@sanjyuubi, post #29
Podejrzewam, ze zagęszczenie elementów wymuszało zastosowanie droższej technologii w produkcji pamięci.
@waldiamiga, post #28
@adam_mierzwa, post #36
@sanjyuubi, post #38
Pamięć obecnie nie jest taka droga(...)
@jubi, post #37
Dlatego ciężko uznać, że dzisiejszy Boing to ten sam BoingMyślę sobie, że to najlepiej dowodzi że samo c= i jego ścieżka "rozwoju" była do dupy - wybrali "ptaszka" zamiast boinga, ecs zamiast rangera - gorsze i tańsze rozwiązanie, zamiast rulezować gdy mieli na to szansę, to zaczęli odcinać kupony i padli.
@MDW, post #2
Po zwiększeniu ilości RAMu możliwości każdej z tych maszyn rosły naprawdę znacznie.
@smackme, post #44
@Ferin, post #42
@jubi, post #37
To rok 1986, czyli czasy kiedy kiedy Boing Ball naprawdę miał znaczenie, tradycyjnie symbolizował moc chipsetu Amigi
@recedent, post #46
Wiesz czemu Steve Jobs nie był zainteresowany zakupem prototypu Lorraine? Powiedział "too much hardware" i wygląda na to, że miał chłop rację.
@MDW, post #48
@MDW, post #48
@imp, post #51
@recedent, post #52
@MDW, post #41
To po co produkuje się komputery z ilością mniejszą niż np. 64GB?
@imp, post #51
@cholok, post #59
Niestety, już w tamtych latach dominacja PC była duża