Wątek zamknięty
[#1] Sprzedałem płytę
Sprzedałem płytę A1200 wpłatę otrzymałem 16.12.2019 ,wysyłka na drugi dzień priorytetem.
W sylwestra dostałem info że płyta nie działa
Zaproponowałem wysyłkę do kolegi z forum Marcin74, jednak 2 stycznia otrzymałem info że płyta poszła na serwis i po wstępnych oględzinach stwierdzono że była naprawiana , podobno były wymieniane elementy smd.
17 stycznia kolejne info że dwa kondensatory okazały się walnięte oraz podejrzenie przerwy w okolicach portu grafiki.
Dzisiaj dostałem info że płyta nie wstała i że jest podejrzenie przerwy na laminacie. Zdziwił mnie też zarzut że w opisie aukcji nie było napisane że płyta była naprawiana.
Większość płyt jest już po jakichś naprawach więc argument że nie było w opisie według mnie nie trafiony. Płyta ma ponad 20 lat byłem którymś z kolei jej właścicielem więc nie znam jej historii.
Nigdy nikogo nie oszukałem , płytę testowałem przed wysyłką , była sprawna.
Nie byłem w takiej sytuacji więc napisałem również kupującemu że opisałem problem na forum bo nie wiem co dalej robić?.

Ostatnia aktualizacja: 13.02.2020 16:32:00 przez zorkadar
[#2] Re: Sprzedałem płytę

@zorkadar, post #1

Dla mnie sprawa jest prosta. Jako kupujący - jeśli dostaję coś co nie działa chociaż powinno, to w pierwszej kolejności kontaktuję się ze sprzedającym i z nim wyjaśniam sprawę. Na pewno nie łapię za lutownicę. Jeśli to zrobię, to tym samym rezygnuję z rękojmi - możliwe, że podczas naprawy jednego popsuję drugie, o co nie mogę winić sprzedającego. Im droższy sprzęt, tym bardziej się tego trzymam.

Jeśli delikwent pomimo twojej propozycji konkretnej osoby jako serwis płytę powierzył komuś innemu, to automatycznie zrezygnował z twojego wsparcia. Gdyby to był jakiś serwis autoryzowany, to można by było założyć, że wiedzą co robią. Ale jeśli to jakiś "serwis" i nie wiadomo co tam robili, to na twoim miejscu umyłbym ręce.

Sprzęt jest stary, zdarza się, że coś działa, a po dojściu na miejsce już nie - mogło siąść w transporcie, mogło akurat w tym momencie się popsuć, bywa. Ale to się najpierw uzgadnia ze sprzedawcą.

Ostatnia aktualizacja: 13.02.2020 16:42:28 przez perinoid
[#3] Re: Sprzedałem płytę

@zorkadar, post #1

no to teraz nie wiadomo o co chodzi... wg mnie cała sytuacja powinna zakończyć się już 31 stycznia, ktoś stwierdza że płyta nie działa - ok. Staram się pomóc zdalnie (telefon, mail) na ile to możliwe, jak dalej nie działa - człowiek ją odsyła ty oddajesz kasę - obaj rozchodzicie się z umiarkowanym niezadowoleniem/niesmakiem.
A teraz to nie wiadomo, kto co naprawiał, jaki skill ma ten fachowiec do którego poszła płyta... Przerwy w laminacie, WTF ?!?

Swoją drogą, to chyba widać od razu jeśli 20 letnia płyta była dłubana... i taką informację fakt - warto byłoby umieścić w opisie aukcji.
[#4] Re: Sprzedałem płytę

@MariuszK, post #3

Ja nic nie zauważyłem że było coś grzebane. Kupujący też nie pisał że coś widać.
Podobno stwierdzili na serwisie że była grzebana.

Ostatnia aktualizacja: 13.02.2020 17:02:10 przez zorkadar
[#5] Re: Sprzedałem płytę

@zorkadar, post #4

Płytę kupiłem ja - faktycznie z uwagi na brak czasu sprawdzałem ją dopiero w sylwestra. Płyta była wyjęta z pudełka - była dobrze zapakowana, najpierw podłączyłem moją Amigę - było ok, następnie podłączyłem gołą płytę tą kupioną + klawiaturę. Po załączeniu zasilacza dioda power słabo świeciła, brak obrazu, po kilkunastu sekundach dioda led zaczęła świecić normalnie, po ponowny załączeniu efekt identyczny.
Sprzedający stwierdził, że płyta u niego działała, napisał, że płyta była robiona przez kogoś z forum. Zaproponował, że ustali do kogo można by tę płytę wysłać ale to już trochę trwało. Płytę robił podobno Marcin74. Płytę dałem do zaprzyjaźnionego serwisu, który robi retro sprzęty serwis to Polkom w Łodzi więc nie jest to jakiś Pan Henio. Serwis stwierdził, że dwa kondy tantalowe były walnięte, stąd przygasanie diody power. Płyta ma też widoczne ślady, że była już wcześniej naprawiana i nie mówimy tutaj o wymianie kondensatorów.
Żeby ta płyta mi się chociaż na chwilę uruchomiła to się mówi trudno to jest retro ale płyta od początku nie wstała. W opisie nie było słowa, że była naprawiana.
Finał jest taki, że 800 PLN poszło na niedziałającą płytę gdzie opis w aukcji był taki: "Wyprzedaż kolekcji
Sprawna- rewizja 2B, nowe kondensatory, płyta nieużywana ,trzymana na zapas.
Dwa razy mocniejszy od oryginalnego jednak dokładnych parametrów nie znam.
Nie wysyłam za pobraniem, preferuje odbiór osobisty.
Proszę o rozważne licytowanie, nie jesteś zdecydowany nie licytuj"

Człowiek z samymi pozytywami a tu lipa.
Serwis na obecnym etapie tak naprawdę nie wie co jest, jest podejrzenie pękniętego gdzieś laminatu.
Ma ktoś jakiś pomysł...?

Ostatnia aktualizacja: 13.02.2020 17:29:38 przez KAN2000

Ostatnia aktualizacja: 13.02.2020 17:29:52 przez KAN2000
[#6] Re: Sprzedałem płytę

@KAN2000, post #5

Jeżeli Marcin74 się zgodzi proponuję plytę wysłać do niego?
[#7] Re: Sprzedałem płytę

@zorkadar, post #6

Ty chcesz ją naprawiać na swój koszt w ramach "reklamacji"?
[#8] Re: Sprzedałem płytę

@zorkadar, post #1

Well, jeśli kupujący sam w niej grzebie zamiast oddać, to dla mnie sprawa jest prosta ¯\_(ツ)_/¯
[#9] Re: Sprzedałem płytę

@_arti, post #8

Sprawa nie jest taka prosta, posiadam całą korespondencję. Sprzedający nie zaproponował - odeślij do mnie płytę, ustalę co jest nie tak.
[#10] Re: Sprzedałem płytę

@KAN2000, post #9

Po co odsyłać do mnie skoro Marcin74 napisał żeby wyslać do niego, więc zaproponowałem wysyłkę bezpiśrednio do niego.

Ostatnia aktualizacja: 13.02.2020 18:48:12 przez zorkadar
[#11] Re: Sprzedałem płytę

@zorkadar, post #10

Nie napisał - bo się nie odzywał. Odezwał się Architect1200 i napisał, żeby pisać do Mrcin74 tyle, że nie było odzewu więc płyta poszła na serwis w Łodzi.
Dodatkowo zarówno ja jak i ty myśleliśmy, że to jakaś pierdoła musi być dając oczywiście wiarę, że płyta u Ciebie działała.
[#12] Re: Sprzedałem płytę

@KAN2000, post #11

Kolego sam pozbawiłeś się możliwości "reklamacji". Ponieważ:
1. Płytę sprawdziłeś dopiero po dwóch tygodniach;
2. Dałeś ją do naprawy osobom, których nie wskazał sprzedający.
[#13] Re: Sprzedałem płytę

@KAN2000, post #11

Do mnie Marcin74 napisał żeby wysłać, napisałem Ci że czekam od niego na adres do wysyłki a Ty wysłaleś płytę na serwis.
[#14] Re: Sprzedałem płytę

@zorkadar, post #13

Nie wysłałem tylko zwiozłem. Co nie zmienia faktu, że płyta była wcześniej naprawiana.
Zresztą kwestie wysyłki określiłeś i tak, że wysyłam na własny koszt.
[#15] Re: Sprzedałem płytę

@_arti, post #8

Dokładnie. Więc nie ma co wciągać kolejnych osób do tego i robić jakieś publiczne pranie żali.

Ostatnia aktualizacja: 13.02.2020 20:12:22 przez MariuszK
[#16] Re: Sprzedałem płytę

@MariuszK, post #15

Ja żali prać nie zacząłem. Kupiłem płytę gdzie w opisie nie było, że była naprawiana, miała być sprawna. A tak na chłopski rozum - trochę dziwnie oddawać płytę niby dobrą ale niedziałającą do człowieka, który ją robił i będzie miał sprawdzić dlaczego nie działa. Serwis natomiast stwierdził, że płyta nie działa i raczej wątpliwe, żeby przed wysyłką działała choćby ze względu na 2 uwalone tantale.
Może kolega sprzedający zakładając wątek chce się wybielić w całej sprawie albo czeka na rozgrzeszenie ze strony forumowiczów - tego nie wiem.
[#17] Re: Sprzedałem płytę

@KAN2000, post #14

Każdy naprawia w miarę możliwości swoje cuda i cudeńka.
Zacząłeś sam grzebać (wysyłanie gdziekolwiek) - więc zjeba%%ś na własne życzenie.
Co więcej chciałeś osiągnąć?
Tu mamy słowo przeciw słowu - ale większość ludzi jest rzetelna więc kroki napierw w tamtą stronę winny być skierowane.

Ostatnia aktualizacja: 13.02.2020 20:24:45 przez Tom Rain
[#18] Re: Sprzedałem płytę

@Tom Rain, post #17

Napisałem Ci że nie jestem oszustem i że problem jakoś rozwiążemy .
2 stycznia napisałem że czekam na adres do wysyłki od Marcin74 , od Ciebie również 2 stycznia dostałem info że płyta poszła na serwis.
Dałeś płytę do rzekomej naprawy we własnym zakresie , więc może napisz czego ode mnie oczekujesz?

Ostatnia aktualizacja: 13.02.2020 20:39:02 przez zorkadar
[#19] Re: Sprzedałem płytę

@KAN2000, post #16

Ja sie tylko podepnę pod wątek: ktoś mnie oświeci kiedy palą się tantale i jak tego unikać?
[#20] Re: Sprzedałem płytę

@zorkadar, post #18

Nigdzie nie powiedziałem, że jesteś oszustem!!! Ja też nie należę do ludzi co lecą w kulki.
Napisałeś, że płytę sprawdzałeś i u Ciebie działała - ok, serwis mówi, że były walnięte dwa kondensatory. Płyta niestety dalej nie wstaje.
Faktem jest też to, że nie napisałeś, że płyta była naprawiana. Tyle, że to już było i teraz wolałbym się skupić na sprawie co tu zrobić, żeby ustalić co się tej płycie stało i płytę naprawić.

Ostatnia aktualizacja: 13.02.2020 20:45:11 przez KAN2000
[#21] Re: Sprzedałem płytę

@michal_zukowski, post #19

Palą się, gdy dostaną przepięciem. Jak unikać? Nie używać. Jeżeli ktoś nie chce montować nowych kondensatorów elektrolitycznych aluminiowych, niech zakłada polimerowe.
[#22] Re: Sprzedałem płytę

@Krashan, post #21

Nie napisałem że była naprawiana bo nic mi nie było wiadomo na ten temat .
[#23] Re: Sprzedałem płytę

@zorkadar, post #22

Noooo bo z tymi kompami naszymi to trochę jak ze sprzedażą auta ktore sie sorzedaje a samenu kupiło się z drugiej reki.
Jak dla mnie opis że płyta jest sprawna nie oznacza że nigdy nie była naprawiana.
Kupując używane auto od osoby prywatnej rzadko jest info co kiedy sie zepsuło i co było naprawiane.
[#24] Re: Sprzedałem płytę

@zorkadar, post #22

Tak to jest z starymi gratami .
Mogłes nagrać film .
z serwisami to bywa różnie
[#25] Re: Sprzedałem płytę

@KAN2000, post #5

Dla mnie sprawa śmierdzi. Brak informacji, że płyta była grzebana (naprawiana) dyskwalifikuje Sprzedawcę. Gdybym ja, jako kupujący, miał taką wiedzę - odpuściłbym sobie ten zakup. Treść opisu niestety także wprowadza w błąd i daje pewność, że kupuję sprawną, nieużywaną płytę z wymienionymi kondensatorami. Nie oznacza to jednak, że płyta była sprzedawana jako niesprawna. A jeśli tak, to mogła po prostu zostać uszkodzona w transporcie.... lub na miejscu (dziwny jest długi okres ciszy). Obaj macie nauczkę. Sprzedający powinien był ubezpieczyć wysyłkę a kupujący od razu przed pokwitowaniem odbioru powinien sprawdzić w obecności kuriera czy nie jest uszkodzone opakowanie a potem (także w obecności kuriera) stan przesyłki. Jakiekolwiek uwagi - protokół szkody. Dlaczego? Ponieważ chroni dwie strony i pozwala zareklamować (nie u wszystkich dostawców) usługę najczęściej w terminie 7 - 14 dni (w zależności od operatora) od daty odbioru. Warto.
[#26] Re: Sprzedałem płytę

@cytrynek, post #25

Moja absolutnie jest wina w tym, że płyty nie sprawdziłem zaraz po odbiorze a dlaczego? dlatego, że sprzedający miał same pozytywy, opis był taki, że no co może być nie tak a płyta była zapakowana w duże pudełko, które było nieuszkodzone. I ten ciągły brak czasu - szczególnie na koniec roku.
Niestety faktem jest, że płyta była naprawiana co było widoczne nawet dla laika a nie było opisane - ale kit z tym gdyby płyta działała.
Póki co napisałem do Marcin74 czy się podejmie naprawy płyty. Jak nie, albo nie będzie odpowiedzi z jego strony to zawiozę płytę do serwisu w Warszawie i zobaczymy co powiedzą.
[#27] Re: Sprzedałem płytę

@KAN2000, post #26

Drugi twój błąd to oddanie do serwisu i próba naprawy we własnym zakresie.
Trzeba było zwrócić płytę i zażądać zwrotu kasy.
A tak na marginesie były zdjęcia ? Stan płyty z jednej i drugiej strony? działającej podłączonej do monitora ?
[#28] Re: Sprzedałem płytę

@KAN2000, post #26

Zdajesz sobie sprawę, że niektóre rewizje płyty były "naprawiane" już w fabryce?
Dla serwisu, który Amigi nie zna ewidentnie wygląda to na jakąś interwencję.
POPATRZ
[#29] Re: Sprzedałem płytę

@_arti, post #8

Piotrkowi chyba wykop wszedł za motzno, bo wszędzie wstawia tę emotikonę
[#30] Re: Sprzedałem płytę

@nekroskop, post #27

Czy ja zdjęcia robiłem - ja zdjęć nie robiłem. Płyta była bankowo naprawiana. Co do serwisu gdzie oddałem płytę to oni kiedyś Amigi robili praktycznie taśmowo. Teraz też od czasu do czasu robią Amigi czy Atari.
Zresztą drodzy forumowicze, kupiłem płytę na allegro, płyta niesprawna a negatywa koledze sprzedającemu nie wystawiłem, na forum nie płakałem, że kupiłem i jest lipa.
Ogólnie na ten moment jestem w kropce bo wiem jedno, że płyta nie działa i nie wiem dlaczego - może jakbym wiedział to bym coś więcej powiedział albo zadziałał a tak...
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem