Komentowana treść: Space Quest 4: Roger Wilco and the Time Rippers - recenzja
[#1] Re: Space Quest 4: Roger Wilco and the Time Rippers - recenzja
Dzieki za opis :)
[#2] [post oznaczony jako OT] wyświetl
[#3] Re: Space Quest 4: Roger Wilco and the Time Rippers - recenzja
Przed chwilą porównałem na YouTube wersję PC i Amiga, naprawdę Sierra dała ciała z wersją na przyjaciółkę.
[#4] Re: Space Quest 4: Roger Wilco and the Time Rippers - recenzja

@flops, post #3

kazda konwersja sierry na Amige to obciach .. interfajs powolnosc..redukcja kolorow na chama
dla mnie to zenujaca firma ...zaden ich produkt nie wykorzystuje coopera,EHB,czy chociazby stopniu blitera .. paula w tych grach tez sie marnuje...
(wymagania tej gry 8088/8086 CPU, 640KB RAM, EGA, MCGA, Tandy/PCjr, or VGA )
Mysle ze ktos kto przenosil gre na Atari ST ..poszedl na latwizne i dane bez "optymalizacji pod platforme" wrzucil na Ami...
dobrze ze sa ..ale jakos nie lubie gier sierry..po chamsku przeniesiony kod bez optymalizacji na amige,przeniesione po chamsku obrazki z wersji EGA (16 kol z palety 64 !!!!!) ,,, i dzwiek chyba z pc speakera ..
ogoleni sux

@mailman brakuje mi w recencji chociaz jednego zdania na temat udzwiekowienia gry


Ostatnia aktualizacja: 28.02.2012 12:02:37 przez HOŁDYS
[#5] Re: Space Quest 4: Roger Wilco and the Time Rippers - recenzja
Nie wiem czemu, ale mnie tam się podoba - są plusy i minusy (może tych ostatnich więcej ;P), ale gra zaliczona ;P i obowiązkowa dla fana gier przygodowych. OK
[#6] Re: Space Quest 4: Roger Wilco and the Time Rippers - recenzja

@(V)(I)mothe(P), post #5

Fabularnie gra mnie się bardzo podobała. Typowa przygodówka z logicznymi zagadkami. Niestety, ale wykonanie jest tragiczne, przez co osoby, które postrzegają przygodówki przez pryzmat wyglądu mogą być surowo zawiedzione.

Ostatnia aktualizacja: 28.02.2012 13:13:47 przez mailman
[#7] Re: Space Quest 4: Roger Wilco and the Time Rippers - recenzja

@mailman, post #6

Niestety wykonanie (grafika) jest tragiczne - to fakt. Być może była przygotowywana w pospiechu, tak aby ją wydać i zebrać kasę. Mi to aż tak bardzo nie przeszkadzało w grze, liczyło się to że dobrze się bawię.
Fakt w dzisiejszych grach liczy się teraz grafika a dopiero na drugim planie fabuła i zgodzę się że osoby które grały dajmy na to w Runaway, nie spojrzą na ta grę przychylnie, ale to taki urok dawnych gier i za to je lubię OK

Ostatnia aktualizacja: 28.02.2012 13:33:34 przez (V)(I)mothe(P)
[#8] Re: Space Quest 4: Roger Wilco and the Time Rippers - recenzja

@(V)(I)mothe(P), post #7

To co, na PC w wersji VGA nie było już "uroku", bo grafika była ładniejsza? Rozumiem, gdyby wszędzie wyglądała tak, jak wygląda. Ale redukcja kolorów w stylu "cięcie, cięcie, cięcie" to już lekka przesada. A potem zdziwienie, że gra się nie sprzedaje i foch: "to w takim razie więcej SQ na Amigę nie będzie". Jakoś Indiana Jones and the Fate of Atlantis dało się przerobić tak, żeby w miarę normalnie wyglądała na Amidze. A to... coś? Screeny sprawiają, że mam wielką ochotę sam wczytać dany obrazek z wersji VGA pod Personala i pokazać im jak się to robi.
[#9] Re: Space Quest 4: Roger Wilco and the Time Rippers - recenzja

@recedent, post #8

mysle ze te obrazki sa z 16 kolorowego Atari ST .. ..lub EGA 16 kolorow z palety 64 ...
grafika naprawde rodem z Commodore 64

byc moze podyktowane bylo to kosztami jak i juz i tak duza iloscia dyskietek (7) bo wersja 32-kolorowa / lub 64 kolorowa zajmowalaby z 9-10 dyskietek co jak panowie pamietaja ten nosnik byl dosc kosztowny na poczatku lat 90-tych.

to ze sie pozbyli samplowanych dialogow ..ok ....da sie przebolec ..ale mody w super frogu zajmuja po 50 kb .. i sa boskie..wiec napisac muze od nowa Alister by mogl przeciez...

Ostatnia aktualizacja: 28.02.2012 14:00:29 przez HOŁDYS
[#10] Re: Space Quest 4: Roger Wilco and the Time Rippers - recenzja

@HOŁDYS, post #9

Mógł ale tego nie zrobił - tak samo nie zrobili gry tak jak należy i nic się im nie zwróciło więc podziękowali i na Amigę już nowych części nie było. Ale nie piszmy że nie da się grać - ano da się, a że efekt jest taki jaki jest, no cóż - mogłoby wcale nie być czwartej części.
[#11] Re: Space Quest 4: Roger Wilco and the Time Rippers - recenzja

@(V)(I)mothe(P), post #10

szczerze ? jesli mam wybierac w cos pograc .. ...to wybieram sobie UNIVERSE ktory ma 256 kolorowa grafike bajeczna muzyke ..jak rowniez chodzi na tej samej Amidze 500 1 MB RAM

Sierra robila na ST i Amige przebrzydle Crapy ktore odrzucaly zaraz po odpaleniu

Ostatnia aktualizacja: 28.02.2012 14:21:12 przez HOŁDYS
[#12] Re: Space Quest 4: Roger Wilco and the Time Rippers - recenzja

@recedent, post #8

To co, na PC w wersji VGA nie było już "uroku", bo grafika była ładniejsza?


Konrad możesz mi to powyżej wyjaśnić i jak się ma to do mojej wypowiedzi

Co do reszty to się zgodzę, oglądając Twoje prace w galerii zrobiłbyś to jak należy, ale czy to ma teraz sens tyle lat po wydaniu. Chyba, żeby zrobić fanowską wersję tej gry, tak jak się ma to przy King Quest ?pomysł

Ostatnia aktualizacja: 28.02.2012 14:35:29 przez (V)(I)mothe(P)
[#13] Re: Space Quest 4: Roger Wilco and the Time Rippers - recenzja

@HOŁDYS, post #11

Ponoć o gustach się nie dyskutuje - ale i tu jest gdzieś po środku prawda ;)
Space Quest jaki by nie był - dobrze że jest, chciało by się więcej i ładniej ale i to też nie jest osiągalne.
[#14] Re: Space Quest 4: Roger Wilco and the Time Rippers - recenzja

@recedent, post #8

Gry Sierry na amidze to dramat. Nie warto się męczyć. Za wyjątkiem King's Quest VI (robionego przez Revolution) i Sierra Soccer. Cala reszta gier tej firmy, to chamskie, za grosz nie korzystajace z podstawowych podzespolow Amigi, konwersje.....Paściarska grafika, żółwie tempo to jedno, ale muzyka....brrrrrrrrr.......
LucasArts się starał, w MI zatrudnili do amigowej konwersji m.in. Chrisa Huelsbacka, i od razu to slychac. W MI 2 dzwiekowo jest znacznie gorzej, wrecz slabiutko, choc i tak wolalem ta wersje na Ami+Hdd (nawet 500) niz na PC. INDY 4 na Amidze jest bardzo, bardzo słabą konwersją - ewidentnie widac, ze ta ostatnia gra LucasArts na Ami wydana zostala troche na sile...........

Wracjac do tematu - gry Sierry sa faktycznie świetne. Tyle, ze nie na Amidze :) Kiedys moze mialo sens uruchamianie wersji amigowych, dzis w erze m.in DOSBOX'a to wrecz masochizm.
[#15] Re: Space Quest 4: Roger Wilco and the Time Rippers - recenzja

@michalmarek77, post #14

Ja myślę że oni po prostu nie umieli oprogramowywać Amigi. Nie mieli dobrych ludzi do programowania. Zauważyłem jedno. Amiga chyba nie była taka łatwa w "ujarzmianiu". Grałem w Universe i byłem zachwycony, inne przygodówki jakoś mnie nie wciągały.
[#16] Re: Space Quest 4: Roger Wilco and the Time Rippers - recenzja

@Wojox, post #15

No pewnie - teraz to każdy może napisać że nie potrafili programować. Trzeba było wcześniej do nich napisać i wypisywać swoje żale. No to teraz napisz mi różnice Space Quest`a między Amigą a PC, ale tylko do 4 części, bo tyle wyszło na Amigę.
[#17] Re: Space Quest 4: Roger Wilco and the Time Rippers - recenzja

@michalmarek77, post #14

Tak tak, a świstak zawijał te swoje sreberka w kosteczkę. A niby dlaczego na Amidze granie w gry Sierry to masochizm? Mam Amigę to sobie pogram - chyba to oczywiste jest. Po co mam uruchamiać PC a na nim DosBOX`a, jak wkładam dyskietkę i proszę - wszystko hula. Więc, w czym problem?
[#18] Re: Space Quest 4: Roger Wilco and the Time Rippers - recenzja

@(V)(I)mothe(P), post #16

Wlaśnie. Pamiętacie jeszcze stare Amiga Computer Studio? Przecież tam (inie tylko tam, bo także w innych pismach) zachwycano się grami Sierry. Ich siłą były zawsze - w takiej kolejności - pomysły i fabuła oraz grafika co zawsze podkreślano. Nie przypominam sobie aby narzekano na te gry w tamtych czasach tak jak teraz. Żeby w ogole na nie narzekano.
[#19] Re: Space Quest 4: Roger Wilco and the Time Rippers - recenzja

@(V)(I)mothe(P), post #17

Ale zawsze możesz na swojej post/neo-amidze uruchomić pod ScummVM wersję VGA i:

- paść oczy elegancką grafiką
- nie wachlować się dyskietkami przy byle zmianie lokacji. Swoją drogą - być może faktycznie wersja dla Amigi jest tak uboga, bo gdyby chcieli upakować lepszą grafikę i muzykę to gra wymagałaby np. dodatkowych 5 dyskietek (przy okazji - nie sądzę, że cena nośnika była problemem, bo jakoś nie wierzę, żeby na PC instalka w wersji VGA mniej dyskietek zajmowała) i żonglerka nimi stała by się nieznośna.
[#20] Re: Space Quest 4: Roger Wilco and the Time Rippers - recenzja

@recedent, post #19

Swoją drogą - być może faktycznie wersja dla Amigi jest tak uboga, bo gdyby chcieli upakować lepszą grafikę i muzykę to gra wymagałaby np. dodatkowych 5 dyskietek (przy okazji - nie sądzę, że cena nośnika była problemem

ten watek poruszony byl w poscie #9
do gier sierry potrzebny jest CPU 020 troche fastu i HD .. wtedy "da sie grac" na 7 mhz gra sie slamazarzy

bo jakoś nie wierzę, żeby na PC instalka w wersji VGA mniej dyskietek zajmowała) i żonglerka nimi stała by się nieznośna.

no 1.44 MB to moze i mniej tych dyskietek
bez watepienia wersja jaka maja amigowcy to jest zubozona wersja EGA a nie VGA


Ostatnia aktualizacja: 29.02.2012 11:34:21 przez HOŁDYS
[#21] Re: Space Quest 4: Roger Wilco and the Time Rippers - recenzja

@HOŁDYS, post #9

Nie ma SQ4 na Atari ST. Wersja EGA też odpada, wygląda jeszcze gorzej i jeśli nawet poprawiliby samą paletę kolorów to porównując obrazki jest to bardzo mało prawdopodobne. Zaś muzycznie jest to jedna z niewielu gier obsługujących MT-32 poprzez MIDI.
[#22] Re: Space Quest 4: Roger Wilco and the Time Rippers - recenzja

@(V)(I)mothe(P), post #12

Przyjrzałem się screenom z tej gry i stwierdzam, że z nieznanego mi powodu użyto jedynie 25 kolorów (być może część palety jest zarezerwowana na menusy, czy takie tam). Spróbowałem na szybko zremapować do 25 kolorów przykładowy screen z wersji VGA i wyszło coś takiego: przykładzik. Oczywiście moja próba jest po lewej, a po prawej - oryginalny screen z gry. Wypada dodać, że na ekranie może wystąpić jeszcze postać samego Rogera, więc parę kolorów pewnie mu przypadnie. Być może grafik borykał się jeszcze z ograniczeniami "z góry", których nie jestem w stanie teraz się domyślić - nie wiem. Jeśli tak, to pewnie najlepszym wyjściem byłoby przerysowanie wszystkiego prawie od nowa, zamiast konwersji - a na to pewnie nikt nie chciał wydać kasy.

Edit: podmieniłem plik, teraz screen z wersji VGA jest po lewej. Mój - pośrodku, a oryginalny - po prawej.

Ostatnia aktualizacja: 01.03.2012 17:24:35 przez recedent
[#23] Re: Space Quest 4: Roger Wilco and the Time Rippers - recenzja

@recedent, post #22

Jest jeszcze jedna możliwość: grafika była konwertowana z wersji EGA.
[#24] Re: Space Quest 4: Roger Wilco and the Time Rippers - recenzja

@mailman, post #23

No nie bardzo. Porównaj http://home.comcast.net/~ervind/sqscreens.html
[#25] Re: Space Quest 4: Roger Wilco and the Time Rippers - recenzja

@cholok, post #21

masz racje wersje Atari ST zostala wstrzymana przez sierre

An Atari ST version was announced via Sierra Online's magazine, Sierra News Magazine, but was later canceled

oczywiście moja próba jest po lewej, a po prawej - oryginalny screen z gry.

Recedent :) to twoj obrazek lepiej wyglada niz orginalny VGA :))) powaznie !!!


Ostatnia aktualizacja: 29.02.2012 23:37:47 przez HOŁDYS
[#26] Re: Space Quest 4: Roger Wilco and the Time Rippers - recenzja

@(V)(I)mothe(P), post #17

A niby dlaczego na Amidze granie w gry Sierry to masochizm?
Amiga a tu PC

jeśli granie w koślawą konwersję w kilkunastu kolorach ze źle zrobioną muzyką zamiast granie w pełną 256 kolorową wersję z muzyką MIDI nie jest masochizmem to ja nie wiem co miało by nim być...
[#27] Re: Space Quest 4: Roger Wilco and the Time Rippers - recenzja

@HOŁDYS, post #25

twoj obrazek lepiej wyglada niz orginalny VGA


Nie bardzo - na obrazku, który zamieściłem jest porównanie "mojego" do wersji amigowej. W wersji VGA wygląda to tak.

Ostatnia aktualizacja: 01.03.2012 06:52:02 przez recedent
[#28] Re: Space Quest 4: Roger Wilco and the Time Rippers - recenzja

@recedent, post #27

trzeba bylo wrzucic 3 wersje na jednym screenie .. wtedy porownanie byloby na oko
niemniejnadal twierdze ze twoj obrazek wyglada lepiej niz VGA :P

Ostatnia aktualizacja: 01.03.2012 11:42:10 przez HOŁDYS
[#29] Re: Space Quest 4: Roger Wilco and the Time Rippers - recenzja

@michalmarek77, post #14

"Sierra Soccer"- świetna piłka "real 3D" na Ami!- gdyby rozbudowano ją o logikę i opcje jak ostatnie wersje SWOS'a było by bardzo miodnie, a tak bez drugiego gracza piłka się w końcu znudzi.

Ostatnia aktualizacja: 01.03.2012 12:02:41 przez BULI
[#30] Re: Space Quest 4: Roger Wilco and the Time Rippers - recenzja

@HOŁDYS, post #28

Jak sobie życzysz, Hołdysie. Plik został podmieniony. Teraz chyba nie ma wątpliwości (chociaż oczywiście w "mojej" wersji jest sporo rzeczy, które można by jeszcze ulepszyć).

Ostatnia aktualizacja: 01.03.2012 17:39:33 przez recedent
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem