[#36]
Re: "To już nie jest moja Amiga" - z wizytą w domu Jaya Minera.
@michalmarek77,
post #18
Są realia użytkowników i są realia inżynierów.
Coś co dla użytkownika jest state of the Art dla inżyniera może być/jest przestarzałe.
Nie ma w tym niczego dziwnego.
Amiga (nawet w 88) była jednocześnie sprzętem wyprzedzającym swe czasy jak i, pod pewnymi względami, przestarzałą technologią.
I trzecia, najważniejsza rzecz - są realia rynku.
To samo mówiono o x86 w czasach AT - że przestarzały, ograniczony, kiepski, bez dalekich perspektyw. To samo mówiono o VHS. Tymczasem standard wywodzący się z pierwszych, smutnych blaszaków króluje niepodzielnie do dziś, a VHS zmiotła dopiero rewolucja cyfrowa (sprawiedliwie i równo z całą resztą analogowego świata), po trzech dekadach. Tak więc wypadkowa zapotrzebowania, marketingu i zainwestowanej kasy może z najgorszego kocmołucha zrobić królewnę (co zresztą dzieje się też dosłownie).
P.S. Notabene, Amigę w jej profesjonalnej niszy też skasowała cyfryzacja mediów. Wbrew samej istocie komputera, był to sprzęt czasów analogowych - taka ciekawa wewnętrzna sprzeczność.
P.S.2. C64 nie był kiepskim komputerem. Swoją sławę zdobył zasłużenie.
Ostatnia aktualizacja: 05.02.2017 20:42:16 przez Daclaw