@Mario,
post #21
A ja jednak sądzę, że to kwestia pewnego nastawienia, dystansu... Ok. nie napisałeś, że wszystkie, ale napisałeś ogólnie i można było to odebrać jako pewnego rodzaju generalizowanie.
Wymieniłem gry akcji, ale podałem też przykład "mordobić" gdzie odnosząc się z całym szacunkiem i nostalgią do Street Fightera trzeba wprost powiedzieć, że po kilku latach męczenia Tekkena i powrocie do SF odnosi się wrażenie jakby z kierowania prawdziwym samochodem przenieś się w symulację pokroju Lotusa :)
Poza tym to chyba zupełnie naturalne, że tak jak na Amidze nie wszystkie gry miały super grywalność i wykonanie, tak i dzisiaj jest to normą na konsolach. Może proporcje dobrych i złych tytułów są inne, ale jest to wynikiem tego, że dzisiaj ten biznes rozrósł się do niebotycznego rozmiaru, a złożoność gry i nakład pracy jaki trzeba w nią włożyć sprawia, że nie wszystkie elementy w niej trzymają ten sam wysoki poziom.
Od tego jednak mamy rozum i upodobania, aby wybierać sobie takie tytuły które temu sprostają, a wybór naprawdę nie jest ograniczony tylko do prostackich propozycji.
Mówisz o fajnych kruczkach w grach. Nie jestem w stanie teraz żadnego konkretnego przykładu podać, ale i na konsolach są gry które posiadają ukryte funkcje.
Nie jesteś za stary, ani też nie jest tak, że się nie znasz. Z pewnością jest to jednak jak sam mówisz kwestia gustu i jak ja uważam, kwestia pewnego nastawienia. Ja jestem starym graczem, ale i z szerokim spektrum upodobań. Dostrzegam pewne zubożenie w pewnej pomysłowości na gry (bo już praktycznie wszystko było też i stąd to m.in. wynika), ale nie jest tak, że nie da rady nic ciekawego dzisiaj znaleźć, by się przy tym dobrze bawić i trochę wysilić nie tylko manualnie.
Praktycznie każda kultowa gra na Amidze ma dzisiaj jakiś swój bardziej czy mniej podobny odpowiednik na konsoli, może poza SWOSem. Flashback kojarzy mi się właśnie z Uncharted, Lotus i Jaguar z rozbudowanym Gran Turismo, Lamborghini Challenge to dzisiejsze Burnout Paradise, Street Fighter i Mortal Kombat mają swoje odpowiedniki na PS3, a Tekken jest już bijatyką kultową z mistrzostwami i swoimi globalnymi mistrzami. Piszesz o ADoomie, a PS3 ma swojego Killzone, Unreal (jedyna gra FPP z PS3 na myszkę). Większość platformówek z Amigi zastępuje dzisiaj LBP na PS3. Są i Wormsy w poprawionej szacie graficznej, które nic nie straciły na grywalności od lat. Przechodząc niedawno Dead Nation czułem się jak za najlepszych czasów z Alien Breed TA. Seria Resident Evil trochę podupadła, ale zagadki z pierwszych część były bardzo ciekawe jak i fabuła z oplatającą ją tajemnicą. Dead Space potrafił wciągnąć w klimat opuszczonego statku kosmicznego i to bez bombardowania non stop akcją. Oczywiście nie wszystkim młodym graczom tak miarkowana akcja przypadła do gustu, ale starsi z innymi przyzwyczajeniami na pewno to doceniali.