@Mufa,
post #14
Nie ma sprawy. Po prostuw bardziej dobitny sposob wyrazilem swoje negatywne zdanie. Jesli zrwocisz uwage na to, co pisalem na exec.pl, zauwazysz z pewnoscia co pozytywnego napisalem o autorze DvPlayer'a (jego szybka odpowiedz, chec podzielenia sie zrodlami, gotowosc do pomocy).
W normalnych przypadkach jesli gdzies powstaje jakis projekt OSS (nie wazne czy nowy, czy "derivate work" z innego), o ile ma sie prawa do binariow projektu, to mozna rowniez otrzymac bezproblemowo kody zrodlowe (w ramach licencji oczywiscie). W swiecie Amigowym (czy to barwionym na niebiesko, czy barwionym na czerwono) przerazajaco czesto zdarza sie tak, ze binaria owszem, pobrac mozna, ale w archiwum ani nie ma informacji o licencji (co np. w przypadku programow GPL/LGPL juz samo z siebie jest zlamaniem warunkow umowy) ani nie ma informacji o tym, gdzie czy i jak mozna zdobyc kody zrodlowe (nawet jesli licencja zezwala na ich pobranie). Czestwo trzeba wtedy wypytywac, szukac, dopraszac sie jak glupi. Czesto pytany po prostu udaje, ze nie istnieje i przyjmuje postawe "olac go to sobie pojdzie".
Czy takie cos jest normalne? Czy dziwisz sie ostrym slowom? Przekonanie amigowych developerow o bezkarnosci tez jest czesto sluszne - srodowisko jest male, developerow jest malo. Przeciez uzytkownicy swoich bic nie beda, a z racji malenkosci amigowego swiata jest raczej malo szans na to, ze ktos z zewnatrz przyjrzy sie temu, co sie tutaj czesto wyprawia.
Mnie naprawde malo obchodzi, czy problemy z pilnowaniem sie licencji dotycza MOS-a czy OS4 czy AROS-a. Miedzy innymi dzieki temu niejaki Piru ma do mnie podejscie co najwyzej obojetne:
Kiedy w miejscu publicznym (na #aros) wyrazilem sie negatywnie o autorze OpenPCI.library (byl niemily w rozmowie i w pewnym momencie po prostu olal korespondencje) i poddalem w watpliwosc samodzielnosc jego pracy nad OpenPCI (inkludy zywcem przekopiowane ze zrodel linuksa w ktorejs starej wersji), Piru okrzyknal mnie maniakiem ktory zachowaniem przypomina niejaka firme SCO. Teraz sam zachowal sie podobnie :)
No coz. Tak to jest, kiedy sie nie jest zadeklarowanym zwolennikiem ani OS4 ani MorphOS-a. :) Mozna oberwac z wielu stron jednoczesnie :)