[#10]
Re: Czasopismo "Amiga NG" - numer pierwszy
@adam_mierzwa,
post #9
Przejrzałem tego PDFa i mam kilka uwag i komentarzy.
Po pierwsze nazwa - pismo powinno nazywać się po prostu NG, nie ma sensu mieszać do tego Amigi jako platformy sprzętowej. Może "Systemy NG"? Amiga jest tu przylepiona ni w pięć ni w dziewięć, za bardzo się naciąga znaczenie tego pojęcia aby upchać tam kolanem wszystko, co się akurat komuś z Amigą skojarzy i kończy się to tak, że w końcu nikt nie wie co ono oznacza, a cieszą się z tego ci, którym pod ten parasol udało się wepchać, rozepchać i ogłosić jedynymi prawdziwymi Amigowcami (vide niektórzy użytkownicy OS4).
Po drugie, ciekawy jest sam fakt, że osobne pismo o NG powstało. Ma się wrażenie, że użytkownicy NG coraz bardziej się oddzielają i oddalają od społeczności amigowej, skoro dobrowolnie tworzą podziały i osobne gazetki. Dlaczego nie można było po prostu tych artykułów wysłać do PPA i opublikować na portalu gdzie koegzystują wszystkie opcje? Zrobienie z tego PDFa nie było podyktowane wygodą ani praktyką, czytanie PDFa nie jest ani wygodne, ani praktyczne, ciężko treść znaleźć w Google, skomentować, ja nie widzę tu żadnej praktycznej zalety. Wydaje się, że główny powód złożenia tego w osobnej całości to manifest - "my od NG nie będziemy się mieszać z Amigowcami".
To jest objaw finiszu oddzielania się NG od amigowej społeczności, tworzenia niszy w niszy i getta w gettcie (czego wyrazem było już dawno temu powstanie amigaone.pl), a to pismo jest dowodem tego, że ten proces postępuje. Co więcej, postępuje on raczej na zasadzie "wróg mojego wroga jest moim przyjacielem" niż jakiejś innej. Rzecz kiedyś niesłychana, zgoda pomiędzy MorphOSowcami a OS4owcami okazała się możliwa w obliczu zagrożenia ze strony Amigi w tradycyjnym rozumieniu.
Niektórzy użytkownicy NG nie rozumieją jednak, że tworząc osobne mikro-portaliki i pisma sami dobrowolnie skazują się na marginalizację i zamknięcie we własnym gettcie, do którego nie będzie żadnego dopływu ani osób ani nowych informacji. Przykładem niech będzie artykuł o LightWave, gdyby taki artykuł ukazał się na PPA, być może ludzie od tradycyjnej Amigi mogliby go skomentować, wnieść jakąś ciekawą uwagę itd. W takiej postaci w jakiej jest, raz że Amigowiec po takie pismo nie sięgnie bo jest to dla niego science-fiction, pismo z innego kosmosu, dwa, że nawet nie miałby jak tego skomentować, bo to martwy PDF a nie żywy portal.
"Wyłuskując" autorów którzy mogliby coś sensownego napisać dla PPA o NG, odzierasz je z treści o NG i zamykasz te treści w martwym PDFie - w ten sposób raczej działasz na szkodę NG. Wiem, że intencje zapewne masz dobre, a ja nie miałbym nic przeciwko temu żeby PPA było portalem stricte o Amidze bez domieszki NG, ale wiesz dobrze, że taka sytuacja oznaczałaby już ostateczną śmierć NG w zapomnieniu na marginesach internetu.