Komentowana treść: Emu68 - M68K na RaspberryPi
04.12.2019 23:12
[#61]
Re: Emu68 - M68K na RaspberryPi
@abcdef, post #60
kiedyś istniały takie wynalazki gdzie komputer wkładałeś w komputer żeby mieć szybszy komputer (blizzard w amidze (...) czy Sonnet Crescendo z G4 na PCI).
Doprawdy, nie wiem ile trzeba mieć dobrej woli, żeby kartę turbo Blizzard albo Sonnet Crescendo nazywać "komputerem".
Poza tym mój projekt jest skierowany na wszystkie Amigi, dlatego wierzę, że go wesprzesz 05.12.2019 05:08
[#63]
Re: Emu68 - M68K na RaspberryPi
@recedent, post #61
Blizz swój bios, procesor, ram, interfejs scsi i dedykowaną szynę lokalną dla grafiki, co wg Ciebie powinien jeszcze mieć? Vampire ma swój "bios", swój ram, swój interfejs SD, IDE, grafikę ... co jeszcze wg Ciebie powinien mieć? V4 500 a V4SA niczym konstrukcyjnie się nie różni (oprócz braku goldpinów do gniazda 68000) jeden jest kartą turbo a drugi komputerem. Taka magia ;) Jasne, jasne... bardziej mi chodziło o produkty pokroju OrangePC, ale blizzard też się nadaje. Ale może przedstaw swój argument dlaczego wg Ciebie to nie jest komputer? A może najlepiej zacznij od definicji komputera? Czy procesor, płyta główna, ram, hdd bez grafiki, myszy i klawiatury to już nie komputer? Bo tak wyglądają serwery Blade.
05.12.2019 09:07
[#65]
Re: Emu68 - M68K na RaspberryPi
@BULI, post #64
Tylko widzisz, jedno drugiego wcale nie wyklucza :) Dla makówek Sonnet Crescendo to tylko "upgrade CPU na PCI" czyli swoista karta turbo. Dla Amigowców to nie do końca turbo, bo nie jest na dedykowanym złączu i nie ma 68k na pokładzie by móc "zbootować" cały system. Z punktu widzenia procesora Amigi jest to układ peryferyjny "koprocesora" ;) Z punktu widzenia PPC na karcie to Amiga jest układem peryferyjnym, a aplikacje ppc chodzą w pamięci lokalnej. Zresztą shark miał mieć busmaster i podnosić prędkość do standardowej (32bit 33MHz czy nawet 66MHz) dla lokalnych transferów pci na mediatorze. Oczywiście komunikacja z resztą amigi byłaby tak samo wolna jak wcześniej, czyli co... kilkanaście MB/s? Więc w tym momencie (zakładając w dużym skrócie że obecny soft dla Sonneta umożliwiający pracę w amidze robi to co miał robić Shark będący tym samym rozwiązaniem sprzętowym) byłaby kanapka gdzie aplikacje PPC rezydujące w lokalnej pamięci PPC obsługiwalyby grafikę na PCI gadając z PPC pełną prędkością PCI. A aplikacje 68k z karty turbo odpalane z chipram amigi i fastram karty turbo gadałyby z grafiką pci oraz lokalną pamięcią ppc przez bardzo wąskie gardło lokalnego interfejsu ;) Blizz pod tym kątem ma ten plus, że integruje PPC i 68k z jedną pamięcią lokalną.
05.12.2019 20:56
[#67]
Re: Emu68 - M68K na RaspberryPi
@abcdef, post #60
ARM to dzisiaj jak x86 dziesięć lat temu.
Niektórym się wydaje że przede wszystkim ma być tanio.
I może być dużo gorzej niż na Androdzie. To nie wyjdzie.
Raz czy dwa może. Ale w końcu Android to wygryzie.
Dlatego na Amidze ppc zostanie. Bo to nie x86 i ARM. Nie mainstream.
Zostanie obok wielu innych rzeczy oczywiście.
Niektórym się wydaje że przede wszystkim ma być tanio.
I może być dużo gorzej niż na Androdzie. To nie wyjdzie.
Raz czy dwa może. Ale w końcu Android to wygryzie.
Dlatego na Amidze ppc zostanie. Bo to nie x86 i ARM. Nie mainstream.
Zostanie obok wielu innych rzeczy oczywiście.
05.12.2019 22:47
[#70]
Re: Emu68 - M68K na RaspberryPi
@smith, post #69
Wiesz, na patreonie się nie znam, crowdfunding to fajne rozwiązanie o ile można cegiełki wrzucać na ile kto sobie może pozwolić. Naiwne jednak jest oczekiwanie, że sw developer będzie robił coś za friko gdy wydaje się kupę hajsu na antycznego turbiszcza albo "nowy lepszy wyprany w perwolu". Niemniej paypal i dowolne donate to coś co do mnie bardziej przemawia.