Komentowana treść: AmigaOS 4.0 - film
21.03.2005 11:57
[#32]
Re: AmigaOS 4.0 - film
Obejrzalem film i nie wiem, czy mnie zaciekawilo czy nie, bo naprawdę niewiele widac, znowu ktos filmowal telefonem komurkowym?
21.03.2005 15:11
[#38]
Re: AmigaOS 4.0 - film
@gucio, post #37
W odpowiedzi na komentarz #37
Teraz już się nie przejmuję. Przestałem się tylko dziwić reszcie ludzi z teamu. Np. Schmidtowi, że przeportował MOS-a na MGT. Z tego może być kasa, a użytkownicy Pegasosów odwdzięczą się bluzgami i miauczeniem na portalach. Więc po co się dla nich wysilać.
Teraz już się nie przejmuję. Przestałem się tylko dziwić reszcie ludzi z teamu. Np. Schmidtowi, że przeportował MOS-a na MGT. Z tego może być kasa, a użytkownicy Pegasosów odwdzięczą się bluzgami i miauczeniem na portalach. Więc po co się dla nich wysilać.
21.03.2005 15:19
[#39]
Re: AmigaOS 4.0 - film
@Grzegorz Kraszewski, post #38
W odpowiedzi na komentarz #38
Krash, nie mozna generalizowac, ale po prostu sam widzisz jaka jest sytuacja, wszystko napiete, a brak dialogu z urzytkownikami powoduje wlasnie takie reakcje. Po prostu ludzie chcieli by miec nadzieje na lepsza przyszlosc, ale to mozna uzyskac podajac pewne - widoczne na horyzoncie daty. Np plan:
1) koniec kwietnia bedzie gotowe to i to
2) nastepna data bedzie to i to...
oczywiscie daty moga sie przesuwac, szczegolnie te dalsze, ale widac etapy - na psychike uzytkownikow zadziala to dobrze, bo plan jest realizowany mniej wiecej dobrze - widac przyszlosc, wiec jest ok. A tak jedna wielka niepewnosc i zastanawianie sie, czy dobrze zrobilem inwestujac w pegaza, wszyscy uzytkownikow olewaja, po co sie w to angazowalem itd...
Krash, nie mozna generalizowac, ale po prostu sam widzisz jaka jest sytuacja, wszystko napiete, a brak dialogu z urzytkownikami powoduje wlasnie takie reakcje. Po prostu ludzie chcieli by miec nadzieje na lepsza przyszlosc, ale to mozna uzyskac podajac pewne - widoczne na horyzoncie daty. Np plan:
1) koniec kwietnia bedzie gotowe to i to
2) nastepna data bedzie to i to...
oczywiscie daty moga sie przesuwac, szczegolnie te dalsze, ale widac etapy - na psychike uzytkownikow zadziala to dobrze, bo plan jest realizowany mniej wiecej dobrze - widac przyszlosc, wiec jest ok. A tak jedna wielka niepewnosc i zastanawianie sie, czy dobrze zrobilem inwestujac w pegaza, wszyscy uzytkownikow olewaja, po co sie w to angazowalem itd...
21.03.2005 16:09
[#45]
Re: AmigaOS 4.0 - film
@Grzegorz Kraszewski, post #43
W odpowiedzi na komentarz #43
Krash to naprawdę nie jest smieszne... Pytanie pozostaje, czy morphos ma jakas przyszlosc, czy dac sobie z tym siana, czy w jakikolwiek sposob wspierac... Podejscie do problemu tutaj zaprezentowane do niczego nie prowadzi, po za destrukcja.
Krash to naprawdę nie jest smieszne... Pytanie pozostaje, czy morphos ma jakas przyszlosc, czy dac sobie z tym siana, czy w jakikolwiek sposob wspierac... Podejscie do problemu tutaj zaprezentowane do niczego nie prowadzi, po za destrukcja.
21.03.2005 16:25
[#47]
Re: AmigaOS 4.0 - film
@Grzegorz Kraszewski, post #36
W odpowiedzi na komentarz #36
Nie, no nie mogę...
Tobie też trzeba tłumaczyć to, że każda akcja powoduje reakcje?
Że te - jak to określasz - "pomyje" nie wzięły się znikąd? Że są skutkiem pewnej sytuacji, do której użytkownicy, w dobrej wierze inwestując w sprzęt i system - wcale się nie przyczynili?
Czy tak naprawdę trudno wam, ludziom z mostemu postawić się w sytuacji zwykłego użytkownika mosa 1.4, wiedząc od kuchni, może nawet lepiej niż niejeden użytkownik - jak bardzo ten system wymaga ulepszeń i poprawek?
Nie rozumiem dlaczego panuje taka destrukcyjna moda? Co to w ogóle ma być? Co za dziwni ludzie z dziwną mentalnością zabrali się za pisanie systemów...?
Liczy się kasa, jak widzę, tylko i wyłącznie.
Ktokolwiek wierzy w kontynuacje MOSa jest strasznie naiwny...
Nie, no nie mogę...
Tobie też trzeba tłumaczyć to, że każda akcja powoduje reakcje?
Że te - jak to określasz - "pomyje" nie wzięły się znikąd? Że są skutkiem pewnej sytuacji, do której użytkownicy, w dobrej wierze inwestując w sprzęt i system - wcale się nie przyczynili?
Czy tak naprawdę trudno wam, ludziom z mostemu postawić się w sytuacji zwykłego użytkownika mosa 1.4, wiedząc od kuchni, może nawet lepiej niż niejeden użytkownik - jak bardzo ten system wymaga ulepszeń i poprawek?
Nie rozumiem dlaczego panuje taka destrukcyjna moda? Co to w ogóle ma być? Co za dziwni ludzie z dziwną mentalnością zabrali się za pisanie systemów...?
Liczy się kasa, jak widzę, tylko i wyłącznie.
Ktokolwiek wierzy w kontynuacje MOSa jest strasznie naiwny...
21.03.2005 16:28
[#48]
Re: AmigaOS 4.0 - film
@MinisterQ, post #47
W odpowiedzi na komentarz #47
A żebyś wiedział, że kasa się liczy. Życzę Ci, żebyś się nigdy o tym nie musiał przekonywać (chociaż chyba dla Ciebie ta przykra prawda nie powinna być obca?). Doszedłem do wniosku, że skoro mi się zbiera za MOS Team to niech przynajmniej wiem za co obrywam. Więc wybieram twardą opcję teraz. Users must die.
A żebyś wiedział, że kasa się liczy. Życzę Ci, żebyś się nigdy o tym nie musiał przekonywać (chociaż chyba dla Ciebie ta przykra prawda nie powinna być obca?). Doszedłem do wniosku, że skoro mi się zbiera za MOS Team to niech przynajmniej wiem za co obrywam. Więc wybieram twardą opcję teraz. Users must die.
21.03.2005 21:14
[#54]
Re: AmigaOS 4.0 - film
mcbarlo
redaktor
redaktor
@Grzegorz Kraszewski, post #52
W odpowiedzi na komentarz #52
No ladnie. Jedynej osobie z MOST ktora wydawala mi sie rozsadna takze odbilo. Ja moze nie bede pisal doslownie tego co sobie pomyslalem, bo jakas kulture wypowiedzi trzeba zachowac.
Moze powiem kim wedlug mnie byles (juz nie jestes zeby nie bylo watpliwosci) dla uzytkownikow MOSa, a bynajmniej dla mnie. Otoz byles jedynym czlonkiem MOST, ktory potrafil sie normanie wypowiadac, porozmawiac z nami. Moze czasem kitu troche pocisnales, ale przynajmniej w taki sposob, ze w to uwierzylismy. Zawsze taki opanowany, ze tak powiem dobrze ulozony, zrownowazony czlowiek. Poprostu totalne przeciwienstro Pana Piszczka, ktory czasem wpadl jak przeciag i narobil poruty swoimi malo blyskotliwymi wypowiedziami i z podobna prekoscia znikal. Szkoda, wielka szkoda. Ty byles ostatnia nadzieja MOSTu.
MorphOS Team MUST die!
No ladnie. Jedynej osobie z MOST ktora wydawala mi sie rozsadna takze odbilo. Ja moze nie bede pisal doslownie tego co sobie pomyslalem, bo jakas kulture wypowiedzi trzeba zachowac.
Moze powiem kim wedlug mnie byles (juz nie jestes zeby nie bylo watpliwosci) dla uzytkownikow MOSa, a bynajmniej dla mnie. Otoz byles jedynym czlonkiem MOST, ktory potrafil sie normanie wypowiadac, porozmawiac z nami. Moze czasem kitu troche pocisnales, ale przynajmniej w taki sposob, ze w to uwierzylismy. Zawsze taki opanowany, ze tak powiem dobrze ulozony, zrownowazony czlowiek. Poprostu totalne przeciwienstro Pana Piszczka, ktory czasem wpadl jak przeciag i narobil poruty swoimi malo blyskotliwymi wypowiedziami i z podobna prekoscia znikal. Szkoda, wielka szkoda. Ty byles ostatnia nadzieja MOSTu.
MorphOS Team MUST die!
21.03.2005 22:17
[#55]
Re: AmigaOS 4.0 - film
a wezcie wszyscy wyluzujcie, wiosna idzie :) wystarczy zmienic odrobine myslenie na pozytywne i bedzie git.
