Jak to nie ma? To serwis naprawdę super. Rozumiem sytuacje jak znajomy znajomemu naprawia ale taka sytuacja? Podam Ci przykład oddasz mi swój dom na tzw "świstek" a ja ci oddam przy obiorze sprzetu?

Oj, zdziwił byś się. Miałem kiedyś płytę w A600 w rev 1 i jedno turbo na niej nie wstawało.
Kolega wziął płytę ode mnie i u niego ten sam model karty działa.
Testowałem na 3 zasilaczach o pewnych parametrach.

"Jak to nie ma? To serwis naprawdę super. Rozumiem sytuacje jak znajomy znajomemu naprawia ale taka sytuacja? Podam Ci przykład oddasz mi swój dom na tzw "świstek" a ja ci oddam przy obiorze sprzetu?"

O czym ty piszesz? Najpierw naucz się pisać poprawnie gramatycznie bo jakoś nie rozumiem tego co napisałeś - mam Ci oddać dom na świstek a ty mi oddasz przy odbiorze sprzętu - nie wiem o co Ci chodzi.

Oddajesz sprzęt do serwisu i dostajesz potwierdzenie oddania takiego i takiego sprzętu o takim numerze seryjnym i w opisie widnieje co zgłasza zlecający naprawę. Podobnie wygląda sprawa przy innych sprzętach oddawanych do serwisu. Jak przychodzisz odebrać sprzęt to oddajesz świstek i odbierasz sprzęt.

Filmik jest wrzucony na poprzedniej stronie wątku.

Po pierwsze nie ucz mnie pisać gramatycznie. Po drugie oddajesz sprzęt na serwis to serwis sprzęt przyjmuje i sprawdzę przy tobie ale jak ty wolisz serwisy które tylko dają ci tzw kwitek to się zastanów kilka razy zanim coś napiszesz. Jeśli nie rozumiesz tego co napisałem najwidoczniej ty nie ogarniasz co to jest gramatyka a przesłanie w poście.

Oddajesz sprzęt do serwisu bez niczego. Jak dajesz samochód do naprawy na wymianę hamulców i wcisną ci wymianę rozrządu to też tak robisz? Pomyśl kilka razy zanim zaczniesz używać słów których nie rozumiesz.

Słuchaj, koleś zachował się honorowo, kasę ci oddał, nawet się nie kłócił.
Zamiast ciągnąć to Beverly Hills dłużej, po prostu wyjdź z tej sytuacji jak z dobrego domu. Przeproś podziękuj i kup jego żonie czekladę.
Fajnie że to było taka błachostka, bo sam widziałem w tym grubszy przekręt, za co ja osobiście przepraszam.
O mało nie kupiłem tej płyty za stówę.... :(

Filmik widziałem - nie wiem czy pamiętasz ale chłopaki z serwisu mówili, że może być gdzieś pęknięcie na laminacie.
Tak czy inaczej u mnie ani u nich płyta nie działała - co mogę więcej powiedzieć. Żebym jeszcze nie sprawdzał przed wysyłką ale sprawdzałem, nie działała.

Ok, przepraszam moje przeoczenie, wymieniony jest też C821, czyli 2 sztuki kondensatorów 47uF.

Kolego "yashin" dobrze rozumiem słowa, które używam, natomiast ty chyba nie rozumiesz tego co piszesz, być może już za dużo browarków poszło w ruch i tyle.
Nie oddałem sprzętu do serwisu bez niczego - dostałem potwierdzenie przyjęcia sprzętu, które oddaje w momencie odbioru sprzętu - jak tego nie rozumiesz to wróć się do szkoły podstawowej i naucz się czytać ze zrozumieniem.

Nie jestem twoim kolega, jak się oddaje sprzęt do serwisu robi się protokół i rozeznanie, do szkoły podstawowej? i kto to mówi jakie masz pojecie o elektronice? podłączyć wyłączyć? Ile naprawiłeś Amig? Browar nie ma nic do tego. Elokwentnie od takich podobnych ludzi jak Ty dostaje się takie kwiatki...

Nie jestem twoim kolega, jak się oddaje sprzęt do serwisu robi się protokół i rozeznanie, do szkoły podstawowej? i kto to mówi jakie masz pojecie o elektronice? podłączyć wyłączyć? Ile naprawiłeś Amig? Browar nie ma nic do tego. Elokwentnie od takich podobnych ludzi jak Ty dostaje się takie kwiatki...

Pojęcie o elektronice mam większe niż Ci się wydaje i nie chodzi tu o szkoły jakie ukończyłem czy uzyskane dyplomy ukończenia tych szkół bo to jeszcze elektronika czy informatyka z człowieka nie czyni ale naprawą komputerów zajmuje się od 1996 roku czyli w połowie szkoły średniej i robię to po dzień dzisiejszy. Tego ile Amig naprawiłem to Ci nie powiem bo nie jestem w stanie tego zliczyć ale było tego trochę tyle, że 20 lat temu. Tę płytę oddałem do serwisu, który znam, znam tych ludzi i chodziło mi o to, żeby nie było, że ja grzebałem na płycie tym bardziej, że ona była już grzebana. Płyta poszła na serwis a i tak larum się podniosło, że się nie znają to co by było jak bym powiedział, że sam coś przy niej robiłem - tego chciałem uniknąć a wymienić kondensatory czy zdjąć i postawić na nowo układ SMD to nie jest dla mnie problem tym bardziej, ze mam sprzęt do tego z uwagi, że na bieżąco robię to w laptopach czy innych sprzętach jak np. sterowniki samochodowe - tak, elektroniką samochodową też się zajmuje. Fakt, do czego muszę się przyznać to brak zaplecza z częściami zapasowymi czyli układy specjalizowane dla Amigi dlatego ktoś kto naprawia Amigi na bieżąco ma zaplecze z częściami, ja go nie mam a z uwagi na ogrom pracy jaką mam nie zajmę się nagle naprawami Amig gdzie jest to rynek bardzo niszowy.

Skoro twierdzisz, ze nie jesteś moim kolegą to ok, ale nie oceniaj pochopnie ludzi, których nie poznałeś a sam siebie uważasz za nie wiem kogo, swoją drogą styl twojej wypowiedzi przypomina mi takiego jednego człowieka z innego forum co zza klawiatury był tak mocny i tak pewny swojego a jak w realu się spotkaliśmy to jakoś nie miał już tyle mądrości do powiedzenia.

W tej waszej dziwnej kłótni brakuje mi jeszcze wątku o tym, czyj tata jest większy i silniejszy...
Chyba warto abyście dali sobie spokój wzajemnie. A cieszyć się trzeba że sprzęt działa. To ponad 30 letnie komputery, cuda mogą się dziać....

Nie zapomnij o tych narożnikach z kości polerowanych co Ci pisałem na pw do wzmacniacza Diora aby wyglądał bardziej rasowo

Co do płyt z Amigi to miałem parę przypadków dziwnych z "przerwami w obwodzie" - do dzisiaj czekają na lepszy dzień bo ewidentnie coś w nich nie halo i znalezienie tego do łatwych nie należy.

Ostatnia aktualizacja: 03.03.2020 20:05:57 przez Adinfo