09.05.2018 15:27
[#33]
Re: Serwisanci Amig i Magicy Lutownicy
@softiron, post #1
oo właśnie takiego tematu szukałem, bo chyba mam dwie pacjentki do obrobienia ; / znaczy recapu.
W jednej z Amig (1200) pojawił się problem z wyjściem composite : czerwony kolor – totalny brak nasycenia, znaczy to co ma być krwiście czerwone jest takie ciemno brunatne, a zwykła czerwień w zieleń idzie. (RGB ok)
W drugiej lekki problem gnizada zasilania – czasem nie styka trzeba ruszyć kabel oraz audio – czasem separacja kanałow nie działa lub kanał gra ciszej.
To chyba oznaka problemu z kondensatorami w obu i najwyższy czas na zrobienie recapa ?
Który magik z wymienionych miałby czas? czy pisac na priva do wszystkich?
(w okolicach BB pewnie nikogo tak doświadczonego nie znajdę, więc będę musiał wysłać amigi paczką)
Chyba nawet wolałbym wysłać osobno jedną, a potem drugą (aby coś mieć jednak w domu przez ten czas ; )
W jednej z Amig (1200) pojawił się problem z wyjściem composite : czerwony kolor – totalny brak nasycenia, znaczy to co ma być krwiście czerwone jest takie ciemno brunatne, a zwykła czerwień w zieleń idzie. (RGB ok)
W drugiej lekki problem gnizada zasilania – czasem nie styka trzeba ruszyć kabel oraz audio – czasem separacja kanałow nie działa lub kanał gra ciszej.
To chyba oznaka problemu z kondensatorami w obu i najwyższy czas na zrobienie recapa ?
Który magik z wymienionych miałby czas? czy pisac na priva do wszystkich?
(w okolicach BB pewnie nikogo tak doświadczonego nie znajdę, więc będę musiał wysłać amigi paczką)
Chyba nawet wolałbym wysłać osobno jedną, a potem drugą (aby coś mieć jednak w domu przez ten czas ; )
09.05.2018 23:08
[#37]
Re: Serwisanci Amig i Magicy Lutownicy
@Ankuz MkOne, post #35
Wysłać najlepiej samą płytę w opakowaniu antystatycznym - opakowanie
od płyty pc np. Potem owinąć płytę w kilka warstw folii bąbelkowej i do kartoniku
(byle nie do dużej koperty!).
Osoba, która zajmie się naprawą płyty ma z głowy rozkręcanie całego komputera
a i przesyłka wyjdzie taniej.
Ostatnia aktualizacja: 09.05.2018 23:09:50 przez mmarcin2741
od płyty pc np. Potem owinąć płytę w kilka warstw folii bąbelkowej i do kartoniku
(byle nie do dużej koperty!).
Osoba, która zajmie się naprawą płyty ma z głowy rozkręcanie całego komputera
a i przesyłka wyjdzie taniej.
Ostatnia aktualizacja: 09.05.2018 23:09:50 przez mmarcin2741
09.05.2018 23:30
[#38]
Re: Serwisanci Amig i Magicy Lutownicy
@mmarcin2741, post #37
Ja zawsze wysyłałem z dolną częścią obudowy. Zawsze to dodatkowe zabezpieczenie przed ewentualnym uszkodzeniem,a przesyłka teżbędzie kosztować mniej niż pakowanie całej Amigi.
Magicy którym wysyłałem swoje przyjaciółki doradzali mi z resztą, żeby w ten sposób wysłać im sprzęt.
Ostatnia aktualizacja: 09.05.2018 23:34:11 przez FeRu
Magicy którym wysyłałem swoje przyjaciółki doradzali mi z resztą, żeby w ten sposób wysłać im sprzęt.
Ostatnia aktualizacja: 09.05.2018 23:34:11 przez FeRu
18.06.2018 12:51
[#42]
Re: Serwisanci Amig i Magicy Lutownicy
@Ankuz MkOne, post #41
Tylko chciałem dac znać w temacie że Superbonio mi zrobił pełny serwis pierwszej płyty oraz zasilacza w bardzo rozsądnej cenie. W pakiecie jego fixy na płycie oraz wylutowanie modulatora.
I był to ostatni dzwonek!
Bo nie było widać ale kondziory zaczęły już robić pod siebie ; /
Także polecam ! (i druga płyta tez wkrótce poleci do niego)
I był to ostatni dzwonek!
Bo nie było widać ale kondziory zaczęły już robić pod siebie ; /
Także polecam ! (i druga płyta tez wkrótce poleci do niego)
21.06.2018 15:26
[#43]
Re: Serwisanci Amig i Magicy Lutownicy
@Ankuz MkOne, post #42
Witam.
Czy ktoś z kujawsko-pomorskiego ( najlepiej Bydgoszcz ) zająłby się wymianą kondensatorów w Amidze 600? Jest wyjęta z piwnicy po długim leżakowaniu. Amiga działa, ale chciałbym wymienić kondki zapobiegawczo. Na razie żaden nie wylany ( przynajmniej nic nie wskazuje na to ).
Czy ktoś z kujawsko-pomorskiego ( najlepiej Bydgoszcz ) zająłby się wymianą kondensatorów w Amidze 600? Jest wyjęta z piwnicy po długim leżakowaniu. Amiga działa, ale chciałbym wymienić kondki zapobiegawczo. Na razie żaden nie wylany ( przynajmniej nic nie wskazuje na to ).
21.08.2018 20:40
[#47]
Re: Serwisanci Amig i Magicy Lutownicy
@Czapa, post #46
Co do stacji, przemyśl zakup nowej/lerzaka od pc przerobionej do amigi. Taki przerobiony Alps kosztuje około 60zł. Można próbować czyścić/smarować/kalibrować, ale może się nie udać i nie wiem czy na długo pomoże.
Za około 70zł możesz tesz zamówić goteka z chin i wgrać FlashFloppy.
Za około 70zł możesz tesz zamówić goteka z chin i wgrać FlashFloppy.
21.08.2018 21:35
[#49]
Re: Serwisanci Amig i Magicy Lutownicy
@snifferman, post #47
Racja.
Nie ma co kombinować i reanimować starej stacji,tym bardziej,że zlecasz to komuś.Wysyka Amigi czy samej stacji w dwie strony to koszt ok.40 zł.
Stacji Alps nie polecam,mimo że są w dobrej cenie i można zakupić wraz z guzikiem.
Powód?Na All...kupiłem dwie sztuki od sympatycznego pana.Towar doszedł szybko.Pierwsza stacja trafiła do A500.Start systemu,intro i d...Krzaczki na ekranie.Podczas gry to samo.Zamontowałem drugiego Alpsa i efekt podobny.Krzaki na ekranie.Pomyslalem,że to wina dyskietki,ale dla pewności włożyłem oryginalna stacje.Gra wyczytała się prawidłowo.Test nr 2.Amiga 1200 CD ROM i nagranie dyskietki z ADF na stację Alps.Dyskietka nie uruchomiła się.Efekt ten sam na drugim Alpsie.Na amigowej stacji Panasonic i przeróbce Sony i Mitsubishi gry z ADF nagrały się bezproblemowo.
Osobiście nie polecam Alps,able to moje skromne zdanie.
Ostatnia aktualizacja: 21.08.2018 21:38:02 przez ak47
Ostatnia aktualizacja: 21.08.2018 21:40:22 przez ak47
Nie ma co kombinować i reanimować starej stacji,tym bardziej,że zlecasz to komuś.Wysyka Amigi czy samej stacji w dwie strony to koszt ok.40 zł.
Stacji Alps nie polecam,mimo że są w dobrej cenie i można zakupić wraz z guzikiem.
Powód?Na All...kupiłem dwie sztuki od sympatycznego pana.Towar doszedł szybko.Pierwsza stacja trafiła do A500.Start systemu,intro i d...Krzaczki na ekranie.Podczas gry to samo.Zamontowałem drugiego Alpsa i efekt podobny.Krzaki na ekranie.Pomyslalem,że to wina dyskietki,ale dla pewności włożyłem oryginalna stacje.Gra wyczytała się prawidłowo.Test nr 2.Amiga 1200 CD ROM i nagranie dyskietki z ADF na stację Alps.Dyskietka nie uruchomiła się.Efekt ten sam na drugim Alpsie.Na amigowej stacji Panasonic i przeróbce Sony i Mitsubishi gry z ADF nagrały się bezproblemowo.
Osobiście nie polecam Alps,able to moje skromne zdanie.
Ostatnia aktualizacja: 21.08.2018 21:38:02 przez ak47
Ostatnia aktualizacja: 21.08.2018 21:40:22 przez ak47
23.08.2018 09:50
[#50]
Re: Serwisanci Amig i Magicy Lutownicy
@ak47, post #49
Bo w stacjach Alpsa nie ma prawidłowego sygnału RDY. Za to najfajniej się je przerabia na stacje gęste i wtedy już mają prawdziwy sygnał RDY 
. Co do jakości to jak ze wszystkimi innymi, na kilkadziesiąt stacji które ostatnio miałem w rękach to poziom jakości odczytu/zapisu podobny pomiędzy Sony, Alps, NEC i ostatnimi Teac. Jedynie te stare Teac, Chinon no i Panasonic wyraźnie lepiej zapisują i czytają. Samsung...hm najbardziej ich nie lubię. Mitsumi jeszcze są super co do jakości odczytu i zapisu tyle, że te co ostatnio miałem nie dawały się przerobić na stacje HD za to jako DD rewelacja.
. Co do jakości to jak ze wszystkimi innymi, na kilkadziesiąt stacji które ostatnio miałem w rękach to poziom jakości odczytu/zapisu podobny pomiędzy Sony, Alps, NEC i ostatnimi Teac. Jedynie te stare Teac, Chinon no i Panasonic wyraźnie lepiej zapisują i czytają. Samsung...hm najbardziej ich nie lubię. Mitsumi jeszcze są super co do jakości odczytu i zapisu tyle, że te co ostatnio miałem nie dawały się przerobić na stacje HD za to jako DD rewelacja. 
23.08.2018 14:45
[#53]
Re: Serwisanci Amig i Magicy Lutownicy
@tbone, post #51
Nie zapisują poprawnie tylko te stacje w których po przeróbce silnik pracuje nie równo (drży) dzieje się tak dla tego, że silniki "BLDC" stacjach PC-towych są projektowane na 300 RPM a nie 150 ma na to za równo układ elektroniczny i zastosowane w nim elementy RC jak również sam silnik. O ile przy odczycie po prostu jak jest błąd to następuje ponowna próba i nic więcej się nie dzieje, to przy zapisie gdy w momencie zapisu sektora silnik wpadnie w drgania to następuje destrukcja zapisów na nośniku. Po takim incydencie zapis jest już na nośniku trwale uszkodzony do momentu ponownego formatowania. Nie znam "schematu z niemieckiej strony" ja używałem nieco przerobionego sposobu według opisu Bobo (chyba Słowak z byłego czeskiego portalu amigowego) w Alpsach ogólnie to działa, ale problem jest z tym, że jak zatrzyma się silnik (po zakończeniu czytania pliku) to układ sterujący zostaje jak by w stanie cyklu pracy, czyli na silnik zamiast impulsów sterujących podawane jest stałe napięcie na 2 z 3ch faz co powoduje silne nagrzewanie się układu scalonego sterującego tym silnikiem no i też uzwojeń w samym silniku, na dłuższą metę może to spowodować uszkodzenie silnika i układu sterującego nim.
