Komentowana treść: Dokumentacja chipsetu AAA
[#1] Re: Dokumentacja chipsetu AAA
Da się to odtworzyć w FPGA?
4
[#2] Re: Dokumentacja chipsetu AAA

@_arti, post #1

Da się.
7
[#3] Re: Dokumentacja chipsetu AAA
Alleluja SuperFrog w lepszej jakości.


No to kiedy zbiórka na KS na zbudowanie układu w realu? Amigowcy są bogaci.

Ostatnia aktualizacja: 26.04.2023 20:33:10 przez KM_Ender
7
[#4] Re: Dokumentacja chipsetu AAA
Amiga to jednak ludzie.
[#5] Re: Dokumentacja chipsetu AAA

@_arti, post #1

Pytanie: po co?
[#6] Re: Dokumentacja chipsetu AAA

@Cedrat, post #5

Żeby zobaczyć co mogły potrafić mityczne kości?
1
[#7] Re: Dokumentacja chipsetu AAA

@karolb, post #6

Bez oprogramowania to tak trochę kicha będzie…
[#8] Re: Dokumentacja chipsetu AAA

@Cedrat, post #7

Taka kolejność, najpierw AAA, a dopiero później ktoś może coś na to stworzyć ;)
4
[#9] Re: Dokumentacja chipsetu AAA

@karolb, post #8

Póki co, nawet na kości AGA chyba żadne naprawdę dobre gry nie powstają.
[#10] Re: Dokumentacja chipsetu AAA

@karolb, post #6

Taniej będzie zaimplementować software'owo.
3
[#11] Re: Dokumentacja chipsetu AAA

@Cedrat, post #9

Póki co, nawet na kości AGA chyba żadne naprawdę dobre gry nie powstają.


A czy przypadkiem już nie powstały?
1
[#12] Re: Dokumentacja chipsetu AAA

@karolb, post #11

Tak, ale również powstają szeroki uśmiech
[#13] Re: Dokumentacja chipsetu AAA

@karolb, post #11

Powstały, 30 lat temu. Nowych hitów na miarę ówczesnych jakoś nie widać.
[#14] Re: Dokumentacja chipsetu AAA

@Cedrat, post #13

Chyba trudno się dziwić, że za czapkę gruszek nikt nie chce robić produktu klasy premium.
5
[#15] Re: Dokumentacja chipsetu AAA

@karolb, post #6

Żeby zobaczyć, że królowa jest naga? Zakładamy, że to rzuciłoby świat na kolana, a co jeśli nie? Zamach, spisek na Amigę?
[#16] Re: Dokumentacja chipsetu AAA

@KM_Ender, post #15

Po co od razu tak prowokująco?

Może po prostu jako ciekawostka, z retro hobbystyczo-archeologicznych powodów zobaczyć w akcji to, co nie zostało ukończone wówczas?
3
[#17] Re: Dokumentacja chipsetu AAA

@KM_Ender, post #15

Pamiętaj, że "AA" (które znamy pod nazwą AGA) było typową zapchajdziurą, która powstała "z braku laku" bo AAA było jeszcze głęboko w lesie (choćby z tego powodu, że Commodore wyznawał zasadę, że "piniędzy na R&D nie ma i nie będzie") a 1992 pukał do drzwi i OCS/ECS nie był już sexy. Zakładam więc, że nie będzie gorzej niż w przypadku AGA.
5
[#18] Re: Dokumentacja chipsetu AAA

@recedent, post #17

Zapchali na tyle, że potem w C&A pisano o "niesamowitych możliwościach tych boskich komputerów" (A1200/A4000). Do dziś pamiętam cycki na blacie WB 3.x z tego artykułu
5
[#19] Re: Dokumentacja chipsetu AAA

@Jacques, post #16

Reakcja byłaby „Meh, lepiej użyć Picasso96 i nie zawracać sobie tym głowy”. Osobniki umiejące w FPGA to towar dość deficytowy w retroświatku, a ja wolałbym zobaczyć Minimiga AGA z PiStormem, niż Minimiga AAA z PiStormem.
[#20] Re: Dokumentacja chipsetu AAA
Gunnary i inne z Apollo Team, Go nienawidzą
1
[#21] Re: Dokumentacja chipsetu AAA
Nie byłaby to dzisiaj żadna rewolucja ani coś użytecznego ale uważam, że niesamowite byłoby gdyby ktoś te układy odtworzył. Choćby w postaci softwareowej. AAA jest wręcz legendą w świecie Amigi. Nieistotne, że znacznie przecenianą, liczy się zabawa. Oczywiście jeżeli komuś sprawiłoby to radochę, bo tylko (albo "aż") to może być motywacją takiego przedsięwzięcia.
12
[#22] Re: Dokumentacja chipsetu AAA

@MDW, post #21

Jestem tego samego zdania
2
[#23] Re: Dokumentacja chipsetu AAA

@MDW, post #21

Ale chyba najszybciej faktycznie by było sforkować WinUAE i dodać do niego AAA. Jak się ludzie na to rzucą, to wtedy robić sprzęt. Tak się w sumie projektuje scalaczki, że zaczyna się od symulacji. ;)

Kto wie w jakim stadium zaawansowania to było, może na papierze wszystko super a gdzieś tam są krawędziowe przypadki które rozwalają całą koncepcję i trzeba je jakoś najpierw rozwiązać. W kodzie łatwiej takie coś zdebugować i przestawisz parę linii i już, a w sprzęcie to albo nowy wsad albo nowa wersja hardware'u potrzebna.

Co nie zmienia faktu że marzył mi się Acutiator na biurku, teraz do tych marzeń dochodzi maszyna oparta na AAA. ;)

No i pozwolę sobie wsadzić łapę w wiatrak:

Póki co, nawet na kości AGA chyba żadne naprawdę dobre gry nie powstają.


Jako twórca, gdyby można było kupić A1200 za rozsądne pieniądze, to pewnie bym nawet na nią coś napisał. A tak to targetuję A500 bo to szersze grono odbiorców.

Ostatnia aktualizacja: 27.04.2023 13:24:16 przez teh_KaiN
4
[#24] Re: Dokumentacja chipsetu AAA

@teh_KaiN, post #23

W Winuae to byłby jakiś ograniczony sens sentymentalny (bo i tak nie ma ówczesnych programów, które by z tym działały). Natomiast robienie z tego fizycznego scalaka miałoby sens jedynie wtedy gdyby można było prosto zamienić w takiej A1200 kości AGA na AAA i do tego dopisałoby się jakąś łatkę na system (pewnie mało prawdopodobna możliwość). Bo jeśli miałoby to funkcjonować jako karta zewnętrza to już lepiej zastosować jakąś bardziej sensowną kartę współczesną.
2
[#25] Re: Dokumentacja chipsetu AAA

@prz, post #24

Bardziej współczesnych kart graficznych używamy w Amigach od prawie 30 lat. szeroki uśmiech A w ostatnich prawie 25 latach zostało to ogarnięte i wchłonięte przez system programy całkowicie. Większość programów dopiero na takich układach działa sensownie.

W zabawie w AAA nie chodziłoby o sens praktyczny. To zabawa, nostalgiczne wyzwanie. Jak jeżdżenie jakąś wersją Garbusa, Mustanga czy Harleya, które nigdy nie weszły do produkcji. To taka bardzo kreatywna archeologia.

Myślę, że albo zrobi to ktoś z naszego pokolenia albo nie zrobi tego już nikt. Do takiej inicjatywy trzeba mieć nostalgiczny podkład, sentyment do tej platformy. szeroki uśmiech Bez tego się nie uda. Ja mogę grzebać bez sensu 10 lat w amigowym projekcie zakończonym porażką i nie czuć porażki. Ale nikt mnie nie zmusi nawet do jednego dnia dziubania w czymś dla np. MSXa czy BBC Micro. Nie mam do tych platform żadnego sentymentu i nawet gdybym je zauważył na śmietniku to wziąłbym je tylko dlatego żeby od razu sprzedać za grosze.
7
[#26] Re: Dokumentacja chipsetu AAA

@Jacques, post #18

Ale my byliśmy dopiero co po wyjściu zza żelaznej kurtyny. Dla nas C64 w 1990r to było coś, Amiga powodowała opad szczęki, a więc AGA w 1992r. dla takich ludzi jak my to było coś wielkiego! PC już od dawna miało VGA, ale za drogo dla nas było.

Ostatnia aktualizacja: 27.04.2023 14:55:33 przez flops
[#27] Re: Dokumentacja chipsetu AAA

@_DiskDoctor_, post #20

LOL ale że niby kogo? Dave'a czy PiStorm'a?
[#28] Re: Dokumentacja chipsetu AAA

@recedent, post #17

A ja się teraz zastanawiam, czy przy okazji prezentacji tego układu Dave nie ma choćby szczątkowej dokumentacji AGA, którą można jeszcze jakoś wykorzystać.
Dlaczego tak prowokacyjnie? Od czasów A1000/500 nic wielkiego nie było w kwestii chipsetów, później to już było nawijanie makaronu na uszy fanom. AGA nie była przełomem, stąd moje podejrzenie, że i tu będzie podobnie. Najwyżej poprawnie, ale bez przełomów na miarę pierwszego chipsetu Amigi. Wtedy okaże się, że królowa jest naga, bo po debiucie nie miała już nic, co rzuciłoby konkurencję na kolana. Tyle w temacie.
Fajnie gdyby układ udało się odtworzyć w FPGA i sensownie połączyć z normalnymi kartami grafiki/przełączanie/ żeby pograć pod systemem w stare gry. Tylko nic na siłę, emulatory też są ok., złotówki na to nie dam.

Ostatnia aktualizacja: 27.04.2023 15:06:53 przez KM_Ender
2
[#29] Re: Dokumentacja chipsetu AAA

@Banter, post #27

Dave’a oczywiście 😀
[#30] Re: Dokumentacja chipsetu AAA

@MDW, post #25

Bardzo słusznie. A poza tym czy to nie jest tak że te ficzery które miało mieć AAA, rozbudowano i wstawiono do 3DO? Więc jak ktoś chce to może sie zapoznać. Zamiast znowu fatygować ludzi do roboty z której nic nie będą mieli.
1
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem