "profesjonalny" sprzęt. Przez długi czas widywałem jak "gierczył" na nortonie i zastanawiałem się na czym polega ten "profesjonalizm"? Ja tam używałem tej samej amigi przez kilka lat, a on w tym czasie po kilku upgradach doszedł chyba do pentiuma 60 i windowsa 95, oczywiście grając w "profesjonalne" gierki przez ten czas. Owczy pęd i dziwna moda to od zawsze zmora ludzkości, bo ten bo tamten i poszło... Za 25-30 baniek można było w tamtym czasie spokojnie przypolować na jakąś dużą amigę z grafą, ale to nie było modne....
Co do możliwości technicznych AGA-ta wcale mocno nie ustępowała VGA w połączeniu z resztą hardware'u. Miała swoje "wąskie gardło", wszyscy wiemy jakie, ale sporo zalet też można się doszukać. Ponadto zawsze najlepsze są testy praktyczne. Proponuję uruchomić starego pieca typu 386 +VGA i pobawić się np. win 3.11 i jakimś softem pod Gui windowsowym, a później włączyć amigę i poklikać. Ja mam wysłużonego blizza IV i dla mnie amiga nie ustępuje Na pewno chcielibyśmy, żeby w odpowiednim czasie powstał sławetny chipset AAA (ale nie powstał i nie powstanie raczej) i uratował sytuację, ale commodore samo zaczęło produkować blaszaki, więc nikomu nie zależało na wprowadzeniu czegoś nowego. Klepali gołe 1200-ki na potęgę i uśmiercili tym samym markę, zamiast pokazać nowszy model ze zmodyfikowanym hardware i większą pamięcią..... i kupą świeżego softu (gier też)... Ech dużo by gadać Śpioch

Swoją drogą os 4 na agatę - jako tryb diagnostyczny i owszem, ale do normalnej pracy raczej to to się nie bardzo nada, moim zdaniem...

Ostatnia modyfikacja: 10.11.2010 00:30:27



Ostatnia modyfikacja: 10.11.2010 00:33:54
[#50] Re: os4.1 na A1200 i A4000

@adam_mierzwa, post #48

P75 miał premierę 1994-10-10. Jeśli naprawdę udało Ci się go kupić w tym samym roku, musiał kosztować znacznie więcej niż cała Amiga.
[#51] Re: os4.1 na A1200 i A4000

@adam_mierzwa, post #48

Kurcze, w VGA i SVGA w ogóle nie ma pojęcia przeplotu na buforze ramki. Cała idea tych kart to liniowy framebuffer. Mylę się na starość?
[#52] Re: os4.1 na A1200 i A4000

@adam_mierzwa, post #48

...właśnie o tym mówię - ja akurat wolałem a1200, ale pamiętam co się wtedy działo na rynku pc w moim mieście. Klienci szturmowali sklepy komputerowe i wyzbywali się swoich atari, commodore, amig. Istny szał. Pecet kosztował krocie i każdy bez wahania sięgał do zapasów gotówki czy też brał krechę by mieć to za czym gonią inni - quake, c&c, doom, etc. Dlatego w przeciągu 2 lat wymiotło poczciwy wysłużony sprzęt z rynku (oczywiście najwierniejsi zostali).... i o to chodziło, wszyscy wiemy dla kogo Można odnieść wrażenie, że przez długi czas PC to była najdroższa konsola na rynku. Stąd też olbrzymi sukces Playstation chwilę później - o ile taniej he he

[#53] Re: os4.1 na A1200 i A4000

@thomek, post #52

OK, ale quake, c&c itd. to jest rok 1996, a AGA-ta była krytykowana jako "przestarzała w momencie premiery", co jest nadużyciem.

W momencie premiery agaty użytkownicy PC wciąż mieli mnóstwo kart EGA w swoich pudłach. Nie było na rynku 486 ani kart graficznych o wysokich rozdzielczościach. Standard (a w Polsce marzenie) to było 286/386 sx, svga 512kB i 1-2 MB ram. I gry miały rozdzielczość 320x200 (VGA), bo większych framebufferów nie szło wypełnić w czasie ramki. Nie było płynnych scrollingów, a z wszystkich moich znajomych posiadaczy PC paletą kolorów VGA mógł się cieszyć jedynie "obrzydliwie bogaty" na ówczesne czasy... "pirat", posiadacz kolorowego monitora i kilku szaf dyskietek na sprzedaż/wymianę . Było to jeszcze zresztą legalne (do lutego 1994 ).

Amiga 1200 miała wtedy 2 MB RAM, procesor nieco wolniejszy niż szybkie 286/ słabe 386 i porównywalną grafikę.

A! I 14-bitowy dźwięk, podczas gdy przeciętni pecetowcy w 1992 roku słuchali słynnego MOD-a "airwolf" z COVOX-a.
[#54] Re: os4.1 na A1200 i A4000

@ppascal, post #50

No tani nie był, ale wtedy było łatwiej kupić PC niż Amigę. Sklepy wyrastały dosłownie na każdym rogu, oferując dogodne warunki (sprzedaż ratalna). W moim przypadku kupić wtedy Amigę to było kopsnąć się 120 km do Krakowa, a w swoim małym mieście sklepów z pecetami było kilka. Człowiek szybko przekonał się do takich dobrodziejstw jak monitor zamiast walka z rodziną o tv, czy wygodna rozbudowa. Piractwo było w rozkwicie, a gier na pc wcale nie było mało.
Wspomniany pecet kupiłem (8 Mb RAM z dos/win 3.11 i bez myszki), i wydaje mi się że gdyby wtedy wyszedł jakiś ciut lepszy model Amigi mógłby powalczyć na rynku - zanim ostatecznie rynek pozamiatał Windows 95 .
Nie mogę nie wspomnieć o cichym przyzwoleniu piractwa dla Win95. Najpierwsza wersja Win95 (na dyskietkach) umożliwiała instalację nawet po wpisaniu złego seriala /"czy chcesz kontynuować instalację - tak/nie" / To nie była "scrackowana" edycja (inna sprawa, że bugów to miało że ho ho).
Zresztą jakie było podejście sprzedawców Amigi :-/ W 1994 kupowałem coś na Atari (kasety) i sprzedawca mówi "panie, Atari się skończyło, to resztki, a Amiga najdalej skończy się za 2 lata, tylko PC".
Przede wszystkim brakowało promocji czy reklamy po bankructwie Commodore - o Amidze wiedziało się od znajomych, a o pecetach nachalne info było wszędzie (reklamy praktycznie w każdej gazecie).
[#55] Re: os4.1 na A1200 i A4000

@adam_mierzwa, post #54

a ja pamietam jak kolega na 286 PC AT Z Rubinowym 12 calowym herkulesem i PC Speakerem .. uwielbial Another World.. i ta sama gre zobaczyl i uslyszal na Amidze 500 na TV 21 cali w kolorze i z dzwiekiem stereo na magnetofonie Condor ;-] .. byl pod wrazeniem .. swojego Profesjonalnego Peceta
Jego PC tez byl odpalany z dyskietki 5.25 .. jak moja Amiga


mysle wiec ze w dniu premiery A1000 czy nawet rok pozniej A2000/A500 miazdzyla konkurencje PC XT / AT monohrome .. czy nedzne Atari 520ST ..

szkoda ze marketing zawalil .. chociaz jako HomeComputer sprawdzila sie piecsetka znakomicie



Ostatnia modyfikacja: 10.11.2010 13:28:58
[#56] Re: os4.1 na A1200 i A4000

@HOŁDYS, post #55

Myślę że to właśnie dzisiaj po 10, 15, 20 latach widać czy coś było przełomowe czy też nie oraz czy tak naprawdę się sprawdziło. Fakt: ludzie w 2010 nadal używają pięćsetek i dobrze się bawią. Ilu jest użytkowników XT + Hercules dzisiaj?

Fakt: ludzie nadal inwestują w klasyki a system operacyjny dla sprzętu który ma 20 lat wychodzi dalej.

Także Amiga czy np C64 było przełomowe. Oczywiście było wiele innych konstrukcji nowatorskich jak np Atari Jaguar o którym mało kto dziś pamięta co nie znaczy że nie wniósł on czegoś w sensie rozwoju. Natomiast kompletnie nierozwojowe było rozwiązanie pt C64 Game System.
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem