13.03.2006 16:51
[#121]
Re: Amiga i GeForce
@Kaczus, post #114
Więc orginalnego AmiOS 4 też nie kupisz nawet jeśli miałby być wydany na
Pegasosa(w co wątpie, chyba, że licencje na ten hardware wykupi inna firma),
bo będzie mieć boinga na płycie i ew. w logo. A mi się wydaje, że to nowe
logo na nowe czasy, bo nawet Pegasos jakby był bardziej popularny wśród amigowców niż AmigaOne, która jest z kolei pełnoprawną kontynuacją Amigi Classic jakby nie było).
Pegasosa(w co wątpie, chyba, że licencje na ten hardware wykupi inna firma),
bo będzie mieć boinga na płycie i ew. w logo. A mi się wydaje, że to nowe
logo na nowe czasy, bo nawet Pegasos jakby był bardziej popularny wśród amigowców niż AmigaOne, która jest z kolei pełnoprawną kontynuacją Amigi Classic jakby nie było).
13.03.2006 21:18
[#122]
Re: Amiga i GeForce
@Hugen, post #121
..."bo nawet Pegasos jakby był bardziej popularny wśród amigowców niż AmigaOne" - prosiłbym autora tego tekstu o interpretację. Bo chociaż z polskiego miałem zawsze dobre oceny, skończyłem nawet liceum i studia też (co prawda niepolonistyczne), to ni w ząb nie rozumiem tego sformułowania. 
14.03.2006 09:51
[#125]
Re: Amiga i GeForce
@Hugen, post #123
Aaaa, rozumiem :)
chodzi o "A mi się wydaje, że to nowe logo na nowe czasy, bo GDYBY nawet Pegasos był bardziej popularny wśród Amigowców niż AmigaOne...".
Skoro rozumiem, to mogę polemizować:
W Polsce Pegasos jest o wiele bardziej popularny niż AmigaOne (wliczając do niej także microA1) - kilkadziesiąt maszyn kontra kilka. Co prawda obóz spod znaku kraciastej kulki twierdzi, że to Polska specyfika i gdzie indziej jest odmiennie (np. casus "węgierskich programistów" ). Jednak wiadomo, że wśród zachodnich amigowców jest także wielu posiadaczy Pegaza i trudno oczekiwać, że akurat tylko w Polsce (powody ekonomiczne) Pegaz zdominował Amiśrodowisko, i to w stosunku lepszym niż 10:1. Podstawowa statystyka się kłania ;). Zresztą istnieją pobieżne szacunki liczby sprzedanych Pegazów i AmigOne - znowu z przewagą produktu Genesi. A więc zdanie to jest nieprawdziwe z uwagi na brak zgodności z faktami
Drugim sposobem zrozumienia tej wypowiedzi jest wykluczenie użytkowników Pegaza z Amigowców. Wtedy oczywiście, wśród Amigowców będzie więcej użytkowników AmigiOne, bo liczba Amigowców z Pegazem będzie równa zero. Jednak wtedy twierdzenie to jest definicyjnie sprzeczne (chodzi o definicję amigowców, pod którą podpadają jednak Pegazowcy).
Proste ;)
chodzi o "A mi się wydaje, że to nowe logo na nowe czasy, bo GDYBY nawet Pegasos był bardziej popularny wśród Amigowców niż AmigaOne...".
Skoro rozumiem, to mogę polemizować:
W Polsce Pegasos jest o wiele bardziej popularny niż AmigaOne (wliczając do niej także microA1) - kilkadziesiąt maszyn kontra kilka. Co prawda obóz spod znaku kraciastej kulki twierdzi, że to Polska specyfika i gdzie indziej jest odmiennie (np. casus "węgierskich programistów"
). Jednak wiadomo, że wśród zachodnich amigowców jest także wielu posiadaczy Pegaza i trudno oczekiwać, że akurat tylko w Polsce (powody ekonomiczne) Pegaz zdominował Amiśrodowisko, i to w stosunku lepszym niż 10:1. Podstawowa statystyka się kłania ;). Zresztą istnieją pobieżne szacunki liczby sprzedanych Pegazów i AmigOne - znowu z przewagą produktu Genesi. A więc zdanie to jest nieprawdziwe z uwagi na brak zgodności z faktamiDrugim sposobem zrozumienia tej wypowiedzi jest wykluczenie użytkowników Pegaza z Amigowców. Wtedy oczywiście, wśród Amigowców będzie więcej użytkowników AmigiOne, bo liczba Amigowców z Pegazem będzie równa zero. Jednak wtedy twierdzenie to jest definicyjnie sprzeczne (chodzi o definicję amigowców, pod którą podpadają jednak Pegazowcy).
Proste ;)
14.03.2006 17:06
[#126]
Re: Amiga i GeForce
@Hugen, post #121
wali7 jak Ciebie przeczytałem to albo Ty dalej mnie nie rozumiesz albo odpowiedziałeś komuś innemu a tak poważnie:
a)boing to jakby logo na nowe czasy
b)czasy zaiste nowe bo wśród amigowców bardziej jest popularny Pegasos
niż AmigaOne(tylko wtedy czy nie tak samo nazwać można pecetowca używającego np. Arosa)
c)czy Kaczuś nie kupi AOS 4 tylko dlatego, że ma boinga na płycie, nawet jeśli miałby platforme na której AmigaOS 4.0 by chodził
d-x)czy już wszystko rozumiesz kolego po studiach
y)jakie są mniej więcej statystyki sprzedanych maszynek: Pegaz i AmiOne
(nawet nieoficjalne ale jak znasz to podaj bo mnie to ciekawi)
z)pozdrawiam
a)boing to jakby logo na nowe czasy
b)czasy zaiste nowe bo wśród amigowców bardziej jest popularny Pegasos
niż AmigaOne(tylko wtedy czy nie tak samo nazwać można pecetowca używającego np. Arosa)
c)czy Kaczuś nie kupi AOS 4 tylko dlatego, że ma boinga na płycie, nawet jeśli miałby platforme na której AmigaOS 4.0 by chodził
d-x)czy już wszystko rozumiesz kolego po studiach
y)jakie są mniej więcej statystyki sprzedanych maszynek: Pegaz i AmiOne
(nawet nieoficjalne ale jak znasz to podaj bo mnie to ciekawi)
z)pozdrawiam
14.03.2006 17:44
[#127]
Re: Amiga i GeForce
@Hugen, post #126
Widać studiowałem nie ten kierunek co trzeba, bo nadal mam problemy ze zrozumieniem o co chodzi w Twoich pytaniach. Co ciekawe, innych rozumiem, więc problem zdaje sie być niezwykle interesujący ;)
a. Co znaczy "boing to jakby logo na nowe czasy"? Konkretnie to "jakby"? Czy jest logiem na nowe czasy, czy nie, czy może masz odmienne zdanie?
b. Nowe czasy w odniesieniu do tych, gdy nie było Pegazów. Zgadzam się w 100%. Podobnie jak na przykład mamy teraz nowe czasy z pastą Blendamed, bo za mojego dzieciństwa była tylko taka o smaku truskawkowym i bez fluoru.
c. Pytaj Kaczusia, ale Kaczuś na razie ma platformę na którą nie wydano OS4. Co więcej, OS4 nie wydano oficjalnie na żadną platformę, a ta na którą go wydano połowicznie, jest nie do kupienia.
d-x. Sam nie wiem, trudna jest twa mowa, któż ją zrozumieć może? ;) Ale chętnie podyskutuję dalej. Jeśli chodzi o studia, to parę lat temu udało mi się zostać biologiem molekularnym - może uda nam się jednak ustalić jakiś sposób komunikacji...
y. Co do statystyk, to liczba AmigaOne nie przekracza tysiąca - uzytkownicy usiłowali sami się policzyć, ale ta akcja odniosła mizerne rezultaty. W przypadku Pegazów mówi się o kilku tysiącach - ile z nich chodzi pod MOSm, nie wiadomo. Co do Polski, to już napisałem, dane są prawdopodobne, gdyż z uwagi na szczupłość środowiska prawie każdy zna każdego (lub przynajmniej byłbyś w stanie trafić do każdego czynnego Amigowca poprzez jednego znajomego).
z. pozdrawiam
Ostatnia modyfikacja: 14.03.06 17:47
Ostatnia modyfikacja: 14.03.06 17:48
a. Co znaczy "boing to jakby logo na nowe czasy"? Konkretnie to "jakby"? Czy jest logiem na nowe czasy, czy nie, czy może masz odmienne zdanie?
b. Nowe czasy w odniesieniu do tych, gdy nie było Pegazów. Zgadzam się w 100%. Podobnie jak na przykład mamy teraz nowe czasy z pastą Blendamed, bo za mojego dzieciństwa była tylko taka o smaku truskawkowym i bez fluoru.
c. Pytaj Kaczusia, ale Kaczuś na razie ma platformę na którą nie wydano OS4. Co więcej, OS4 nie wydano oficjalnie na żadną platformę, a ta na którą go wydano połowicznie, jest nie do kupienia.
d-x. Sam nie wiem, trudna jest twa mowa, któż ją zrozumieć może? ;) Ale chętnie podyskutuję dalej. Jeśli chodzi o studia, to parę lat temu udało mi się zostać biologiem molekularnym - może uda nam się jednak ustalić jakiś sposób komunikacji...
y. Co do statystyk, to liczba AmigaOne nie przekracza tysiąca - uzytkownicy usiłowali sami się policzyć, ale ta akcja odniosła mizerne rezultaty. W przypadku Pegazów mówi się o kilku tysiącach - ile z nich chodzi pod MOSm, nie wiadomo. Co do Polski, to już napisałem, dane są prawdopodobne, gdyż z uwagi na szczupłość środowiska prawie każdy zna każdego (lub przynajmniej byłbyś w stanie trafić do każdego czynnego Amigowca poprzez jednego znajomego).
z. pozdrawiam
Ostatnia modyfikacja: 14.03.06 17:47
Ostatnia modyfikacja: 14.03.06 17:48
14.03.2006 18:11
[#128]
Re: Amiga i GeForce
@wali7, post #127
No dobrze, może pomocne będzie dla ciebie, jeśli prześledzisz kilka postów wstecz, bo ja z nich np. wywnioskowałem, że Kaczuś ma inną platforme niż docelowa dla AOS 4.Natomiast niezgadzam się z tobą, że tej platformy nie ma
a jest zupełnie inną sprawą, że jest nie do kupienia.
Jeśli natomiast chciałbys naprawdę zrozumieć nawet bardzo zagmatwane zdanie to by ci to nie sprawiło problemu, dla chcącego nic trudnego, jeśli natomiast nie masz ochoty to po co piszesz: jak ktoś nie chce się dogadać to się nie dogada, tak jak w twoim przypadku.Złej baletnicy i rąbek u spodnicy... :)
a jest zupełnie inną sprawą, że jest nie do kupienia.
Jeśli natomiast chciałbys naprawdę zrozumieć nawet bardzo zagmatwane zdanie to by ci to nie sprawiło problemu, dla chcącego nic trudnego, jeśli natomiast nie masz ochoty to po co piszesz: jak ktoś nie chce się dogadać to się nie dogada, tak jak w twoim przypadku.Złej baletnicy i rąbek u spodnicy... :)
14.03.2006 18:49
[#130]
Re: Amiga i GeForce
@Hugen, post #128
1. Nic nie muszę wnioskować, ponieważ na podstawie analizy innych, wcześniejszych wypowiedzi (i nie tylko) Kaczusia wnoszę, iż posiada on Pegaza. Czy jest to docelowa platforma dla OS4, to jest zupełnie inna kwestia. Zresztą, skoro poruszyłeś tą ciekawą sprawę, podaj proszę DOCELOWĄ platformę dla OS4.
2. A gdzie napisałem "że tej platformy nie ma"?
3. Tu nie chodzi o zagmatwaną, czy nie treść wypowiedzi, tylko o przedziwne formułowanie zdań, którego używasz. W języku polskim, jak każdym fleksyjnym, istnieje sporo sposobów wyrażenia danej myśli, jednak nie każdy użyty sposób jest poprawny.
4. Ja dyskutuję... na PPA ludzie miewają rozmaite poglądy, a mimo to nadal dyskutują. Odmienne zdanie to w dyskusji norma.
5. Z serii Polskie Przysłowia: Uderz w stół, a nożyce się odezwą.
Ostatnia modyfikacja: 14.03.06 19:22
2. A gdzie napisałem "że tej platformy nie ma"?
3. Tu nie chodzi o zagmatwaną, czy nie treść wypowiedzi, tylko o przedziwne formułowanie zdań, którego używasz. W języku polskim, jak każdym fleksyjnym, istnieje sporo sposobów wyrażenia danej myśli, jednak nie każdy użyty sposób jest poprawny.
4. Ja dyskutuję... na PPA ludzie miewają rozmaite poglądy, a mimo to nadal dyskutują. Odmienne zdanie to w dyskusji norma.
5. Z serii Polskie Przysłowia: Uderz w stół, a nożyce się odezwą.
Ostatnia modyfikacja: 14.03.06 19:22
14.03.2006 19:18
[#131]
Re: Amiga i GeForce
@Andrzej Drozd, post #129
Ja tez jestem AMIGOWCEM i zwracam uwage ze A1200 tez ma checkmarka..... podobnie jak i inne Amigi klasyczne. WG mnie checkmark kiedys byl symbolem kompa - do systemu 3.1 (chodzi mi o kompy) - a pozniej wszedl boing, ktory byl symbolem kolejnych oesow i przemian...
14.03.2006 19:25
[#133]
Re: Amiga i GeForce
@wali7, post #127
wali7 napisał(a):
> Widać studiowałem nie ten kierunek co trzeba, bo nadal mam
> problemy ze zrozumieniem o co chodzi w Twoich pytaniach. Co
> ciekawe, innych rozumiem, więc problem zdaje sie być niezwykle
> interesujący ;)>
Byc moze, ale to ze inni Cie rozumieja nie oznacza ze wszyscy MUSZA. I ze nie wszystkich Ty musisz rozumiec... Co ma do tego kierunek Twoich studiow to ja nie rozumiem, ale to drobiazg :D
> a. Co znaczy "boing to jakby logo na nowe czasy"? Konkretnie to
> "jakby"? Czy jest logiem na nowe czasy, czy nie, czy może masz
> odmienne zdanie? <
W jezyku polskim tak sie mówi - jakby - a z kontekstu wynika, że jest....
> b. Nowe czasy w odniesieniu do tych, gdy nie było Pegazów.
> Zgadzam się w 100%. Podobnie jak na przykład mamy teraz nowe
> czasy z pastą Blendamed, bo za mojego dzieciństwa była tylko
> taka o smaku truskawkowym i bez fluoru.<
Nie było w Polsce, na zachodzie Blendamed była od zawsze....
> Jeśli chodzi o studia,
> to parę lat temu udało mi się zostać biologiem molekularnym -
> może uda nam się jednak ustalić jakiś sposób komunikacji...<
Hhiihih to może wymyślcie jakiś fajny procek do Ami, taki "żywy", na zasadzie działania molekuł i rozrastania się, coś jak roślina hihihihi....
> Widać studiowałem nie ten kierunek co trzeba, bo nadal mam
> problemy ze zrozumieniem o co chodzi w Twoich pytaniach. Co
> ciekawe, innych rozumiem, więc problem zdaje sie być niezwykle
> interesujący ;)>
Byc moze, ale to ze inni Cie rozumieja nie oznacza ze wszyscy MUSZA. I ze nie wszystkich Ty musisz rozumiec... Co ma do tego kierunek Twoich studiow to ja nie rozumiem, ale to drobiazg :D
> a. Co znaczy "boing to jakby logo na nowe czasy"? Konkretnie to
> "jakby"? Czy jest logiem na nowe czasy, czy nie, czy może masz
> odmienne zdanie? <
W jezyku polskim tak sie mówi - jakby - a z kontekstu wynika, że jest....
> b. Nowe czasy w odniesieniu do tych, gdy nie było Pegazów.
> Zgadzam się w 100%. Podobnie jak na przykład mamy teraz nowe
> czasy z pastą Blendamed, bo za mojego dzieciństwa była tylko
> taka o smaku truskawkowym i bez fluoru.<
Nie było w Polsce, na zachodzie Blendamed była od zawsze....
> Jeśli chodzi o studia,
> to parę lat temu udało mi się zostać biologiem molekularnym -
> może uda nam się jednak ustalić jakiś sposób komunikacji...<
Hhiihih to może wymyślcie jakiś fajny procek do Ami, taki "żywy", na zasadzie działania molekuł i rozrastania się, coś jak roślina hihihihi....
14.03.2006 19:41
[#134]
Re: Amiga i GeForce
@c3h6, post #133
Język jest ustandaryzowanym sposobem komunikacji. Właśnie po to, aby każdy mógł zrozumieć o co chodzi w wypowiedzi. Jeśli będziemy łamać zasady języka, to nie powinniśmy mieć pretensji, że trudno nas zrozumieć. Inna sprawa, że to co się napisze w poście warto przed wysłaniem przeczytać jeszcze raz, choćby po to, aby nie sprawiać wrażenia, że na lekcjach polskiego chodziło się na ryby.
Słowo "jakby" oznacza przypuszczenie, a z kontekstu wynika że autor wypowiedzi jest pewien jej słuszności. Ogólnie jest to niegramatrycznie. To że "się tak mówi" nie oznacza, że jest to poprawne.
OK, co prawda jestem biologiem, ale nie wiedziałem że Homo neardentalensis mógł używać Blendamed. Gatunek to w końcu zachodni... zawsze można się czegoś nowego dowiedzieć :)
Rosnący procek do Ami - czemu nie, podlać, podsypać nawozem, na słoneczko, i z 1000 MIPS mamy 2000. :)
Słowo "jakby" oznacza przypuszczenie, a z kontekstu wynika że autor wypowiedzi jest pewien jej słuszności. Ogólnie jest to niegramatrycznie. To że "się tak mówi" nie oznacza, że jest to poprawne.
OK, co prawda jestem biologiem, ale nie wiedziałem że Homo neardentalensis mógł używać Blendamed. Gatunek to w końcu zachodni... zawsze można się czegoś nowego dowiedzieć :)
Rosnący procek do Ami - czemu nie, podlać, podsypać nawozem, na słoneczko, i z 1000 MIPS mamy 2000. :)
14.03.2006 20:23
[#137]
Re: Amiga i GeForce
@c3h6, post #133
Hhiihih to może wymyślcie jakiś fajny procek do Ami, taki "żywy", na zasadzie działania molekuł i rozrastania się, coś jak roślina hihihihi....
Nie grzesz niewierny :P
Takie procki (na bazie bialka) juz istnieja.
Gdy wejda do powszechnego uzytku, to "nie złapiemy już skyNet za jaja" i cyborgi opanują swiat
:P
Nie grzesz niewierny :P
Takie procki (na bazie bialka) juz istnieja.
Gdy wejda do powszechnego uzytku, to "nie złapiemy już skyNet za jaja" i cyborgi opanują swiat
:P
14.03.2006 20:28
[#138]
Re: Amiga i GeForce
@wali7, post #130
Co więcej, OS4 nie wydano oficjalnie na żadną platformę, a ta na którą go wydano połowicznie, jest nie do kupienia.
Coś ci to przypomina...właściwie można powiedzieć, że ty nic nie powiedziałeś,
a politologii to ty na pewno nie studiowałeś a prawa, żeby adwokatem(prokuratorem) zostać...
Coś ci to przypomina...właściwie można powiedzieć, że ty nic nie powiedziałeś,
a politologii to ty na pewno nie studiowałeś a prawa, żeby adwokatem(prokuratorem) zostać...
14.03.2006 21:10
[#139]
Re: Amiga i GeForce
@Hugen, post #138
???
"OS4 nie wydano oficjalnie na żadną platformę" oznacza, że nie ma i nie było w handlu dostępnego OS4 który możnaby zainstalować na jakimkolwiek komputerze.
Druga część, "ta na którą go wydano połowicznie, jest nie do kupienia" oznacza, że na jakąś platformę pojawił się OS4, ale nie oficjalnie, do kupienia, tylko "połowicznie", a za taki możemy rozumieć OS4 dostępny tylko dla betatesterów. A że wszystkie platformy na których jest betatestowany OS4 (A1200, A4000, AmigaOne i microA1) są obecnie nieprodukowane i nie do kupienia w pierwszym obiegu, to chyba nie muszę wyjaśniać dalej.
Możemy się przyczepić wewnętrznej spójności wypowiedzi, że niby najpierw nie ma, a potem jednak jest... OS4 nie został oficjalnie wydany, jest tylko dla betatesterów. Kółko się zamyka.
Co oznacza, że nic nie powiedziałem? Czyżbyś jednak miał problemy ze zrozumieniem? To chyba działa w obie strony. :)
Jakoś nigdy nie marzyłem o karierze prawnika, czy politologa. Zdecydowanie wyżej cenię precyzyjny język matematyki i definicje nauk ścisłych od pseudointelektualnego bełkotu niektórych niedouczonych prawników. Oczywiście, mamy wielu doskonałych prawników, ale gdy człowiek czasami czyta, to co wyprodukują niektóre urzędy (przy wsparciu, a jakże, swoich radców prawnych), to włosy dębem na głowie stają.
Ostatnia modyfikacja: 14.03.06 21:10
Ostatnia modyfikacja: 14.03.06 21:15
"OS4 nie wydano oficjalnie na żadną platformę" oznacza, że nie ma i nie było w handlu dostępnego OS4 który możnaby zainstalować na jakimkolwiek komputerze.
Druga część, "ta na którą go wydano połowicznie, jest nie do kupienia" oznacza, że na jakąś platformę pojawił się OS4, ale nie oficjalnie, do kupienia, tylko "połowicznie", a za taki możemy rozumieć OS4 dostępny tylko dla betatesterów. A że wszystkie platformy na których jest betatestowany OS4 (A1200, A4000, AmigaOne i microA1) są obecnie nieprodukowane i nie do kupienia w pierwszym obiegu, to chyba nie muszę wyjaśniać dalej.
Możemy się przyczepić wewnętrznej spójności wypowiedzi, że niby najpierw nie ma, a potem jednak jest... OS4 nie został oficjalnie wydany, jest tylko dla betatesterów. Kółko się zamyka.
Co oznacza, że nic nie powiedziałem? Czyżbyś jednak miał problemy ze zrozumieniem? To chyba działa w obie strony. :)
Jakoś nigdy nie marzyłem o karierze prawnika, czy politologa. Zdecydowanie wyżej cenię precyzyjny język matematyki i definicje nauk ścisłych od pseudointelektualnego bełkotu niektórych niedouczonych prawników. Oczywiście, mamy wielu doskonałych prawników, ale gdy człowiek czasami czyta, to co wyprodukują niektóre urzędy (przy wsparciu, a jakże, swoich radców prawnych), to włosy dębem na głowie stają.
Ostatnia modyfikacja: 14.03.06 21:10
Ostatnia modyfikacja: 14.03.06 21:15
14.03.2006 21:21
[#145]
Re: Amiga i GeForce
@Hugen, post #143
...być może, ale AmigęOne można było kupić dawno temu, a Prerelease dołączano zdaje się dopiero sporo później. Najpierw było się szczęśliwym posiadaczem LinuxBoxa za 4000 zł z ficzersem w postaci niesprawnego układu zapewniającego zgodność danych między cache CPU a RAM podczas transferów DMA, a dopiero później przyszedł OS4. Za to wtedy już nie było AmigiOne na rynku, zresztą nie w tym rzecz - OS4 nigdy w sprzedaży nie było.
A pozatym, chyba jednak każdy użytkownik OS4 musiał podpisać stosowny cyrograf. Betatesterem może i nie był, ale obowiązywały go (i nadal obowiązują) ograniczenia takie, jak każdego betatestera.
Ostatnia modyfikacja: 14.03.06 21:23
A pozatym, chyba jednak każdy użytkownik OS4 musiał podpisać stosowny cyrograf. Betatesterem może i nie był, ale obowiązywały go (i nadal obowiązują) ograniczenia takie, jak każdego betatestera.
Ostatnia modyfikacja: 14.03.06 21:23
14.03.2006 21:31
[#146]
Re: Amiga i GeForce
@Andrzej Drozd, post #137
1. Jak ty zrobiłeś, że niemasz checkmarka? Jak skasowałęś ten obrazek z kickstarta? Przecież
2.Boing niejest znowuż takim nowym symbolem, w końcu powstał jeszcze w laatch 80 gdy wszyscy zaszokowani byli demem z boingiem w roli głównej.
3.Przecież A500 to niezły sprzęt, wystarczy jakiś lepszy CPU, fast i HDD, i można rulezować :D
4.Co masz do Superfroga? Uważaj bo Superfrog jest kumplem Chucka i mogą ci wkopać
2.Boing niejest znowuż takim nowym symbolem, w końcu powstał jeszcze w laatch 80 gdy wszyscy zaszokowani byli demem z boingiem w roli głównej.
3.Przecież A500 to niezły sprzęt, wystarczy jakiś lepszy CPU, fast i HDD, i można rulezować :D
4.Co masz do Superfroga? Uważaj bo Superfrog jest kumplem Chucka i mogą ci wkopać
14.03.2006 21:54
[#148]
Re: Amiga i GeForce
@Korni, post #146
Jak ty zrobiłeś, że niemasz checkmarka? Jak skasowałęś ten obrazek z kickstarta?
Czego nie widac, tego sercu nie zal. Dzieki sprzetowemu 3.1 juz dawno nie widzialem animowanej dyskietki...a na drugiej Ami z kickiem 3.0 i Apollo, zamykam oczy :P
gdy wszyscy zaszokowani byli demem z boingiem w roli głównej.
BoingBall RULEZ!
Przecież A500 to niezły sprzęt, wystarczy jakiś lepszy CPU, fast i HDD, i można rulezować
E tam. Szkoda kasy na rozbudowe. Pozatym w czasach swietnosci to byla tylko konsolka na dyskietki. Duza A500, czyli A2000 - to bylo cos :)
Co masz do Superfroga?
Zupelnie nic :P
Uważaj bo Superfrog jest kumplem Chucka i mogą ci wkopać
Hehe, dobre :)
Czego nie widac, tego sercu nie zal. Dzieki sprzetowemu 3.1 juz dawno nie widzialem animowanej dyskietki...a na drugiej Ami z kickiem 3.0 i Apollo, zamykam oczy :P
gdy wszyscy zaszokowani byli demem z boingiem w roli głównej.
BoingBall RULEZ!
Przecież A500 to niezły sprzęt, wystarczy jakiś lepszy CPU, fast i HDD, i można rulezować
E tam. Szkoda kasy na rozbudowe. Pozatym w czasach swietnosci to byla tylko konsolka na dyskietki. Duza A500, czyli A2000 - to bylo cos :)
Co masz do Superfroga?
Zupelnie nic :P
Uważaj bo Superfrog jest kumplem Chucka i mogą ci wkopać
Hehe, dobre :)