[#1] Dlaczego AMIGA????
Witam wszystkich, pewnie zostanę publicznie zlinczowany za tego posta ale trudno, musze to napisac....
Na początek, mam pytanie, dlaczego AMIGA???, przecież ten komputer umarł 10 lat temu.....pewnie zaraz wszyscy okrzykną jak to umarł......przecież my jesteśmy...no i co z tego...jeżeli programów jest jak na lekarstwo i nie wnoszą nic rewolucyjnego. Ale amigowcy i tak krzyczą "hurra!!! jeszcze troche i bedziemy mogli oglądać divx-y pod AmigaOS". Wogóle jaka firma sprzedaje płyty główne po 4000 na których prawie nic nie działa(AmigaOne), płyta ma USb, no ale nie działa, płyta ma dzwiękówke, a raczej same porty, bo ktoś zapomniał wlutować chipset. Przecież to paranoja. Taki składak bedzie kosztował koło 10000, za takie pieniądze można kupić fajnego laptopa pod x86 czy maca, na którym można zrobić wszystko, a nie czekać aż znajdzie się jakiś napaleniec który napisze jakiś soft. Ja z Amigi przesiadłem sie na PC w 2000 roku, byłem szczęśliwym posiadacem A1200 EBOX tower +dysk+cdrom +z Blizzard PPC 603e/200/40/40+Bvision, zapłaciłem za ppc około 1300zł +32MB SIMM, za bvision chyba 800....i co??....i najwiekszy głupi wydatek w moim życiu....na sprzęcie za 2500zł(sam ppc +bv+ram+płyta), mogę sobie posłuchać mp3 pooglądać jpg i mpeg, no i jeszcze w quake pograć....przecież to paranoja. Zaraz pewnei usłyszę głosy, "no że przecież na amidze można zrobić wszystko co na pc"....tylko po co skoro mi jako grafikowi na amigowym Maxonie rendering trwa koło 24h a na pc ten sam 1h. No było jeszcze Tornado ( nie wiem czy teraz jest), ale jesłi mi odpowiada maxon to dlaczego mam sie przesiadać???....bo obsługuje ppc???....tornado pod ppc i tak jest wolniejsze niż maxon na średnim pc. Bo jest stabilny???...na liczniku neostrady mam w tej chwili 48h bez restartu.
Podsumowując....proszę o odpowiedz na pytanie....czy to jest tak wielka miłość do komputera(moim zdaniem nieuzasadniona bo to tylko przedmiot), czy też po prostu głupi kaprys(bo wszyscy maja pc to ja bede mial ami), czy może po prostu przyzwyczajenie.....
[#2] Re: Dlaczego AMIGA????

@Skit, post #1

Sam odpowiedziałeś sobie na swoje pytanie w ostatnim zdaniu.Motywów iracjonalnych można wymyśleć tysiące ,dlaczego tak sić zrobiło.
Na piecu też jest Winuae i reszta emusoftamiga.Gdzieś u każdego jest pamićć o starym sprzćcie i godzinach przesiedzionych przed monitorem.
[#3] Re: Dlaczego AMIGA????

@Skit, post #1

Kup pegaza i po sprawie.....

A poza tym niezly z Ciebie windowsowiec jak uzywasz programu firmry wanadoo do uruchamiania NEO+ (działa ci jeszcze Outlook???)

Wiele osób uwaza, posiadajac swoje classiki z PPC i BV...

NIe miales gdzie wylać swoich żalów, wiec postanowiles uzyc tego akurat forum....
napisz lepiej do Kasi
[#4] Re: Dlaczego AMIGA????

@Brodek, post #3

Hie hie nie wiem czy mi outlook chodzi bo uzywam The bata, co jest w wanadoo?
[#5] Re: Dlaczego AMIGA????

@Brodek, post #3

Nie wylewam żali tylko sie dziwie....uważam że amiga była świetnym kompem...tylko jakieś 15 lat temu...do kasi nie napisze bo nie znam adersu....
[#6] Re: Dlaczego AMIGA????

@Skit, post #1

A może po prostu hobby? Peceta każdy może kupić nawet w Biedronce i później go używać do woli z Windowsem czy Linuksem lub innym systemem (nawet AmigaOS pod Amithlonem czy UAE). Na pewno się nie pomylę jeśli napiszę, że większość z tych co teraz posiadają i używają Amig nowych czy starych posiada i używa też peceta. Ja na Pegasosie mam zainstalowanego również Linuksa obok MorphOS-a. Na Linuksie za wyjątkiem np. pluginu SWF mam wszystko co potrzebuje, nawet MacOSX mogę zainstalować pod MOL-em. Mimo wszystko wolę używać MorphOS i jeśli miałbym AmigęOne to byłoby podobnie, wolałbym AmigaOS4. Dlaczego? System operacyjny mi pasuje, z jego wszystkimi szczegółami, zaletami i wadami (chociaż chciałbym by ich nie było).
Na tej kanapce którą miałeś w tamtych czasach faktycznie można było zrobić prawie tyle co wymieniłeś. Jednak nowe Amigi jak i Pegasosy wnoszą coś więcej. Sprzęt jest szybszy, stabilny. System się rozwija. Powstają nowe programy, aczkolwiek mało, ale jest mało ludzi do dużo na raz nie powstanie. To co mi jest najbardziej potrzebne (skromnie programuje w c, php, oglądam filmy, słucham muzyki, radia internetowego, rozmawiam przez GG czy Jabbera, wymieniam pocztę, ściagam pliki przez mldonkey, ftp, serwer ftp, serwer www, standardowe czynności;) jest dostępne na tym systemie, a jeśli trzeba użyje linuksa (naprawdę niezbyt często go używam choć bardzo szybko mi chodzi ten Debian jak i programy pod nim).
Nie chce się tutaj spowiadać, ale napiszę że gdybym musiał używać Linuxa x86 czy Windows, MacOSX lub coś innego to bym już dawno kupić pc lub Mac'a. Jeśli ktoś potrzebuje bardzo dobrych programów do 3D, tworzenia SWFlash czy innych to po prostu musi jak na razie na takich platformach siedzieć.

[#7] Re: Dlaczego AMIGA????

@Skit, post #1

Fakt, rzeczywiście - otworzyłeś mi oczy. Przecież za 4000 zł mogę sobie kupić 1500 chlebów!
Ale już dawno powiedziano - "nie samym chlebem człowiek żyje". Czy naprawdę tak trudno zrozumieć że ktoś ma hobby?
Może wystarczy już tych tekstów rodem z serialu "Wujek Dobra Rada"?
Motyla noga!

[#8] Re: Dlaczego AMIGA????

@Skit, post #1

Skit napisał(a):


> Na początek, mam pytanie, dlaczego AMIGA???, przecież ten
> komputer umarł 10 lat temu.....

10 lat temu cos z Amigi umarlo - dokladniej S.P. Ojciec Amigi J.Miner...

> Ale amigowcy i tak krzyczą "hurra!!! jeszcze
> troche i bedziemy mogli oglądać divx-y pod AmigaOS".

ja moge ogladac od dawna divixy, dvd i inne takie pod AmigaOSem...

> Wogóle
> jaka firma sprzedaje płyty główne po 4000 na których prawie nic
> nie działa(AmigaOne),

A kto powiedzial, ze firma z Amiga w nazwie jest panaceum na wszystko? Juz dawno pisalo sie, ze to firmy trzecie utrzymuja amige przy zyciu (P5, H&P i inne)

> za takie pieniądze można kupić fajnego laptopa pod
> x86 czy maca, na którym można zrobić wszystko, a nie czekać aż
> znajdzie się jakiś napaleniec który napisze jakiś soft.

Mozna no i co z tego, mozna tez kup[ic duzy zapas piwa, czy innych trunkow, ale co to ma do meritum?

> Ja z
> Amigi przesiadłem sie na PC w 2000 roku, byłem szczęśliwym
> posiadacem A1200 EBOX tower +dysk+cdrom +z Blizzard PPC
> 603e/200/40/40+Bvision, zapłaciłem za ppc około 1300zł +32MB
> SIMM, za bvision chyba 800....i co??....i najwiekszy głupi
> wydatek w moim życiu....na sprzęcie za 2500zł(sam ppc
> +bv+ram+płyta), mogę sobie posłuchać mp3 pooglądać jpg i mpeg,
> no i jeszcze w quake pograć....przecież to paranoja.

to po co kupowales, ja kupilem i byle3m zadowolony, pewnie jeszcze bym mial gdzies stara ami, gdyby plyta glowna nie padla, tak rozsprzedalem czesci tym, ktorzy potrzebowali, sam cieszac sie Pegasosem...

> Zaraz
> pewnei usłyszę głosy, "no że przecież na amidze można zrobić
> wszystko co na pc"....

Wszystkiego na pewno nie, i vice versa, ale co to ma do rzeczy....

> na liczniku
> neostrady mam w tej chwili 48h bez restartu.

i to ma byc dlugi uptime?

> Podsumowując....proszę o odpowiedz na pytanie....czy to jest
> tak wielka miłość do komputera(moim zdaniem nieuzasadniona bo
> to tylko przedmiot), czy też po prostu głupi kaprys(bo wszyscy
> maja pc to ja bede mial ami), czy może po prostu
> przyzwyczajenie.....

mozesz uznac t jako kaprys... Chce to mam i tyle....
[#9] Re: Dlaczego AMIGA????

@grxmrx, post #6

Huh, nawet niw wiedziałem że tyle progzów sie pod ami pojawiło...jest port gg i edonkey...no ładnie....dzieki za obiektywną wypowiedz a nie "ty ch***ju co mi tu na mi wrzycasz....."
[#10] Re: Dlaczego AMIGA????

@Skit, post #1

Ja z Amigi przesiadłem sie na PC w 2000 roku

he... he.. a ja wtedy akurat kupiłem sobie Ami :)
wcześniej bawiłem się tylko C-64 i trochę pecetami
a Ami zamówiłem osobiście w Elboxie :D
[#11] Re: Dlaczego AMIGA????

@stony, post #7

Qrde przecież ja nie napisałem: "Przebudzcie sie amigowcy....sprzedajcie swoje ami i przesidżcie sie na pc......uuuuuu....eeee....buuuu" tylko po prostu zapytałem dlaczego.....nie wiem czy nieuwaznie czytasz posty czy tez masz problemy z odpowiedziami na pytania :)
[#12] Re: Dlaczego AMIGA????

@Skit, post #4

wandoo to taka firma francuska ktora napisala oprogramowanie dla tepsy, ten program do neo rozwala po jakims czasie outlooka
[#13] Re: Dlaczego AMIGA????

@Brodek, post #12

Wiem co to jest wanadoo:) hehe, nie używam outlooka (jest do dupy jak wiekszość softu M$) wiec cieżko mi powiedzieć czy go rozwala....Przy połączeniu skonfigurowanym pod winda nie wiedzieć czemu mi sie często net rozłącza
[#14] Re: Dlaczego AMIGA????

@Skit, post #13

Hmmm cały windows...... nie wieadomo co i gdzie dlaczego.... łatwiej jest czasem zrobic reinstalacje niz szukac bledu.......

Dzisiaj na hobby ludzie wydaja duzo pieniedzy i my tez je wydalismy na swoje hobby i tak kady z nas ma upragnona maszyne....
niech i tak bedzie......
[#15] Re: Dlaczego AMIGA????

@Skit, post #11

To trzeba było zapytać, a nie wydziwiać przez 3/4 posta.
[#16] Re: Dlaczego AMIGA????

@Brodek, post #14

Tu się zgadzam, nie wim jak nowe amiga os-y ale w 3.1 to było wszystko jasne w libs biblioteki w c rozkazy itd... a w windzie wszystko w jednym kociole
[#17] Re: Dlaczego AMIGA????

@Skit, post #1

Swoją drogą to cyba wk****wiłem pare osób...tylu postów na jeden temat nie było od czerwca...:)
[#18] Re: Dlaczego Garbus????

@Skit, post #17

A dlaczego Garbus a nie na przykład Punto?;)
[#19] Re: Dlaczego Garbus????

@AmigaONE, post #18

heh no też sie dziwie ale garbus chociaż jest o wiele tańszy...:)
[#20] Re: Dlaczego Garbus????

@Skit, post #19

pod warunkiem, ze kupisz w kiepskim stanie ale wtedy pomnoz wielokrotnosc jego wartosci w doprowadzenie do dobrego stanu.... Wiem cos o tym kolega sie bawil w garbusowanie... Sam samochod to byla betka w porownaniu z kosztami + praca wlasna jakie wlozyl w wypicowanie tego :)
[#21] Re: Dlaczego AMIGA????

@Tomek (Kaczus), post #8

Tomek (Kaczus) napisał(a):

> Skit napisał(a):
>
>
> > Na początek, mam pytanie, dlaczego AMIGA???, przecież ten
> > komputer umarł 10 lat temu.....
>
> 10 lat temu cos z Amigi umarlo - dokladniej S.P. Ojciec Amigi
> J.Miner...
>

a wraz z nim większość znanego, szanowanego i lubianego softu na ami

> > Ale amigowcy i tak krzyczą "hurra!!! jeszcze
> > troche i bedziemy mogli oglądać divx-y pod AmigaOS".
>
> ja moge ogladac od dawna divixy, dvd i inne takie pod
> AmigaOSem...
>
To się chwali tylko dlaczgo nie napisałeś do której wersji DivX obsługuje?

> > Wogóle
> > jaka firma sprzedaje płyty główne po 4000 na których prawie
> nic
> > nie działa(AmigaOne),
>
> A kto powiedzial, ze firma z Amiga w nazwie jest panaceum na
> wszystko? Juz dawno pisalo sie, ze to firmy trzecie utrzymuja
> amige przy zyciu (P5, H&P i inne)
>

To prawda, sprzedając hardware który jest zacofany technologicznie za kosmiczne sumy, nie zapewniaja mu żadnego wsoparcia softwarowego a potem ogłaszają bankructwo jak np phase 5. Ludzie żeby dostać blizzardaPPC czekali pod siedzibą phazy i po 20h, wiec niech nikt mi nie mowi o braku zbytu....wiec czemu zbankrutowali.....pewnie Ditrich zgarnoł kaske...


> > za takie pieniądze można kupić fajnego laptopa pod
> > x86 czy maca, na którym można zrobić wszystko, a nie czekać
> aż
> > znajdzie się jakiś napaleniec który napisze jakiś soft.
>
> Mozna no i co z tego, mozna tez kup[ic duzy zapas piwa, czy
> innych trunkow, ale co to ma do meritum?
>

To że znałem wielu amigowców (miedzy innymi ja) którzy dali się nabrać na bełkot Pampucha: "kupujcie ppc bedzie super", ciułali każdy grosz żeby uzbierać na to wymarzone PPC, wiele osób kupiło i wcale nie było super. Nie mówie że to propaganda, bo na rynku PC jest jeszcze gorzej ale ja po prostu poczułem sie oszukany.....
>
> > Ja z
> > Amigi przesiadłem sie na PC w 2000 roku, byłem szczęśliwym
> > posiadacem A1200 EBOX tower +dysk+cdrom +z Blizzard PPC
> > 603e/200/40/40+Bvision, zapłaciłem za ppc około 1300zł +32MB
> > SIMM, za bvision chyba 800....i co??....i najwiekszy głupi
> > wydatek w moim życiu....na sprzęcie za 2500zł(sam ppc
> > +bv+ram+płyta), mogę sobie posłuchać mp3 pooglądać jpg i
> mpeg,
> > no i jeszcze w quake pograć....przecież to paranoja.
>
> to po co kupowales, ja kupilem i byle3m zadowolony, pewnie
> jeszcze bym mial gdzies stara ami, gdyby plyta glowna nie
> padla, tak rozsprzedalem czesci tym, ktorzy potrzebowali, sam
> cieszac sie Pegasosem...
>

Bo były wielkie obietnice dotyczące softu, bo byłem młody i głupi, bo lubiłem chodzić na AUG Łódź skąd ciebie Kaczusiu również znam...:)Pozdro

> > Zaraz
> > pewnei usłyszę głosy, "no że przecież na amidze można zrobić
> > wszystko co na pc"....
>
> Wszystkiego na pewno nie, i vice versa, ale co to ma do
> rzeczy....

Taki był jeden z głównych argumentów pana Marka P. z AM i Rafałą Belke z ACS za moich amigowych czasów.

>
> > na liczniku
> > neostrady mam w tej chwili 48h bez restartu.
>
> i to ma byc dlugi uptime?
Nie to nie jest długi uptime, najdłuższy uptime miałem 247h 32 min, kiedy wyjechałem na działkę i zostawiłem 3dsmaxa liczącego animacje
>
> > Podsumowując....proszę o odpowiedz na pytanie....czy to jest
> > tak wielka miłość do komputera(moim zdaniem nieuzasadniona bo
> > to tylko przedmiot), czy też po prostu głupi kaprys(bo
> wszyscy
> > maja pc to ja bede mial ami), czy może po prostu
> > przyzwyczajenie.....
>
> mozesz uznac t jako kaprys... Chce to mam i tyle....

Oki uznaję jako kaprys........
[#22] Re: Dlaczego Garbus????

@Tomek (Kaczus), post #20

Hehe, nio cóż, dobry argument
[#23] Re: Dlaczego AMIGA????

@Skit, post #21

To się chwali tylko dlaczgo nie napisałeś do której wersji DivX obsługuje?

Może wystarczy napisać - jest MPlayer. Jest również Frogger, AMP. MPlayer jest na MorphOS-a, pewnie będzie i na AmigaOS4. Poczytaj o tych programach jak i zachęcam do przeczytania artykułu "Filmy i Amiga, czyli przegląd amigowych playerów" z działu Programy. Są też inne artykuły.

[#24] Re: Dlaczego AMIGA????

@Skit, post #21

Skit napisał(a):


> > > Ale amigowcy i tak krzyczą "hurra!!! jeszcze
> > > troche i bedziemy mogli oglądać divx-y pod AmigaOS".
> >
> > ja moge ogladac od dawna divixy, dvd i inne takie pod
> > AmigaOSem...
> >
> To się chwali tylko dlaczgo nie napisałeś do której wersji DivX
> obsługuje?

bo musialbym to sprawdzic w dokumetacji - a przy sobie nie mam ani do MPlayera ani do froggera - teraz jestem w pracy

> > A kto powiedzial, ze firma z Amiga w nazwie jest panaceum na
> > wszystko? Juz dawno pisalo sie, ze to firmy trzecie utrzymuja
> > amige przy zyciu (P5, H&P i inne)
> >
>
> To prawda, sprzedając hardware który jest zacofany
> technologicznie za kosmiczne sumy, nie zapewniaja mu żadnego
> wsoparcia softwarowego a potem ogłaszają bankructwo jak np
> phase 5. Ludzie żeby dostać blizzardaPPC czekali pod siedzibą
> phazy i po 20h, wiec niech nikt mi nie mowi o braku
> zbytu....wiec czemu zbankrutowali.....pewnie Ditrich zgarnoł
> kaske...

Coz musisz jeszcze wziasc pod uwage, ze sam projekt to polowa sukcesu, pozniej trzeba kupic chocby glupie procesory - a z zakupem takowych w tamtych czasach byl nawet dla duzo wiekszej firmy - produkujacej nadgryzione jablka... Trzeba patrzec z obu stron... Czy ktos skosil stamtad kase - nie wiem, byc moze... Nie interesowalem sie tym...


> > > za takie pieniądze można kupić fajnego laptopa pod
> > > x86 czy maca, na którym można zrobić wszystko, a nie czekać
> > aż
> > > znajdzie się jakiś napaleniec który napisze jakiś soft.
> >
> > Mozna no i co z tego, mozna tez kup[ic duzy zapas piwa, czy
> > innych trunkow, ale co to ma do meritum?
> >
>
> To że znałem wielu amigowców (miedzy innymi ja) którzy dali się
> nabrać na bełkot Pampucha: "kupujcie ppc bedzie super", ciułali
> każdy grosz żeby uzbierać na to wymarzone PPC, wiele osób
> kupiło i wcale nie było super. Nie mówie że to propaganda, bo
> na rynku PC jest jeszcze gorzej ale ja po prostu poczułem sie
> oszukany.....

Ja miast sluchac propagandy - po prostu pojechalem na AMiga Show by zobaczyc i ocenic - podoba mi sie , czy nie, bede mial z tego pozytek czy nie... wzialem wszystkie za i przeciw i uzbieralem kase, a nastepnie nabylem najpierw PPC, pozniej BVision...


> Bo były wielkie obietnice dotyczące softu, bo byłem młody i
> głupi, bo lubiłem chodzić na AUG Łódź skąd ciebie Kaczusiu
> również znam...:)Pozdro

No widzisz, a jednak miales jakas korzysc... chodziles na AUG, mogles porozmawiac, po spotkaniu pojsc na piwo lub inna kole, dowiedziec sie co sie dzieje w srodowisku z innych zrodel... Kupujac wlasnie PPC ja wiedzialem, ze nie ma co liczyc na obietnice firmy Amiga i chyba nie raz o tym na spotkaniu wspominalem, a wiedzialem to po spotkaniu z Petrem T. w 98 roku, wiec wiadome bylo, ze firma z Amiga w nazwie nie zrobi tak naprawdę nic, a dodatkowo bedzie utrudniac zycie innym firma....


> > > Zaraz
> > > pewnei usłyszę głosy, "no że przecież na amidze można
> zrobić
> > > wszystko co na pc"....
> >
> > Wszystkiego na pewno nie, i vice versa, ale co to ma do
> > rzeczy....
>
> Taki był jeden z głównych argumentów pana Marka P. z AM i
> Rafałą Belke z ACS za moich amigowych czasów.

Bo za dawnych czasow - tak jeszcze do poznych lat 90-tych tak bylo - prawie wszystko co bylo do zrobienia na PC mozna bylo zrobic tez na Ami...
[#25] Re: Dlaczego AMIGA????

@Skit, post #1

No bo tak!!!
[#26] Re: Dlaczego AMIGA????

@Skit, post #16

Wlasnie odpowiedziales sobie dlaczego ja mam Amige , teraz Pegasos'a.
www.tbs-software.com
www.kray.prv.pl

p.s.u mnie winda nie ma takiegu "uptime'u" , jakos mam zdolne raczki i potrafie to wywalic wczesniej
[#27] Re: Dlaczego AMIGA????

@Skit, post #9

jest port gg i edonkey...no ładnie....

Portów GG jest nawet dwa.

To się chwali tylko dlaczgo nie napisałeś do której wersji DivX obsługuje?


Zamiast zadawać pytania a potem się dziwić, zainteresuj się najpierw tematem... O divxach powiem tak: nie znalazłem filmu którego nie mógłbym odtworzyć pod Pegazem i mplayerem/froggerem (mam ich jakieś 250, więc zróżnicowanie kodeków jest wystarczające IMHO), filmy działają mi szybciej na Pegazie z g3/600 niż na stojącym obok pececie z w2k/athlonem 1700xp (zwłaszcza otwieranie, czy przewijanie zawartości).

A co do wątku głównego... Po prostu lubię AmigaOS API, i programowanie pod nim. Pod windą czy linuxem nie mam tyle frajdy z programowania, co pod AmigaOS. Ot, po prostu. Podejrzewam że szybko się to nie zmieni, peceta zakupiłem około 3 lata temu, długo bez programowania pod AmigaOS nie wytrzymałem. ;)
[#28] Re: Dlaczego AMIGA????

@MiniQ, post #27

MiniQ bardzo ładnie to określił: "dla frajdy". To chyba najlepsza odpowiedź na pytanie w wątku głównym.
[#29] Re: Dlaczego AMIGA????

@Mario, post #28

Dokładnie. A żeby polemizować z argumentem "dla frajdy" albo "bo mi to sprawia przyjemność" trzeba być upośledzonym umysłowo bądź też oszołomem.

A że wierzę, że tu nikogo takiego nie ma, tak więc na pewno nikt tego robić nie będzie, prawda?
[#30] Re: Dlaczego AMIGA????

@Skit, post #1

Odpowiem krutko. Ja swoja pierwsza ami nabylem w 1997 i byla to A500. Jak na ten rok A500 nie byla czyms wyjatkowym, szybki, uzytecznym. Zaczalem od gierek i tak sie wszytko potoczylo... . Dzis mam A1200+BPPC 250/040/40+80mb i jestem zadowolony z karty TYLKO 10 miesiecy, ale to nie wszystko bo mam zamiar nabyc BVision i inne dodatki. Co jest najwiekszym "+"-em AMI to SCENA. Chociaz sam nie scenuje to podziwiam tych ludzi i ich prace, ktore zazwyczaj maja "TO COS" niz na innych platwormach chociaz powstaje ich coraz mniej. Jednak to nie jest jedyny argument, poniewaz wszedzie stykam sie z piecami i dlatego kazdy z nas amigowcow chce miec troche spokoju od np. windy zeby tych "glupich empetrujek" posluchac.
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem