Komentowana treść: AmiWigilia - Wydanie Specjalne #2
15.02.2015 12:58
[#31]
Re: AmiWigilia - Wydanie Specjalne #2
@radzik, post #14
Co mnie obchodzi X1000 za 20 lat, bardziej interesuje mnie to jaka jest wizja na gonienie Intela?
To znaczy że nie rozumiesz fenomenu powstania tego komputera. O jakie gonienie Intela na Intelu ci chodzi? Przecież pisałem wyżej że rozwijana jest warstwa sterowników, jest dostęp do nowoczesnych złącz i kart grafiki. Wydajnościowo Intel jest bardzo dobry, tylko zachodzi pytanie - czy tego chcemy?
Przywoływany tu mBank mogę obsłużyć z poziomu smartfona, to nie jest problem. I tak nie obsłużysz nigdy 100% technologii, np, ciągle są seriale online wymagające Silverlight. Ważniejszy jest tzw. codzienny komfort użytkowania takiego komputera. Też byłem (jestem?) zwolennikiem gonienia świata ale mimo wszystko to hobby, dla mnie istotnym problemem jest brak oprogramowania a nie wolny procesor PPC. Cofnij się w czasie do poziomu Pentium IV, w tym czasie miałem niezły MS Office 2007, Photoshop i t.p. bardzo dobry soft, i nie wymagał on dzisiejszych i7. Problem jest taki że kupisz takie drogie X5000 i w zasadzie nie bardzo co jest na tym sensownego uruchomić. Mi wystarczy unowocześnione stare oprogramowanie typu edytor tekstu, dobre odtwarzacze, klient poczty.
"Walczysz" o sensowność Firefoxa. Ja też nie mam nic przeciwko temu żeby klika programów było "multiplatformowe" (Firefox, Thunderbird, Open Office, Blender). Tylko że takie oprogramowanie musi być cały czas rozwijane, zobacz jak często masz nowe wersje Firefoxa, to jest konieczność żeby być na bieżąco ze standardami - no bo sam przyznasz że o kompatybilność ze światem, o nieodstawanie w codziennym użytkowaniu ci chodzi,. I kto to niby miałby rozwijać? Takie coś jedynie ludzie jako oficjalna "komórka" przy Mozilla Foundation, a nie na zasadzie jednorazowego wyczynu tak jak to zrobili Friedeni.
15.02.2015 13:41
[#33]
Re: AmiWigilia - Wydanie Specjalne #2
@adam_mierzwa, post #31
Bynajmniej nie upieram się na Intela. Chodzi o to, że niestety procki PPC rozwijają się wolno, jeśli w ogóle.
Obsługa mbanku z poziomu smartfona, to jest właśnie problem. Pamiętam jak w latach 90 mówiono, że mp3 na Ami to nie problem, bo lepiej muzyki z CD słuchać. ;)
To, że nie ma Silverlight, czy tam innego Flasha, to jest pikuś. Te technologie już są martwe.
Zgadam się też, że główna bolączka amisystemów jest mała ilość softu. Dlatego porty pewnych programów z innych systemów są z tego punktu istotne. Dorzucając do tego klasykę przepisana na nowe systemy (np. ImageFX) może zdecydowanie poprawić sytuacje. Wydaje się więc, że polityka AEON ma jakiś sens.
Problem Firefoxa wynika wlasnie z małej ilości developerów, co w jakimś stopniu wynika z rozbicia na trzy obozy.
Obsługa mbanku z poziomu smartfona, to jest właśnie problem. Pamiętam jak w latach 90 mówiono, że mp3 na Ami to nie problem, bo lepiej muzyki z CD słuchać. ;)
To, że nie ma Silverlight, czy tam innego Flasha, to jest pikuś. Te technologie już są martwe.
Zgadam się też, że główna bolączka amisystemów jest mała ilość softu. Dlatego porty pewnych programów z innych systemów są z tego punktu istotne. Dorzucając do tego klasykę przepisana na nowe systemy (np. ImageFX) może zdecydowanie poprawić sytuacje. Wydaje się więc, że polityka AEON ma jakiś sens.
Problem Firefoxa wynika wlasnie z małej ilości developerów, co w jakimś stopniu wynika z rozbicia na trzy obozy.
15.02.2015 14:07
[#34]
Re: AmiWigilia - Wydanie Specjalne #2
@radzik, post #33
Problem Firefoxa wynika wlasnie z małej ilości developerów, co w jakimś stopniu wynika z rozbicia na trzy obozy.
Rozumiem, że nie jesteś programistą? Dla programisty babranie się w czyimś kodzie, zwłaszcza niepasującym w wielu miejscach do specyfiki innego (tu amigowego) systemu a do tego w kodzie o tak dużej skali i składnikach jak np. Firefox to nie jest robota ani prosta ni przyjemna, to robota dla masochistów. O ile już w ogóle ktoś da radę zrobić port to późniejsze jego utrzymanie, ale też optymalizacja i stabilność, podążanie za aktualizacjami to nie lada wyzwanie przekraczające ponad siły wszystkich aktywnych amigowych programistów razem wziętych. Takie coś można robić tylko i wyłącznie za konkretną kasę bez czerpania z tego satysfakcji płynącej z hobby. O wiele większą frajdą jest pisanie natywnych programów pod własny użytek (i ew. udostępnienie innym) tylko od czasu do czasu posiłkując się bibliotekami np. do szyfrowania czy renderowania stron, ale działającymi zgodnie z ideą i zasadami amigowego systemu. Frajda i satysfakcja większa a męczarni mniej.
Ostatnia aktualizacja: 15.02.2015 14:07:47 przez grxmrx
15.02.2015 14:09
[#35]
Re: AmiWigilia - Wydanie Specjalne #2
@radzik, post #33
Problem Firefoxa wynika wlasnie z małej ilości developerów, co w jakimś stopniu wynika z rozbicia na trzy obozy.
Obozy nie maja nic do tego, Zwyczajnie to jest za duży projekt żeby w 2-3 osoby to udźwignąć "po godzinach". Ponadto w naszym środowisku (i chyba także poza) Firefox ma opinie "bloatware".
Ogólnie to za mało osób zdaje sobie sprawę z tego że mogą mieć realny wpływ na to co dostajemy. Kiedyś byliśmy zdani na łaskę "włodarzy", te firmy się zmieniały, teraz każdy dobry programista może zasilić "team" i mieć wpływ na kształt systemu. Są nowe w miarę nowoczesne płyty główne z PPC (X1000/5000). Możemy mieć Amigę marzeń, taką jaką chcemy,
Ale od wpisów "dzięki Fab" czy "bardzo dobra wiadomość" nie przybywa motywacji dla tej garstki którym jeszcze się chce. Potrzebne są osoby z dobrym angielskim które potrafią coś konkretnie zrobić, a nie tylko gadać na lokalnych forach i być roszczeniowym.
Programiści to zazwyczaj niewielki odsetek użytkowników, więc zwiększenie ich liczby to raczej nie przez redukcje systemów ale podniesienie "świadomości" użytkowników. Skoro to hobby to każdy powinien coś tam dłubać - rysować, komponować, programować, wtedy to żyje. A nie tylko żądać i czekać na mannę z nieba. Dużo rzeczy trzeba zrobić przez prace "u podstaw" i dopiero wtedy brać się za zjednoczeniowe sprawy. Popularyzacja na zewnątrz, integracja środowiska, przeniesienie "ciężaru" tematów forum na hobby a nie niekończące się dywagacje. Szkółki, konkursy i t.d. Temat rzeka, wiadomo co chodzi.
15.02.2015 14:45
[#36]
Re: AmiWigilia - Wydanie Specjalne #2
@pamp3rs, post #12
Sprawdziłem przed chwilą - na moim PB G4 1.5 GHz z MOS3.7 strona mBanku (obsługa konta) działa dobrze i sprawnie. Sprawdziłem opcje przeszukiwania historii, doradców oszczędzania (tam jest trochę animacji), przelewy... wszystko działa tak jak powinno. Oczywiście mam ustawioną stronę z tym nowym interfejsem, bardziej wypasionym.
15.02.2015 21:02
[#38]
Re: AmiWigilia - Wydanie Specjalne #2
@Krashan, post #17
A co złego byłoby w wykorzystaniu jądra linuksa, BSD, czy czegoś innego? Zyskujemy dostęp do bazy sterowników, na dostępny sprzęt i potencjalną bazę userów, developerów, którzy mogą zainteresować się naszym rozwiązaniem, bazującym na czymś co znają. Obudowanie jądra własnymi rozwiązaniami, da ten feeling, poczucie odrębności. Nie porzucałbym emulacji 68k, niech ona sobie jest (na x86 działa WinUAE). Wydaje mi się, że przeskoczenie na inną powszechniejszą platformę da szansę na szybsze (pod nas amigowy gust) portowanie tego co może dzisiaj ułatwić życie.
Programiści z teamu są artystami w tym co robią i zachowują się jak artyści, boją się, że po rozpoczęciu współpracy ktoś mógłby ich zacząć mniej cenić. To bzdura, zdaję sobie sprawę, że są indywidualistami, którzy mają swoje wizje rozwoju systemu i konsekwentnie je realizują, ale powinni się wsłuchać w głosy mas, które ich szanują i w pewien sposób wielbią, w przeciwnym razie ich praca przestanie dawać im satysfakcję. Warto pochylić się nad pytaniem, które co jakiś czas wraca, czy nie możemy być rodziną jak kiedyś. Odrzucanie z góry takich rozważań, to zwykła arogancja i nic jej nie usprawiedliwia. Wielkie osobowości z teamów stać na rzeczową dyskusję i udowodnienie całej społeczności, że rozwiązanie, o które proszą, jest lub nie jest do spełnienia. Pozdrawiam.
Programiści z teamu są artystami w tym co robią i zachowują się jak artyści, boją się, że po rozpoczęciu współpracy ktoś mógłby ich zacząć mniej cenić. To bzdura, zdaję sobie sprawę, że są indywidualistami, którzy mają swoje wizje rozwoju systemu i konsekwentnie je realizują, ale powinni się wsłuchać w głosy mas, które ich szanują i w pewien sposób wielbią, w przeciwnym razie ich praca przestanie dawać im satysfakcję. Warto pochylić się nad pytaniem, które co jakiś czas wraca, czy nie możemy być rodziną jak kiedyś. Odrzucanie z góry takich rozważań, to zwykła arogancja i nic jej nie usprawiedliwia. Wielkie osobowości z teamów stać na rzeczową dyskusję i udowodnienie całej społeczności, że rozwiązanie, o które proszą, jest lub nie jest do spełnienia. Pozdrawiam.
15.02.2015 21:25
[#40]
Re: AmiWigilia - Wydanie Specjalne #2
@Ender, post #38
System jest git. Moja kobita, (nieskromnie mówi o sobie że jest - 'Master of Photoshop 98%') ostatnio tak spojrzała na Powerbooka z MOS-em, westchnęła i powiedziała - "Kurczę, fajnie byłoby mieć taki stabilny system" ...
i to nie jest tak że cisnę jej jakąś propagandę że to najstabilniejszy system na świecie - po prostu widzi że nie muszę reinstalować co jakiś czas, i nie ma zamuły.
Ramu co prawda przydałoby się więcej ale ogólnie nie ma co się czepiać systemu - Softu nam trzeba.
Ps. Jak dokleją nasze API do kernela Linuxa to portowanie (chyba) nie będzie w cale wygodniejsze.
Poza tym były kiedyś takie propozycje ale ludzie nie chcieli - obrzucili błotem. Coś takiego zrobił Apple - OSX - oparty na BSD.
Ostatnia aktualizacja: 15.02.2015 21:42:57 przez ede
i to nie jest tak że cisnę jej jakąś propagandę że to najstabilniejszy system na świecie - po prostu widzi że nie muszę reinstalować co jakiś czas, i nie ma zamuły.
Ramu co prawda przydałoby się więcej ale ogólnie nie ma co się czepiać systemu - Softu nam trzeba.
Ps. Jak dokleją nasze API do kernela Linuxa to portowanie (chyba) nie będzie w cale wygodniejsze.
Poza tym były kiedyś takie propozycje ale ludzie nie chcieli - obrzucili błotem. Coś takiego zrobił Apple - OSX - oparty na BSD.
Ostatnia aktualizacja: 15.02.2015 21:42:57 przez ede
15.02.2015 21:47
[#43]
Re: AmiWigilia - Wydanie Specjalne #2
@Amnes, post #42
Zgadza się, ale akurat Photoshop dość mocno ingeruje w system, dodatkowo dochodzi problem z niestabilnością różnych dodatków do niego. Windows na dziś jest O.K. ale w szczególnych przypadkach jest niestabilnie i to jest fakt. Dotyczy to jednak raczej programów niż systemu jako takiego.
15.02.2015 21:57
[#45]
Re: AmiWigilia - Wydanie Specjalne #2
@radzik, post #41
Jedyna opcja dla tych, którzy wierzą, że Amiga zawojuje świat (o-borze, są jeszcze tacy!), to MOS/OS4 na x86 lub nowy system na jądrze xxxx-BSD lub czymś podobnym, z emulacją 68k. Na nic z powyższych nie ma ani pieniędzy ani ludzi. Temat wałkowany tysiące razy. Zamykam wątek*.
*) a nie, to nie Elektroda. Pomyliłem fora
@radzik, @Adam
Odnośnie Kickstartera i warzyw, to zapominacie o jednym - wielbicieli sałatek jest na świecie miliony, jeśli nie miliardy. To samo, jeśli chodzi o planszówki. Zebranie bańki na kolejne Monopoly, to żaden wyczyn. Dziennie sprzedaje się więcej planszówek (nie mówiąc już o sałatkach) niż Amig sprzedało się kiedykolwiek, w CAŁEJ jej historii!
Aktywnych amigowców zaś znajdzie się 5, może 10 tysięcy osób... i to podzielonych na trzy fronty. Teraz już rozumiecie, czemu to jednak nie zaskoczy?
Ostatnia aktualizacja: 15.02.2015 22:11:53 przez _arti
*) a nie, to nie Elektroda. Pomyliłem fora
@radzik, @Adam
Odnośnie Kickstartera i warzyw, to zapominacie o jednym - wielbicieli sałatek jest na świecie miliony, jeśli nie miliardy. To samo, jeśli chodzi o planszówki. Zebranie bańki na kolejne Monopoly, to żaden wyczyn. Dziennie sprzedaje się więcej planszówek (nie mówiąc już o sałatkach) niż Amig sprzedało się kiedykolwiek, w CAŁEJ jej historii!
Aktywnych amigowców zaś znajdzie się 5, może 10 tysięcy osób... i to podzielonych na trzy fronty. Teraz już rozumiecie, czemu to jednak nie zaskoczy?
Ostatnia aktualizacja: 15.02.2015 22:11:53 przez _arti
. 16.02.2015 00:29
[#47]
Re: AmiWigilia - Wydanie Specjalne #2
@Amnes, post #42
Chyba minęły te czasy o których piszesz.
Czasy niestabilnego Windowsa (tego z epoki Winblow$$$ Gate$$$ suck$$) skończyły się po wydaniu XP SP2. Początkowe problemy z Vistą były już innego rodzaju niż te które trapiły linię NT wcześniej. Po XP SP2 nie widziałem "niebieskiego ekranu" za wyjątkiem sytuacji gdy padła w komputerze kość pamięci.
A reinstalkę Win7 na prawie 4-ro letnim PC co jakiś czas osobiście robię z pomocą Clonezilli przywracając jej aktywowany obraz z niemal surowym stanem z marca 2011 roku i to również nie z powodu tego że Windows "padło".
16.02.2015 17:35
[#48]
Re: AmiWigilia - Wydanie Specjalne #2
@autumnlover, post #47
Windows zawsze był względnie stabilny. To jest tak połatane, że całkiem sprawnie działa. Hejt na Windows nie dotyczy niestabilności tylko crapowatości, braku konsekwencji, braku wizji (teraz jest może trochę lepiej) i koszmarnego bałaganu. Te okropne poDOSowe popłuczyny nie nadają się do rozwoju tylko do napisania od początku. I Microsoft dodkonale sobie z tego zdaje sprawę. Jednak w ich przypadku taka akcja jest praktycznie niemożliwa do zrealizowania. Muszą brnąć w ten śmietnik i dorabiać tysięczną warstwę abstrakcji na mechanizmy z lat 70.
Ostatnia aktualizacja: 16.02.2015 17:36:55 przez MDW
Ostatnia aktualizacja: 16.02.2015 17:36:55 przez MDW
19.02.2015 23:26
[#54]
Re: AmiWigilia - Wydanie Specjalne #2
@Pawelek, post #53
Tak całkiem porzucony to nie został skoro jest stabilnie działająca wersja pod MorphOSem. Chociaż przyznam się, że dawno nie uruchamiałem, bo nie mam potrzeby korzystania z tego dziwnego komunikatora. :) Konto jeszcze mam i jak ktoś się odezwie to dostaję powiadomienie na urządzeniu przenośnym i mogę wtedy uruchomić. Ale GG już od dawna nie uruchamiam przy starcie komputerów.
20.02.2015 07:55
[#56]
Re: AmiWigilia - Wydanie Specjalne #2
@TomK, post #55
A gdyby tak zamiast obrażać dać linka do archiwum na OS4depot? Co prawda sprzed prawie dekady, ale wersja natywna istnieje.