@Minniat,
post #7
Jezu, jakim scandoublerem?! Ten gadżet kosztuje tyle samo, co cała Amiga w przyzwoitej konfiguracji i nie gwarantuje sukcesu (nie każdy monitor LCD dobrze pracuje przy odświeżaniu 50 Hz). Wyłącznie do gier najlepszy jest duuuży telewizor, podpięty przez kabel Amiga-->Euro, co zapewnia porządną jakość obrazu. Jeśli telewizor jest LCD, to nawet problem nadprogramowego zmęczenia oczu odpada.
A jeśli chodzi o konfig: A1200 z rozszerzeniem fast jest wystarczająca (do Dooma i Quake kolega i tak ma PC). Do tego dysk 4GB lub mniejszy i jakiś stary cedek, np. x4, żeby niepotrzebnie nie hałasował. Dwa ostatnie elementy są obecnie dostępne praktycznie za darmo. Tower ssie, zabija klimat i nadaje Amidze wygląd peceta sprzed dekady - osobiście polecam pozostać przy standardowej obudowie. Napędy na taśmie wyprowadzonej przez dziurę to przecież część folkloru. ;)