[#103]
Re: Zapowiedzi nowych gier
@fazior,
post #100
on nie ironizuje...
a i ja się z Tobą zgadzam.
Gry na Amigę po 200 pln Spoko, ja to kupię.
Nie ma znaczenia czy to będzie wypasiona gra strategiczna czy Lumberjack, jedno i drugie kupię za 200. Jeśli gra trafi w moje gusta i powiem sobie tak, chcę taką grę mieć.
Gdyż ponieważ:
- dołożę swoją cegiełkę do tego że goście zrobią coś znowu
- pokażę że doceniam to ile się nad tym nasiedzieli
- stać mnie. Nawet jeśli budżet miesięczny na hobby mam ograniczony to umówmy się gier na Amigę nie wychodzi tyle żeby człowiek nie mógł nabyć ich za kasę którą chcą autorzy. najwyżej poczekam miesiąc i dozbieram
Zdania w temacie są tutaj różne, jedni dadzą kasę, inni dadzą mniej, jeszcze inni daliby ale się boją że to nie będzie kolejny ruff'n'tumble albo settlersi.
A ja Wam powiem tak... jak się spiknęliśmy z KaiNem przy OpenFire bedzie ze 2 lata temu to nie potrafiłem postawić koło siebie 2 pikseli żeby to wyglądało normalnie (dalej uważam że nie potrafię ale to inksza inkszość). I dłubiemy to 2 lata a końca jeszcze nie widać. Wcześniej gdzieś tam powstał projekt Potyczki do której i on i ja zbieramy levele w skillu na razie. Ostatnio Aminer. Kurde, odpaliliśmy to w miesiąc przed compo gdzieś. Nie wiem ile on siedział, ja prawie codziennie do 2 w nocy a do roboty szedłem na 7 rano. Kiedyś go tam sobie dokończymy bo chcemy zrobić to do końca z wszystkim. Chcemy za to kasę? niespecjalnie na ten moment. Jak wydamy to w świat za darmo i ktoś w to zagra to będzie zajebiście fajnie. jak ktoś nam za to odpali browca jeszcze lepiej. a jak da jakąś kasę - też się przyda. Takie mamy (chyba mogę się tak wypowiedzieć, najwyżej KaiN zdementuje) do tego podejście. Bo traktujemy to jak hobby po prostu. Pewnie nie jesteśmy jedyni bo powstają produkcje inne non profit. Ale szanujmy się nawzajem, i szanujmy tych którzy za swoją pracę przy tworzeniu gier na komputer który bądź co bądź ale wszyscy jakimś tam sentymentem i uczuciem darzymy chcą czegoś więce niż tylko uznania środowiska i oklasków na compotach. Jeśli robią coś fajnego i to trafia w gusta odbiorców to niech ci odbiorcy dadzą im tyle ile chcą. Jeśli to właśnie zachęci ich do zrobienia kolejnej fajnej rzeczy... so be it....
Nie miejcie wzajemnie bólu pośladów. I tfurcy i odbiorcy. Nie narzekajcie bo to donikąd prowadzi. Wiadomo że jeszcze się taki nie narodził coby wszystkim dogodził ale kurde... macie chłopy po 40 i więcej lat. Do bycia zgredami (napisało mi się Selurem ale zgumowałem :P ) jeszcze wam ze 20 brakuje. Jak nie pomagacie konstruktywną krytyką oraz w inny sposób (chcę gry na wy...aną w kosmos konfigurację to nie jest konstruktywna krytyka), to chociaż nie przeszkadzajcie.
Pamiętajcie. Ludzie którzy próbują coś zrobić na Amigę nie robią tego dla siebie tylko dla Was (no dobra, dla siebie też ale z gapienia się na swoją prodkę w samotności nie wygeneruje się +50 do lansu).
Tyle. (nie powinienem pić w tygodniu... aż tyle)