@krzysiekp41, post #1
@Motyl, post #2
@krzysiekp41, post #3
@krzysiekp41, post #1
@brain030, post #5
@krzysiekp41, post #9
@krzysiekp41, post #1
@Ralpheeck, post #6
Taki odd top, ale... kiedy ostatnio op lub ktokolwiek kupił nowo wydaną płytę cd?
Ja, kiedyś kupowałem nawet 10 tytułów miesięcznie, to teraz od czasu albumu Xtd, Dence Feveru Florence i Oxymore Jarre'a ani jednej :(
@krzysiekp41, post #9
@Motyl, post #15
@Motyl, post #15
@krzysiekp41, post #1
@Ralpheeck, post #13
@krzysiekp41, post #20
Każdy segment audio (wzmacniacz, odtwarzacz CD i kolumny) jest bardzo istotny.
@brain030, post #17
@brain030, post #23
@Ralpheeck, post #25
@brain030, post #26
Dochodzi brak cichego pomieszczenia, słaby sprzęt i brak elementarnej wiedzy o muzyce, aby stwierdzać, że wszystko brzmi tak samo.
@brain030, post #26
Dochodzi brak cichego pomieszczenia, słaby sprzęt i brak elementarnej wiedzy o muzyce, aby stwierdzać, że wszystko brzmi tak samo.
@Motyl, post #28
Brak elementarnej wiedzy widać niestety ale u Ciebie, skoro piszesz takie rzeczyCo roku, każda znacząca firma produkująca sprzęt audio, wypuszczała serię kilku modeli odtwarzaczy CD, które różniły się od siebie. Pomijając sprawę dodatkowych funkcji w obsłudze, a koncentrując się na kwestiach technicznych, różniły się one między sobą choćby ilością i rozdzielczością układów DAC, filtrami cyfrowymi wygładzającymi sygnał, wzmacniaczami operacyjnymi, sposobem odseparowania zasilania prądowego, kondensatorami elektrolitycznymi, różną elektroniką po drodze, a nawet sposobem wytłumienia mechanizmu co wpływało na błędy Jitter. Wszystko to wpływało na końcowe brzmienie urządzenia. Ceny wahały się od kilkuset do nawet kilku tysięcy dolarów. Chcesz powiedzieć, ze wszystkie one brzmią tak samo ? NIE.
Powiedz w ogóle, z czego miałyby wynikać jakieś ZNACZĄCE różnice w cyfrowym dźwięku ?