[#36]
Re: Wątek dla nawiedzonych
@Olo,
post #35
Nie histeryzuj :). Ja posiadłem swojego 1. peceta późno - kilka miesięcy temu. Z Vistą. Zawsze podchodząc do windy sceptycznie, nie spodziewałem się fajerwerków. Ludzie mówią, że ich vista denerwuje, a mnie denerwuje po prostu tyle, co inny windows. I tyle. Mogę w nim pracować, nie umieram od tego, wolę Amigę, ale wszystkiego na niej nie zrobię.
A co do nawiedzenia i amigowości - nie zgadzam się z podejściem MDW, ale w pełni je rozumiem :). Ma rację, że świat się nie zatrzymał i pewnie z sensem jest próbować iść za światem, a ja bym wolał jakoś tak ściągnąć ten świat do dawnego punktu położenia. Głupia sentymentalność? Czasy młodości? Whatever... Ale przecież korzystam z Pega. Jestem rozgrzeszony (przynajmniej n tym portalu :)?
Późno już, może stąd taka wypowiedź...