@Spoony,
post #71
W punktach:
- No to w czym problem? Nie kupisz - nie jesteś targetem. Stunz nawet nie słyszał o twoim istnieniu, ty też nie musisz zawracać sobie głowy jego sprawami i finansami.
- Chcesz piracić - proszę bardzo. W końcu złodziejem zostaje się z powodu własnych działań. Możesz nazwać to lepszą alokacją środków (wspieraniem "tych co coś robią").
- Skoro masz pomysł, to napisz do Stunza, może razem stworzycie generator kluczy, może nawet będziesz bazę użytkowników prowadził i wydawał te dyplomy na czerpanym papierze. Oczywiście za brzęczącą walutę. Pecunia non olet.
- Zadziwiające, jak wiele żółci może w człowieku wygenerować niewinne na pozór hobby.
- System jest do używania, a nie jest powodem do dumy. Wisi mi to, czy mam kluczyki, pudełka itp... Mam półeczkę z różnymi wersjami Win w Microsoftowych pudełkach, MS Office, Corel Draw, kilka Starcraftów i innych gierek... a do tego OpenSuse na lapku instalowany z obrazu płyty z sieci, podobnie Morphos. To zbyt mało istotne, aby zawracać sobie głowę. Używam i płacę za programy według sposobów wymyślonych przez twórców. Nie dorabiam do tego bzdurnej filozofii bazującej tak naprawdę na paleolitycznej etyce "Swój-Obcy".