Hej. Dostałem Amigę 500, uratowana przed wyrzuceniem na śmietnik (wraz z radiami Unitry). Właściciel zmarł, więc nie dowiem się nic o jej przeszłości, interesował się amatorsko elektroniką, tak jak ja. Sprzęt trzymany był w nieogrzewanym garażu. Stan wizualny płyty głównej jest bardzo dobry. Nic nie jest zaśniedziałe, zardzewiałe, elektrolity nie wylane. Zasilacz nie działa, brak jakichkolwiek napięć (nim zajmę się później).
Po podłączeniu wszystkich napięć (w 100% poprawnie) mam takie objawy:
- czarny obraz
- cały czas świeci zielona dioda (moim zdaniem nie jest to pełna moc)
- dioda Caps Lock mignie 1 raz
- po 12 kliknięciach jakimkolwiek przyciskiem na klawiaturze, ta chyba się zawiesza, następuje brak reakcji na przyciskanie Caps Lock
- stacja dyskietek nie wydaje żadnego dźwięku
- po włożeniu dyskietki, ta obraca się na chwilę co kilkanaście sekund, nie słychać głowicy
- po włączeniu amigi bez napięcia -12V zachowanie jest to samo
- po ponownym podłączeniu napięcia w krótkim czasie, obraz jest brązowy, na pewno nie jest to obraz czerwony
Przyznaję się, że z Amigą mam pierwszy raz do czynienia. Widzę tutaj jakieś "mody" o których nie mam pojęcia. Wszystko co tutaj opiszę, testowałem po kolei. Po wyjęciu modułu Kick Start, u dołu siedzą 2 układy EPROM, nie ma tutaj układu ROM, przylutowana jest zworka w pozycji EPROM. Odłączyłem układ pod klapką (czy to dodatkowa pamięć RAM?). Układ Gary wpiąłem bezpośrednio w płytę czyli pominąłem ten "mod", wyjąłem wszystkie układy które są w podstawkach i wyczyściłem styki w płycie oraz nóżki w układach płynem Kontakt S, zamieniłem miejscami układy CIA, przemierzyłem wszystkie rezystory, odłączyłem stację dyskietek.
Nic to nie dało.
Amiga podłączona jest do TV poprzez moduł Amiga 520 kablem antenowym oraz kablem Video, próbowałem też bez modułu podłączając gniazdo Mono. Dziwi mnie, dlaczego modyfikacja na układzie Gary, ma przylutowane kable JP8L i JP8R w płytę główną do tej samej ścieżki, zamiast w miejscu JP8. Widać, że było tam coś lutowane, są pozostałości cyny. Po całkowitym wyjęciu układu Gary, obraz się zmienia, gonią białe poziome pasy. Układy EPROM również zamontowane są na odwrót patrząc na wycięcie w podstawce ale nie mam pojęcia jak na 100% mają być poprawnie zamontowane.
Proszę o wszelkie porady i zrozumienie, ponieważ jestem świeżakiem. Oczywiście przeczytałem już wiele na temat problemów z uruchomieniem. Do dyspozycji mam multimetr, chiński oscyloskop, miernik RLC. Niestety nie mam żadnego układu na podmianę, ani żadnego układu ROM.