Komentowana treść: Celica GT Rally - recenzja
[#31] Re: Celica GT Rally - recenzja

@GumBoy, post #29

No cóż, skoro to stwierdzasz, to zapewne prawda.

Np: w mowie potocznej dopuszczalnym jest wypowiedzienie słów "Znów nie posprzątałeś po sobie. Ja cię zabije". Nie jest to groźba karalna, pomimo iż formalnie została wypowiedziana

C2H5OH: oczywiście masz rację, ale widzisz, niektórzy tego nie rozumieją, taki jeden co dziesiąty wątek wspomina, że ktoś go chciał bić, mimo, że sprawa została wyjaśniona, tzn. że krzywda mu się nie powinna stać jak zostało wyjaśnione, ale widzisz niektórzy lubią z siebie pokrzywdzonych robić.
Mogłeś jednak napisać, że recenzja była stronnicza i do dupy na każdy możliwy sposób, nie ma jednakże potrzeby obrażania autora w/w, przecież dzięki temu nie poprawisz zarówno jej jak i wizerunku gry dzięki temu.
[#32] Re: Celica GT Rally - recenzja

@C2H5OH, post #30

Dzięki za odpowiedź. No widzisz, a ja w żaden sposób nie byłem związny ze sportami samochodowymi, tym nie mniej potrafię ocenić, na ile dana gra (jak na czas powstania i sprzęt na który powstała)jest udana ORAZ bliska rzeczywistości. Podobnie jak Ty znam klasyki (bo zaliczam się do starego pokolenia "komputerowców") w stylu Pitstop, PolePosition, RoadRace (ooo..., to była dopiero symulacja jak na swoje czasy :) ), jak i te późniejesze na nowsze maszyny i pamiętam dokładnie, że pierwszą "nowożytną" grą symulacyjną, która była naprawdę czymś, był STUNS Driver na PC. Takie jest moje zdanie. Nie musisz się z nim zgadzać, tak jak nie musisz zgadzać się z recenzją Mailmana do której ja się przychylam. Zawsze możesz napisać kolejną i wskazać zalety tej gry, które być może nam wszystkim gdzieś umkneły.

Na marginesie: dzisiaj dajmy na to na PS3 mam możliwość pojeżdżenia sobie na dużym ekranie, dobrej "kierownicy" w GT5 np.Shelby GT500 Cobra czy nowym Nissanem GTR i wiesz co? Nadal mimo wszystko daleko tej grze do rzeczywistości (jak jest reklamowana przez Polyphony), a różnice zaczynają się np. "już" przy wrażeniach zmiany biegów w GT500. Tym nie mniej rozumiem recenzje tej gry, które wychwalają ją pod niebiosa, a tekże te, które twierdzą, że do rzeczywistości to jeszcze jej bardzo, bardzo daleko. Po prostu wszystkie one są na swój sposób prawdziwe/dobre. Zresztą kiedyś pięknie pokazał to w jakimś starym odcinku TopGear Clarkson, jeżdżąc Hondą NSX po tym samym torze w realu i w GT3 (bodajże) na PS2.

A to taka ciekawostka :)- polecam :

http://video.kenblockracing.com/flash/player/



Ostatnia edycja: 09.12.08 17:29:23
[#33] Re: Celica GT Rally - recenzja

@C2H5OH, post #25

Co ty tutaj za dyrdymaly znowu nawijasz? :)

Napisz mi jakie sa te roznice pomiedzy samochodowkami typu Colin, V-Really, Gran Turismo, a SYMULATORAMI ktore wedlug ciebie roznia sie od tych zwyklych samochodowek. Podaj tytuly tych symulatorow. Moze cos nam sie wyjasni odnosnie tej jakze genialnej gry - Celica GT Rally. :P
[#34] Re: Celica GT Rally - recenzja

@C2H5OH, post #30

I jeszcze tak dla informacji - styczniowy numer z bieżącego roku Retrogamera. Lista TOP 25 Racers - wymienione są WSZYTKIE WAŻNE, DOBRE i PRZEŁOMOWE gry dla gatunku (jest i Mario Kart - wiadomo, jest i GT2, MM, Lotus, Wipeout itp.), niestety nie wśród nich gry Celica GT. Widocznie, nie była taka dobra/ważna/przełomowa jak uważasz. Teraz poszukam głębiej - w liście najważniejszych symulatorów jazdy (pewnie kiedyś coś takiego zamieścili), może tam będzie o niej wzmianka.


O! Numer poświęcony Amidze z czerwca 2007. Wśród 100 najważniejszych gier nie ma Celica GT. Jest Lotus, Formuła 1 Grand Prix, Buggy Boy. Oczywiście Retrogamer nie jest jakimś absolutnym wyznacznikiem, tym nie mniej te same dobre gry, znajdziemy na listach różnych pism poświęconych Amidze.

Ostatnia edycja: 09.12.08 18:18:52
[#35] Re: Celica GT Rally - recenzja

@C2H5OH, post #19

Ok. Ile wynosi honorarium za napisanie takiej recenzji?

Nic. Artykuły czytelnicy piszą nieodpłatnie.

Zastanowię się nad jej napisaniem.

Przeczytaj najpierw regulamin zamieszczania artykułów, abyś po publikacji również nie wnosił uwag.

Nie czepiam się błędów ani ort. ani stylistycznych,

No to jakim prawem twierdzisz, że recenzja zasługuje na ocenę 1/10?

tylko nieporozumienia jakim jest ocenianie ambitnego "symulatora"-gry,

To Twoje zdanie. Moje jest inne. W tym się tylko różnimy i ja to szanuję. Ty nie do końca.

pod kątem zwykłych zręcznościówek, mających jednącechę wspólną: traktujących o temacie czterech kółek.

Gdzie popełnione zostało takie porównanie?

Wiedząc że nie jestem znawcą tego gatunku poprostu nie czułbym się na siłach robić recenzji na jego temat, gdyż "moje zdanie" mogło by drażnić znawców tematu i niewiele by wniosło do sprawy. Nie bierz tak bardzo do siebie mojego krytycznego zdania n/t Twojej recenzji.

A skąd wiesz, że nie jestem znawcą tematu? Pomijając jednak to, wydaje mi się, że recenzując grę, trzeba orientować się w grach i rozrywce jakiej dostarczają. Amiga to nie jest profesjonalna maszyna do testowania kierowców rajdowych, lecz zapewniająca dobrą zabawę. W tych kategoriach należy traktować gry. W moim odczuciu, "Celica GT Rally" nie zapewnia żadnej rozrywki, a jako symulator testowania kierowcy rajdowego również się nie nadaje.
[#36] Re: Celica GT Rally - recenzja

@mailman, post #35

W roku 1990 kiedy pojawiła się Celica GP była produktem niemal nowatorskim. Główne atuty gry to właśnie jej realizm. NP: dobrze odtworzone dźwięki. Dynamika silnika zmienna w zależności od tego jak mocno "wyciągamy" biegi. W samochodach rajdowych większy hałas niż silnik, generują sportowe skrzynie biegów z kołami zębatymi o prostych, a nie skośnych zębach i zostało to w symulacji odpowiednio odtworzone. Słowa o tym w recencji brak. Podobnie jak o analogowym sterowaniu kierownicą za pomocą myszy, zamiast tego autor recenzji pisze o tym że "gra jest nudna jak flaki z olejem". Fajnie, a czy będzie nadal taka nudna jak pokusimy się o walczenie na czas na danych odcinkach? Bo taka jest właśnie istota rajdów. Poszedłeś pan na łatwiznę i wciskasz pan lewiznę. W roku 1990 miałeś pan chociaż Amigę, hę? Bo ja miałem i wiem na jakie "produkcje" w 1990r byłem skazany. Z mojej strony EOT, bo co innego jest chceć recenzować, a co innego zachować obiektywizm drogi panie..

Następnym razem zamiast dumać dyrdymały i wyżywać się na nowatorkich produktach, pograj pan w grę zręcznościową Lotus I,II,III. One zawsze były "najlepszą symulacją" dla łamaczy joysticków.. Ja jestem wdzięczy firmie Gremlin, że postarała się zadowolić i koneserów gatunku i łamaczy joyów..
Tylko po co ci drudzy biora się za "ocenianie" produktów dla tych pierwszych? Po 18 latach od ich wydania..



Ostatnia edycja: 09.12.08 19:05:35
[#37] Re: Celica GT Rally - recenzja

@C2H5OH, post #36

Niczym mantra... EOT
[#38] Re: Celica GT Rally - recenzja

@C2H5OH, post #36

pograj pan w grę zręcznościową Lotus I,II,III.

Ostatnio, gdy istniala jeszcze Liga Mistrzow, gralismy w Lotusa. Mailman byl jednym z najlepiej punktowanych graczy. Poszukaj tego watku na PPA.
Druga sprawa. Mailman jest ekspertem odnosnie amigowych gier.
Trzecia sprawa - wiekszosc recenzji i opisow na PPA jest jego autorstwa.
Czwarta. Napisz swoja recenzje na temat tej gry. Pokaz jej mocne strony, jakies sztuczki, myki, ktore byc moze nie sa zauwazalne, a pokaza ze gra jest jednak dobra i warto posiwecic czas aby ja glebiej przeanalizowac. :)

PS. A ja i tak wole Stunt Car Racer. :P
[#39] Re: Celica GT Rally - recenzja

@Andrzej Drozd, post #38

Ja zaś walnąłem się w nazwie gry - miał być Stunts 4D Sports Driving z 1990 roku a nie Stunts Car Racing (też skądinąd sympatyczna gierka, ale nie tego kalibru... :).
[#40] Re: Celica GT Rally - recenzja

@Deftronic/..., post #39

Recenzja "4D Sports Driving" niebawem :)
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem