01.01.2015 18:00
[#69]
Re: Sprzęt do napraw (lutowanie)
@JacK_Swidnik, post #66
Ja mam ustawione 300 stopni przy uniwersalnym grocie.
Jeżeli grot jeet cienki, to potrzeban jest nieco wyższa temperatura.
Ważna jest też pojemność cieplna grotu - im większa pojemność cieplna (więcej moedzi/większa masa), tym więcej energii w 1s przekazuje on do lutowanego elementu.
Są dostępne groty ktore głęboko wchodzą w element grzejny (duża pojemność cieplna, dłużej się nagrzewają) i groty ktore płytko wchodzą w element grzejny (mała pojemność cieplna).
Zdecydowanie wolę te pierwsze.
Jeżeli grot jeet cienki, to potrzeban jest nieco wyższa temperatura.
Ważna jest też pojemność cieplna grotu - im większa pojemność cieplna (więcej moedzi/większa masa), tym więcej energii w 1s przekazuje on do lutowanego elementu.
Są dostępne groty ktore głęboko wchodzą w element grzejny (duża pojemność cieplna, dłużej się nagrzewają) i groty ktore płytko wchodzą w element grzejny (mała pojemność cieplna).
Zdecydowanie wolę te pierwsze.
03.01.2015 13:14
[#70]
Re: Sprzęt do napraw (lutowanie)
@JacK_Swidnik, post #64
Ma ktoś stację Repro 872D
Nie wiem czy warto ją kupić czy też nie?
Nie wiem czy warto ją kupić czy też nie?
03.01.2015 18:23
[#71]
Re: Sprzęt do napraw (lutowanie)
@KRISS, post #70
Aoyue, PT, WEP, Repro, Zaoxin i co tam jeszcze istnieje to jest wszystko jeden czort, te same bebechy, te same elementy grzewcze, te same groty, te same kompresory itd. itp.
różnią się wyglądem oraz detalami, kiedyś kupując sprzęt Aoyue można było liczyć, że będzie się miało np. przewód do kolby w silikonowej obudowie, a nie jakiś tyfus który z czasem twardniał oraz np. zapasowy element grzewczy, jakość wykonania oraz same materiały też wydawały się lepsze niż w "klonach", jak jest teraz niewiem... od paru lat używam prostej stacji Aoyue i jak do tej pory wymieniłem tylko gąbkę
różnią się wyglądem oraz detalami, kiedyś kupując sprzęt Aoyue można było liczyć, że będzie się miało np. przewód do kolby w silikonowej obudowie, a nie jakiś tyfus który z czasem twardniał oraz np. zapasowy element grzewczy, jakość wykonania oraz same materiały też wydawały się lepsze niż w "klonach", jak jest teraz niewiem... od paru lat używam prostej stacji Aoyue i jak do tej pory wymieniłem tylko gąbkę
03.01.2015 22:46
[#74]
Re: Sprzęt do napraw (lutowanie)
@JacK_Swidnik, post #72
ale mi nie chodziło o moją stację SL-30 ta jest super, sam myśłałem nad zakupem stacji za ok 120zł (posty wyżej), w końcu kupiłem za ponad 400zł
chodziło mi to te stacje co wyglądają podobnie i są robione w jednej fabryce, to nawiązując do wsześniejszego posta
sory za mój niezrozumiały post
chodziło mi to te stacje co wyglądają podobnie i są robione w jednej fabryce, to nawiązując do wsześniejszego posta
sory za mój niezrozumiały post
03.01.2015 23:51
[#75]
Re: Sprzęt do napraw (lutowanie)
@JacK_Swidnik, post #74
Ja tam nie narzekam na mojego Zhaoxina, dzięki niemu zrobiłem (i uruchomiłem) GBA1000, kilka dni temu Minimiga, trochę drobniejszych rzeczy. Na dniach zabieram się za kartę USB Thylacine na Zorro II (właśnie dotarły ostatnie części).
Oczywiście, nie wykluczam że bardziej firmowe (i droższe) stacje są lepsze, jednak najczęściej są co najwyżej lepiej przetestowane (stąd ryzyko trafienia na bubel jest mniejsze).
Tak czy inaczej życzę zadowolenia z nabytku. Warto mieć kilka grotów różnej wielkości i róznych kształtów, do tego cyna w cienkim drucie z topnikiem w środku. I można zaczynać :)
Oczywiście, nie wykluczam że bardziej firmowe (i droższe) stacje są lepsze, jednak najczęściej są co najwyżej lepiej przetestowane (stąd ryzyko trafienia na bubel jest mniejsze).
Tak czy inaczej życzę zadowolenia z nabytku. Warto mieć kilka grotów różnej wielkości i róznych kształtów, do tego cyna w cienkim drucie z topnikiem w środku. I można zaczynać :)
06.01.2015 23:56
[#76]
Re: Sprzęt do napraw (lutowanie)
@wali7, post #75
A ja mam takie pytanko bo na dniach chce sie zabrac za wymiane swoich kondziorów w a1200. NIe chce za bardzo wykręcać ich z płyty jak to pokazuja na niektórych manualach tylko hotairem potraktować - jaka ustawić temp na hotair'ze do wylutowania tych smd? I jeszcze jedno - oklejać kaptonem elementy w pobliżu czy nie bawic sie w takie rzeczy?
07.01.2015 07:21
[#77]
Re: Sprzęt do napraw (lutowanie)
@player_sct, post #76
Jeśli będziesz je wylutowywał hotem, to musisz się jeszcze zaopatrzyć w folię samoprzylepną na 400 stopni i pooklejać nią plastykowe gniazda. Miałem ostatnio do naprawy kilka płyt, w których ktoś wcześniej wymieniał kondensatory przy użyciu hota i muszę powiedzieć, że strasznie wyglądają te gniazda.
Przy ukręcaniu nigdy takiego problemu nie ma. Już nie mówiąc o tym, że sam proces demontażu jest znacznie krótszy.
Przy ukręcaniu nigdy takiego problemu nie ma. Już nie mówiąc o tym, że sam proces demontażu jest znacznie krótszy.
08.01.2015 09:23
[#79]
Re: Sprzęt do napraw (lutowanie)
@player_sct, post #78
zwykła folia alu do pieczenia też się nadaje jeśli już ktoś się upiera choć w normalnych warunkach jest to zbędne, daj nawiew na połowę i 300 - 350 stopni, odrobina topnika na pady to podstawa... nie RF800 tylko Fluxu jakiegoś, jak chcesz zapaprać pcb możesz też użyć kalafonii
imo naprawdę szkoda zachodu, posłuchaj dobrych rad, weź małe szczypce i poukręcaj te kondensatory, jest to najmniej inwazyjny sposób
imo naprawdę szkoda zachodu, posłuchaj dobrych rad, weź małe szczypce i poukręcaj te kondensatory, jest to najmniej inwazyjny sposób