Wątek zamknięty
[#151] Re: Czy jest jakiś szczyt łapczywości na allegro ?

@stachu100, post #148

Nie każdy musi wiedzieć co to PAL, NTSC, SECAM i takie tam.


Stachu szkoła średnia się kłania. Każdy powinien wiedzieć co to jest VAT, podatek dochodowy, nowy sprzęt na gwarancji, faktura. Vesalia wystawia rachunki, płaci podatki. Jak Ty byś do tego rozszerzenia miał dorzucić Vat i dochodowy to sobie policz ile by to kosztowało.



Benedykt Dziubałtowski
[#152] Re: Czy jest jakiś szczyt łapczywości na allegro ?

@Benedykt Dziubałtowski, post #151

Benek wykształcenie jakieś mam i wystarcza mi ono w pracy. VAT jak najbardziej zapłaciłem. Patrz faktura.
I jak zwykle żałuję że napisałem coś w kolejnym wątku-szambo. Nigdy więcej.
EOT.
[#153] Re: Czy jest jakiś szczyt łapczywości na allegro ?

@stachu100, post #152

Oczywiście, że zapłaciłeś, każdy z nas płaci czy kupuje litr bezołowiowej czy batonika. Stachu dalej nie rozumiesz. Jak ktoś kto ma firmę i ma do wyboru kupić u osoby prywatnej, która co najwyżej spisze z nim umowę kupna sprzedaży lub u firmy, która da mu f-vat to wybierze oczywiście firmę. Bo Ty chyba faktur nie wystawiasz i nie dajesz na to 12 miesięcy gwarancji?



Jeśli to to się nie dziw, ze ludzie mówią drogo no bo faktycznie to tak wychodzi.

Benedykt Dziubałtowski

Ostatnia aktualizacja: 09.01.2012 10:58:34 przez Benedykt Dziubałtowski
[#154] Re: Czy jest jakiś szczyt łapczywości na allegro ?

@Benedykt Dziubałtowski, post #153

Nie każda firma musi być płatnikiem VAT.
[#155] Re: Czy jest jakiś szczyt łapczywości na allegro ?

@gorzyga, post #154

no tak mikroprzedsiebiorcy i Mali Platnicy to ryczalt ..
[#156] Re: Czy jest jakiś szczyt łapczywości na allegro ?

@gorzyga, post #154

Zgadza się. Ale zawsze ( lub prawie ) możesz wciągnąć w koszty fakturę.


Benedykt Dziubałtowski
[#157] Re: Czy jest jakiś szczyt łapczywości na allegro ?

@Benedykt Dziubałtowski, post #156

niestety faktury ryczaltowej nie mozna odliczyc od VAT .. tylko F-VAT 23 % mozna
sam sie tak przejechalem i moja ksiegowa mnie uswiadomila
Od podatku mozna ..ale tracimy wtedy VAT o ktory nam chodzi .. (przy kwocie np 17 tys zl samego VAT miesiecznie)



Ostatnia aktualizacja: 09.01.2012 11:32:49 przez HOŁDYS
[#158] Re: Czy jest jakiś szczyt łapczywości na allegro ?

@tom256, post #145

Blendor byłeś wogóle za granicą?


bez komentarza
[#159] Re: Czy jest jakiś szczyt łapczywości na allegro ?

@HOŁDYS, post #157

Nie ma czegoś takiego jak faktura ryczałtowa, ryczałtowiec może być płatnikiem VAT-u i wystawiać normalne faktury VAT, jeśli nie jest wystawia rachunki na których powinna być informacja, że sprzedawca nie jest płatnikiem podatku VAT. Ryczałt i podatek VAT to są dwie różne sprawy.
[#160] Re: Czy jest jakiś szczyt łapczywości na allegro ?

@Benedykt Dziubałtowski, post #153

To jak wytłumaczyć czarny rynek? Dlaczego większość ludzi woli aby coś robić bez faktury? Od wywozu z szamba po kładzenie płytek w domu, itd. Odpowiedz jest prosta - kasa. Ma się taniej niż z fakturą VAT. Ktoś ten VAT musi zapłacić i zawsze jest to ta osoba, które bierze fakturę. Czasami mogę się przejechać na tym ale to ja wybieram co chce mieć z VAT'em a co nie.
[#161] Re: Czy jest jakiś szczyt łapczywości na allegro ?

@Kilos, post #159

Tak jak Kilos napisał, VAT i podatek dochodowy to dwie różne sprawy. Można być ryczałtowcem i jednocześnie VATowcem, można się rozliczać z podatku dochodowego na zasadach ogólnych i nie płacić VATu.

Prowadząc sprzedaż i produkcje, szczególnie współpracując z innymi firmami warto być VATowcem. Usługi "dla ludności" będzie korzystniej prowadzić, nie będąc płatnikiem VAT. Oczywiście, wszystko też zależy od przekroczenia limitu obrotu, powyżej którego trzeba "wejść" w ten podatek - w pierwszym wypadku będzie o to o wiele łatwiej.
[#162] Re: Czy jest jakiś szczyt łapczywości na allegro ?

@gorzyga, post #161

nie wiem moze macie racje.. ja bylem zmuszony z powodu przekroczenia dochodu rocznego byc na K-R i podatku liniowym ..VAT jak najbardziej placilem.
[#163] Re: Czy jest jakiś szczyt łapczywości na allegro ?

@Tomski, post #160

Ponieważ ludzie zarabiają psie pieniądze i są zmuszeni kombinować (masz głowę i ch.j, to kombinuj), są zakłady w których jak pracownik fizyczny zarabia 2000zł, to jest to traktowane jako "kupa" pieniędzy i jest przyczyną zwiększonych wymagań oraz stresu związanego z kontaktem z osobami przełożonymi, którzy uważają, że zarabiasz aż za dużo, sami twierdzą że nie zarabiają wiele, ale samochód co 5 lat nowy z salonu stoi (raz za 40tys , drugi za 80tys - przykład z życia wzięty) - zupełnie jakby byli zazdrośni, bo kto to widział, żeby cham i fizyczny do takich pieniędzy się dotykał.

Polska to kraj chamów (generalizacja), spotykamy się z tym chamstwem w życiu prywatnym, służbowym, na allegro i na świecie (np słynny incydent we włoszech), nie bez pokrycia jest pewne powiedzenie, które słyszałem na temat Anglii, że pierwszą osobą, która Cię tam zrobi w ch..a to będzie polak.

Państwo też nie jest przyjazne szaremu człowiekowi, nie rozumiem tego systemu dlaczego mam płacić ubezpieczenie drugi raz zakładając firmę, jeśli już gdzieś pracuję i jestem ubezpieczony, dlaczego nie mogę się rozliczać tylko ze swojego zarobku, a przecież większość z nas chciałaby coś sobie dorobić lecz legalnie nie może jeśli dorobi sobie mniej niż 500zł. Myślałem np aby założyć firmę i sprzedawać po trochu różne rzeczy, nie planowałem dorabiać sobie więcej niż 500zł miesięcznie, ale w tym przypadku zżerają mnie podatki i to śmieszne ubezpieczenie (chyba 350zł), dlatego nie sprzedaję prawie nic.

@Hołdys
Tą pamięć to kupiłeś taniej niż 135zł, tak się dziwnym trafem składa, że zdobyłeś 2 sztuki taniej niż ktokolwiek inny :) Nie jest to do końca prawdą, że fabryka zamknięta na cztery spusty, ale główkuję nad czymś innym, polskie przepisy nie pozwalają się rozpędzić by zrobić większą produkcję, być może pojawi się jeszcze kilka sztuk za miesiąc lub dwa żeby trochę zbić gorączkę, ale z drugiej strony denerwują mnie czaiciele, czają się, piszą na maila, że zaraz będą mieli pieniądze i tak przetrzymują zaklepaną sztukę przez miesiąc, a potem milkną i się nie odzywają (ostatnio dwóch takich miałem). Nie wspomnę już o marudach, dla których 150zł to za dużo, ale spoglądając na ostatnie licytacje w Allegro i licytacje na poziomie 300zł, zastanawiam się czy nie podnieść ceny żeby było z czego zbijać. pomysł ok, racja OK
[#164] Re: Czy jest jakiś szczyt łapczywości na allegro ?

@rafgc, post #163

które słyszałem na temat Anglii, że pierwszą osobą, która Cię tam zrobi w ch..a to będzie polak.

i to jest prawda w ojczyznie jako tako trzymamy sie razem .. a na obczyznie jeden drugiego podkopuje.. kazdy mi mowil kto pracowal na wyspach ze lepiej pracowac z hindusem niz z polonusem


dlaczego mam płacić ubezpieczenie drugi raz zakładając firmę, jeśli już gdzieś pracuję

nie placisz pelnego ubezpieczenia ZUSowego ..900 zl .. tylko zdrowotne 243 zl ...
obecnie tak mam .. pracuje na etacie i mam dzialalnosc

Rafal o cenie tego twojego rozszerzenie i twojego zarobku dawno ci pisalem na prv ze wychodzisz na tym "jak frajer" bo kto kupi od ciebie zaraz za 300 - 350 wystawia jako KUP TERAZ ..

Uwazasz ze komus zrobisz dobrze i pojdziesz na reke ..a ktos tobie ? w tym swiatku nie ma sentymentow (raz ci zapodalem kontroler scsii ..bo po prostu szkoda mi ciebie bylo chlopaku) ale to bylo odstepstwo od zasad..
Musisz miec glowe twarda "do interesow" lub dupe miekka .. jak to mowi stachu100 :)


Ostatnia aktualizacja: 09.01.2012 13:00:16 przez HOŁDYS
[#165] Re: Czy jest jakiś szczyt łapczywości na allegro ?

@HOŁDYS, post #164

Ja akurat robię na angielskiej ziemi i to co piszecie się często pokrywa z prawdą. W mojej firmie pracuje 8 Polaków i 1 Litwin. Polacy są fajni powierzchownie, do momentu aż się oddalisz. Kapują namiętnie, podnosząc tym swoja wartość jako niezastąpionego pracusia.

Unikam Polaków jak ognia. Dużo robi w fabryce ciastek FOX, tam to już jest prawdziwa drabina polskiego łajdactwa. Jedyny kontakt mam z klientami (zacząłem dorabiać) którym coś padnie w pczłomie. No zasada jedna, podjeżdża 2 letnim vouxchalem vectra i pierwsze słowo czemu tak drogo...OK
[#166] Re: Czy jest jakiś szczyt łapczywości na allegro ?

@Wojox, post #165

Dlaczego sprzedawcy czy usługodawcy zdenerwowani wiecznym "czemu tak drogo" nie zmienią branży ?
Są firmy w których panuje zasada "jeśli pytasz ile kosztuje to znaczy że cię nie stać" i skoro nie pracujecie w tych firmach to powinniście przyzwyczaić się do naturalnej reakcji wydającego swoje ciężko zarobione pieniądze.

ps. niewykluczone że jakby za każdym razem nie mówił tego zdania to przyjechał by nie dwu a pięcioletnim. A to już ładnych kilka tysięcy funtów różnicy.


Pozdrawiam
[#167] Re: Czy jest jakiś szczyt łapczywości na allegro ?

@rafgc, post #163

Strzał w 10. "Jeśli Polak na obczyźnie Ci nie zaszkodził to już Ci pomógł".

Trochę z mojej historii opartej na karierze zawodowej. Jakieś 14 lat temu wyemigrowałem za ocean. Pracowałem w liniach lotniczych jako 3 oficer-techniczny (II) (samoloty Boeing) bądź w 10% przypadków jako 2 oficer-pilot (III) w początkowej karierze (szkoliłem się lecz zrezygnowalem bo odpowiedzialność duża a mi posada techniczna pasowała bardziej). W trakcie podniebnej pracy pracowałem z naprawdę z ogromną liczba pilotów różnej narodowości oraz tak samo jeśli chodzi o samą załogę. I raz jedyny zdarzył się pilot Polak. Miał 3letnie doświadczenie jako 2pilot, ale zachowywał się jak zwykły cham, nawet poprawiając kapitana samolotu nie mając przy tym racji!!! W ciągu ponad dekady latania jeden jedyny przypadek taki był który sobie przypominam i to z udziałem "poloczka". Może mu nie pasowało to, że jest tylko drugim pilotem w kokpicie natomiast sam kapitan z ponad 30letnim stażem był czarnoskóry OK
Natomiast doskonale wiedział, że jestem Polakiem, lecz rozmawiał ze mną po amerykańsku, lakonicznie do tego. Mógłbym pomyśleć, że może jest to amerykaniec polskiego pochodzenia, lecz chwile przed odlotem rozmawiał ze swoją lubą po polsku. Hmmm a być może przeszkadzało mu to, że ja też jestem Polakiem i siedzę za jego plecami? Kto wie OK "Suma sumarum" był to najbardziej nieprzyjemny 6h lot w karierze, który najbardziej zapadł mi w pamięci.
Latać to troszkę inna kultura pracy. Tam nawet kiedy czlowiek leciał z pilotem muslimem to czuł się jak brat z bratem...całkowicie inna atmosfera, natomiast feralnego wieczory ten nastrój juź od pierwszych kroków w kokpicie był maksymalnie rozsierdzony.

Najmocniej przepraszam za OT.
[#168] Re: Czy jest jakiś szczyt łapczywości na allegro ?

@Wojox, post #165

Należy też zwrócić też pod uwagę ze za granicę wyjechało wiele Polaków którzy nie mieli czego szukać w Polsce. Właśnie tacy ludzie pracują na budowie,czy w fabrykach jako zwykli robole. Często ich jedynym celem jest dotrwać do weekendu żeby kupić najtańsze wino. Ale nie patrzmy przez pryzmat takich ludzi na wszystkich Polaków.

Ale nie wrzucajmy wszystkich do jednego koszyka. Nie wszyscy są tacy. Cześć to wykształceni ludzie na poziomie.
[#169] Re: Czy jest jakiś szczyt łapczywości na allegro ?

@stachu100, post #148

A co ma PAL do NTSC w tym temacie ? Pisałem coś o PAL lub NTSC ?
Cena na stronie Vesalia Online 61.90 EURO po kursie dzisiejszym 4.5zł = 278,55 zł.
O co chodzi 1,5 = 2 ??
Po co te frustracje ?
Tak jest wszędzie pięknie na świecie a w Polsce GNÓJ.
Jak dla mnie poruszyłem ten temat bo dla mnie dziwne że można kupić używkę w cenie nowego.
I tyle.
Jak ktoś dał 85 Euro to już nie wiem o co chodzi ??
[#170] Re: Czy jest jakiś szczyt łapczywości na allegro ?

@tom256, post #168

Ale rozpocząłem serial, proponuje OT, ale dorzucę swoje 3 grosze - za granicą byłym kilka razy, ale najbardziej zapadła mi Anglia - wracałem z żoną nocnym autokarem (wysiadła linia metra), pod koniec drogi na autobusu wsiadła za..na w 3 d..y para z psem, darli się na głos ukazując swój stopień degeneracji społecznej - i teraz pytanie za 100 pkt. w jakim języku przeklinali (podpowiem że zaczynało się od k i ch) - powiem jedno nigdy tak się nie wstydziłem - nie odzywałem się nic do żony, alby nikt nas nie wrzucił do tego zasranego worka co ich... i tle. Szkoda, że procent mądrych i uczciwych obywateli narodowości polskiej jest przysłaniana poczynaniami nieudaczników i kloszardów którzy po otwarciu granic szukając darmowego picia i spania. Coś w tym było że za PRL granice były zamknięte, przynajmniej te chamy siedziały u nas (dzięki temu w syrii byłem bardzo miło przyjmowany - szanują Polaków przede wszystkim dzięki polskim inżynierom...)

Ostatnia aktualizacja: 09.01.2012 16:54:38 przez posylus
[#171] Re: Czy jest jakiś szczyt łapczywości na allegro ?

@posylus, post #170

I już na koniec serialu - jeżeli kogoś uraziłem to jeszcze raz przepraszam, a dzisiaj z niecierpliwością czekam na a590 (jak dojdzie i będzie sprawne chyba popłaczę się ze szczęścia )
[#172] Re: Czy jest jakiś szczyt łapczywości na allegro ?

@Dark_luke, post #169

Stachu sobie uczciwie policzył... Na co komu u nas wersja NTSC? Fabrycznie nowa wersja PAL jest nie do dostania...
[#173] Re: Czy jest jakiś szczyt łapczywości na allegro ?

@gorzyga, post #172

Nie oto chodziło że policzył ale w porównaniu ze sklepową ceną to jak w PRL.
Kupiłeś samochód za talony jedziesz na giełde i sprzedajesz za 2 x wiecej niż dałęś.
[#174] Re: Czy jest jakiś szczyt łapczywości na allegro ?

@gorzyga, post #172

Dubel.

Ostatnia aktualizacja: 09.01.2012 17:09:38 przez Dark_luke
[#175] Re: Czy jest jakiś szczyt łapczywości na allegro ?

@posylus, post #170

Dobra dobra. Zobacz jak się zachowują Anglicy na wczasach lub na wyjazdach z piłkarzami.
Jak pies z łańcucha. Sikają (rzygają) gdzie popadnie. Są głośni i wulgarni. A Niemcy ?
Nie lepsi.
[#176] Re: Czy jest jakiś szczyt łapczywości na allegro ?

@Dark_luke, post #173

Ale to nie jest tak, że Stachu przelutował na karcie ten wielki scalak, który wcześniej zakupił od Hołdysa? Zamienił wersję NTSC na PAL. Włożył w to swoją pracę.
[#177] Re: Czy jest jakiś szczyt łapczywości na allegro ?

@Dark_luke, post #169

PAL a NTSC to czasem znaczna różnica, też w cenie
[#178] Re: Czy jest jakiś szczyt łapczywości na allegro ?

@Dark_luke, post #175

Nie widziałem jeszcze Niemca bez kulturki. Anglia prawda - chamskie zachowanie niczym z filmu "Eden Lake" ale w miesiącu potrafiłem być po 5-10 razy w Niemczech i nie spotkałem chamstwa. Chyba, że jakiś Turas skakał...
[#179] Re: Czy jest jakiś szczyt łapczywości na allegro ?

@Advesarius, post #178

Jedz na urlop do Egiptu Turcji lub Tunezji zobaczysz jak chasają na urlopie bez ograniczeń.
Mają kasę rządzą takie mają podejście.
[#180] Re: Czy jest jakiś szczyt łapczywości na allegro ?

@Dark_luke, post #179

Byłem wielokrotnie na Majorce, Kanarach jak również Jamajce i innych mniejszych wyspach karaibskich gdzie było ich pełno i nigdy nie było z nimi problemów. Jedynie to zboczone "nadpędy" mieli w stosunku do dam ale akurat w tej kwestii im się nie dziwię
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem