[#1] Wątek dla nawiedzonych
Co Was kręci w Klasycznej Amidze? Czemu nie lubicie kart z PPC na pokładzie, czemu bojkotujecie Samantę, Efikę, Pegaza. No generalnie, czemu Ami klasyczna?
Aha, no i ktora wersja klasycznego systemu? Z MUI, czy bez, taka "surówka"?

Z szacunkiem
Des

[#2] Re: Wątek dla nawiedzonych

@Des, post #1

W klasycznej Amidze? Wspomnienia czasów, kiedy komputery to było COŚ i kiedy były one pasją. Wspomnienia specyficznego folkloru, jaki wiązał się z wczesną informatyzacją w Polsce. Nadal cudowna prostota - brak kreatorów, wizardów, "czy na pewno" i pobieranych z sieci aktualizacji.

PPC lubię i mam je na pokładzie mojego classica, Pegaza nie bojkotuję, bo daje prędkość tam, gdzie classic nie wyrabia. Sam i Efika mnie nie interesują, bo nic nie wnoszą w por. do Pegaza, którego już mam. System - wszystko jedno, byle działał. Mój jest zwykle ohydny, bo nie chce mi się go dopieszczać - nie pociąga mnie ten popularny kierunek amigowania.
[#3] Re: Wątek dla nawiedzonych

@Des, post #1

Dlaczego odrzucasz karty ppc a nic nie mówisz o kartach z 68k, jesteś niesprawiedliwy (w tym wypadku niesprawiedliwy dla kart :) ).

Jesli chodzi o bojkot pegaza (którego mam) i podobnych to wynika on głównie z tego, że nie umożliwia on uruchamianie bezprosredniego nieOsowych gier i programów z amigi Co więcej, nie licząc pegaza z g4 1ghz nie pogra się w te gry pod emulatorem bo za wolno (przez brak jita). Jesli ktoś jest związany z amigą poprzez gry to dla niego pegaz i podobne nie mają żadnej wartości.

Jesli chodzi o system to jesli Cię stać go kupić to system 3.9 wymaga fastu ale jest trochę usprawniony więc warto go mieć.

Jeśli chodzi o mui to pytanie wydaje się być ... (tak, wiem nie ma głupich pytań). W każdym razie brzmi ono: czy mam przegrać pare bibliotek i mieć dostęp do duuuuużo większej ilości programów czy mam tego nie robić bo mui jest ble :). Sam sobie odpowiedz :)

Widzę, że masz 1260 więc mui powinno fruwać pod tym jesli odpowiednio je skonfigurujesz i skorzystasz z patchy.

[#4] Re: Wątek dla nawiedzonych

@Des, post #1

w Amidze kręcą mnie wszelkie dopałki w rodzaju kart Blizzard czy Apollo bo marzę o ich kupnie gdzieś od 13 lat :); przyspieszenie widoczne w SysInfo po zaaplikowaniu takiej A1240 kręci mnie bardziej niż dowolny procek czy grafika do PC (zresztą osprzęt do PC prawie w ogóle mnie nie interesuje, bo co w nim ciekawego i po co mi to?)

poza tym kręci mnie Natami i bardzo kibicuję temu projektowi, choć mam niejakie wątpliwości co do jego powodzenia

system z MUI, ale też nie przepakowany; najważniejsza jest dla mnie prędkość działania

nie bojkotuję Samanty, Efiki, ani Pegaza - ja sobie to wszystko kiedyś kupię
[#5] Re: Wątek dla nawiedzonych

@Marek, post #4

ja ci powiem tak te komputery to sie same bojkotuja poprzez swoja cene ha ha ha a amiga to amiga jak nie wiesz dlaczego to raczej sie nie dowiesz no i tez power pc sie sam bojkotuje.
[#6] Re: Wątek dla nawiedzonych

@SzaryWilk, post #5

To juz "ha ha ha" a nie "he he he"? Wilczku, czyżbys to był naprawdę Ty czy sobie pomocnika dobrałeś?

[#7] Re: Wątek dla nawiedzonych

@SzaryWilk, post #5

Nie sądzę, by cena odgrywala jakąś specjalnie ważną rolę. Odpasione Klasyki też są drogie, prawda?

Z szacunkiem
Des

[#8] Re: Wątek dla nawiedzonych

@SzaryWilk, post #5

przelicz stosunek mocy wypasionej umierajacej ":tysiacdwusetki" nawet wzgledem stosunku do ceny sam 667.... ze tak powiem FATALITY :)
[#9] Re: Wątek dla nawiedzonych

@DRACOX, post #8

Po pierwsze - czemu niby tysiącdwusetka ma być umierającą?
Po drugie - w tej zabawie przecież nie o moc chodzi. Kto potrzebuje (ja też potrzebuję) naprawdę mocnej maszyny, ten szuka tej mocy w pecetach i makach.
Przecież nie dlatego trzymam się Amigi, że szybka i mocarna

Z szacunkiem
Des

[#10] Re: Wątek dla nawiedzonych

@Marek, post #4

Marz marz... Pozbyłem się tego typu kart równie szybko co je zdobyłem, najlepsza karta jaką miałem było b1230 IV, stabilna, dobra do gierek, można przyjemnie się pomęczyc z amigg, amirc, a webem. Mnie w Amidze najbardziej sie podoba to że użytkownik może robić co chce, a system jest nie do zabicia.

[#11] Re: Wątek dla nawiedzonych

@arti4-92, post #10

Mnie w Amidze najbardziej sie podoba to że użytkownik może robić co chce, a system jest nie do zabicia.

w którym alternatywnym wszechswiecie tak jest?
[#12] Re: Wątek dla nawiedzonych

@DRACOX, post #11

Hmm, też jak pamiętam (bo Ami już niestety nie podłączona od dłuższego czasu) z zakupem Blizzarda IV (+FPU + 32MB), a potem przejściem na Apollo 1240/40 Ami była bardzo stabilna. Oczywiście zdarzało się jej zwiesić, ale przy pewnych programach (np. PPaint + jakieś MP3 w tle) się nie dawała



Ostatnia modyfikacja: 24.07.2009 08:58:44
[#13] Re: Wątek dla nawiedzonych

@arti4-92, post #10

Mnie w Amidze najbardziej sie podoba to że użytkownik może robić co chce, a system jest nie do zabicia.

Dobry kawał na początek dnia .

Ten system ma wszystko oprócz stabilności. Może w czasach MS-DOS czy pierwszych wersji Win95, AmigaOS rzeczywiście sprawiał wrażenie stabilnego, ale mówienie o tym dzisiaj, w czasach winxp/visty/win7 podchodzi pod niesmaczny żarcik ;) .

[#14] Re: Wątek dla nawiedzonych

@Olo, post #13

No, zwłaszcza Vista jest cholernie stabilna. I ta jej oszałamiająca szybkość...

[#15] Re: Wątek dla nawiedzonych

@OSH, post #14

No, zwłaszcza Vista jest cholernie stabilna. I ta jej oszałamiająca szybkość...

Używam tego systemu od lutego 2007 - blue screenów - ZERO, zwisów - ZERO, prędkość działania... hmm.... różnicy między Vistą a starym XP nie widzę.
Na starym sprzęcie na pewno jest różnica, na nowym, nie chociaż jak się uprzeć to człowiek wszystko zauważy ;) . Tak jak AmigaOS 3.9 nikt nie instalował na A500 z 4 MB Ram, tak nikt nie instaluje Visty na czymś słabym ;)

[#16] Re: Wątek dla nawiedzonych

@Olo, post #15

Widziałem Vistę w działaniu na dosć mocnym lapku (a właśnie z laptopami jest wciskana na potęgę). Komentarz jeden: WOLNO. Na szczęście Vista odchodzi w niepamięć, teraz będzei Win 7. Ja się co prawda nie spieszę na przesiadkę, bo niby po co, ale opinie użytkowników bety miażdzą Vistę. No, zobaczymy...

[#17] Re: Wątek dla nawiedzonych

@Olo, post #15

Tak jak AmigaOS 3.9 nikt nie instalował na A500 z 4 MB Ram, tak nikt nie instaluje Visty na czymś słabym

nikt?a te miliony laptopow ze znaczkiem vista ready czy jakos tam?albo kompy sprzedawane w hipermarketach? oj uwierz ze "NIKT " to dosc duza liczba (w tym moj lap z celeronem 1.7 i 1GB ramu i fabryczna wistą :o ):P
[#18] Re: Wątek dla nawiedzonych

@OSH, post #16

Widziałem Vistę w działaniu na dosć mocnym lapku (a właśnie z laptopami jest wciskana na potęgę). Komentarz jeden: WOLNO

No to nie widziałeś Visty, dlaczego , otóż......
Mam laptopa, HP DV5-1215ew - CPU Turion RM-74 2.2 GHz, Radeon HD3650, 4GB DDR2-800, HD 320GB SATA II 7200.4 i.... ORYGINALNA Vista preinstalowana na tym laptopie odpala się prawie 4 minuty, dysk mieli jak porąbany, wszystko tnie itd.. Wystarczyło tylko wypieprzyć ten cały crapware od HP i nagle cud, ta sama vista startuje ok 30 sekund, dysk nie mieli itd. Ten sam "efekt" zaobserwowałem na każdym laptopie z preisntalowaną Vistą, żeby było śmieszniej, ten sam efekt jest na netbookach z preinstalowanym win XP (sprawdzone na Toshiba NB100-10Y), system muli jak porąbany do czasu wywalenia tego całego crapware ;) . Zresztą, każdy kto u mnie był widział jak "wolno" działa Vista ;) a sprzętu jakiegoś specjalnie mocnego nie mam.

Na szczęście Vista odchodzi w niepamięć, teraz będzei Win 7. Ja się co prawda nie spieszę na przesiadkę, bo niby po co, ale opinie użytkowników bety miażdzą Vistę. No, zobaczymy...

Win7 mam od grudnia 2008 od czasu pojawienia się buildu 6058, teraz mam oficjalnego builda 7100 RC i powiem tyle, ten system działa dobrze, wymagania ma zbliżone do Visty i raczej nie ma powodów do narzekań, jest szybko i stabilnie.

[#19] Re: Wątek dla nawiedzonych

@Olo, post #15

AmigaOS 3.9 to inna bajka, chodzi tak samo na golej A1200 jak AmigaOS 3.1.

[#20] Re: Wątek dla nawiedzonych

@Olo, post #15

Olo napisał(a):

> No, zwłaszcza Vista jest cholernie stabilna. I ta jej
> oszałamiająca szybkość...

>
> Używam tego systemu od lutego 2007 - blue screenów - ZERO,
> zwisów - ZERO, prędkość działania... hmm.... różnicy między
> Vistą a starym XP nie widzę.
> Na starym sprzęcie na pewno jest różnica, na nowym, nie
> chociaż jak się uprzeć to człowiek wszystko zauważy ;) . Tak
> jak AmigaOS 3.9 nikt nie instalował na A500 z 4 MB Ram, tak
> nikt nie instaluje Visty na czymś słabym ;)
>
>

a to dobre. xp był stabilniejszy od visty. szczególnie jak zainstalowałem i używałem firefox'a na poczcie i ciągle system sie wieszał w tym samym momencie. ale problem windowsa odszedł w nie pamięć kiedy jego miejsce zajął ubuntu. mam jeszcze win7 ale to konsola do grania. nic więcej innego na nim nie robię.

Olo napisał(a):
> Win7 mam od grudnia 2008 od czasu pojawienia się buildu 6058, teraz mam > oficjalnego builda 7100 RC i powiem tyle, ten system działa dobrze,
> wymagania ma zbliżone do Visty i raczej nie ma powodów do narzekań, jest
> szybko i stabilnie.

wymagania ma mniejsze niż vista i można powiedzieć, że to pierwszy win który mnie miło zaskoczył. po instalacji można było od razu używać systemu, a nie jak przy topornym xpku czy viście wachlować płytami ze sterownikami.

[#21] Re: Wątek dla nawiedzonych

@Des, post #1

Trudno powiedzieć co kręci mnie w klasycznej Amidze. Na pewno wróciłem do niej przez sentyment. Zawsze kojarzyła mi się z najfajniejszymi chwilami w życiu. Nieprzespane noce przy A500, problemy w szkole. Nawet założyłem z kumplem grupę scenową, ale jedyne do czego doszliśmy to żałosne wypociny w Amosie i proste muzyczki w Pro Trackerze. :D Dziś, po latach użytkowania PC postanowiłem wrócić do Amigi. Chcę ją bardziej poznać. Jeśli uda się to na wylot (długa droga przede mną). Teraz dopiero w pełni doceniam jej fenomen.
Jeśli chodzi o nowe Amigi, średnio mnie kręcą (o ile w ogóle). Rozumiem potrzebę używania niestandardowego, oryginalnego systemu i bycie w opozycji do Windows. Niestety to komfort, na który nie każdy może sobie pozwolić. Moją pasją jest ostra muza. Gram, komponuję i realizuję. Nie widzę możliwości niekorzystania z PC i Windowsa. W systemie tym powstała kupa fenomenalnego oprogramowania typu DAW (Cakewalk Sonar, Cubase, Nuendo, Pro Tools...), genialny format wtyczek VST, kupa softu emulującego fizyczny sprzęt itp.. Nie mógłbym żyć bez Windy. Co prawda w tej dziedzinie dobrze sobie radzi też Apple, ale porównywalnie mocny sprzęt jest dużo droższy od PC. Nowe Amigi mi tego wszystkiego nie zapewnią. OS 4 jest fajny, ale konkurencji w nim dla Visty nie widzę (Nawiązując do dyskusji - Vista chodzi u mnie fenomenalnie. Stabilniej niż XP. Podstawa takiego działania to solidny komp x64 i ze 4GB ramu - niestety takie czasy). Przy nowych Amigach nie wyczuwam tego czegoś, co przyciąga mnie do klasycznych. Pewnie kiedyś pomyślę i o kupnie takiej, ale na razie się na to nie zanosi, choć życzę ich twórcom jak najlepiej.

Ostatnio nawiedza mnie często mój 13 letni siostrzeniec. Do tej pory okupował wypasionego PC z CPU E8500, 4GB ramu i grafą GeForce GTX285. Katował najnowsze, naprawdę świetnie wyglądające gierki. Jednak od dnia kiedy odkurzyłem A1200 nawet nie spojrzał w stronę PC. Joy w łapie i siedzi przed TV :D Widocznie ma coś w sobie ten komputerek i to nie tylko sentyment.

[#22] Re: Wątek dla nawiedzonych

@Olo, post #18

Nie bierzecie najważniejszego pod uwagę przy ocenie Visty/7. O ile w świecie komputerów ewoluowało właściwe wszystko (GPU, CPU, RAM, ...) i to wielokrotnie w porównaniu z tym co było 5-10 lat temu, tak dyski twarde zdają się stać w miejscu. A w przypadku tego systemu jest to jeden z najważniejszych podzespołów, któremu nic nie pomoże 4GHz procesor czy 16GB RAM (post napisany z dedykacją dla osób, którzy uważają że Vista/7 działają wolno i nie mają pojęcia dlaczego)

[#23] Re: Wątek dla nawiedzonych

@El Amigos, post #22

(...)tak dyski twarde zdają się stać w miejscu.

Właśnie, ZDAJĄ SIĘ, stać w miejscu :) . W zeszłe wakacje kupiłem szybki dysk 400 GB , który miał transfer ok 60MB/s - 70MB/s, tydzień temu kupiłem inny szybki dysk 1 TB który bez problemu "wyciska" 110-120 MB/s. Ba, "głupi" dysk w laptopie ma 90-100 MB/s, a to tylko seagate 7200.3, a już jest seria 4, która jest o ok20% szybsza.

Zresztą, jak to powiedział kiedys jeden znajomy, daj amigofcom dowolnego windowsa a NAPEWNO pojawi się im błąd, który nigdy nikomu nie wystąpił, i nawet sam microsoft nie będzie wiedział że taki błąd WOGÓLE był możliwy...... i czytając komentarze na PPA to się niestety sprawdza ;)

[#24] Re: Wątek dla nawiedzonych

@Olo, post #23

El Amigos napisał(a):

> (post napisany z dedykacją dla osób, którzy uważają że Vista/7
> działają wolno i nie mają pojęcia dlaczego)
>
>

bez przesady że tylko sam dysk jest przyczyną wolnego działania systemu. vista to po prostu moloch. lepiej jest przy win7. a co do odczytu z dysku. zauważyłem pewną prawidłowość przy win i linuksie. jeśli odpalam ubuntu dysk pracuje cicho i z umiarkowanym skrobaniem po talerzach. gdy odpalam windowsa zaczyna się skrobanie po dysku. dysk zaczyna być słychać, że jest w komputerze. głowica skacze z miejsca na miejsce.

Olo napisał(a):

> Zresztą, jak to powiedział kiedys jeden znajomy, daj amigofcom
> dowolnego windowsa a NAPEWNO pojawi się im błąd, który nigdy
> nikomu nie wystąpił, i nawet sam microsoft nie będzie wiedział
> że taki błąd WOGÓLE był możliwy...... i czytając komentarze na
> PPA to się niestety sprawdza ;)
>
>

bo amigowcy lubią sprawdzać swoje komputery i systemy

[#25] Re: Wątek dla nawiedzonych

@Olo, post #23

Z tym, że na Vistę to nadal za mało. Za mało dla zwykłego użytkowanika, który i tak ten system zajedzie po prostu korzystając z niego. Osoby, które wiedzą kiedy trzeba trochę przeczekać albo co wywalić z msconfig - poradzą sobie.

Za to gdyby obecne dyski SSD (odczyt 280MB/s, zapis 200MB/s, CZAS DOSTĘPU 0.1ms) były montowane do każdego lapa z Vistą, to nikt by nie narzekał na szybkość. Na stabilność i nowe rozwiązania - tak, ale pod względem szybkości dzięki SSD wszystko by fruwało. ;)

Edit:
bez przesady że tylko sam dysk jest przyczyną wolnego działania systemu. vista to po prostu moloch. lepiej jest przy win7. a co do odczytu z dysku. zauważyłem pewną prawidłowość przy win i linuksie. jeśli odpalam ubuntu dysk pracuje cicho i z umiarkowanym skrobaniem po talerzach. gdy odpalam windowsa zaczyna się skrobanie po dysku. dysk zaczyna być słychać, że jest w komputerze. głowica skacze z miejsca na miejsce.

Zobacz ile masz plików. Ja w tej chwili 74k. Podejrzewam, że żeby zobaczyć pulpit w 7/Vis potrzeba >1% tego wczytać. Zatem to w 100% normalne, że głowica szaleje.



Ostatnia modyfikacja: 27.07.2009 11:28:29
[#26] Re: Wątek dla nawiedzonych

@Des, post #1

Nic poza historią mnie nie kręci w klasycznej Amidze. Przez klasyczną Amigę (z 68060/50, PPC 603e/160, BVision, FastATA, CD-RW, 64MB RAM, FlickerFixer, E/Box, Mroocheck, sieciówka PCMCIA) prawie zrezygnowałem z amigowania. Zawsze kręciły mnie amigowe high-endy. Nienawidziłem w Amidze starego podejścia do tematu, to znaczy: NDOSowe gry/dema, omijanie systemu, dołujący sprzęt. Zawsze marzyłem o Amidze podobnej do dzisiejszego Pegasosa czy AmigiONE. Największym ami-marzeniem w czasach największej podjarki było to żeby domyślnym GUI systemowym był jakiś nowy MUI, który nie ma problemów z kolorami. Chciałem zawsze żeby Workbench wyszedł z epoki kamienia łupanego. Błagałem niebiosa żeby wreszcie mieć natywnie działający ami-system na szybkiej maszynie (np. G4), kupę RAMu, tanią i w miarę szybką kartę graficzną z układami 3D, sensowny OpenGL. Praktycznie 95% marzeń spełnił Pegasos 2 G4/1000 z Radeonem działający pod MorphOS 2.2. Tak więc dlaczego miałbym to bojkotować? :)

Wszystko zależy kto co lubi w Amidze. Jak ktoś widzi archiwalną konsolkę i lubi grać w SuperFroga to goła A1200 jest ok. Ja zawsze w Amidze widziałem komputer z naprawdę świetnym (chociaż obecnie zacofanym pod wieloma względami) systemem.

To dzięki nowinkom z ami-świata coś się w nim dzieje, nadal się w to bawie i ostatnio nawet coraz bardziej mi się podoba. To dzięki nowinkom 90% ami-problemów odeszło w niepamięć. Robi mi się niedobrze jak czasem czytam wątki na tym forum ludzi, którzy walczą z głupimi problemami AmigaOS 3.x albo Amigi Classic. Nigdy więcej...

[#27] Re: Wątek dla nawiedzonych

@El Amigos, post #25

El Amigos napisał(a):

> Zobacz ile masz plików. Ja w tej chwili 74k. Podejrzewam, że
> żeby zobaczyć pulpit w 7/Vis potrzeba >1% tego wczytać. Zatem
> to w 100% normalne, że głowica szaleje.
>
Ale w dobie 4GB ram i >, to pomysł ze zrezynowaniem pliku wymiany i utworzeniem czegoś na kształt amigowego ENV: byłby 100% trafiony. I daję Ci GWARANCJĘ, że dyski działały by szybciej/wydajniej i ciszej na systemach znaku m$.

CO do wątku: Po prostu lubię. Cieszy mnie od czasu skręcanie/rozkręcanie/czyszczenie. Lubię rozwiązywać problemy, które się pojawiają. Odpoczywam przy amidze (choć czasami jest drogo:) ) i relaksuję się. Bawi mnie bardzo zasysanie nowszych wersji programów i odpalanie ich po to by sprawdzić czy można. Uwielbiam wyciskać coraz więcej z tej samej materii. Po prostu lubię.
I wiem, że gdybym nie mógł sobie klasykować to byłbym nieszczęśliwy.
Co do nowych rozwiązań amigopodobnych, a niech sobie są - może kiedyś sobie kupię. Na razie mnie nie bawią.



Ostatnia modyfikacja: 27.07.2009 11:40:43
[#28] Re: Wątek dla nawiedzonych

@11MASTEr, post #27

(...)dyski działały by szybciej/wydajniej i ciszej na systemach znaku m$..

Można też kupić cichy dysk :). Mojego Samsunga F2EG nie słychać w ogóle. Nigdy :D.

[#29] Re: Wątek dla nawiedzonych

@11MASTEr, post #27

Chodzi o to, że dzisiaj AmigaOS 4.x czy MorphOS 2.x na nowych maszynach są takimi właśnie Amigami Classic. Używanie tych nowych maszyn w dzisiejszym świecie jak mniej więcej tak trudne (a może trudniejsze) niż do niedawna używanie Amigi Classic. Przed użytkownikiem stoją niezłe wyzwania i jest naprawdę bardzo dużo do zrobienia i udowodnienia światu. No a ten stary Classic już na tyle odstaje od standardów światowych, że raczej zaliczany jest do grupy w której jest C64 czy Atari XL/XE, czyli absolutne retro. Nie wyobrażam sobie, że interesowania się AmigaOS przy braku używania go w najnowszej wersji (przez nowy AmigaOS rozumiem także gałąź nieoficjalną, czyli MorphOS). System wzbogaca się o rzeczy o których marzyłem, pojawiają się nowe możliwości, wychodzi nowy soft, a ja nie mogę tego mieć i widzieć? O nie... to ja już się przesiadam na Maca. :)

[#30] Re: Wątek dla nawiedzonych

@Malin, post #28

eee tam, kupilem sredniej klasy sprzet jakies 3 lata temu i jak dotychczas jedyne co zawsze mi chalasuje w pudle to oryginalny wiatrak intela na procesorze.
Ale i tak nie jest tak glosny jak dysk twardy w mojej amisce... no ten czasem jak wejdzie na wysokie "c" to uzywa sie sprzetu z trudem :/

Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem