• Amigowe przeglądarki WWW a programiści

28.04.2005 16:11, autor artykułu: Grzegorz Murdzek
odsłon: 7938, powiększ obrazki, wersja do wydruku,

Brak przeglądarki WWW z obsługą dzisiejszych standardów, takich jak chociażby CSS, to największy wstyd systemów AmigaOS jak i MorphOS - wstyd programistów oraz użytkowników związanych z tymi systemami. Dołującym jest fakt, że na dobrą sprawę nie ma osób, które robią cokolwiek konkretnego w tym zakresie (lub są, ale nie mają dużo czasu by coś robić), a problem jest poważny. Jeśli ktoś uważa, że IBrowse, AWeb czy Voyager wystarczają mu w zupełności do WWW to znaczy, że wchodzi tylko na strony z html 3.2, bo tam gdzie są zastosowane nowsze standardy (kaskadowe arkusze styli, kodowanie znaków UTF czy xhtml) strony wyświetlają się beznadziejnie o ile w ogóle się wyświetlają, są problemy z ich obsługą. Przykładem może być Wikipedia, Allegro czy portale internetowe takie jak Interia, wp.pl i inne. Standardy w3c.org ewoluują, a w amigowym czy mosowym świecie sytuacja się nie zmienia. Programiści wolą pisać NIEPOTRZEBNE i niewykorzystywane przez użytkowników programy (albo wykorzystywane w niewielkim stopniu) podczas gdy programem, który byłby potrzebny (o czym wszyscy wiedzą) jest przeglądarka internetowa z obsługą dzisiejszych standardów. Niech każdy programista, który jeszcze pozostał przy tej platformie zada sobie pytanie "Czy projekty, którymi się zajmuje, mają jakikolwiek sens jeśli nie ma dobrej przeglądarki WWW?" Zamiast rozwiązać problem przeglądarki, w sytuacji gdy są dostępne źródła dobrych przeglądarek internetowych jak i obszerne dokumentacje na temat podstawowych dzisiaj standardów WWW, niektórzy programiści wolą wspierać takie półśrodki jak RDesktop, które moim zdaniem służą do tego, by uruchomić przeglądarkę WWW zdalnie ze stojącego obok peceta... Po co nam kolejne desktopy, oprogramowanie do obsługi multimediów, klienty rc5, kolejne systemu GUI czy (o zgrozo) zegarki lub inne niewykorzystywane na codzień programy?

Dlaczego akurat przeglądarka?

Zapyta ktoś... Odpowiedź jest oczywista. Dostęp do internetu staje się tym, czym jeszcze kiedyś był dostęp do wody pitnej czy prądu. Podstawowym narzędziem, którym posługują się użytkownicy internetu są przeglądarki internetowe. O ile Amidze brakuje dobrego pakietu typu Office (lub choćby portu OpenOffice.org), to jak pokazała przeprowadzona jeszcze w poprzednim roku ankieta na stronie PPA, dobra przeglądarka WWW to jest najważniejszy brak w oprogramowaniu na nasze platformy.

Ale już ktoś coś robi?

Bądźmy poważni i sprawdźmy co tak naprawdę jest robione w zakresie przeglądarek. Moje odczucia są następujące:

AWeb

A miało być tak pięknie: program z otwartymi źródłami, zespół programistów, plany portowania khtml. Minęło kilka lat, AWeb nadal jest tak samo zacofaną przeglądarką jaką był a na domiar złego programiści, którzy go wspierają, robią to okazyjnie i w kuriozalnym kierunku (vide dostosowywanie kodu źródłowego do kompilacji dla AROS-a). Wystarczy przejrzeć CVS i zobaczyć, że nad khtml.library nie pracował jeszcze nikt z drużyny zajmującej się AWebem. Niemniej jednak jakikolwiek rozwój jest, ale powolny. Może brakuje rąk do pracy?

IBrowse

Od czasu ukazania się wersji 2.3 minęło ponad 2 lata. Według informacji powtarzanych na liście dyskusyjnej programu trwają od tamtego czasu prace nad wydaniem wersji 2.4, która będzie zawierała poprawki w stosunku do wersji 2.3. Żadnych wielkich innowacji. W międzyczasie stworzono 2 drzewa rozwoju przeglądarki: opartą na wersji 2.x oraz 3.x (czyli zupełnie nowa wersja, która w założeniu ma obsługiwać dzisiejsze standardy WWW). Problem polega na tym, że podobnie jak przed pojawieniem się wersji 2.3, konkretnych informacji jest niewiele i na dobrą sprawę nikt tak naprawdę nie wie, czy cokolwiek jest robione.

Voyager

Jest trupem od lat. Nie widzę żadnych przesłanek ku temu, że przeglądarka firmy Vapor kiedykolwiek zostanie wypuszczona w jakiejkolwiek nowszej wersji. Wystarczy spojrzeć na strone WWW.vapor.com czy v3.vapor.com i wnioski nasuwają się same.

Amizilla

Zebrano już blisko 10 tysięcy dolarów dla programisty lub grupy programistów, którzy napiszą przeglądarkę www, posiadającą obsługę dzisiejszych standardów. Nie musi to być koniecznie port Mozilli (wystarczy przeczytać FAQ żeby się o tym dowiedzieć). Po początkowym słomianym zapale i wielkim szumie wokół tej inicjatywy projekt ostygł i właściwie nic nie jest przy nim robione (wystarczy sprawdzić CVS czy aktywność na liście dyskusyjnej).

Paihia

Program tworzony jest z myślą o systemach AmigaOS 3.x, AmigaOS 4.0, MorphOS i AROS. Nie jest on portem, ani nie opiera się na niczym wcześniej istniejącym. Aktualnie nie jest jeszcze dostępny. Autor ma ambitne plany i zakłada obsługę dzisiejszych standardów WWW, ale jak sam twierdzi, potrzebuje dużo czasu, jeszcze przynajmniej rok... Moim zdaniem jest to kolejny projekt widmo.

Opera

Komercyjna przeglądarka WWW, uchodząca za jedną z najlepszych. Z zamkniętymi źródłami, ale dostępna dla wielu systemów operacyjnych. Dlaczego o niej wspominam? Kiedyś na forum Opery na zapytanie użytkowników AmigaOS, a później też MorphOS-a przedstawiciele Opera Software odpowiedzieli, że nie są zainteresowani portem swojego flagowego produktu na amigowe platformy ze względu na nieopłacalność takiego kroku. Jako powód podano ilość użytkowników - jest nas za mało...

Wizualne różnice
IBrowse
Konqueror


Co można zrobić?

Siedzieć i płakać nie ma sensu. Moim zdaniem Ci programiści, którzy jeszcze pozostali w tym środowisku nie powinni szukać wymówek. Sam nie jestem dobrym programistą, ale myślę, że w lękach przed np. wielkością kodu khtml czy wstępnym oszacowaniem czasu jaki byłby potrzebny na wykonanie projektu jest dużo przesady. Nie jest przecież powiedziane, że projekt należałoby robić samemu. W rozmowach z programistami dowiedziałem się, że problemem jest nie tyle czas potrzebny na wykonanie, ale przede wszystkim brak osób które mogłyby pokierować pracą zespołu. Innym problemem jest to, czy tworzyć kolejną grupę programistów, czy też dołączyć do już istniejących. Moim zdaniem jedno z drugim niekoniecznie musi kolidować. Np. jeśli są programiści, których wymówką braku wspierania AWeba jest osobista niechęć do tej przeglądarki, to powinni pomyśleć o tym w kategoriach stworzenia biblioteki opartej na przykład na khtml po czym dopiero przejście na budowanie GUI (lub wykorzystanie takiego GUI jakie jest już dostępne; pamiętajmy o tym, że AWeb w planach ma pracować również pod MUI).
Dlaczego KHTML? Kod jest przenośny i choć całość napisana jest w C++ to nie byłoby problemów takich jak przy portowaniu Mozilli (czyli wymówki programistów, że brak fork() w systemie czy inne problemy związane np. z przepisywaniem funkcji dotyczących GUI).

Zostało już nas niewielu, grupa dinozaurów na wymarciu, tych którzy jeszcze są użytkownikami systemów operacyjnych AmigaOS czy MorphOS. O ile same systemy rozwijają się, tak podstawowe oprogramowanie do obsługi WWW stoi w miejscu. Nie ma co liczyć na cuda, bo nie tyle nowoczesna, co dzisiejsza przeglądarka WWW nie wyskoczy z kapelusza. Apeluje do wszystkich, którzy są w stanie wykonać choć niewielką część pracy nad kodem, by to zrobili, zamiast wspierać błędne projekty.


Linki:

KHTML - dokumentacja
KHTML - podgląd źródeł
Konqueror - przeglądarka WWW ze środowiska KDE oparta na bibliotece khtml
Safari - przeglądarka WWW dostępna na MacOSX oparta na bibliotece khtml
Konsorcjum W3C - http://www.w3.org/
IBrowse - http://www.ibrowse-dev.net/
AWeb - http://aweb.sunsite.dk/
Amizilla - http://www.amizilla.net/
Paihia - http://www.paihia.co.uk Voyager - http://v3.vapor.com/

    
komentarzy: 18ostatni: 29.05.2005 19:35
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem