30.01.2009 16:15
[#1]
Amos
Witam zakladam ten temat z powodu ze nigdy nic nie robilem w amosie,a mam zamiar nauczuc sie pisac gry.
Przegladajac forum znalazlem wielu uzytkownikow ktorzy potrafia cos w tym pisac.
Prosil bym was zebyscie napisali co jeszcze pamietacie moze jakies male poradniki.
Mozecie mnie wysmiac sprawdzajac moj wiek po przez Email.
Ze niby nie zrobie gry w takim wieku
Bede wdzieczny za kazdy poradnik
Pozdrawiam
Przegladajac forum znalazlem wielu uzytkownikow ktorzy potrafia cos w tym pisac.
Prosil bym was zebyscie napisali co jeszcze pamietacie moze jakies male poradniki.
Mozecie mnie wysmiac sprawdzajac moj wiek po przez Email.
Ze niby nie zrobie gry w takim wieku
Bede wdzieczny za kazdy poradnik
Pozdrawiam
30.01.2009 18:16
[#9]
Re: Amos
@robwor, post #8
robwor napisał(a):
> Oczywiście, używając słowa "superprodukcja" nie miałem na
> myśli, że chcesz czerpać jakiekolwiek korzyści finansowe.
> Myślałem raczej o tym aby zachować zgodność systemową oraz żeby
> ktoś nie miał problemów z jej odpaleniem. To wszystko.
No troche inaczej to odebralem.
Ogolnie chce zrobic cos w stylu mario.
Bo to chyba trudne nie bedzie.
Pozniej chce sie zajac strategiami ;)
Ale narazie umiem ten program tylko wlaczyc ;)
> Oczywiście, używając słowa "superprodukcja" nie miałem na
> myśli, że chcesz czerpać jakiekolwiek korzyści finansowe.
> Myślałem raczej o tym aby zachować zgodność systemową oraz żeby
> ktoś nie miał problemów z jej odpaleniem. To wszystko.
No troche inaczej to odebralem.
Ogolnie chce zrobic cos w stylu mario.
Bo to chyba trudne nie bedzie.
Pozniej chce sie zajac strategiami ;)
Ale narazie umiem ten program tylko wlaczyc ;)
30.01.2009 21:13
[#15]
Re: Amos
@Mzyku, post #12
Sam pamiętam jak chciałem napisać grę Contra na c64 po tym jak ją zobaczyłem na Pegasusie u kuzynki (w którą grała namiętnie, total roxx robiła na ekranie z tą grą). No a potem był kubeł zimnej wody. Zacząłem z BASIC co wiadomo, podobnych rezultatów nie mogło przynieść. Kilka duszków, jakaś muzyczka, wszystko zwalniało, do Contra daleko. Oczywiście nie mówię, że Amos to BASIC na C64. Mówię tylko jak to jest. W Amosie więcej można ponawyrabiać i poszaleć z o wiele lepszym rezultatem. Ale pisanie gry - wbrew pozorom początkujących w tym temacie osób - to bardzo mozolna praca. W Amosie są przykłady na dodatkowej dyskietce, myślę, że warto się nimi posiłkować. Jeżeli ktoś ma ochotę uzewnętrzniać się tu na forum jak to się pisze w Amosie, to proszę bardzo. Ale myślę, że powinieneś zacząć od siebie, bo nikt nie będzie pisał gry za Ciebie.
30.01.2009 21:17
[#16]
Re: Amos
@BagoZonde, post #15
Mam zaczac od siebie ale nic nie umiem.
Dlatego pisze aby mi ktos to w miare mozliwosci wytlumaczyl
To nie sa juz te lata kiedy pisano o tym w gazetach.
Wogole o jakiej dyskietce mowisz i pod jakiego Amosa ?
Ostatnia modyfikacja: 30.01.2009 21:18:55
Ostatnia modyfikacja: 30.01.2009 21:22:34
Dlatego pisze aby mi ktos to w miare mozliwosci wytlumaczyl
To nie sa juz te lata kiedy pisano o tym w gazetach.
Wogole o jakiej dyskietce mowisz i pod jakiego Amosa ?
Ostatnia modyfikacja: 30.01.2009 21:18:55
Ostatnia modyfikacja: 30.01.2009 21:22:34
30.01.2009 21:29
[#17]
Re: Amos
@Mzyku, post #16
Nie pamiętam dokładnie pod jakiego Amosa, chyba 2.0 Professional. Była tam dołączona dyskietka Examples. Pisanie w Amosie jest bardzo proste, nie znasz komendy, szukasz jej w spisie. Wpiszesz jakąś komendę, nie znasz argumentów - pomoc przypomni Ci, co każdy argument po przecinku oznacza.
Nie ma sensu jednak zaczynać w Amosie, przez pół roku musiałem się oduczać nawyków jakie w nim nabyłem. Program ten zaproponował mi kolega, żałuję, że nie zacząłem choćby z Blitz Basic 2, który jest porządniejszy.
Bejzol babra w głowie :). Na początek nauki pisania czegokolwiek jest względnie dobry, ale wiem, że część osób za te słowa mnie po prostu
Nie ma sensu jednak zaczynać w Amosie, przez pół roku musiałem się oduczać nawyków jakie w nim nabyłem. Program ten zaproponował mi kolega, żałuję, że nie zacząłem choćby z Blitz Basic 2, który jest porządniejszy.
Bejzol babra w głowie :). Na początek nauki pisania czegokolwiek jest względnie dobry, ale wiem, że część osób za te słowa mnie po prostu
30.01.2009 21:43
[#18]
Re: Amos
@BagoZonde, post #17
BagoZonde napisał(a):
> Nie pamiętam dokładnie pod jakiego Amosa, chyba 2.0
> Professional. Była tam dołączona dyskietka Examples. Pisanie w
> Amosie jest bardzo proste, nie znasz komendy, szukasz jej w
> spisie. Wpiszesz jakąś komendę, nie znasz argumentów - pomoc
> przypomni Ci, co każdy argument po przecinku oznacza.
> Nie ma sensu jednak zaczynać w Amosie, przez pół roku musiałem
> się oduczać nawyków jakie w nim nabyłem. Program ten
> zaproponował mi kolega, żałuję, że nie zacząłem choćby z Blitz
> Basic 2, który jest porządniejszy.
> Bejzol babra w głowie :). Na początek nauki pisania
> czegokolwiek jest względnie dobry, ale wiem, że część osób za
> te słowa mnie po prostu
>
>
Moze lepiej bedzie wybrac Blitz Basic 2 ?
Amos mnie zainteresowal poniewaz napisano w nim Franko Domana oraz Legion.
A ja chce pisac gry na ich podstawie ;)
Mogl bys dokladniej okreslic dlaczego jest lepszy?
> Nie pamiętam dokładnie pod jakiego Amosa, chyba 2.0
> Professional. Była tam dołączona dyskietka Examples. Pisanie w
> Amosie jest bardzo proste, nie znasz komendy, szukasz jej w
> spisie. Wpiszesz jakąś komendę, nie znasz argumentów - pomoc
> przypomni Ci, co każdy argument po przecinku oznacza.
> Nie ma sensu jednak zaczynać w Amosie, przez pół roku musiałem
> się oduczać nawyków jakie w nim nabyłem. Program ten
> zaproponował mi kolega, żałuję, że nie zacząłem choćby z Blitz
> Basic 2, który jest porządniejszy.
> Bejzol babra w głowie :). Na początek nauki pisania
> czegokolwiek jest względnie dobry, ale wiem, że część osób za
> te słowa mnie po prostu
>
>
Moze lepiej bedzie wybrac Blitz Basic 2 ?
Amos mnie zainteresowal poniewaz napisano w nim Franko Domana oraz Legion.
A ja chce pisac gry na ich podstawie ;)
Mogl bys dokladniej okreslic dlaczego jest lepszy?
30.01.2009 21:59
[#19]
Re: Amos
@Mzyku, post #14
Czyżbym zauważał syndrom Miniata?
Pisanie w Amosie wcale nie jest łatwiejsze niż pisanie np. w C, a to z takiego powodu, że w internecie jest zatrzęsienie poradników, tutoriali etc. opisujących C, za to znalezienie czegoś wartościowego na temat Amosa graniczy z cudem. W dodatku większość materiałów dot. Amosa jest po angielsku lub niemiecku (ale może Tobie to nie przeszkadza). W każdym bądź razie skoro i tak zaczynasz od zera, to czemu nie zacząć od C, w którym możesz pisać programy pod każdą inną platformę i to w dodatku kompilując swoje programy za pomocą tego samego kompilatora co na Ami, więc przy zmianie platformy na Linuksa, MacOS czy Windowsa (bo np. pójdziesz na studia informatyczne gdzie Amiga jest raczej rzadko wykorzystywaną platformą) nawet nie będziesz musiał zaglądać do helpa kompilatora, żeby się z nim zapoznać, bo będziesz go przecież znał. :)
O takich drobiazgach jak szybkość programów Amosowych w porównaniu z C, pisaniu pod system itd. nie będę nawet wspominał.
Pisanie w Amosie wcale nie jest łatwiejsze niż pisanie np. w C, a to z takiego powodu, że w internecie jest zatrzęsienie poradników, tutoriali etc. opisujących C, za to znalezienie czegoś wartościowego na temat Amosa graniczy z cudem. W dodatku większość materiałów dot. Amosa jest po angielsku lub niemiecku (ale może Tobie to nie przeszkadza). W każdym bądź razie skoro i tak zaczynasz od zera, to czemu nie zacząć od C, w którym możesz pisać programy pod każdą inną platformę i to w dodatku kompilując swoje programy za pomocą tego samego kompilatora co na Ami, więc przy zmianie platformy na Linuksa, MacOS czy Windowsa (bo np. pójdziesz na studia informatyczne gdzie Amiga jest raczej rzadko wykorzystywaną platformą) nawet nie będziesz musiał zaglądać do helpa kompilatora, żeby się z nim zapoznać, bo będziesz go przecież znał. :)
O takich drobiazgach jak szybkość programów Amosowych w porównaniu z C, pisaniu pod system itd. nie będę nawet wspominał.
30.01.2009 21:59
[#20]
Re: Amos
@Mzyku, post #1
Wyszło u nas kilka książek na temat Amosa. Choć może się to wydawać zaskakujące, warto ich poszukać w bibliotece jakiejś np. politechniki. W bibliotece gdańskiej polibudy jest książka o Amosie. Amos w pełnej wersji zawiera liczne przykłady i narzędzia pomocnicze. Znajomość np. Turbo Pascala pomaga przyswoić Amosa (i na odwrót).
30.01.2009 22:04
[#22]
Re: Amos
@APC74, post #19
Ksiazke Amos Profesional powinieniem dostac w poniedzialek.
Zostala domnie wyslana.
Ogolnie c to nie c++ bo nie jestem pewien ?
Chce zrobic gierke na Amige i tyle ;)
Zobacze moze ten c jest lepszym rozwiazaniem ;)
Apropo ide na Informatyke ;) przynajmniej mam taki zamiar ;)
Zostala domnie wyslana.
Ogolnie c to nie c++ bo nie jestem pewien ?
Chce zrobic gierke na Amige i tyle ;)
Zobacze moze ten c jest lepszym rozwiazaniem ;)
Apropo ide na Informatyke ;) przynajmniej mam taki zamiar ;)
30.01.2009 22:21
[#24]
Re: Amos
@Mzyku, post #22
C to nie C++, instalowanie i kompilacja pod Amigą też wymagałaby dodatkowej pracy, żeby to wszystko poustawiać poprawnie. Nie jest to rzecz prosta dla początkujących z systemem w ogóle. Skoro dostaniesz xiążkę z Amos Pro, to zacznij w nim ciachać. Ważne byś czerpał z tego satysfakcję, czego Ci życzę. Jeżeli zaprocentuje to, myślę, że nie będziesz miał problemów włożyć w to tyle pracy, by móc przepisać to potem choćby pod C++. Przepisać a nawet poprawić jakość graficznych elementów. AmosPro ma ograniczenia co do rozdzielczości i liczby kolorów, nie pamiętam już dokładnie, ale są pewne niewygodności z tym związane. Z drugiej zaś strony, mistrzowie grafik potrafili/potrafią tak ciskać pikselami, że nawet w 16 kolorach (nawiązując do podstawego trybu na c64) są/byli w stanie zrobić piękną grafikę. Tryby w Amosie pozwolą Ci na więcej, bodajże 64 kolory albo 32+32 ciemniejsze, naprawdę nie pamiętam już tego.
30.01.2009 23:05
[#28]
Re: Amos
@MinisterQ, post #26
Jest to czas stracony, wiem także po sobie :} ale jak chce niech ciska pod bejzolem. W pewnym sensie można zdobyć pewnej ogłady i potem ładnie przesiąść się pod C++, będzie z początku wiele "ale", ale kto wie, dla mnie przesiadka z Blitz Basic 2 na PHP i JavaScript była bezbolesna. Może to rozwija horyzonty? Jak oczytanie 
Bezpośrednio po bejzolach, pastwiłem się trochę nad C++ i AmigaE, rzeczywiście ciężko było w ciągu kilku tygodni bez żadnych konkretnych kursów wyrabiać pod tymi językami to, co wyrabiało się pod bejzolami i to mnie zniechęciło. Ale zacząłem z HTML'em w tym czasie i po odkryciu PHP i JS po prostu nie mogłem sobie odmówić - pisanie pod przeglądarki to naprawdę fajna sprawa. Polecam bijąc się w lewą pierś ręką prawą.
Bezpośrednio po bejzolach, pastwiłem się trochę nad C++ i AmigaE, rzeczywiście ciężko było w ciągu kilku tygodni bez żadnych konkretnych kursów wyrabiać pod tymi językami to, co wyrabiało się pod bejzolami i to mnie zniechęciło. Ale zacząłem z HTML'em w tym czasie i po odkryciu PHP i JS po prostu nie mogłem sobie odmówić - pisanie pod przeglądarki to naprawdę fajna sprawa. Polecam bijąc się w lewą pierś ręką prawą.
30.01.2009 23:35
[#30]
Re: Amos
@Mzyku, post #22
Apropo ide na Informatyke ;) przynajmniej mam taki zamiar ;)
Sam widzisz, że C może ci się przydać. Teraz liźniesz go trochę (być może więcej niż trochę) a w przyszłości to zaprocentuje "luzami" i brakiem stresów na wykładach i laborkach. :D Ale to są detale i odległa, zamglona przyszłość.
Najważniejsze, że będziesz pisał w języku, który nie narzuca głupich ograniczeń typu uboga paleta kolorów (Amos bez specjalnych hacków nie obsługuje nawet standardowych trybów AGAty czyli Amigi1200 i 4000), że o pracy na karcie graficznej nie wspomnę, ekran gry ograniczony do 320*256 pikseli - bo przy większym ekranie trzeba użyć chyba wstawek w asemblerze, żeby w miarę płynnie to chodziło, koszmarna obsługa urządzeń - nawet głupiego joysticka (porównaj sterowanie w jakiejkolwiek platformówce napisanej w Amosie i C, C++) co w języku "stworzonym wprost do tworzenia gier" zakrawa na perfidny żart projektantów Amosa.
Sam widzisz, że C może ci się przydać. Teraz liźniesz go trochę (być może więcej niż trochę) a w przyszłości to zaprocentuje "luzami" i brakiem stresów na wykładach i laborkach. :D Ale to są detale i odległa, zamglona przyszłość.
Najważniejsze, że będziesz pisał w języku, który nie narzuca głupich ograniczeń typu uboga paleta kolorów (Amos bez specjalnych hacków nie obsługuje nawet standardowych trybów AGAty czyli Amigi1200 i 4000), że o pracy na karcie graficznej nie wspomnę, ekran gry ograniczony do 320*256 pikseli - bo przy większym ekranie trzeba użyć chyba wstawek w asemblerze, żeby w miarę płynnie to chodziło, koszmarna obsługa urządzeń - nawet głupiego joysticka (porównaj sterowanie w jakiejkolwiek platformówce napisanej w Amosie i C, C++) co w języku "stworzonym wprost do tworzenia gier" zakrawa na perfidny żart projektantów Amosa.